Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

elisabetta_elisabetta

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez elisabetta_elisabetta

  1. Ametyst - super ten fotelik! a co do kaszek to na razie spróbawiliśmy ciasteczkowy :P mniam :) reszta jeszcze nie zaczęta :) my też byliśmy na spacerku, ale do południa było słonecznie i bajecznie, a potem się popsuło i zrobiło się brzydko i zimno. Ale dzieciom to nie przeszkadza, ważne, że mogły się dotlenic i pogonić :)
  2. nie no to już przesada? Bydziu, wracając do tematu, która miałam nadzieje ucichnie czy przyschnie jak gówienko :)....a tu cd :o:o no cóż. Tak masz racje, daję butelkę, bo nie mam na to czasu, aby ją karmić, a wiem, że mi mleka łyżką nie zje. Wybrałam lepsze zło, na tą chwilę :) czyli szybką i bezproblemową butlę :) z biegiem czasu wyeliminuje i to :) Bydziu, ale czy to powód żeby od nas odejść? Zastanów się jeszcze :) Z powodu konfliktów, który zawsze gdzieś się znajdzie? Każdy ma prawo do wypowiedzi, a jak ona będzie sformułowana to już zależy od każdej z nas :) No chyba, że jest inny powód...
  3. Monia po domu zdrowiej w skarpetach, a jak zacznie sam chodzić, to w usztywnianych w kostkach paputkach :)
  4. Rudi, nie no znowu cos u Ciebie :o:o kochana duuużo zdrówka dla Patuni a jak brat? lepiej? jak nie chcesz pisać na forum no pisz na gg albo na maila :) Magrad nie chodzi tu o wiochę :):P tylko nie wierzę, że wszystkie tak pięknie ładnie zajmujecie się dziećmi i nie dajecie im kartkę papieru i kredki, albo puszczacie TV, żeby same się czymś zajęły. No chyba, że robicie, tak jak Zawadzka nakazuje, zajmowanie się dzieckiem 24/24 i do tego siedzenie przy łóżku aż zaśnie??? a gdzie obowiązki domowe? zajmowanie się średnim i ząbkującym Jaśkiem, który cały czas na rękach wisi? Nie obstaję za nikim, ani nie jestem kontra nikogo, ale zróbcie sobie rachunek sumienia, jak to jest naprawdę :) miłego popołudnia :)
  5. ....i kobietki nie bijcie hihi :):)
  6. Dzień dobry w niedzielny poranek :) wczoraj nie miałąm czasu do Was zaglądnąć, bo mieliśmy imrezę...stypę...ale ludzie bawili się jak na weselu :D:D więc byłam z dziećmi sama :) wieczorkim wpadła siostra ze szwagrem i tak minął mój dzień :) i znowu mnie ominęła jakaś awanturka haha co do przedszkola to uważam, że moja niunia w zeszłym roku nie była jeszcze gotowa na przedszkole, to raz, dwa to miałam jakieś wyrzuty sumienia, że ją wypycham, chociaż i tak siedze w domu :o:o no i z obydwóch względów ją wypisałam. Na ten rok sama się juz domaga, ale znowu miejsc nie ma :o:o A co do butelki i bicia z niej to...haha sama ciągnęłam dośc długo i nawet z siostrą podkradałyśmy smoki z butelki do spania, a chyba już chodziłysmy do szkoły!! hihi. Moja młoda też pije z butli mleko i wg mnie lepiej nich wypije z butli, niż miałaby go nie wypić :) przyjdzie czas i na oduczania ale jak na razie to piją z butelki :) No i cóż, wszystkie te słowa co napisałyście do Magrad tyczą sie też i mojej sytuacji, bo moje dzieci też przesiadują przed bajami i kompem troche czasu. No ale co mam zrobić, jak nie mam na tyle czasu, żeby każdym się zająć razem i z osobna ?? Zacznie się młodej w przyszłym roku przedszkole, potem szkoła i skończy się laba :) dobra zmykam, bo obowiązki czekają :):) miłej niedzieli
  7. hi! Mamaigi życzę Ci z całego serca, abyś zobaczyła te dwie upragnione kreski :) co do testów owulacyjnych to też nie stosowałąm, bo tak jak AnaPaula znam swój organizm, i wiem gdzie kiedy i o której hihi :) ja o ciąży to już sie boję nawet mysleć, bo jakoś mega płodna jestem hihi, pomyslę i juz jestem :) ,,,a u nas...ciągle pada :( buuuu koszmar!! a noc... :o:o:o kurcze, chyba żadnemu tak nie dopiekały te zęby...koszmar, niech juz wylezą, bo się przekręcę :o:o
  8. no to kawał na dobranoc :) Wczoraj wybrałam sie na imprezę z moimi kolezankami. Powiedziałam mojemu męzowi, ze wroce o połnocy. \'Obiecuje ci kochanie, nie wroce ani minuty pozniej\'- powiedziałam i wybyłam. Ale. impreza byla cudowna! Drinki, balety, znow drinki, znow balety, i jeszcze więcej drinkow, było tak fajnie, ze zapomniałam o godzinie.. Kiedy wrociłam do domu była 3 nad ranem. Wchodze do domu, po cichutku otwierając drzwi, a tu słysze tą wscieklą kukułkę w zegarze jak zakukała 3 razy. Kiedy się zorientowalam, ze moj maz się obudzi przy tym kukaniu, dokonczyłam sama kukac jeszcze 9 razy... Bylam z siebie bardzo dumna i zadowolona, ze chociaz pijana w cztery dupy, nagle taki dobry pomysł przyszedł mi do glowy - po prostu uniknęłam awantury z męzem... Szybciutko połozyłam się do łozka, mysląc jaka to ja jestem inteligenta! Ha.Rano, podczas śniadania, mąz zapytał o której wróciłam z imprezy, więc mu powiedziałam, ze o samiutkiej północy, tak jak mu obiecałam. On od razu nic nie powiedział, nawet nie wyglądał na podejrzliwego. \'Oh, jak dobrze, jestem uratowana....\' - pomyślałam i prawie otarłam pot z czoła. Moj maż, po chwili, spojrzał na mnie serio, mówiąc: \'Wiesz, musimy zmienić ten nasz zegar z kukułką\'. Zbladłam ze strachu, ale pytam pokornym głosem: \'Taaaak A dlaczego, kochanie?\' A on na to: Widzisz, dziś w nocy, kukułka zakukała 3 razy, potem - nie wiem jak to zrobiła - krzyknęła \'O kurwa!\' znów zakukała 4 razy, zwymiotowała w korytarzu, zakukała jeszcze 3 razy i padła na podłogę ze śmiechu. Kuknęła jeszcze raz, nastąpnęła na kota i rozwaliła stolik w salonie. A potem, powaliła się koło mnie i kukając ostatni raz - puściła se głośnego bąka i szybko zaczęła chrapać........ dobranoc :))
  9. Hejka mamuski :) a ja dzisiaj pojechałam do mojej przyjaciółki, oczywiście z całą trójką haha...ale był tłum :) jej dziecko było w przedszkolu, a szkoda pobawiliby sie :) ogólnie miło spędzone pół dnia :) mój mąż w tym czasie pojechał do ZUSu coś tam załatwić i na zakupy, a ja na plotki :) jeśli chodzi o szczepienia, to ja moje dzieci szczepiłam na pneumo, Jasiu będzie szczepiony na przyszły rok. Meningo tez będą ale to o ile pamiętam nie szczepi się w tym okresie jesienno zimowy, więc na wiosnę wszyscy. A w przyszły tyg ide szczepić siebie i dzieci przeciw grypie. Dzieci dostaną w 2 dawkach, oprócz Jasia oczywiście, takich maluszków się nie szczepi :) Magrad wysłałąm Ci wszystko od początku, tak więc w 3 mailach powinnaś dostać fotaski :)
  10. elisabetta_elisabetta

    Nasze małe rodości 2006

    dzień doberek :) Ale fajnie macie z tymi fasolkami :):) wiecie, czasami dzieci dają mi tyle szcęścia i uśmiechu, że chciałoby się mieć całą gromadkę...ale zdrowy rozsądek bierze góre :):P Mary świetnei wygląda domek, no oczywiście na tym etapie :P ale pomalutku, pomalutku :) a ja wczorak wziąłam dzieci do mini zoo. Było pieknie!! świeciło słoneczko, zbieraliśmy kasztany...i te piękne kolory jesieni!!!!! kocham jesień!!! aż mnie przepełniała radość życia :) a dzisiaj, znowu szaruga...blee dziewczyny dostałyście moje zdjęcia? jak któraś nie dostała to pisać :) pozdrowionka pa
  11. hejka magrad wysłałam wszystkim takie same foty, więc i na Twoich musze być :):P ile cześci doszło? 3? Mmaigi do mini zoo też niestety autem musiałam jechać, bez auta u mnie to porażka :o:o zostałby autobus, co jest obecnie ogromną atrakcją dla dzieci hihi...ale czasy się zmieniły :) dzisiaj mam zamiar iść do lekarza po recepty na szczepionki, ciekawe co mi zaproponuje :)
  12. hejka!! uuu jaki tu ruch dzisiaj :) :P ale powiem szczerze, ze mam w gdzieś te wszystkie dyskusje prowadzące donikąd :):P Na tą chwile, największe wrażenie wywarła wypowiedź Rudi....kochana, dużo dużo zdrówka dla brata, oby wszystko skończyło się dobrze, trzymam kciuki No i wszystkiego dobrego dla Patuni...tak awansem :)łał to już roczek ...nasz pierwszy kafeteryjny roczek :D ale fajnie :) dużo zdrówka dla Was wszystkich Mamaigi no witaj kobieto. Tak się zastanawiam, było tyle dziewczyn, została garstka, a reszta co? tylko nas czyta? dlaczego sie nie wpisujecie? Tu nie gryzą :):P A ja dzisiaj wzięłam starszaki i pojechaliśmy do mini zoo :) zbieraliśmy tam kasztany i orzechy :) jejku, ale było pięknie :) uwielbiam jesień...ciepłą słoneczną jesień :) i te piękne kolory mmmmm..aż chce się żyć :) jak wróciliśmy, zjedliśmy obiadek i poszliśmy znowu na spacerek już wszyscy. Ale pogoda już nie była taka ładna, zachmurzyło sie i mocno wiało. Ale Jasiu spał pod budą i folią, tak więc miał cieplutko ;) no i wyciągnęłam już śpiworek do wózka, bo zimniutko :) Magrad doszły foty? Miłej nocki pa
  13. hejka magrad juz wysyłam :) zapowiada sie ładna pogoda :) może się uda wyjść dzisiaj na spacer :) ide po kawkę
  14. Hejka kobietki :) ..i nie kłócić mi się tu dzieki za wszystkie odpowiedzi odnośnie moich fotek :) Rudi, to mówisz, że nie masz najlepszych wieści o bracie? :( mam nadzieję, że wróci szybko do zdrowia. A jeśli możesz to napisz, wybudził się już ze śpiączki? trzymam kciuki, aby wszystko skończyło sie dobrze :) a wiecie, mój Jasiu to normalnie chodzi za mną hihi, podciąga sie za moje spodnie i tylko chce na ręce :) no i etap zdobywania szczytów :) czyli za co można się złapać, tam jest. Byłam dzisiaj na poczcie i w banku, przyjeżdżam, a Jasiu ślad na głowie, jak od uderzenia, pytam mojego co sobie zrobił a ten, ze nic...kurcze no i nie wiem, czy sie nie chce przyznać, bo by dostał ochrzan, czy uderzył sie ale nie płakał. Choć w to nie wierzę, bo z niego to mimoza, tylko troszkę coś gdzieś to już płacz :o Boziu do kiedy ma być taka pogoda? porażka? moje dzieci sie wściekają i nie mają gdzie się wygonić...efekt...dom postawiony na głowie :o:o kurcze juz tak późno, a mnie się spać nie chce :o:o a rano wszystkie ptaszyny wstają skoro świt, oprócz Pauliny oczywiście :) bo tą zagonić do spania to jest koszmar, siedziała ostatnio do 22,30 bo ciągle coś, a potem śpi do 9 rano. Ale jutro pobudka!! hehe no dobra, czas na sen :) miłej przespanej nocki pa
  15. dzień doberek :) u nas noc...:o:o pobudek z 500!!!i do tego młody wyspany wstał o świcie :o:o szkoda gadać... nawet Was sobie nie poczytałam, bo czasu brak :o:o Monia dziękuje za kaszki :) dostałam wczoraj. 100% pozytywu :) haha idę zrobić młodemu nową kaszkę nara
  16. Hejka!! Super foteczki Magrad :) najlepsze w tym ala przebraniu góralskim :) kurcze, dlaczego musze pisać zawsze na raty......:o:o Monika mój zaliczył juz 2x upadek z łóżka :o:o ale Kapi miał jeden i gorszy w skutkach :( całe szzcęście, że nic się nie stało :)
  17. Bydzia ja Cię mogę w grzyby obdarować :) moja mama zawsze mi posyła a ja ich nie znoszę ...:o:o wolę pieczarki hihi :) Aga nikt Cię tu wyrodną matką nie określił! :) ja tylko zazdroszczę :p też bym się gdzieś wyrwała :)...... i poimprezowała do białego rana, ale tak na maxa :) haha oj nosi mnie nosi :o:o
  18. elisabetta_elisabetta

    Nasze małe rodości 2006

    Dociu ale fajne z tymi ruchami dzidzi...mmmmmm świetne uczucie :) a ja mam na dzień dobry już dość...znowu to samo...mleka, kaszki ubieranie dzieci, ścielenie...itd jakiegoś lenia mam od samego rana :):P zaraz dzwonię do lekarki, chcę w tym roku szczepić siebie i dzieci przeciw grypie, oprócz Jasia oczywiście :) ide do szarej codzienności :o buziaki dla Was
  19. druga :) Magrad dobrze, że wróciłaś :) jakoś smutno było tu bez Ciebie :) no i dobrze, że wypoczęłaś :) ja bez wyjeżdzania mam na dzień dobry już dość...znowu to samo...mleka, kaszki ubieranie dzieci, ścielenie...itd jakiegoś lenia mam od samego rana :):P a jak z rotawirusem? przeszło Wam? zostawiliście chorobę w zAkopanem? daj jakies foty :) zaraz dzwonię do lekarki, chcę w tym roku szczepić siebie i dzieci przeciw grypie, oprócz Jasia oczywiście :) ide do szarej codzienności :o
  20. hejka kobietki!! Antoś gratulacje dla Szymusia kurcze a mojego naciąga, nawet jak ma grude w kaszce i musze go fik, prawie do góry nogami, żeby mu to zeszł...:o:o ciekawe jak długo będę mu przecierać te zupki :o:o Aga aż tyle dni laby????? łał zazdroszczę, ale tez chyba byłoby mi smutno bez moich urwisów :) ja nawet jak się wyrywam do centrum to mi żal, że ich nie ma, bo to dla nich też byłaby rozrywka...no i najczęściej ich wszystkich taszczę ze sobą :o:o a ja dzisiaj prawie cały dzień u siostry spędziłam :0 piękny słoneczny i w miarę ciepły dzień :) Jaśko się budzi nara
  21. elisabetta_elisabetta

    Nasze małe rodości 2006

    Dociu czujesz już ruchy dzidzi? ja poczułam je w 16 tc :) buziaki dla Was wszystkich :0
  22. elisabetta_elisabetta

    Nasze małe rodości 2006

    Hejka!! Dociu dduuuużooo zdrówka a ja dzisiaj wysprzatała całe mieszkanie z oknami, kurzem podłogą itd...jakiegoś powera dostałam hehe do tego obiad, spacer itd... to pisałam wczoraj w nocy a dzisiaj kończę :) no i nie wiele napisze teraz, bo dzieci powstawały i trzeba sie nimi zająć, do tego Jaśka nie mogę spuszczać z oka, bo wszędzie się wspina a potem benc i płacz :) może potem mi się uda coś naskrobać :) miłej niedzieli pa
  23. no to ja tak na dobranoc sypnę kawałem :) Do spowiedzi przystępuje wierny i mówi,że uprawiał seks z nieletnią. -Pewnie ona cię sprowokowała? -Tak, proszę księdza! -Odmów dziesięć zdrowasiek i masz rozgrzeszenie- z uśmiechem mówi ksiądz Podchodzi kolejny wierny i mówi, że uprawiał seks ze staruszką. -To był może ostatni seks w jej życiu- zrobiłeś dobry uczynek- odmów dziesięć zdrowasiek i masz rozgrzeszenie. Przychodzi następny wierny i mówi,że uprawiał seks z księdzem z innej parafii. Na to ksiądz waląc ręką w konfesjonał: -Tu jest twoja parafia i tu jest twój ksiądz!!!
  24. Rudi współczuję...:( i szybkiego powrotu do zdrowia dla brata Msztuka, no właśnie zastawiam zawsze fotelem, a tym razem nie dałam...ach ...no ale na niewiele on się zda.....chyba go sobie zacznę przywiązywać do ręki :D:D hihi
  25. elisabetta_elisabetta

    Nasze małe rodości 2006

    dzień doberek!! kurcze dzisiaj obudził mnie płacz Jasia.....spadł znowu z łóżka kurna, tak mocno spałam, że nie wybudziłam się, kiedy wstał...no i poszedł na koniec łóżka i pach biduś, ale nic sobie nie zrobił całe szczęście no to na dobry początek dnia!!! http://pl.youtube.com/watch?v=jQC1w8SZI94&feature=related
×