elisabetta_elisabetta

Msztuka jak chcesz wiedzieć, czy waga jest prawidłowa i wzrost to na końcu książeczki jest siatka centylowa i sobie sprawdź :). :) Aco do pneumokoków to szczepiłam dzieci i teraz będzie Jasiu i Kapi druga dawka…no i te meningokoki :o :o No a polityke w przychodni macie beznadziejną…u nas na wsi szczepienia są dwa razy w tyg od 12 do 13 i to tylko szczepienia…i raz dwa się wychodzi :-) za to jak chce isc ze soba czy z dziecmi chorymi to porazka…wszystko do jednego gabinetu…dzieci, dziadki i dewoty :o:o zawsze czekam co najmniej godzinę Aga co z tymi wynikami? Dlaczego złe? Bydzia...całe szczęście.....uuufffff :P :D :D a wycałowałaś otarcia??:D

dzięki Bydziu jak tam Twoje poobijane ciacho...z tatuażem oczywiście :P :D wszystko ok?

msztuka no to gratuluje drugiego ząbka :) a u nas pusto hihi, zębów brak....za ślini sie potwornie :)

msztuka nie pneumokoki tylko meningokoki :-) a szczypior to przeciez cebula, wiec moze byc od tego :-)

dziewczyny mam pytanko, któraś pisała, że szczepi przeciw meningokokom, ile teraz szczepionka kosztuje? oglądałam program \"szpital pediatryczny\" i tam było małe dziecko zakażone tymi bakteriami...koszmar!!! czarne wybroczyny, sączki w dziurach....zmiany w mózgu...szok!! stwierdziłam, że szczepie dzieci.A i jeszcze jaką szczepionką? NeiVac A CZY A+C? NIE wiem czy przezyło, bo zmieniłam kanał...to jednak nie dla mnie programy...:o :o

Mężczyźni wg przedziału wiekowego: 20-letni to kelner-rozleje zanim doniesie 30-letni to wirtuoz-długo stroi,krótko gra 50-letni to meteorolog-z przodu opad,z tyłu wiatry 60-letni to młynarz-siedzi na workach i bawi sie sznurkiem :)) Mąż siedzi przy komputerze, za jego plecami żona. Żona mówi: - No weź, puść mnie na chwilę, teraz ja sobie posurfuje po internecie... A mąż na to: - A czy ja Ci wyrywam gąbkę z ręki jak zmywasz naczynia?!

aaaaa dziewczyny straciłam listę kontaktów z gg więc odzywajcie się proszę, żeby to pouzupełniać :)

Bydzia całe szczęście, że skończyło sie to tak... :o Kerbi gratulacje dla Anetki Tośka zawsze tak jest, kto ma proste kręci, kto kręte prostuje :D też to przerabiałam :)

Maya ślicznie wygląda Nicola z wiankiem ze stokrotek :D....taka mała majóweczka :-)

Maya no faktycznie, ale sposób na loczki :-) ja swego czasu kreciłam na te gąbki, ale i tak mnie gniotły :o, więc zrezygnowałam :-) Kiniu ja Kacperka sadzałam w spacerówce od 6 m-ca i tak nie pewnie jeszcze siedział, wiec tak na pół siedząco. Kurcze grypa zoładkowa :o :o :o współczuję.... Lenka wygląda super!!! a z tą piłka to rewelka hihi tylko nogi wystają hihi :D :D Aga to pochwal się nową wellą :-) :)

dzień doberek :-) noc nawet, nawet....:-) połamanie moje mija, wiec jest ok ;-) Maya dzięki C i bardzo za odp ;-) to rozumiem, że wiatrówki nie ubierasz? tak? kurcze, mówisz, ponad 200ml???? matko! toż to moje starsze dzieci wypijają max 180ml!!! gdzie on to mieści??? łał... a na pneumokoki to w 3 dawkach będziesz szczepić? czy znowu jest cos nowego?może wystarczy teraz jedna? kapi ma mieć teraz przypominającą, ale zapytam w czwartek na bilansie. A czym szczepisz? Prevenarem? zmykam przebrać Jasia

Przede wszystkim chcę złożyć życzenia dla naszego solenizanta..przepraszam, ze spóźnione...ale szczere :-) Dla Ciebie wszystkie cuda tego świata... Dla Ciebie ciepło słonecznego lata Dla Ciebie gwiazdki, co błyszczą na niebie Dla Ciebie nutki w ptaszków śpiewie Dla Ciebie kwiatki kolorowe I marzenia deserowe... Dla Ciebie wszystko co zapragnie dusza Bo jesteś Aniołkiem, który wciąż do radości nas zmusza!:) Ela, Radek, Paulinka, Kacperek, Jasiu :-) No menu miałaś super! :-) Ale te torty drogie z masą marcepanową :o też się napaliłam na taki, ale jak zobaczyłam cenę, zamówiłAm zwykłego hehe Oj u nas teraz czas imprez nastał, za niedługo męża urodziny i mojej starszej siostry, imieniny siostry młodszej, potem moje ur i imieniny Paulinki itd itp....i tak aż do świąt hihi:-) no i przecież Dzień Matki :) Kurna no i nas przewiało wczoraj..już w nocy czułam ból pleców i karku i jade na paracetamolu, a przed snem młoda mi się skarżyła, że ją plecki bolą, więc też dostała przeciwbólowy. Zobaczymy co jutro. aaaa dzieki za odp odnośnie ubierania :-) tylko, że nei zrozumiałyście mojego pytania a chodziło mi o taką pogodę jak była wczoraj, niby gorąco, wystarczy bluzeczka a jednak silne podmuchy wiatru niby ciepłego a my dzisiaj zawiani? i co ubierać? cokolwiek więcej oprócz bluzki to spoceni, a jak rozbiorę ich, to znowu zawieje....aaa nie wiem, chyba już w taką pogodę będę w domu siedzieć. Dociu, jak się ubieracie nad morze? No i gratuluje decyzji usunięcia problemu brrr..a mnie się dentysta kłania :-) chyba mam jakiś stan zapalny dziąseł, bo miejscowo zaczerwienione...oj zawsze coś :-( Lidziu to była a raczej jest moja kuzynka nie siostra, ale całe szczęście że żyje, bo miałam czarne myśli ;o My też idziemy we czwartek na bilans dwulatka :-) a przy okazji młoda też ma iść. Zmykam do wyrka, bo mnie wszystko boli...buuuuuu miłej nocki kochane!!

Kika aż mnie otrzepało...matko jedyna...jak ja sie boje takich chorób... straszne :-( Rudi nie moge nic odpisać, bo foty jakoś mi sie nie chcą otwierać Kurna no i nas przewiało wczoraj..już w nocy czułam ból pleców i karku i jade na paracetamolu, a przed snem młoda mi się skarżyła, że ją plecki bolą, więc też dostała przeciwbólowy. Zobaczymy co jutro. Zmykam do wyrka, bo mnie wszystko boli...buuuuuu aaaa dzieki za odp odnośnie ubierania :-) tylko, że nie zrozumiałyście mojego pytania a chodziło mi o taką pogodę jak była wczoraj, niby gorąco, wystarczy bluzeczka a jednak silne podmuchy wiatru niby ciepłego a my dzisiaj zawiani? i co ubierać? cokolwiek więcej oprócz bluzki to spoceni, a jak rozbiorę ich, to znowu zawieje....aaa nie wiem, chyba już w taką pogodę będę w domu siedzieć. Myślalam, że się wypowie też Maya bo z nad morza:) a tam zawsze wieje:-) Bydziu odnośnie wózka nie pomogę, mam chicco ct 01.

Kerbi.......a idź że!!! :D :D ....sio!! hihi

Ametyst taką łyzeczke widziałam tez z serii Tommee Tippee, ale sprytna jest to fakt :)

Toska buchacha „Ale przy następnym dziecku już coś nowego wyczytasz” no na prawde bardzo smieszne :-D :-D hihi Bydzia wiedziałam, ze Twoje ciacho stanie na wysokości zadania :-D Sisilka jak wiem to niekapek od 6 m-ca ale może już od 4?? Tak się to zmienia, ze nie nadążam :) Wróciłam z urzędów….jak ja tych kolejek nie lubię…brrr oczywiście paszportu nie załatwiłam, bo teraz rodzice musza być obydwoje razem z dzieckiem, przy składaniu wniosku!!! Nie no, same nowości :o :o :o

Kerbi mój tez ma łokcie jakies szorstkie, już o tym pisałam. Kazano mi to smarowac alantanem i powinno zejść :-) Aga ja tez nie rozumiem, co się wydarzyło ale wg mnie wplatała się w cos..czy ja wiem…może Rutkowski by pomógł hihi :-) Maya - gratulacje drugiego ząbka Bodzia ja daje kleiki ale bardziej kukurydziany, bo po ryzowym miał kupkę twardą jak kamień :-) Aga ja podgrzewam wszystko delikatnie. a ja jestem w szoku, wczoraj rozmawiałam z kolezanka, ma dziecko takie jak my i lekarka kazała mu podawac kasze manna ugotowana!!! przeciez to gluten i dopiero od 10m-ca sie daje!! i co wyczytałam wczoraj?? nowosc!!! teraz podaje sie łyzeczke grysiku do zupki!! nie no ja sie gubie :o :o

Hejka dziewczyny!! Może w końcu uda mi się cos do Was naklikać ;) haha Bydzia dzisiaj pierwsza :-D a ja juz po kawce i ciachu :-P wczoraj byłam cały dzień u mamy, było bardzo gorąco i duszno, ale też wiał bardzo silny wiatr....kurcze i nigdy nie wiem jak dzieci ubierać...w kurtce za gorąco, jak ściągnę to ich może zawiać, ale gonili w bluzeczkach, ja też i dzisiaj wstałam cała połamana...chyba mi plecy zawiało :( mam nadzieję, że dzieciom nic nie będzie :O a wy jak ubieracie dzieci, jak jest taka pogoda? dzisiaj muszę uderzyć do ZUSu bo skończył mi sie macierzyński i muszę załatwiać wychowawczy. Do tego obcięli mi macierzyński o 2 tygodnie, co za banda :o bo przed porodem byłam na wychowawczym i od razu skraca mi się macierzyński...a ja się pytam...jakim prawem coś takiego robią???co za.....%&$@#$%...i tak każdemu coś obetną no i ZUS bogaty... no dobra, już się nie będę wcurwiać :-) Przyjechała też znajoma z Włoch i muszę jej też jakiś prezent na urodzinki kupić, bo ma jutro a w czwartek już wraca. Wiecie co, opowiem Wam pewną naszą rodzinną przygodę...otóż, jak miałam 21lat, moja kuzynka starsza o lat 7 wyjechała do Hiszpanii..jeszcze ja odprowadzałam na autobus :-)...dziewczyna miała tam pracować...wyjechała i.....ślad po niej zaginą....przez 15 lat nie było wiadomo co sie z nią dzieje :o nie dawała oznak życia :-( wszystko było owiane wielką tajemnicą i nikt nic nie wiedział....pamiętam, że daliśmy jej zdjęcie jakiejś wróżce, czy coś w tym stylu i powiedziała, ze zyje i ma kłopoty....bardzo sie o nią martwiłam, bo bardzo byłam z nia zżyta....az tu mama otrzymała sms od niej z życzeniami!!!! ależ byłam zaskoczona :) od razu napisałam do niej i ma 2 dzieci i wychowuje je sama..hmmmm nic więcej nie wiem, bo w esach to mało można napisać....może ma dostęp do neta to coś napisze więcej....ale ciesze sie, ze żyje i to jest najważniejsze :D DAGA trzymaj sie i dawaj znac co u Ciebie dziewczyny muszę uciekać miłego dnia

Hejka dziewczyny!! Może w końcu uda mi się cos do Was naklikać ;) wczoraj byłam cały dzień u mamy, było bardzo gorąco i duszno, ale też wiał bardzo silny wiatr....kurcze i nigdy nie wiem jak dzieci ubierać...w kurtce za gorąco, jak ściągnę to ich może zawiać, ale gonili w bluzeczkach, ja też i dzisiaj wstałam cała połamana...chyba mi plecy zawiało :( mam nadzieję, że dzieciom nic nie będzie :O a wy jak ubieracie dzieci, jak jest taka pogoda? dzisiaj muszę uderzyć do ZUSu bo skończył mi sie macierzyński i muszę załatwiać wychowawczy. Do tego obcięli mi macierzyński o 2 tygodnie, co za banda :o bo przed porodem byłam na wychowawczym i od razu skraca mi się macierzyński...a ja się pytam...jakim prawem coś takiego robią???co za.....%&$@#$%...i tak każdemu coś obetną no i ZUS bogaty... no dobra, już się nie będę wcurwiać :-) Przyjechała też znajoma z Włoch i muszę jej też jakiś prezent na urodzinki kupić, bo ma jutro a w czwartek już wraca. Wiecie co, opowiem Wam pewną naszą rodzinną przygodę...otóż, jak miałam 20lat, moja kuzynka starsza o lat 7 wyjechała do Hiszpanii..jeszcze ja odprowadzałam na autobus :-)...dziewczyna miała tam pracować...wyjechała i.....ślad po niej zaginą....przez 15 lat nie było wiadomo co sie z nią dzieje :o nie dawała oznak życia :-( wszystko było owiane wielką tajemnicą i nikt nic nie wiedział....pamiętam, że daliśmy jej zdjęcie jakiejś wróżce, czy coś w tym stylu i powiedziała, ze zyje i ma kłopoty....bardzo sie o nią martwiłam, bo bardzo byłam z nia zżyta....az tu mama otrzymała sms od niej z życzeniami!!!! ależ byłam zaskoczona :) od razu napisałam do niej i ma 2 dzieci i wychowuje je sama..hmmmm nic więcej nie wiem, bo w esach to mało można napisać....może ma dostęp do neta to coś napisze więcej....ale ciesze sie, ze żyje i to jest najważniejsze :D Maya fotki ekstra dziewczyny muszę uciekać miłego dnia

hejka!!! wczoraj zaczełam pisac...teraz chciałam skończyc, ale niestety....wcieło mi tekst...a jasiu nie da popisac :( jade dzisiaj do mamy wiec moze uda mi sie cos wystukac wieczorem miłego dnia pa

Karen no to gratulacje dla Zuzi :)!!!

Cześć dziewczyny!!! chyba mnie zaraz skręci...wwwrrrrr tyle się nastukałam jedną!!! ręką i wszystko mi wcięło!!! może w skrócie sisilka, ja też byłam 2 razy na kontroli bioderek i wg mni epowinnaś iśc jeszcze raz. Do tego nie wyobrażam sobie pieluchować dziecko do roku czasu!!?? jakiś dzieny ten lekarz :o :o Msztuka fajnie, że kupiłas już sobie strój a powiedz po ile są w H&M??? Też w końcu musze się wybrać na jakieś zakupy, ale kiedy??? Magrad to zależy jakim mlekiem karmisz, czy tylko swoim czy też sztucznym? a może chce mu się pić? może podawaj mu herbatkę. Dagmarko, wiesz zaimponowałaś mi swoją wypowiedzią odnośnie wyciągania męża z długów. Na prawdę, trzeba mieć nie lada odwagę, żeby wziąć sobie \"faceta z długami\" gratuluje bardzo dojrzałej postawy :-) ja na dzień dzisiejszy nie \"pakowałabym się\" w coś takiego, ale to ze względu spalenia się na byłym, tez narobił długów i gdzie szłam tam słyszałam o zaciągniętych długach...porażka...ale moja to inna bajka i długo by opowiadać :o :o kurcze, już nie pamiętam co jeszcze pisałam....jak sobie przypomnę to napiszę... idę suszyć włosy :) aaa i dzisiaj mnie nei będzie z Wami, jadę do mamy na działke :)

Hejka dziewczyny Wczoraj nie zaglądałam, bo przyjechała znajoma z Włoch i trzeba było z nią troszkę posiedzieć, no i bardziej sie przyłożyć w sprzątaniu haha :-P ale i tak się nie wyrobiłam, bo z moimi dziećmi to w kółko robota...wychodzę z jednego pokoju do drugiego to już w tym pierwszym znowu \"burdello bum bum\" ;) :o Magrad zdjęcia super, Elegancik pierwsza klasa, tylko Ty jakaś smutna na tych zdjęciach ;) ale wyglądaliście exstra ;) zaraz Was poczytam, bo nie wiem co się działo :)

Ametyst skoro nie chce z butli, tak jak mój, to daj mu kaszkę łyżeczką ;) zawsze to jakas alternatywa na wyjscie :) Antoś mówisz bez pampersa :-) ;) a fontanny Ci nie robi? ;)

DZIEŃ DOBRY!! Haha Magrad zawsze kończy a ja przeważnie zaczynam :-P No to popisałam :-o ide do Jasia :-) Antoś i tak długo poleży Szymuś :-) mój to nawet nie 10 min i już mu się nudzi :-) Magrad zdrówka dla Was :-)