Kawowywafelek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kawowywafelek
-
Żagielku- pomyśl jak Scarlet- czyli jutro,a decyzja się w końcu sama wykluje- trzymaj się! pomyślnych wiatrów :)
-
https://www.facebook.com/photo.php?v=574276822608515&set=vb.43441033357&type=2&theater -się obśmiałam:D akademie ku czci mnie się przypomły:D
-
Alicjo! Najpierw nagie torsy,teraz pupy! CUDNE! :D:D:D Zidane- dzięki za fotki:)
-
Jesień? no tak, za parę dni....ale nie damy się. Kto jak nie my? ;) Witaj Żagielku-dobrze, że już jesteś z nami:) Kappo -gratulacje- ciekawa jestem jaki kierunek syn w końcu wybierze?:) Jak tylko pomyślałam o zawirusowanych to zaczęłam kichać- a kysz! A Wam życzę szybkiego powrotu do zdrowia :) Rozanko- kuchnia brzmi dobrze:) Alicjo-tors? bez głowy? No ,no! :D Ador -jestem pod wrażeniem twej kuchennej działalności. Ja z kuchni najlepiej lubię..wychodzić;) A gdzie Epo? Melisso- jak czytam twój opis dnia to brzmi dziwnie znajomo ;) Emem- jestem nieustająco pod wrażeniem twojej energii i radości życia-lubię cię czytać:) Bella- nie zapominasz o nikim i zawsze piszesz uśmiechnięta [tak to odbieram]-jak ty to robisz? Mnie się niestety zdarza zapomnieć o końcu zdania na jego początku :o Isold złotowłosa- jak to mówią –prywykniosz ;) graj, graj...a my będziemy słuchać:) Anam- a gdzie twoje poezje? stęskniłam się za Emili:) Dodi- smutek rozstania z A. nadrabiasz radością z grzybów-tak trzymać:) a dalsze plany? Mastabo- gdzie znikłaś? szukasz ciekawego miejsca na zlot?:) A Zidane jest wielka! Wieem, nic nowego, dobrze ją znacie. Nie tylko opanowała infekcję [albo tak świetnie udawała, że nic jej nie dolega;)], ale jeszcze nam pokazała kawałek S. nieznany do tej pory i cierpliwie znosiła nasze odskakiwania na bok i czekała aż się jako tako zorganizujemy-dzięki Zette Szkoda tylko, że Joanka nie mogła, ale siła wyższa i skrzypce:)Na pewno to nadrobimy:) Wróciłam dziś rano, teraz trochę poczytałam a za oknem wyszło coś obiecująco ciepłego i jasnego. Dwa i pół dnia, no-prawie trzy [podróż sleepingiem] to jednak trochę mało. Zwłaszcza jak od 9.oo do 18.oo nauka ,nauka ,nauka .I na dodatek ciekawie podana i świetnie zorganizowana. Dawno już nie byłam na tak „owocnej” konferencji. Żebysz tak jeszcze można się teleportować? ;) Za tydzień następne szkolenie w Kraku a potem wyjazd wreszcie na urlop. Jasne,że w góry :D
-
Anamku kochana-ponieważ jutro o świcie wybywam a wracam późno-pozwól,że już dziś cię uściskam,wycałuję i wyprzytulam:) Niech każdy dzień przynosi radość,niech ciekawość i chciwość życia nie opuszczają cię nigdy,niech Miłość cię zawsze otacza i zdrowie dopisuje * Joanko-oczywiście rozumiem,że wyskakuję jak diaboł z pudła,wiec się nie przejmuj.Ale miałabym wyrzuty,że przynajmniej nie spróbowałam;) * Bella,Bellisima-jak tylko będę w amtyczh stronach na pewno dam znać * Kappo- coś ostrego? misericordia jakowaś na ten przykład?;) * Wiem,głupoty się mnie trzymają,ale zrobiłam sobie dzis dzien dziecka i tak mi jakoś figlarnie ;) * AVE- Desso! :)
-
Czuję się przywołana do porządku przez Melissę więc sie melduję:) * Witajcie zguby pourlopowe-dobrze,że cało i zdrowo na swoich włościach:) * Chciałam rzec,że 12-14.IX będę w Sopocie.Jeśli któraś Desseczka miałaby ochotę na biedronkę- jestem do dyspozycji, tylko czas trzeba będzie ukonkretnić,ale to już na miejscu. bye!:)
-
Ups! Sorry! Zapomniałam przywitać Rudą i Rebeccę- miło was czytać:)
-
Belleczko- grasz na harfie? :D Dzięki- postaram się spełnić twe życzenie:) * Dodi-dosiadam się do placka ze śliwkami i wyjadam nawet okruszki:) * Alicjo- też czuję dumę i radość z wyczynów TC-no i trochę zazdroszczę,że mogłaś tego słuchać:) * Rozanko- powodzenia w domu i ogrodzie:) * Anam- "latałaś po polu i piłaś kakao"? :D * Graziello zielonopalca- skąd w takiej drobinie tyle energii się pytam? jak ty to robisz?!~:) * Ściskam Desskownię w jednej z rzadkich spokojnych chwil w tygodniu:)
-
Dziękuję,nawzajem i... się spełniło- to był miły, letni dzień:) Dobrej niedzieli Desseczki:) Niech magia waszych życzeń działa nadal:)
-
Mam nadzieję,że się uśmiechnęłyście :)
-
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=591725480865856&set=a.456874957684243.98769.456225567749182&type=1&ref=nf
-
Kochana Joanko- życzę Ci wszystkiego co najlepsze,o czym marzysz i czego pragniesz! Babcie podziwiam i ściskam i trzymam kciuki za wytrzymałość:) Dodi witam na rodzinnej ziemi:) Dessę obściskuję po całości:)
-
Wszystkiego o czym marzysz,co byś chciała i co ci chodzi po głowie-niech się spełnia,sprawia radość a zdrówko dopisuje:) 100 lat Epopejo :) * Witam serdecznie całą Dessę i życzę wspaniałej reszty lata:) * Wróciliśmy z Koszyc i Smokowca.W Smokowcu wiadomo-Tatry. W Koszycach-spodziewaliśmy się nader kulturalnych przeżyć-wszak to Europejska Stolica Kultury 2013. Z tą kulturą to jednak bez przesady.Bardzo bez :D Samo miasto- starówka śliczna,w duzej mierze odrestaurowana,wiele zrobiono dzięki projektom unijnym,ale wiele jeszcze do zrobienia. Mimo to nie żałuję- było ciekawie i inaczej:)
-
Uff-zdążyłam:) Ememku kochana- zdrówka,zdrówka,zdrówka! Spokoju,czasu dla siebie,zadowolonych domowników i kochających przyjaciół i wszystkiego,wszystkiego dobrego! Witojcie w Tartaku Desseczki-jak dobrze was czytać,choć żal d...ściska;) A borówki są na Babiej Górze-mnóstwo! Zrobiliśmy dziś tradycjnie podwójną pętęlkę.Za pierwszym razem Babia chmurzasta,za drugim w pełnym słońcu ale powietrze żyleta. Tatry tuż,tuż- życie bywa piękne:)
-
Mastabo-gratulacje! Zasłużyłaś sobie na uroczystą kolacyjkę i coś do niej:) 100 lat!:) Witaj Bella-też żałuję,ale cóż...jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma;)
-
Jak miło was czytać, snuć wyobrażenia jakie śmiechy i przygody towarzyszyły wam w czasie trwania zlotu a teraz kojarzą się z "łupami" :) Dziewczyny-dojeżdżajcie zdrowo, odpoczywajcie a potem już tylko czekam na fotki! * pozdrówka:)
-
-bukiecik dla Melissy-niech nam żyje 100 lat!:) Dla Żagielka też buźkaza dzielność i całokształt:) Dla wszystkich LODOWATE uściski [no, może poza Dodi bo tam upałów nie ma;)]-trzymajcie-trzymajmy się:)
-
A taam mądrze,bawcie się dobrze! i już! I też liczę na fotki:)
-
G***TOWNIE potrzebuje %! :p * Chandra- jak idź i nie wracaj:( * Podlasie-tak często marzyłam,że tam będę! Z wielu powodów i dla przyczyn wielu-ścielę dziś sobie poduszkę z chmielu;) Teraz żałuję- ofkoz-że jednak się nie wyłamałam z poczucia obowiązku i nie będę TAM :( * Ściskam wszystkie Desski i zazdraszczam na wyrost. * Cmok
-
To napisałam rano,ale mnie nie wpuściło-czujnie skopiowałam i wciąż aktualne mam nadzieję? ;) Hannom i Grażynkom niech się szczęści-wszystkiego najlepszego!:) * Zmiana warty powalająca:D Zachęcona przykładem też poszperałam i tu tłumaczą wszystkie szczegóły stroju:) http://www.youtube.com/watch?v=fpBRxE5iXDw * Dobrego urlopu i wspaniałego spotkania:)
-
Wasz reisefieber zaczyna być zaraźliwy ;) A tu trzeba zostać i pracować i plinować i weselić się [wesele córy moich przyjaciół]. * Nawet Desski z antypodów i innych wysp się odezwały- jakaś transmisja myśli i nastrojów się odbywa:) * Alisiu- mój farsz bardzo prosty choć gołąbki inaczej jadane bo BEZ sosu i w zasadzie tylko raz w roku na Boże Narodzenie. Do farszu mięso w wieprzowej łopatki krojone w kosteczkę.Z przypraw-sól pieprz i dużo czosnku.Cebulka zrumieniona,ryż.I to wszystko. I od pierwszego dnia świąt zamiast "obiadów" na patelni podgrzewamy podsmażając,żeby kapusta była chrupiąca.I tyle:) * Epo-pierogi? O matko! Sama nie wiem czy podziwiać czy współczuć?!:D A co to farsz- "zielonki"? Jakoś wychodzi,że kuchenna się zrobiłam a ja przecież nie cierpię gotować! :D * Przeprowadzającym się życzę firm a la Isolda:) I takiejż sprawności:) * Żagielku- dobrej nocy i takiegoż dnia ect.:) * Choć nie do wszystkich po imieniu, ale wszystkie wirtualnie,porządnie,prawie po poznańsku i dokładnie przytuliwam,uściskiwam i dobrego lata części dalszej życzam ;)
-
Dzięęęki :) Czyli jednak całą głowę trzeba parzyć i z liśćmi się bawić- a już myślałam,że wynalazłaś coś zamiast:) Ale to,że nie trzeba zawijać też dobre. A farsz robię zupełnie inny,ale taki zrobię następnym razem do kabaczka albo papryk:) Się zaśliniłam-chyba głodnam? :)
-
Ali- możesz rzucić czymś w rodzaju przepisu? * Też ostatnio robię wielkie gary [np leczo,albo farsz do papryki] porcjuję i do zamrażary, a potem tylko wyciągam i dokomponywuję dodatki;) * Przy tym upale nie mam sił stać w kuchni a i codzienne gotowanie nie dla mnie * .A kapusta z farszem brzmi dobrze;) * Ściskam wszystkie Desseczki zmachana po 20km na rowerze. Wiecie mamy piękne okolice-jak na Mazurach albo momentami wręcz w Toskanii:) Zapraszam na rower!:)
-
Igano- jak miło czytać o twoich podróżach-pisz więcej! Spotkanie z drugim człowiekiem to piękne i trudne. Umieć wymieniać zdania i opinie a nie razy. Mam nadzieję,że się nam to uda:) Żagileku kochana- tak jest! buntuj się! A raczej- nie poddawaj się. Sam bunt to dobry początek do walki jaką wydajemy temu z czym się nie zgadzamy.Różnie nam to wychodzi,ale nie należy się poddawać- dobrzej i ciesz się...łazienkę:) Wszystkie kocie i psie mamy ściskam czule-też wiem co to znaczy. Epo- uwielbiam te wszystkie filmiki z" flash mobów"-dzięki:) A wszystkie Desski pozdrawiam i życzę wspaniałych wrażeń na zlocie [a sobie wspaniałego fotoreportażu z tegoż;)]
-
Auć! mam guza Alicjo- to takoż? ;)