LaaaLooo

weszłam do was na chwilkę, popatrzyłam na wasze stopki, jak czekacie na Wasze słoneczka z utęsknieniem :) jejku aż mi łezki poleciały, ja też niedawno czekałam na swoje maleństwo, ale już się doczekałam :) bo synuś już jest z nami :) ja też własnie przenosiłam, wiedzę że się tego boicie, głupie uczucie, czeka się wtedy w każdej minucie na jakiś skurcz, znak :) ale w końcu musi TO nadejść :) dużo słoneczka kochane!! już niedługo pewnie zaczniecie się rozdwajać, więc życzę Wam lekkich i szybkich porodów :) i miłego dnia :)

Balladyna - jeśli miałabyś zatrucie ciażowe, to w moczu wyszłoby ci białko, jeśli go nie masz w moczu, to nie masz również zatrucia ciazowego. Jeśli mocz masz \"czysty\" to na razie nie masz tej dolegliwości. Puchnięcia nóg dopatruj się raczej w soli, vegecie, i piknatnych potrawach (choć wiem że to cieżkie, mnie np. ostatnio same ostre rzeczy smakują ;) ) bo to przez nie woda w organiźmie jest zatrzymywana. Tak jak pisze tu Aneczka - odstaw koniecznie sól i w/w. , zobaczysz efekty za kilka dni. Aha, możesz sobie pomóc butami na niskim obcasie, nie uciskającymi zbytnio, i kilka razy dziennie leżenie bądz siedzenie z nogami wyżej, wtedy schodzi :) P>S: jeśli opuchlizna znika po nocnym wypoczynku to również jest to znak że NIE jest to zatrucie ciażowe, w zatr. ciąż. ona nie znika wcale. Pozdrawiam :)

aha no i fajnie że macie podobne bóle do moich, bo już się trochę martwiłam, ze jestem jedynym przypadkiem którego coś w tych miejscach kłuje i dzga :P a włąsnie od kilku dni czuje taki ból w pachwinach, ale zauwazyłam że mi troche sie biodra rozchodza juz i wszystko się poszerza, wiec to pewnie od tego, uffff - ulżyło mi :)

Istraa - bardzo ci dziękuję :) Aneczka 1979 - ginka powiedziała że można brac do 6 tab. na dobę, ale nie powiedziała jak je podzielić ( a ja chciałam na początek wyjechać tylko do 5 na dobę, nie od razu 6) , mnie z kolei z moich obliczeń się wydawało co 4 godz. za dużo, ale widzę że jednak tak to się dawkuje :) więc jak nie będzie do pon. poprawy to ruszam do akcji :) na konsult. u innego gina już kiedyś byłam, i mam nauczkę, że nie ma to jak swoja zaufana lekarka, i to najlepiej prywatna, bo państw. od razu drze mordę że mu głowe zawracasz, a tak na serio to jest wściekły że to nie on zarabia na twojej ciąży :( co za czasy :O

bede wdzięczna za odpowiedzi :)

hello :) ja nie stąd, ale też oczekuje dziecka lipcowego :) też biorę fenoterol i isoptin osłonowo, chciałabym zwiększyć dawkę (obecnie 4x1) bo brzusio twardy, wczesniej tego nie odczuwalam a teraz sama czuje ze napiety, chciałabym go troche rozmiękczyc, stąd moje pytanie do Istryy, bierzesz go 6 razy dziennie po 1 tabl? bo nie wiem czy dobrze zrozumialam....w jakich godzinach? podpowiedz prosze :) bo moja ginka to nie widzi innego wyjscia niz szpital jak komus nie pomaga w mojej dawce, a dla mnie z kolei szpital to juz ostatecznosc, za bardzo wszystko przezywam :( dlatego chcialabym zwiększyc dawke, i zawdzonic i jej o tym powiedziec, tylko nie wiem po prostu jak sie zabracdo tego zwiększenia :( P>S: czy was też kłuje tak jakby nad łonem? i może czasem jeszcze bolą jajniki? oczywiscie to mija po chwili, ale czasem wraca....?