Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

elisabetta_elisabetta

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez elisabetta_elisabetta

  1. Cześć dziewczyny :) MoniuAniu moje wyrazy współczucia :( to bardzo smutna wiadomość... Olusia...trzymam kciuki, aby wszystko potoczyło się dobrze i proszę Cię staraj sie nie siadac za kółko...jeszcze doprowadzisz do wypadku i zrobisz cos sobie albo komuś!!! Wasze dziecko chce mieć rodziców!!! pomyśl o tym.... u nas kuracji ciag dalszy. Wczoraj bylismy na kontroli i dzieci mają przepisane drugie opakowania antybiotyku, aby brali do 10 dni. No i Paulina kolejny tydzień nie pójdzie do przedszkola...kurna dwa dni chodziła...2 tyg leczenia!!!! porażka!!!! ...zaraz postaram Was doczytać, bo mam braki... :)
  2. Hi dziewczyny!! U nas choroby ciąg dalszy, z tym, że Paulina na wieczór zaczęła wymiotować i nie wiedziałam, jak się skończy ten wieczór i czy nie trafimy do szpitala :o ale na całe szzcęście przespała całą noc i nawet dużo nie kaszlała. Wczoraj nie chciała nic jeść przez cały dzień a wiadomo, lekarswo trzeba podać...no i poszło...biedna, jest taka blada, że dostała skierowanie na badania. Przewertowałam parę stronic i był poruszony temat mycia. Ja nikogo nie neguję, ale nie wyobrażam sobie położyć dziecko spać nie umyte, no chyba, że mi zaśnie niespodziewanie aż do rana, tak jak to było jak był mniejszy. Ja sama nie umiałabym położyć się do wyrka nie umyta i uważam, że umyte dziecko, tak jak i my śpi lepiej. Co do danonków i bakusiów, które są wstrętne w smaku te drugie, to jak na razie podawać nie będę, ponieważ Jaśko wcina słoiczki z jugurtem, czy z owsianką itd, ale jak pamiętam to Paulinka dostawała danonki po chyba 1,5 roku. Teraz nie pamiętam, ale na pewno nie tak wcześnie. Uciekam ubierać dzieciorki. Aga wróciłąś już? fajnie, że zakupy się udały :) dla wszystkich miłego dnia
  3. hejka!! dzieki dziewczyny no i już wszyscy oprócz Jasia mamy antybiotyki :o:o młoda zapalenia krtani, ale najciekawsze, że mówi, że ja nic nie boli, a ja nie mogłam przy zapaleniu śliny przełykać....ciekawe....no nie ważne, wazne, żeby zdrowieli :) uciekam nakarmić pociechy, no i sterta garów czeka ...i pranie do powieszenia w pralce,. nara a-
  4. hejka u mnie też juz pobudka o 6 :o:o Jaśko wyspany wpatrywał sie w cienie świateł reflektorów na suficie...taki mały projektor bez melodii hihi :) Młoda nad ranem zaczęła znowu kaszleć :o a do lekarza będę mogła iść dopiero koło 10 :o: ach...
  5. elisabetta_elisabetta

    Nasze małe rodości 2006

    Hi kobietki u mnie nie ciekawie...Paulina godzine temu trafiła na pogotowie z atakiem kaszlu :( dostała zastrzyk i jakby się nie poprawiło mamy wzywać karetkę....ale do teraz nie zakaszlała ani razu, więc pomogło..... płuca, oskrzela czyste, ale ma chyba zapalenia krtani dlatego tak szczekająco kaszle. Jutro do lekarza..... oczywiście mąż robił miny, że znowu coś wymyślam i go wysyłam, ale zrzedła mu mina, jak usłyszał opinie lekarza. Powiedziałam mu, że my matki mamy lepszy instynkt i ma mnie słuchać!! :) miłej nocki pa
  6. Hi kobietki u mnie nie ciekawie...Paulina godzine temu trafiła na pogotowie z atakiem kaszlu :( dostała zastrzyk i jakby się nie poprawiło mamy wzywać karetkę....ale do teraz nie zakaszlała ani razu, więc pomogło..... płuca, oskrzela czyste, ale ma chyba zapalenia krtani dlatego tak szczekająco kaszle. Jutro do lekarza..... oczywiście mąż robił miny, że znowu coś wymyślam i go wysyłam, ale zrzedła mu mina, jak usłyszał opinie lekarza. Powiedziałam mu, że my matki mamy lepszy instynkt i ma mnie słuchać!! :) miłej nocki pa
  7. Dzień dobry, cześć i czołem :) nareszcie mogę powiedzieć, że się wyspałam :) bo poszłam spać o 22 a nie o 24 :) no i też dzieci dobrze spały :) u nas czas chorób nastał, ja i mąż mamy antybiotyki i nie miałam nawet siły siedzieć przy kompie i Was poczytać :( ale dzisiaj to nadrobię :) To na tyle, bo czas przygotować młodą do przedszkola :) reszta potem :) nara :)
  8. elisabetta_elisabetta

    Nasze małe rodości 2006

    hi!!! ale pustki :( Co u Was? Ja wczoraj wysłałam facetów na spacer a sama miałam czas no chwilę relaksu :) dzisiejsza noc już lepsza. Można powiedzieć, że sie wyspałam, chociaż młody i tak dawał czadu :o:o Paulinka już lepiej :) został tylko katarek :) siedziała w izolatce przez dwa dni, może się udało, że sie dzieci nie pozarażały :) lIDZIU CO U cIEBIE? dAWNO cIę NIE BYłO :( kochane miłego dnia papapap
  9. hi!!! ale pustki były wczoraj przez cały dzień :( Antoś akurat piłam kawę, jak przeczytałam Twojego posta i o tym, że nie musiałaś tłumaczyć mężowi kawału hihi:D:D:Dno myślałam, że się uduszę :d:d HAHA dobre :D ale to niestety szara rzeczywistość :o:o:o no i dzięki kochana za chęć pomocy wczoraj wysłałam facetów na spacer a sama miałam czas no chwilę relaksu :) dzisiejsza noc już lepsza. Można powiedzieć, że sie wyspałam, chociaż młody i tak dawał czadu :o:o Paulinka już lepiej :) został tylko katarek :) siedziała w izolatce przez dwa dni, może się udało, że sie dzieci nie pozarażały :) Rudi nareszcie w domu!! dużo zdrówka!!! mamaigi no dobrze, że tak się to skończyło :o::) Magrad no współczuję:o:o ja jak byłam z synem na bilansie 2 latka to mówiłąm o napletku,a ona, że jeszcze nie musi się ściągać :o:o no i nie ściągam, ale musze zacząć :) Bydzia i jak tam minął wieczór w miłej rodzinnej atmosferez??? :D:D:d dostał ktoś po ciuce??? hihi kochane miłego dnia papapap
  10. elisabetta_elisabetta

    Nasze małe rodości 2006

    Dzień doberek :) Dociu, no fakt, trochę pecha macie, ale to przecież nie Wasza wina, bo nie zostawiliście kranu odkreconego, tylko pech chciał, że u Was akurat rura pekła. Jak mieszkałam w blokach to zalania były na porządku dziennym :) Co do przedszkola, to na prawdę super sprawa, bo mam luzik, ale młoda pochodziła 2 dni a wczoraj już była chora. Tak w skrócie, to młoda ma jąkąś wirusówkę jelit, ale nie rota, bo nie wymiotuje, nie ma biegunki itd. Ale stan podgorączkowy ma. Lekarka kazała ja odizolowac od reszty dzieci, może się uda i się nie zarażą zobaczymy. Do tego dostała skierowanie na badanie moczu w truybie natychmiastowym, ale całe szzceście nic tam nie ma. Rano wczoraj do lekarza, potem szybko z sikami i spóźniona wpadłam do fryzjera, którego miałam umówionego. Ach... wszystko w pogoni. Ledwie fryzjerka skończyła i już telefon, kiedy będę a 3 połączenai nie odebrane!!! normalnie świat się zawali, jak mnie nei ma przez 3 godz. Potem od razu po wyniki i heja do domu No a tu codzienność czyli roboty pełne ręcę... u mnie noc...brak słów...aż już byłam wściekła na Jaśka, że znowu to samo...płacz, cyc, smoczek i jego wiercenie się..do tego Kapi wyszedł mi 2x z łóżeczka, więc wzięłam go do nas do łóżka, no i kontrolowanie goraczki Pauliny, więc jestem mega!!! wypoczęta Już mojemu zapowiedziałam, że przez dzień ide spać kochane miłego dnia dla wszystkich
  11. dzień doberek :) u mnie noc...brak słów...aż już byłam wściekła na Jaśka, że znowu to samo...płacz, cyc, smoczek i jego wiercenie się..do tego Kapi wyszedł mi 2x z łóżeczka, więc wzięłam go do nas do łóżka, no i kontrolowanie goraczki Pauliny, więc jestem mega!!! wypoczęta :o:o Już mojemu zapowiedziałam, że przez dzień ide spać :) idę, bo mi coś tu smierdzi :o:o Jaśko walnąl poranne kupsko :o:P no i zaaczynamy dzień swistaka... właśnie demontujemi listwy przypodłogowe :o:o
  12. Olusia całe szzcęście, że już po wszystkim...ufff a moja mała cos majaczyła przez sen...poszłam ją obudzić i pomierzyć gorączkę. Biedna, widzę jak się męczy, a nie mogę jej pomóc :o:o oby reszta nie złapała .... ide myju myju :) i chrapu chrapu hihi :) miłej nocki kochane!!!
  13. Pijaczek zakręcił się przypadkiem na cmentarz, zauważył grabarza, zajętego swoją pracą i postanowił go dla żartu przestraszyć.Podszedł do niego od tyłu i wrzasnął na cały głos : - Buuuaaa !!! Grabarz ani drgnął, nawet się nie odwrócił i kontynuował swoją prace. Pijaczek zniesmaczony nieudanym żartem odchodzi. Kiedy wychodzi poza teren cmentarza, nagle dostaje łopatą w łeb i pada na ziemie. Pochyla się nad nim grabarz i grożąc palcem mówi : - straszymy, biegamy, skaczemy, bawimy się, ale za bramę kur*a nie wychodzimyyy , ok.! ?
  14. Hejka kobietki!! poczytałam Was sobie szybciutko, ale sorki, nie napisze do każdej, bo czas nagli :o:o Tak w skrócie, to młoda ma jąkąś wirusówkę jelit, ale nie rota, bo nie wymiotuje, nie ma biegunki itd. Ale stan podgorączkowy ma. Lekarka kazała ja odizolowac od reszty dzieci, może się uda i się nie zarażą :) zobaczymy. Do tego dostała skierowanie na badanie moczu w truybie natychmiastowym, ale całe szzceście nic tam nie ma. Rano do lekarza, potem szybko z sikami i spóźniona wpadłam do fryzjera, którego miałam umówionego. Ach... wszystko w pogoni. Ledwie fryzjerka skończyła i już telefon, kiedy będę :o:o a 3 połączenai nie odebrane!!! normalnie świat się zawali, jak mnie nei ma przez 3 godz. Potem od razu po wyniki i heja do domu :) No a tu codzienność :) czyli roboty pełne ręcę...:o:o Bydzia no boskie to określenie ...żyda z niego zrobili..hehehe dobre hihi :) Karen jeszcze nie widziałam Waszych zdjęć, zrobię to jak dzieciory pójdą spać :)Wiesz co mój mąż powiedział, jak pokazałam mu wczorajsze zdjęcie Zuzi?? hihi. powiedział, żebyś nie męczyła dziecka i sciągnęła jej tą perukę hihi :) nie mógł uwierzyć, że ma takie włosy. Oczywiście to wszystko na żarty, zebyś się nie obraziła :):P zmykam kochane do Paulionki, zobaczyć co u niej :) dla wszystkich nara
  15. Magrad mój dla przykładu waży 10 kg :) ale każde dziecko jest inne :) za to Jaśko bardzo lubi kaszki, więc i może taka waga? a co mu dajesz na śniadanko i kolacje? bo mój je właśnie kaszki i w nocy cycuś do tego, no i oczywiście zupka i deserek + soczki:)
  16. Antoś ale i tak pobiłas swój własny rekord w pisaniu posta hehe :) a mnie, no jasne, ze było lżej, mniej bijatyki, krzyków itd :) Karen Zuzia mnie powala na kolana całuski dla małej :) a z Jasiem byłam wieczorem u lekarza...pospał popołudniu i zaczął płakać, patrzę mu do gardła a tak białe plamki...myslę angina czy co??? ale to były a raczej są afty :( oj biduś, dlatego nie chciał jeśc :o:o miłej nocki pa
  17. Hejka mamuśki :) ja dzisiaj cały dzień chodze śnieta i nie do życia. Brak snu przez parę nocy zrobił swoje :o:o jestem słaba jak mucha :o:o Magrad podziwiam za postawę...ja chyba bym się nie zdecydowała na taki zabieg...nie wyobrażam sobie tego.... ale w starszym wieku tez to jest wykonywane. Brat męża miał nie dawno 18 lat i miał właśnie taki zabieg. Ja chyba bym to zostawiła, niech sobie sam da drobić z pyrtusiem hihi :) A tak poważnie, to trzymajcie się dzielnie!!! Ametyst ja tez zdałam prawko za pierwszym razem hehe ale ja zdawałam ..ło matko 18 lat temu :o:o i to mi uświadomiło, jaka ja jestem ...hehe młoda hihi :):D Olusia kurcze cytomegalia?? myslałam, że to choroba kobiet??? hmmm ale całe szzcęście, że wiadomo co to jest. Ale to jest zakażne, czy jak? Co do przedszkola, to młoda zadowolona, już przynosi mądrości i jakieś zabawy, czy piosenki, ale na wieczór wymyśla, ze nie chce iść, bo tam dzieci kaszlą i ją zarażą i już ją gardło boli hihi i takie tam. Ale rano nie ma problemu idzie bez gadania :) U nas pogoda do bani, cały dzień zachmurzone niebo, chociaż miało być słonecznie...oj onet kłamie!! co do dzieci, to już mój limit wyczerpałam :D:P ale z niecierpliwością będę czekać, która pierwsza się pochwali :) uciekam wykorzystać łóżko :D czyli spać zbereźniki :D dobranoc
  18. hejka!! magrad super, że jesteś!!! ...kurcze, biduś Patryk...:( DOBRZE, żE MACIE TO JUż ZA SOBą :) U NAS NOC.....KOSZMAR!!!! mam dość!!!! pobudki co chyba godz!!! więcej usypiania niż spania już mam tego dość!! żadne dziecko aż tak w nocy nie cierpiało przy zębolach :o:o porażka... młoda już pojechała do przedszkola..a Kapi fakt, nie ma co za wiele roboć, ale jak będzie wracać, to nadrobią straty. Dzisiaj zapowiada się ładny dzień, więc wyruszę z chłopakami na dłuuugi spacer :) nara i miłego dnia!
  19. Olusia u kurcze, ale wysoka temperatura u męża :( matko co to za cholerswo sie przyplatało???? szybkiego powrotu do zdrowia!!! Daga super, ze wróciłaś :) bardzo się cieszę :) Magrad wracaj!!!! A nasz dzień minął na rozjazdach :) młoda poszła do przedszkola a my pojechaliśmy załatwiac sprawy firmowe i przy okazji swoje :) o 15 po młodą, ale była tak zachwycona, że nie chciała iśc do domu hehe :) oby tak dalej :) Za to Jaśko jest strasznie męczący :o wszędzie go pełno i podciąga się za byle co i nawet na chwilę nie moge odejść, bo zaraz coś się dzieje, albo Kapi mu wyrwie zabawkę, albo gdzieś się uderzy ach :o zmykam na YCD miłej nocki pa
  20. dzień doberek :) i już widzę, że będzie tutaj miło :) Bydziu, no nareszcie.:) Cieszę, się, że to wszystko przemyślałam i będziesz na kafe :) Kochane ten topik bez żadnej z Was nie będzie taki sam, więc wracać mi to wszystkie, które z jakichkolwiek względów nas opuściły :) Magrad wracaj!!! Olusia i co na pogotowiu? wiesz coś więcej? Wiesz, zmartwił mnie Twój post :( ja sączę kawę :) ale idę budzić młodą do przedszkola :) nara
  21. Olusia i własnie o to chodzi, żeby się wspierać a nie jad sączyć. Wiadomo, jedna bardziej, druga mniej sympatyczna, jedna inteligentna, druga trochę mniej, jedna "wyśmiewna", druga "dobradusza" :) ale nie na tym polega, żeby się tu kłócić, bo po co? Kobiety...., cieszmy się, że mamy wspaniałe zdrowe dzieciaczki, to jest najważniejsze. Dla mnie głupie kłótnie o nic nie mają wytłumaczenia, bo po co to? pomyślcie ile matek boryka się z chorobami swoich dzieci? ile matek wylewa łzy?? a tu takie pierdoły...normalnie ręce opadają. Nich sobie pomarańcza to weźmie do serca co napisałam ............. bo zło też powraca...:):P
  22. elisabetta_elisabetta

    Nasze małe rodości 2006

    cześć dziewczyny!! Dociu, to wiesz co mi kiedyś Kapi zrobił w Smyku? w jednej chwili mi zniknął z oczu i szukam go, wołam po Smyku, no nie ma....wybiegła z hipermarketu na zewnątrz, bo niedaleko były drzwi wyjściowe i młody łaził po parkingu!!! a wiadomo ruch tam straszny :o:o i zrobił mi to 2 razy...porażka, normalnie na smyczy zacznę prowadzić!!:D:D Lidziu a co Ci to? Dużo zdrówka!! mam nowinę....niunie przyjęli do przedszkola :) od jutra zaczyna chodzić :D:D jupppiiii, ale się cieszę, nie dlatego, ze jej nie będzie w domu, tylko dlatego, że będzie miał kto z nia posiedzieć, powycinać, pokolorować i takie tam :) super! bardzo się cieszę :) a my dzisiaj byliśmy na szczepieniu p/grypie. Ja Kapi i niunia. Oni po pół dawki, kolejna za 4 tyg. Ale kurna powiem Wam, że to mnie bolało i to bardzo:o:o najważniejsze, że nie mają żadnej reakcji poszczepiennej :) czyli przyjęła się bezproblemowo :) buziaki i miłej nocki :)
  23. Hi dziewczyny!! kurcze...cały dzien bez kompa :o:o porażka!!! coś się popsuło i raz jest raz nie ma ach... jutro ma przyjść informatyk :) Olusia duzo zdrówka dla męża!! głowa do góry!!! będzie dobrze!! Bydzia, mój też nie dostał tego obiecanego mms-a. I wracaj!!!!! Magrad daj spokój, bez Ciebie będzie tu nudno :) nie no laski...kurcze felek, wiadomo, ile ludzi tyle charakterów!! przestańcie, bo zaraz nikt tu nie będzie chciał wchodzić!! i świetna nowina!!! Paulinę przyjęli do przedszkola!!!!!!!:D:D:D:d hhhuuurrraaaaa!! jutro zaczyna :) a szczepienie nie obyło się bez płaczu, ale powiem, kurna to bolało!!!!! krew z żyły mogą mi pobierać, nic mnie nie boli, ale takie wkłucie, to było bolesne :o:o biedne dzieciaczki, jak mają po 3 iniekcje raz za razem :o:o dobrze, że są teraz szczepionki skojarzone Kerbi zmieniłam taktykę, bo pewnie tego jeszcze nie wiesz, dziecko dziecku nie równe :):p AnaPaula podziwiam za apetyt :):P łał...no masz pojemność hihi jednak faktycznie na głodnego nie ma sie co wybierać :) uciekam na kolację :)
  24. dzień doberek :) jak minęła nocka? wiecie co, zmieniłam taktyke z Jasiem, wcześniej dostawał kaszke tak około 19 na noc, a potem całą noc na cycu, a teraz daje mu jeszcze jedno karmienie z butli o 23 i się lepiej wysypiam :) juppiiii która czekała na te 2 krechy??? są czy nie ma? będzie dzidziuś czy nie? dzisiaj idziemy się szczepić p/grypie.
  25. Ametyst napisz mi do jakiej pozycji ten fotelik może zmienic pozycję oparcia? Chodzi mi, czy ta ostatnia jest leżąca? półleżąca? Rudi jak tam Patunia i brat? wszystko ok?
×