SUZI82

Eliza85 dziekuje za odp o pewnych rzeczach bym nie pomyslala ze warto zabrac.Jutro pakuje torby bo najwyzsza pora:) jeszcze kilka rzeczy musze dokupic.A Tantum rosa tez mi pomoglo przy pierwszym porodzie i tym razem tez na pewno sie przyda.Dziekuje dziewczyny za rady:) Machońka do jakiego lekarza chodzilas?

machońka,Mamuska 2014 dziekuje za odp:) bo juz sie martwilam ze nikt tam nie rodzi;) w takim razie rozwiałyście moje wątpliwości bo czasu coraz mniej.A sale iloosobowe są po porodzie,i co zabrac dla siebie i dzidziusia?Pozdrawiam :)

Cześć Dziewczyny! Bardzo dawno mnie tu nie było.Mam duzy dylemat i liczę na wasza pomoc...Pierwsza córcie rodziłam na PCK niestety nie ma juz porodóki:/ Teraz jestem w 35 tyg i mam lekarza z parkitki zreszta tego samego co przy pierwszej ciąży,przeszedl na parkitke jak zamkneli oddzial na PCK.Czasu juz coraz mniej a ja sie waham gdzie rodzić;/ Parkitka zawsze mnie przerazała i do tego te opinie o niej.Jesli któraś z Was tam niedawno radziła to prosze napiszcie jak wspominacie tam poród,jak lekarze,połozne no i ogólnie opieka.Córcie rodziłam sn i teraz tez bardzo bym chciała urodzic sn.Czekam na jakies wieści od Was bo na prawdę mam ogromny dylemat.Pozdrawiam wszystkie cieżaróweczki i mamusie:)

mamanatki no ja tez bylam w szoku bo szczepionke miala 2 tyg temu:/ z jednej strony to by bylo dobrze jak by ta ospe miala bo jednego chorubska mniej i czym wczesniej tym lepiej ,ale z drugiej dobrze ze nie ma bo nie jestesmy uziemione w domu:) zaraz sie szykujemy na spacerek:)

Kanisa Paulinki zywienie wyglada nastepujaco: -rano po przebudzeniu ok 6-7 pierś -9 sniadanie (kanapka z wedlinka lub serkiem białym i pomidorkiem,kaszka,jajecznica,owsianka z owocami,kasza manna na mleku z jabłkiem tartym,parówka z szynki itp) -12 obiad (zupka z warzywami z indykiem albo z krolikiem,wolowinką,cielecinka ,z rybą itp) -14.30-15 owoce lub kisiel z bobofruta,kaszka kukurydziana z owocami -16.30-17 serek lub jogurt -19-19.30 kaszka + pierś Odkad Paulinka skonczyla 10 msc tak wyglada nasz jadlospis:) co do obiadku to wiadomo ze jak np.gotuje jakas zupe dla nas to Paulinka ja je:)ale z regóły gotuje dla niej oddzielnie warzywa na parze ,a miesko w wodzie.

Anias super ze w pracy jest ok i ze Kubus dobrze reaguje na rozłake:) Roxy moja Paulinka tez nie chcetnie sie kładzie do spłukania główki ale mam patent na nia:) najpierw myje jej główke na siedzaco,potem kłade ją w wannie i spiewm jej ulubiona piosenke:) uspokaja sie a ja bez problemu spłukuję główkę :) Kanisa ,gusia jak tam Wasze gwiazdy:)

Kredka tak jak pisalam mam fotelik holenderski i nien kupowalam tylko znajomi mi przywiezli po ich dziecku i jest to 9-18 ale nigdzie nie pisze jaka to firma:/ moze jak go wyjme z auta to gdzies od spodu nazwa bedzie.Na razie nie mialam czasu tego sprawdzic bo wzielam sie za male przygotowania swiateczne,a mala jeździ do babci.

Kanisa mam citroena i fotelik super sie trzyma,ale ten fotelik jest holenderski bo od znajomych dostalam wiec nie wiem czy to dla tego.

Kredka a co do pchaczy to moja Paulinka jak tylko zaczeła pewnie stac na nózkach to zaczeła tym pchaczem sie interesować i na prawde super sobie radziła:) nie przewracała sie ,ale na poczatku miala problemy ze skrecaniem:) ale z biegiem czasu i z tym sobie poradziła:) jest to jej ulubiona zabawka i wszedzie zabieramy tego pchacza:) mimo że od kilku dni już chodzi sama to czasem jeszcze jak sie zmeczy to z niego korzysta :) Mysle że pchacz wyrabia naturalne chodzenie,a w chodziku dziecko własciwie sie odpycha bo cięzko stawiac w tym kroki.U mnie w rodzinie i wsród znajomych wszystkie dzieci maja chodziki ,ale ja uznałam że dla Paulinki bedzie lepszy pchacz i sie nie pomyliłam:)

Modesta to super jak malutka już przekroczyłą wage urodzeniową:)oby tak dalej:)

gość11 wydaje mi sie że 3przepływowy bedzie dobry:) Moja Paulina tez jest na piersi ale o butelce mowy nie ma,wypluwa i koniec:) Kanisa co tam u Was słychać ,jak ząbkowanie?Gusia ,a u Was co się dzieje? My korzystamy z pięknej jesiennej pogody:) dzis już po spacerku:) Bylismy w weekend w Zakopanym :) Paulinka super zniosła podróż,płakała tylko czasem ale pewnie uszka jej sie zatykały.To była taka mała wycieczka na 2 rocznicę ślubu:) we wrzesniu nie mielismy czasu wiec troszke sie to odwlekło,ale było warto :) Pogoda dopisała ,a to najwazniejsze:) Dziewczyny moze zorganizujemy jakies spotkanko?Tylko nasza główna dowodząca Kanisa coś ostatnio sie nie odzywa:/

Martini ja chrzciny robiłam w TEVERE na lipowej,ale na dekabrystów tez jest.Płaciłam 95 od osoby ale to jest kwestia wyboru menu.Ja byłam strasznie zadowolona i goscie też.Jedzenia było bardzo duzo a to co zostalo spakowali mi na wynos.Włascicielka konkretna i szczerze moge polecić:)

Evia24 ja przez cały czas biore FALVIT MAMA i naprawde jest super.Włosy mi nie wypadaja,i przede wszystkim uzupełniam brakujace witaminy ktore sa wazne przy karmieniu piersia:)

anias87 gratulacje:) jupi jest zabek:) Powiem Ci że mojej Paulince ząbki rosna w tempie expresowym:) Jak jej wyszła ta górna jedynka to za dwa dni juz była taka duza że sama sie dziwiłam:) ale mojej przyjaciółki córce rosna mega wolno,więc wydaje mi sie ze to zalezy od dziecka i to jest indywidualna sprawa:) musisz obserwowac:) Modesta ja od poczatku jak karmiłam to nigdy nie budziłam małej w nocy na karmienie.Mimo ze w szpitalu pielegniarki tak kazaly to wyszłam z załozenia ze jak bedzie głodna to sama sie obudzi:) i mój instynkt sie sprawdził:) Paulinka ładnie przybierała wiec nie bylo potrzeby zebym ja jeszcze budziła.Moim zdaniem dziecko najlepiej wie kiedy jest glodne i samo Ci to zaalarmuje:) Moja Paulina za kilka dni skończy 13 msc ,a my dalej sie karmimy i konca nie widac hehe.

kASIAK 1107 ja mam miseczke z canpola i jestem mega zadowolona.Nie ma podgrzewanego dna ale długo trzyma ciepło i co najważniejsze ma pokrywke i łyzeczkę wiec mozna zabrac obiadek,deserek w plener:) Uwazam że podgrzewane dno nie jest konieczne bo dla dziecka odpowiednia temperatura to taka jak otoczenie czyli pokojowa:)wiadomo że mozna troszke podgrzać ale nie ma co sie stresowac jak jedzonko wystygnie:) My juz po 2 h spacerku ,a teraz wyruraszmay na rowerek :)trzeba łapac ostatnie promyki słonca:) miłego dzionka:)