SUZI82

Hej Dziewczyny:) Kanisa mnie pasuje albo do południa albo ok 16.Gdzie masz te foty z chrzcin bo nie moge ich znaleźć u Ciebie na fotosiku.Teraz pomału będe sie przygotowywać do roczku małej,chce wczesniej sobie poogarniac mieszkanie,umyć okna,zakupy itd, żeby później nie biegać z językiem na wierzchu:) Tort juz zamówiony :),goscie zaproszeni:) Amelia miło że do nas dołączyłaś:) ile ma już Twoja dzidzia?Chyba jest starsza od mojej z tego co pamietam ?

evia24 mój lekarz tez nie dał skierowania na usg bioderek i moja przyjaciółka ma 2 dziewczynki i ani jedna nie była na usg.Jak dobry pediatra i widzi ze nie ma potrzeby to nie daje.Ale ja jakos cały czas myslałam o tym usg i jak bylismy ostatnio na szczepieniu pneumokoków to poprosilismy o skierowanie.Dodam że paulina ma 10 msc i pani doktor powiedziala ze teraz to i tak juz jest za późno ale dała skierowanie.Na tym usg to sie strachu najadłam bo lekarz jak zobaczył że Paulina juz taka duza to mnie zrabał czemu tak pozno przyszłam:/myslal chyba ze przegapilam wizyte.A ja mu na to że mój lekarz mi nie dal wczesniej bo stwierdzil ze jest ok i że ja sama wydebilam w koncu od niego to skierowanie.Na szczescie okazało sie ok bo jesli by było cos nie tak to byl by mega problem.Radze Ci nie czekaj az pediatra sam Ci da,lepiej zrób to usg i miej pewnosc bo lekarz to terz tylko czlowiek ktory moze sie mylić. Co do szczepionek to ja szczepiłam na poczatku na hexa i rotarixem a jak Paulina skonczyla 9 msc to zaszczepilam na pneumokoki i za pare tyg mamy druga dawke.A póxniej bedziemy szczepic na meningo:)

Dziewczyny ja niestety nie wyrobie sie na 15 :( a tak chciałam Was poznać.Może nastepnym razem sie uda.

Kasia nie wiem co masz za pediatrę ale z tego co wiem to przegrzanie jest gorsze niż wychłodzenie dziecka.Lepiej żeby maluchowi było troszke chłodniej.Ja sie tego trzymam i mała wogole mi nie choruje,a katarek miala może ze 3 razy.Najlepiej ubierac dziecko odpowiednio do pogody.Tak samo jak nam tak i maluchowi doskiera upał i nie ma sensu dodatkowo go przegrzewać.A rączki i nóżki maja chłodne wszystkie dzieci i nie jest to objawem że im zimno tylko tego że krążenie nie jest takie jak u dorosłego człowieka

maciejka19 ojoj to się namęczycie:/ co do glutenu to tak jek wczesniej pisałam podawałam 1 płaską łyzeczke (suchy proszek) do deserku lub obiadku 1 raz dziennie przez 2 msc i nic małej nie było.Najlepiej w razie watpliwosci poradzić sie lekarza.

mamanatki to super że maluszek juz ok ,a sab simplex niech stoi i nabiera mocy hehe oby sie juz nie przydał:) Kanisa faktycznie jest w tym racja ,a zresztą nie ważne jaki sposób ważne zeby działał :) Ojoj to Ela zrobiła Ci megaaaa niespodziankę hihi:) Pamietam że Paulinka tez parerazy zrobiła kupe po sama szyje hehe nie wiedzialam jak sie za nia zabrać:) nawet udokumentowałam na focie zeby pokazac tatusiowi ile jego mała córeczka miesci w tym małym brzuszku:) My oczywiscie zaliczyłysmy wieczorfny spacerek:) A wczesniej byłismy z mała przekłuć uszy:) dostała certyfikat dzielnej dziewczynki:) Mała łezka poleciała ale to dla tego ze chyba wystraszyła sie Pani która to robiła hehe.

blanka2233 napisz cos wiecej o jakie zachowanie chodzi bo ciezko powiedzieć .Wiesz kazde dziecko jest inne i u kazdego ten rozwój inaczej przebiega.

Kredka ja mała przyzwyczajałam do picia wody od poczatku i teraz jest bez problemu:) tylko z nowu moja soczków nie chce pic tylko wode:) i pije z kubka niekapka bo butli nie toleruje.Z moja Pauulina bylo podobnie ,do jakiegos momentu nie reagowala na obcych ,a teraz czasem płacze ,ale wystarczy 30 min i sie przyzwyczaja:) Ale np wczoraj bylismy w gosciach u mojej przyjaciółki ma 2 dzieci jedno 3,5 a drugie 8 msc i moja Paulina ciągle płakała bo nie jest przyzwyczajona do hałasu:/ masakra.Muszi miec częstszy kontakt z dziecmi bo mały dziczek będzie:)a w jakiej dzielnicy mieszkasz?Chyba ze spotkanie zorganizujemy tam gdzie wiekszosc bedzie miala blisko:)

Mamatki ja tak jak Kanisa stosowałam bobotic pare razy dziennie i działało do tego WINDI rurki odpowietrzajace sa super i na prawde działaja:) Kanisa ja dodaje albo mineralną albo wode przegotowaną albo wodę przefiltrowaną:) Ja obiadki mroże wiec i tak po odmrozeniu musze zagotowac wiec tak na prawde wszystko jedno. My zaraz sie wybieramy z mężem na grila ,a mała jedzie do babci:) musi sie przyzwyczajac do zostawania z kims innym niż ja bo straszny cycuś jest z niej:/ jak mnie nie widzi dłużej niż 10 min to jest masakra:/ Mam nadzieje że jakos moja mama da z nią rade hehe ,a ja w końcu posiedze sobie na luzie :) miłego weekendu.

Dziewczyny w poniedzialek ide z Paulina na sobieskiego na badanie bioderek powiedzcie mi o ktorej najlepeiej tam isc? I czy duzo ludzi? A w rejestracji trzeba czekac czy mozna z dzieckiem sie wepchac w kolejkę ?:)

Kredka moja mała do tej pory lubi najbardziej banany:) a diete musisz rozszerzać czy to sie małej podoba czy nie:) musisz jej dawac nowe smaki próbować napewno w koncu cos jej posmakuje.Nie martw sie ,ani nie panikuj ze Twoja malutka rozwija sie wolniej:) z moja było tak samo.Kiedy dzieciaki kolezanek już sie przewracały na brzuszek moja dalej lezała,a dodam ze kolezanki mała jest młodsza od Paulinki o 2 msc i wczesniej zaczela siadac.Poradzilam sie lekarza pierwszego kontaktu i rozwial moje wątpliwosci:) Kazde dziecko jest inne i nie ma co porównywac do innych dzieci.Tez sie martwilam ze moja wolniej sie rozwija a teraz tak przyspieszyla ze nie moge nadążyć :)Bardzo ważne w rozwoju dziecka jest to aby poswiecac mu czas,bawic sie,czytac,rozmawiać.Co do nocnego budzenia,to nie wiem jak u Was to wyglada ale ja od ką wrociłam z mala ze szpitala to wdrozyłam w zycie tzw,rytuały zwlaszcza przed snem.Zawsze o tej samej godzinie kąpiel,czytanie bajek,ewentualnie jakieś kołysanki i moja wie ze trzeba isc spać:)Kredka mozesz tez zacząć dawac małej kaszki.Ja zaczełam jak miała 5 msc.Po kapieli dawałam jej kaszke a potem jeszcze poprawiała cycem i spała cała noc:)tak jest do tej pory.Zaczełam od 50 ml kaszki jak miala 5 msc a teraz zjada juz 220 ml:) Życzę Ci wytrwałości i mam nadzieje że moje rady pomogą:)

Modesta ja mam ręczny z BABY ONO kosztował 80 zł i u mnie srednio sie przydał.Ściagalam raptem ze 4 razy,głównie w tedy jak gdzies wychodzilam i zostawialam małą pod opieka mamy.Ale i tak nie chciała pic z butli wiec lipa.Teraz wiem że nie musiałam go kupować bo i tak na nie wiele się zdał.Ale może przyda się przy drugim;) Lepiej poczekaj jak urodzisz i zobaczysz czy faktycznie jest Ci niezbędny. Kanisa tak wychodzimy codziennie ale tak ok 17 na jakies 1,5-2 h ,potem wracamy na jakąs przekąskę lub daje małej w plenerze ;) i dalej chodzimy 1,5-2 h :) wracamy przed 21:)Wole wychodzic później bo jest troszke chłodniej na dworze.Rano tez jest fajnie ale ja nie mam czasu bo a to obiad ,a to pranie ,a to sprzatanie ;) Smaruje mała 50 + do tego KOMAR OFF i mozna spacerować:)

Maciejka19 gratulacje i witamy :) no to masz co robić przy dwójce dzieciaków:) Ja bardzo chce drugie dziecko ale czasem mi przechodzi jak tak pomyśle ile pracy mnie czeka;/ ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie mieć jedynaczkę:) Ja własnie skonczyłam gotowac Paulinie obiadki na cały tydzień mam z głowy:) Moja Paulinka wczoraj zaczęła raczkować tak jak powinna czyli na kolanach:)bo do tej pory pełzała hehe.Jak skończy 10 msc to zaczynamy naukę sikania do nocnika ale nie wiem czy to troche nie za wcześnie?

Mamanatki my tez na razie w domku bo tu zdecydowanie chłodniej ale moze uda nam sie wyjść pod wieczór.My dopiero teraz bedziemy szczepic na pneumokoki i meningokoki.A Paulinka tez miała 6 w 1 i zniosła całkiem dobrze.My jeszcze miałysmy na rotawirusy. Kanisa na poczatku kładłam pół słoiczka tego 125 g,stopniowo jak widziałam że mała by zjadła wiecej to kładłam juz cały słoiczek.Teraz zjada ten najwiekszy 190 g.Ale kazde dziecko jest inne i poprostu musisz obserwowac:)uwierz mi że jak zaczniesz gotowac to nie kupisz juz wiecej słoików gotowych:)ja nawet na wakacje wziełam małej zapasteryzowane :) gotowce kupuje tylko czasem,wtedy gdy jest jast sytuacja awaryjna.Dziewczyny pokazałabym wam moja mała ale nie wiem jak dodac fote:/moze któras wie?

LILARÓZ moja mała skończyła 9 i tez dopiero zaczela siadać.Juz sie zaczynałam martwic bo dzieci koleżanek sa młodsze a juz dawno maja to za sobą ,ba nawet niektóre juz chodzą.Ale Paulinka jest sporym dzieckiem hehe wazy 10 kg wiec tak jak Kanisa mówisz ,d*pka ciezka wiec chyba dlatego tak pózno zaczela siadanie.Zreszta chyba kazde dziecko inaczej sie rozwija i nie ma co panikowac:) Kanisa byłam w akademickim na chrzcinach bo moja przyjaciółka tam robiła:) super kościół ,super atmoswera,ludzie,ksiadz:) byłam zachwycona bo nigdy nie byłam w takim rodzinnym,normalnym kościele :)a co do tego slubu to najwazniejsze żebyście Wy tego chcieli a nie tesciowa czy ktokolwiek inny:)