Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

elisabetta_elisabetta

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez elisabetta_elisabetta

  1. elisabetta_elisabetta

    Nasze małe rodości 2006

    Hejka mamuśki :) u mnie zaczął się trudny okres Jasia, sam siedzi, podciąga się za łóżko, meble, co popadnie no i pierwsze guzy i siniaki się zaczynają. Nie mogę go zostawić nawet na sekundę, bo zaraz coś sobie zrobi :o:o ostatnio się przewrócił i uderzył buźką, tak, że krew lała się strasznie :o:o no i zamiast mieć coraz więcej czasu, to mam go coraz mniej. Oczywiście nie ominęło nas przeziębienie, ale tylko mnie i Jasia i biduś nosek zatkany strasznie :o:o ale dzisiaj już lepiej :) Paulina i Kapi oczywiście dwa żywioły gonią po domu...ach.... zobaczymy, czy mi przyjmą Pauline do przedszkola... Mary a jak malutka? już lepiej znosi rozłąke z mamą w przedszkolu? Moja widzę, że dorosła do tej roli a to znowu brak miejsc :o ciągle coś A co u naszych przyszłych mam? jak się czujecie? Dociu, który to już tc? no i musze zmykać, coś porobić, póki dzieci nie mam a Jasia właśnie uspałam :) buziaki dla wszystkich
  2. Hejka kobietki!!! Kerbi moje gratulacje napisz jutro jak miło spędziliście wieczór :):P Bydziu, no widzisz jak technika poszła do przodu..hihi mówisz z dyskietką..ale musiałas mieć mine :):P Monika ja wiem skąd leciała krew Jaskowi..z buźki, ale nie wiem co sobie zrobił, czy przegryzł wargę, czy co...ale dzisiaj już lepiej, krew nie leciała :). Ale też skubaniec za wszystkiego sie łapie, a utrzymać sie nie umie, no i takie skutki..:o:o jeszcze czegos takiego nie przerabiałam z żadnym z dzieci... Magrad aleś namieszała hihi no nieżle :) Liptonka...oż Ty!!!! i nie wpadłas do mnie??? to prawda, jesteśmy oddaleni od centrum, ale raczej wszyscy są mobilni już teraz :) :P a Wisłę osobiście też wole, jest łądniejsza :) no to uciekam dobranoc :)
  3. Hejka kobietki widzę, że okres przeziębień i u Was się zaczął. Jaśko zakatarzony po kolana, a ja przy nim, no bo jakże...żadnej chorobie i infekcji nie odpuszczę hihi :):O poczytałam Was sobie, ale pobieżnie, bo naskrobałyście ładnie :) Antoś...no podziwiam...aleś walnęłaś posta...szok...brawo :) prawie cała strona :) ile go pisałaś? :) Monia napiszę Ci w mailu co zamawiam :) któraś pytała o śnieg...otóż dzisiaj u mnie padał deszcz ze śniegiem :o:o brrr ale zmarzłam przez ostatnie 2 dni...wymienialiśmy piec i nie było ogrzewania...myślałam, ze zęby mi wypadną z tego zimna...ale ja nienawidzę, jak mi jest zimno w domu, a w nocy to już w ogóle...spałam normalnie w szlafroku a dzieci miały najgrubsze polarkowe śpiochy. Ale dzisiaj ok, już grzejemy :):) ...któraś też pisała o maści do sparowania...ja takiego czegoś jeszcze nigdy nie używałam, ale jest Pulmex baby czy jakoś tak do stosowania od 6 mca życia. Dobry jest też Olbais oil podusię skropic :) Jaśko wczoraj zaczął wstawać przy łóżku i pierwsze próby nauki okazały się opłakane w skutkach...uderzył się w buźkę i buzia pełna krwi...ale tak bardzo mu się lała i nie wiem do teraz z czego...biduś..dzisiaj przy raczkowaniu sie potknął i znowu otarł o buzie...i znów krew...ło matko...to się zaczyta hart rock :):) Bydzia jak plecy? dawno Mayi nie było, wie ktos coś? Magrad jak tam wypad do figloparku? jak którąś opuściłam...a na pewno opuściłam to sorki...nie zapamiętałam wszystkich wypowiedzi :) Aga moje wyrazy współczucia... dobranoc
  4. hi kobietki! Bydziu, ciesze się, ze już lepiej :) Ametyst, oj lubię Cię kobietko, tylko nie mam za bardzo czasu teraz na czytanie wszystkiego i odpisywanie wszystkim :) Magrad, nie irytuj się...ale cieszę się, że znasz swoją wartość :) ...ja nie uznaje wypowiedzi pomarańczek i nigdy pod tym kolorem nie figurowałam :) i uważam, że każdy sie może wypowiedzieć pod swoim nickiem....bez sensu sie ukrywać. Sisilka, ja powiem tak, co do braku środków nie narzekam, ale uwielbiam wyławiać takie perełki z drugiej ręki. Wczoraj np kupiłam piekny kombinezon dla Kapiego za...50 zł jest boski i jak nówka ze Smyka, już go mam w domu.A dla Pauliny kupiłam śliczna kurtkę z H&M za...35 zł:) z zeszłej kolekcji zimowej...nóweczka :) I to są super zakupy :):P:) Moim zdaniem, nie ma sensu wywalać tyle kasy, jak jest możliwość zakupów okazjonalnych, które wszystkim polecam :) U nas Jaśko przeziębiony i byłam z nim u lekarza ale osłuchowo ok. Ale katar ma straszny :o:o biduś, aż oddychać nie może:O zmykam myć dzieciorki pa
  5. Bydziu no biedna Ty :(:( oby Ci przeszło jak najszybciej :) napisz, pomogło smarowanie? :) widzę, że tym razem było coś o Magrad. No cóż, co do przebywania w galerii 7 godz, to chyba ja sama bym tego nie wytrzymała. Jak dla mnie z dziećmi 2 godz to góra, bo co tam mają dzieci robić? Magrad, a co do kochania samej siebie, to....hmmmm no powiem szczerze podziwiam za wypowiedź. Nie obraź się, ale nie wpadnij w samouwielbienie :):P hiihi :) zmykam do dzieciorków nara
  6. Hi dziewczyny sorry za nieobecność, ale brak czasu góruje :o:o pochłonęły mnie sprawy firmowe, związane ze zmianami w pokojach i w restauracji, do tego dom i dzieci, więc same rozumiecie :):) Moniu przegapiłam ten czwartek, ale będzie kolejny, prawda? :):P tą stronkę co wkleiłaś, to była Twoja czy czyjaś? bo nie doczytałam :) I mam Ci napisać które chcę kaszki bez Allegro, czy klikać na Allegro? :) Zaraz Was sobie poczytam, chociaż troszkę :) Jakaś pomarańczka była? co mnie ominęło? napiszcie :) Co do pełni to ja mam bezsenne noce, niestety, więc na mnie pełnia działa :) Do tego 3 noc z kolei Jaśko budzi się w środku nocy wyspany :o:o:o coś mu się pochrzaniło :o:o:o nara
  7. hi!! mAGRAD GRATULUJę udanych zakupów :) nic bardziej nie cieszy kobietę, niż wydawanie kasy :):P hihi Kapi ma katarek, Jaśko się zaraził no i się męczył w nocy...a ja z nim :o:o:o Wczoraj Jasiu złapał mnie za palce i tak przemaszerowaliśmy cały dom..hihi ale był zadowolony, że może sam gdzieś dojść :) I dobra wiadomość dla mnie oczywiśćie...teście wrócili z wakacji, więc zwolnią mi męża trochę :) jedziemy do nich na grilla przed pracą :) ale wcześniej to cholerne przedszkole...wczoraj byłam tam 2x i za każdym razem nie zastałam dyrektorki...może dzisiaj się uda...
  8. hejka!! Bydzia święte słowa!!! a tak na poprawę humoru :) Piraci zdobyli i zatopili na pełnym morzu statek pasażerski. Pasażerów przenieśli na swój okręt i ustawili kobiety przy lewej burcie, a mężczyzn przy prawej. Po godzinie wyszedł na mostek kompletnie pijany kapitan korsarzy i powiedział : - Kobiety za burtę do rekinów, a mężczyzn wyruchamy. - Ależ mężczyzn się nie rucha! - krzyknęły chórem kobiety. - Rucha się, rucha! - krzyknęli chórem mężczyźni.
  9. Karen nie mam Twoich fotek na skrzynce :( :( poproszę :)
  10. hI DZIEWCZYNY!!! Przede wszystkim Karen wszystkiego naj najlepszego na nowej drodze życia!!! a wyglądałas slicznie...mało powiedziane pieknie!!! w ogóle to dziekuje za wszystkie fotki na maila i sorki, że Wam ni epodziękowałam od razu, robię to tutaj i teraz :) Bydziu :P a tam od razu zboku hihi ;) :) Kerbi...no wiesz...te pozy są dziewicze :P:) Dzisiaj byłam z Kapim na kontroli wzroku, troszke mu oczka uciekają, przy okazji Paulince zobaczyła te zmiany barwnikowe na oku i do kontroli za pół roku obydwoje. Na razie nic się wielkiego tam nie dzieje ;) całe szczęście. Wrócilismy, zjedli obiadek i pojechaliśmy do teściowej podlać kwiaty i kotka nakarmić...to znowu dziadek miał obłożona studnię kamieniami i mu to zwalili...szarańcze!!! szkodniki z nich straszne!! Wzięłam się też za zmianę w wystroju restauracji i pokoi, a najlepiej to był zmieniła kucharkę i pomoc do sprzątania!! nie no porażka..zaraz usłysze jaka to jestem...ale mam to gdzieś...normalnie na zbity pysk wywalić bo nic tylko sie opierdalać a roboty zrobionej nie widać. Wczoraj schodze do kuchni a kucharka co robi??? wyszywa synkowi worek do szkoły!!! kurwa a wszędzie burdel!! nie no nie będę się już denerwować...wystawiłam kartke o zatrudnieniu i niech spier papier...aaaaaa wczoraj mąż mówił o schodach do posprzątania to do dzisiaj nie zrobione...nie no przyjadą teście to trzeba będzie zrobic tutaj porządek i tyle!! uciekam,, bo Wam na noc zatruwam.... miłej nocki aaa Bydzia to Twoja tez wampirek hihi tak jak mój :) hehe :)
  11. B-SZCZ ANKA mój śpi przez dzień 2x a zupki tylko ze słoiczka
  12. Bydziu, jakby wpadły moje pokemony na Wasz ogród, to chyba nic by tam nie zostało hihi :) tam gdzie byliśmy na wczasach, podkopali orzecha, z lampek na podwórku zrobili sobie krzesełka a u babci porwali już siatkę do łowienia ryb w stawku, do tego Kapi nawrzucał tam pełno kamieni :o:o oj szkodniki z nich...no cóz... a ja tylko chodze i reperuje szkody :):) do tego nie wiem gdzie jest puszka z pokarmem dla ryb w stawku...było i nima :) :) hmmm będą głodne :) ale dzięki za zaproszenie :) Kerbi przepis zna moja teściowa, a ona się teraz wczasuje :) więc po powrocie ;)
  13. Moniu przeglądłam Twoje allegro, ale nie widze tam kaszek :( masz je czy jestem ślepa :)
  14. Hejka!! Dziękuje dziewczyny za życzenia :) wczorajsza imprezka udana, może uda mi się w końcu wstawić fotki (????) :) A mój prezent juz dawno odebrany hihi Siostra juz wcześniej wręczyła mi prezent, a od mamy standardowo koperta :);) więc przyjemność robię sobie sama. Kika teściowa ostatnio mówiła, że ma przepisan na nalewkę z aronii :p:p:p ;) podobno bardzo dobra :) ...wiecie co Paulinka mi odpowiedziała, jak zapytałąm ją co by chciała dostać na prezent?.... duużżży ogród .... ;);) oj moje marzenie. Jak jestem u teściowej w domku to widzę tego zalety, ja sie krzątam, coś tam sprzątam, czy im robię jedzenie, albo po prostu się obijam przez TV a oni gonią po dworku :) TEż CHCę TAKI DOMEK !! ACH... może kiedyś Pa i miłego dnia !!
  15. hejka ale tu miło :o:o:o ja zaraz wychodzę z dzieciaczkami do tesciowej, a wieczorkiem imprezka łączona czyli moje ur , Paulinki i mojej starszej siostry imieninki :) Paulinka wybrała sobie wczoraj w smyku lalę chou chou mamo jestem chora i powiem Wam, że jest super!! ale cena :o:o dobrze, że to prezent łączony :) :) zmykam pa
  16. elisabetta_elisabetta

    Nasze małe rodości 2006

    hi kobietki!! sorki dziewczyny, ale mam totalnego doła....moja córka zabija mnie w wyrażaniu swoich uczuć...a raczej ich brakiem :) ...nakrzyczałam na nią dzisiaj na spacerze, a ona mi uciekła...Kapi poszedł w jedną stronę, Paulina w drugą i zanim złapałam Kacpra nie widziałam już młodej i strasznie sie wkurzyłam, myślałam, ze jej nogi z d... powyrywam, bo nich mi pójdzie na ulicę :o:o ale idę za nią i patrzę, czapka jej w krzakach..ale się wystraszyłam...a jej nie widzę, zaraz wyszła w oddali zza drzewa i jak podeszłam kazałam jej do mnie przyjść, i znowu tłumaczenie, niestety podniesionym głosem, dlaczego sie oddaliła, a ona na to, że byłam dla niej niedobra i sobie poszła, a ja jej, że nie może się oddalać, bo weźmie ją jakiś pan...a ona, no i dobrze, ja chcę inny dom...a czapkę wyrzuciłam, żebyś mnie nie poznała i myślała, że to inna dziewczynka...:o :; do tego na wieczór usłyszałam, że kocha tylko Jasia a mnie i tatę nie kocha :( strasznie mi przykro i jednak też mi wstyd, że po niej wrzeszczę, ale czasami nie wytrzymuje i wybucham.... ale jakbyście widziały i słyszały, jak ona to mówiła, nie jak jakieś tam 4 letnie dziecko, tylko jak dorosła...aż mi nerwu puściły, jak to usłyszałam...byłam zaskoczona... ...sorki, ale gdzieś musiałam się wyżalić :o:o
  17. Hejka!! k......... co za noc :o:o:o:O:o Jaśko budził się chyba co 5 min, do tego budził się z krzykiem...wszystko przez te zębole :o:o rano dałam mu panadol, bo nie można z nim wytrzymać :o:o i spryskałam dziąsła tantum verde :) Wczoraj , jak dzieci poszły spać, prasowałam stertę prania chyba do 24 :o:o...ale mam już pusto :) no powiedzmy, kolejne się suszy :o:o Moniu a nie orientujesz się, jakie ceny są tych kaszek? Na Węgrzech patrzyłam, ale totalne zaskoczenie, nawet na All były tańsze. Wiecie co Jaśko dzisiaj rano zrobił hihi zgrzytał na ząbkach, ale tak śmiesznie, bo na dwójkach górnych i jedynkach dolnych :) kosmicznie wyglądał :D:D i coś na wesoło, dla tych, co mają tak zjechaną nockę :) a ten pierwszy dla pomarańczki :D:D Na ławce w parku siedzi dzieciak i zajada cukierek za cukierkiem. Siedzący po przeciwnej stronie alejki starszy jegomość mówi: - Chłopcze, jak będziesz jadł tyle słodyczy, to bardzo szybko powypadają ci zęby. Malec patrzy na faceta i mówi: - Mój dziadek dożył 105 lat i miał wszystkie zęby. - Tak? A też jadł tyle cukierków? - Nie, on się po prostu nie wpier...ał w nie swoje sprawy. Żona leży na łożu śmierci, mąż podchodzi do niej i szeptem pyta: - Kochanie, co mogę jeszcze dla ciebie uczynić przed Twoim odejściem? - Chciałabym abyś mnie ostatni raz \"przeleciał\". - Ależ kochana, przecież ty tego nie wytrzymasz! - Nie martw się jakoś sobie poradzimy. Pokochali się, a potem poszli spać. Rano mąż idzie do jej pokoju,patrzy: żony nie ma... Idzie do kuchni, a żonka krząta się cała w skowronkach. Ani śladu choroby! - Jak to się stało? - dziwi się mąż. - Kochany, seks z tobą tak mnie uzdrowił, czuję się wspaniale! Mąż wrócił do swojego pokoju i gorzko zapłakał. Żona podchodzi do niego i pyta: - No co Ty, kochanie! Smucisz się, że wyzdrowiałam? Na to mąż, łkając: - Nie, to nie to. Pomyślałem sobie ilu ludzi mogłem uratować: babcia, ciocia, wujek Heniek... nara idę myć włosy :)
  18. heja wpadam się przywitać i lecę na kawkę :) Magrad udanego wypoczynku :) krótki bo krótki ale zawsze coś. Ja z kolei jutro się wyrywam, co prawda nie sama, bo starszaki biorę.Jedziemy kupić coś Paulince na imieninki, niech sobie wybierze. A dla mnie to już jakaś zmiana, bo dzień w dzień to samo. Bydzia jak tam Oliwcia w szkole? chętnie idzie?
  19. Hejka! ja teraz całymi dniami u teściowej na ogródku, bo wyjechali, więc wykorzystuje przestrzeń :) Bydziu a mnie się wydaje, że powodem nasikania, przez syna Magrad nie był powód braku cukierków, to czysta złośliwość i brak zainteresowania jego osobą. Moja tez jak coś spsoci, to potem zmyśla, bo nie wie jak to wytłumaczyć :) Pomału dzien się kończy ufff :) jeszcze pomyć dzieciory i finito :) :)
  20. hejka!! magrad...no wiesz, troszkę Cię zaskoczę, ale ja nie bawię się z dziećmi, starsze bawią się razem, a ja zajmuję się Jasiem i domem....nie mam na to czasu, albo na chwilę coś im pomogę przy budowaniu torów, czy wieży z klocków, ale tak to niestety nie....ale u mnie to inaczej wygląda, jak wiecie. Monia zaraz sobie przeglądnę Twoje allegro....interesują mnie kaszki dla dzieci, może masz :) kurcze Jasiowi wyskoczyły 4 czerwone pieprzyki....cholercia, zapomniałam go posmarować...aaaaa
  21. Hejka!! Magrad moje karanie jest troszkę inne...w zależności od dziecka...Paulina ma nakaz wyjścia z pokoju i wywrzeszczenia się w łazience..ale jakoś ja nie karam, bo nie mam za co, bardziej to napady jej histerii.... nie sika gdzie popadnie...chociaż przypomniało mi się, jak była mniejsza, to poszła się wysikać na toaletę do łazienki, a wysikała się na kafelki hihi :) no i co zrobisz? przecież nie będziesz bić dziecka za to, że się wysikało tam a nie gdzie indziej...dzieci mają swoje w głowie :) kapi teraz jest nieusłuchliwy i dostaje po tyłku, jak się nie słucha na spacerze, bo nie chce się trzymać ręki, a u mnie niebezpiecznie, więc w sumie tylko za to go karam. Słowa mojej teściowej \" wyrosną z tego\" :) ale wg mnie z tego co opisujesz, to jest zwrócenie uwagi na siebie, potrzebuje więcej waszego zainteresowania..juz kiedyś pisałysmy Ci o tym :) Wczoraj spotkałam koleżankę, ma synka 3,5 roku i drugiego 4 m-ce..ten starszy to dopiero zrobił sie okropny..matko, wrzeszczał, rządził, piszczał, iść nie chciał...nie no stwierdziłam, że moje dzieci są złote hihi :) cierpliwości, porozmawiaj z nim, wytłumacz, będzie dobrze :) czas przebrać Jasia, bo coś mi tu śmierdzi :)
  22. Aga no widać, że nie toleruje ryb, więc jej nie podawaj. Oby to się tylko tak skończyło :o:o:o co do ząbków u Jasia to ma dwie na dole jedynki i dwie dwójki na górze...tak jakoś dziwnie, bo jedynek nie widać.... któraś pisała o stawaniu dziecka...otóż mój jeszcze sam dobrze nie siedzi, uczy się pełzać, nawet nie raczkowac, ale za ręce jak go złapie to ciągnie do pionu i stawia pierwsze kroczki...tez dziwnie :) uciekam spac miłej nocki pa
  23. elisabetta_elisabetta

    Nasze małe rodości 2006

    Hejka dziewczyny!! melduję sie przy porannej kawce :) wczoraj wróciliśmy około 21 a wyruszyliśmy o........uwaga!!! 10,30!!! rekord....:o:o matko, stawaliśmy chyba z 50 razy :o:o na koniec to juz dzieci nie mogły, był płacz, krzyk...aaaaaa....no ale juz po wszystkim. Ogólnie było bardzo fajnie, domek fajny, czyściutki i nowy.Na plażę blisko...spoko :) tylko z Jasiem miałam rewelacje, bo to i gorączka, potem był obsypany cały, wyszły mu dwie 2 górne, a jedynek nie ma :) a na koniec dostał pleśniawki po antybiotyku :o:o ajej :o:o:o no a oprócz tego było ok :) poczytam troszkę co u Was :) nara Lidziu dziekuję za życzenia urodzinowe :)
  24. Hejka dziewczyny!! melduję sie przy porannej kawce :) wczoraj wróciliśmy około 21 a wyruszyliśmy o........uwaga!!! 10,30!!! rekord....:o:o matko, stawaliśmy chyba z 50 razy :o:o na koniec to juz dzieci nie mogły, był płacz, krzyk...aaaaaa....no ale juz po wszystkim. Ogólnie było bardzo fajnie, domek fajny, czyściutki i nowy.Na plażę blisko...spoko :) tylko z Jasiem miałam rewelacje, bo to i gorączka, potem był obsypany cały, wyszły mu dwie 2 górne, a jedynek nie ma :) a na koniec dostał pleśniawki po antybiotyku :o:o ajej :o:o:o no a oprócz tego było ok :) poczytam troszkę co u Was :) nara
  25. elisabetta_elisabetta

    Nasze małe rodości 2006

    Dziewczyny wpadłam tylko, żeby się z Wami pożegnać :) wszystko spakowane...matko, ile tego jest :o:o mąż stwierdził, że bus jest za mały haha :) Młody planuje wstać o 3 w nocy i wyruszać...haha na pewno...jak wyjedziemy o 5 może 6 to będzie dobrze :) Kochane do usłyszenia 1.09 :) dobranoc :)
×