elisabetta_elisabetta

Sisilka mojemu lecą grochy z oczek :) msztuka powiadasz czereśnie :p i kto pierwszy je zje?? Ty czy szpaki? Czy ja :D:D Czy masz powiązane jakieś odstraszacie? A mój Jasiu coraz częściej podjada z naszego talerza :) oczywiście dostaje tylko ziemniaczki, ale aż się trzęsie na widok naszego jedzenia za to słoiczki..bleeee max zje pół :o Sztuka ja mam dobry filtr do wody, więc nie kupuję ale i tak mineralną bym przegotowywała dla małego…cholera tam wie, co tam siedzi :o Kika a ja bym przechytrzyła mame i poszła do ordynatora zbadac sprawę :P Dużo zdrówka dla mamy A Dagmarze tego laptopa to chyba na koniec świata wysłali do naprawy:P Daga czekamy :) Kerbi mam ten sam problem z uczuleniem :o na razie to smaruję ale jak pójdę na szczepienie to pokażę. Kerbi a może na mleko? Cholera wie…sama główkuję i nie widze rozwiązania :o Bydziu dzięki za pamięć Filmy boskie hihi :) Ania no pomysły ma kobieta :o :o

no to druga :) zaraz Was sobie poczytam, co tam u Was :) idę po kawkę do lektury :)

Karen ja kawkę łykam migiem :) mówisz, że \"wykończyłyście\" mamę..hihi skąd ja to znam :o mojej też daję parę dni odpocząc przed kolejnym najazdem dzieci :) kerbi a co u Twojej mamy? lepiej?

Magrad, wiesz co...jak słyszę o zabiegu odklejania napletka to mam gęsią skórkę :o:o:o kiedyś w uwadze był reportaż, chłopaka dali na ten zabieg i mieli jakieś komplikacje ...brrr ja Kapiemu nie odciągam, chociaz chce ale ten nie da sobie siusioka nawet dac chwycic :o:o tez nie wiem jak to z nim bedzie :o a na wczasy ja biorę spacerówkę :)

pierwsza przy kawce:) która ze mną?

MoniaAnia dzieki

Cześc kobietki!! Oj moim dzisiaj chyba ktos pieprzu nasypał :o:o całe szczęście, że już śpią :) Msztuka Wasz królewicz przesłodas :) no i kojec bomba!! Karen, alez się wyładowałas :) uffff no piękny tekst! :) oj nie przejmuj się jaką debilką! a mój Jasiu ma pieprzyk na skroni i tez go obserwuję...i z powodu nawet takiego pieprza postawiłabym świat do góry nogami!! moje zdanie? dmuchać na zimne! dobrej nocki pa

Hi kobietki!! No i tak jak napisałaś Bydziu, dzieci nie dały mi wejśc na neta :o do tego mąż okupował ...jeszcze większa :o:o porażka :o:o Karen ale fajnie siedzi Zululek hihi :) A co do żmij, to aż strach wychodzić na pola...bbrrrr, ja mam w pobliżu kamieniołom taki mały, to widziałam, jak sie tam wygrzewają na kamieniach bbbrrrr :o a ja mam pytanie do MoniAni albo innych dziewczyn, które się w tym orientują.Jak ustawić przekierowanie na Allegro do kupującego, aby od razu poszło na skrzynkę z nr konta itd? tak najprościej opisałam :) dajcie znać bo nie mogę tego znaleźć :o

Hejka!! poczytałam Was sobie szybciutko i nie wiem już która co pisała :o:o Kerbi, no to niania zaakceptowana :) super!! a my dzisiaj zwaliliśmy się na kawe do mamy razem z siostra haha i troszkę nam się pobyt przeciągnął :) teraz porządki, pranie itd no i dzien z głowy :) uciekam pa

Karen :) wpadaj kiedy chcesz, choćby zaraz :) zapraszam :) tylko weź ze sobą stopery, bo nie wiem czy wytrzymasz te decybele u mnie :o:) Karen ja ci odpowiem, psikaj dziąsełka....nawet mniejsze maluchy mają zapisywany tantum, tak więc bez obaw :) Kurna, ale ten test był drogi Karen :o :o szok!! Kurcze MoniaAnia, to Twój Michałek sprawniejszy od Jasia, bo on tylko na brzuch, a jak sobie gdzieś tam rączkę podwinie, to nie umie sobie z tym poradzić :o...no ale co się dziwić jak dupka chce być tylko noszona :o:o no normalnie ręce mnie tak bolą od noszenia go, że porażka :o:o co za dziecię, jak tylko go kładę to niewyraźna mina i pretensje ...ach... A jeśli chodzi o chusteczki nawilżane to rewelka i czasami jak nie mam możliwości to buzie też przecieram..ale dlaczego nie można? ja używam Bambino i tam jest pismem obrazkowym :D napisane, że do buzi, pupy czy rączek :) Fiku miku...testy z krwi z tego co się orientuję to chyba po 3 rż. Kerbi dużo zdrówka dla mamy I kogo wzięłaś za nianię? bo chyba opuściłam ten rozdział :p:p hihi miłej nocki pa

Kerbi tekst z gołębiami i skorpionem the best !!!:D:D:D No i wiesz coś więcej? co u mamy? MoniaAnia...no faceci :o:o Twój Michałek już raczkuje???? łał!! gratulacje!!! A okna dźwiękoszczelne...co ty?jak robią serenady, to nic nie pomoże :o:o właśnie trwają poprawiny, ale mam nadzieję, że skończą koło 24, bo chcę sie wyspać :o:o:o Ametyst, no ale nie rozumiem w czym problem z tymi teściami? wpadli z wizytą na kawę czy na obiad czy jak? bo nie łapię? i dlaczego się denerwujesz? chyba musisz ich nie lubić, skoro muszą się anonsować :):o:p ja tam sie ciesze z wizyty każdego, bo zamknięta w wieży z dziećmi siedzę hihi :)

Dociu dziękuje za życzenia dla Paulinki Dzisiaj oglądałyśmy razem zdjęcia z porodu i ze szpitala i była taaaaaka malunia :) ogólnie fajny dzień, choć ciężki bo sama jestem :( do tego Jaśko też 5 min nie poleży tylko trzeba go nosić ach.... a odnośnie tego prasowania, ta jak to robisz? wkładasz poskładane ubranka? no ale przecież i tak się składanie zburzy, czy nie? ja też co nie trzeba to składam od razu, ale są bodziaki itp że wyglądają jakby krowie z gardła wyciągnął :o:o:o no i trzeba pogłaskać żelazkiem :) kurna jak wysłałam ostatnio dzieci do mamy, żeby właśnie poprasować, to kapi wrócił z kupskiem w pielusze i pupa tak odparzona, że ma az dziury na pupie :o:o chciałoby się wykrzyczeć komuś w twarz, ale cóż, nie zrobię tego, bo mi już dzieci nie weźmie, no ale też przykarzę sprawdzanie pieluchy!!!!!! kurrara!!!! mówisz, że małpce przyszła ochota :D:D:D hehe a Naduśka pytała co robi? bo moja to by od razu chciała wiedzieć a czemu a poco? :):) no, Kapi śpi jeszcze 2ch zostało i kolejny dzień za nami :) miłej nocki

żle link mi wkleiło http://www.gazetaecho.pl/cgi-bin/echo/zdrowie/zdrowie jak bedzie przerwa w słowie zdrowie, to trzeba to usunąć :)

dzięki Matunia za info:) no to u mnie jakiś plemnik męski zaczaił się hihi...bo jednak z Jasia miała być dziewczynka, w co wierzyłam a tu ....ale jaja!! hihi:) no popatrz sama...miesiączkę miałam 05.04.2007r a zapłodnienie było 18-19, więc końcówka hihi http://www.gazetaecho.pl/cgi-bin/echo/zdrowie/zdrowie

Karen no z opisu wygląda jak astma :o:o ale trzymam kciuki za moją ulubienicę, że jednak to nie to. a ja Jasia nie kładę na podłogę, czy na koc czy nie...u mnie zostałby stratowany przez starsze dzikusy :) leży tylko w łóżeczku lub na łóżku ale tylko pod nadzorem.Kapi raz się sturlał z tapczanu i leciałam do lekarza, bo łuk brwiowy opuchnięty i paznokciem koło oka sobie rozciął skórkę i w całości wyglądało to nieciekawie :o:o a był pod nadzorem męża :o:o ach te chłopy :o:o:o

Karen KURCZE, żEBY TO TYLKO NIE BYłA aSTMA :O całusy dla Zuzi!!!!! Sisilka ja Jasia też nie kładę na brzuszek, ale on sam się kopyrta i tak leży, tylko z powrotem gorzej :o ale miałam noc do bani...córa przechodziła pół nocy, to sikac, to pic, w końcu przyszła spać o 3 do mnie i musiałam ją przenosić, a po 3 przyszedł mąż z pracy bo mamy wesele dwudniowe...i ten hałas orkiestry i ludzi na placu :o:o ach..byleby jeszcze ten dzien przezyć..no i jestem sama cały dzień i noc :o:o byleby do jutra :) .....ale składnia :o:o tak to jest jak się chce szybko opisac wszystko :) uciekam bo Jasiu się domaga :)

hi!! Kika a ja słyszałam jak matka karmi piersią to pobyt w szpitalu ma za darmo...a kit tą kasę..ważne, że wszystko dobrze się skończyło :) Magrad gratuluję rocznicy ślubu

Cześć dziewczyny!!! Wczoraj mnie nie było, bo robiłam porządki, wysłałam starszych do babci, Jasiu całe szczęcie spał a ja uporałam się z tym moim prasowaniem…3 godz!!! Dzisiaj od tego to mnie tak ręka boli, że Jasia mam problem utrzymać:o ale całe szczęście, że już tego nie mam, bo doprowadzało mnie to do rozpaczy :o Bydzia rozwaliłaś mnie ta golonką hihi…:) Ja za golonka nie przepadam, ale tym co smakuje, to jak najbardziej polecam :) a co :) Magrad i znowy przyznam rację Bydzi co do joty!! Wg mnie wprowadzasz do domu niepotrzebne nerwy i atmosfera gęstnieje. Ja bym mu pomogła przy tych 2 piwkach, pośmiała się pogadała a nie gderała. No sorry, ale tak myślę. Wyluzuj troche i obserwuj..wg mnie z 2 piw alkoholikiem się nie stanie, uwierz :) A co do dziedziczenia alkoholizmu, to pierwsze słyszę, żeby po dziadku coś takiego odziedziczyć…hmmm, nie jest w prostej linii, więc nie masz się co zamartwiać :) uszy do góry i przywitaj go uśmiecham, a nie zwieszoną mina, bo może temu też pije, żeby zalać smutki??? Dzisiaj przyszła moja siostra i mówi..Boże jakas ty chuda :o…no cóż…uwierzcie, że nie mam czasu nawet pojeść :O waże 57 kg i wchodzę do spodni sprzed wszystkich ciąż..z jednej strony fajnie, bo żaden step mi nie potrzebny, ale boję się, że poleci mi waga jeszcze w dół…:o Kika całe szczęście, że te siniaczki poschodziły, bo z moją wiedzą i wyolbrzymianiem to zobaczyłabym od razu oznaki sepsy…tfu tfu…. A co do małych przedmiotów, to ja strasznie rozgraniczam tego typu przedmioty ..wszystko mam pochowane, bo się bardzo tego boję…..:o

Magrad podzielam wypowiedż Bydzi w 100% :) wg mnie troszkę przesadzasz...1 czy 2 piwka to jeszcze nie tragedia ani alkoholizm. u mnie w domu mąż wieczorem sobie piwkuje i nie mam nic przeciwko...taki męski napój, który z resztą ja też lubię, a nie mogę :( buuu

Hi dziewczyny!! Matunia dzięki za słowa uznania, ale musze się przyznać, że chyba się wypalam :( brakuje mi czasu na wszystko, mam bałagan, czego nie znoszę, nie mam czasu pobawić się z dziećmi, bo po kolei coś potrzebują, podkurzam zaraz nakruszone…sterta prania znowu rośnie :( przedwczoraj to już doła miałam i ryczeć mi się chciało, a dzieci takie czasami są nieznośne, że mam wszystkiego dość. Potem tez nerwowa chodzę i nie raz wrzasnę niepotrzebnie, co można było powiedzieć spokojnie, ale nie wyrabiam ….no dobra…wylałam smutki…jutro będzie lepiej :) Matunia jeśli chodzi o szczepienia to w zależności kiedy jest podana pierwsza dawka. Kapi był szczepiony jak miał roczek, więc miał w dwóch dawkach, a Paulina była szczepiona jak miała 3 w jednej dawce tylko. Reasumując, do 2 rż podaje się 3 dawki, powyżej 2, a od 3 lat jedną. I coś mi się nie zgadza z ceną…hmmm a jaką szczepionką szczepiłaś? A wózek super  ja mam CT O1 :) i też sobie chwalę :) Avinia miłego pakowania ciągu dalszego :) ale tak się zastanawiam, bo pakujesz się i pakujesz…nie za dużo zabierasz? Na ile jedziecie? Ja wiem po sobie, że też nazbieram ciuchów pół szafy, a potem to nieużywane przywiozę :) w tym roku zrobię inaczej, tylko niezbędne ubranka i basta :) udanego wczasowania!!! Najważniejsze, nie zapomnij o apteczce, coś przeciwgorączkowego, termometr itp. Miłego dnia

Magrad może i biała spódniczka najładniejsza, ale nie na wszystkich będzie ładnie wyglądać…to zależy od figury :p msztuka z jednej strony to lepej że ta temp od zębów a nie jakaś wirusówka. Będzie dobrze Ametyst zdaj relację!! Trzymam kciuki!!!!!!! A wiecie co mój Jasiu robi przy śniadaniu jak jemy? Hihi..przez parę dni wpatrywał się nam w buzie, oczy robił wielkie, gdzie to jedzenie znika, a dzisiaj złapał mnie za rękę i przyciągał bułę do siebie hihi…chyba dzisiaj przy obiedzie dam mu troszkę ziemniaczków ziemniaczków masełkiem :) Antoś ja tak samo jak Ametyst.

Sisilka jak na lato ta spódniczka to może beż? :) w czarnej się upieczesz :) magrad ja uwielbiam kawę Lavazze crema e gusto :)

Bydzia no właśnie hihi...bo myślałam, że ma jakieś 10 lat :D Sisilka spódniczka fajna, ale jak nie wróciłaś do figury to nie polecam...biały poszerza!!

Bydzia a ile ma braciszek lat? a z moją kuzynką to coś w tym jest co napisałas..haha...ciekawe co mi odpisze :)

Cześc dziewczyny!! wiecie co...wczoraj wieczorem przeżyłam szok!! otóż pisałam z ta moje kuzynką o której wspominałam i mi napisała, że jest na n-klasie no to poszłam sprawdzić i jestem w szoku...zobaczyłam ja po tych 15 latach w sumie ona się nie zmieniła, ale jak zobaczyłam zdjęcia dzieci, to przeżyłam szok...kurna one są czarne :D:D:D:D mamy Afroamerykanki w rodzinie hihi...w sumie nie wiem jakiej narodowości był jej partner, ale się dowiem :p....szok..nie spodziewałam się tego, bo nikt nie wspominał....ach... Magrad co do ekspresu, to may mamy taki profesjonalny, robi super kawę, ale jak do domu to bym Ci proponowała ciśnieniówkę, parzy super kawusie :) Bydzia dzięki za foty...do mnie doszły. Liptonka gratuluje \"zimnej krwi\" i zdrowego zachowania...nie wiem, czy w takiej panice potrafiłabym racjonalnie myśleć :) u nas w domu też nerwowo, bo się nie wyrabiam, a drażni mnie jak druga połówka olewa nasz chaos w domu...chaos...haha ładnie powiedziane...burdel na kółkach:)