Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

elisabetta_elisabetta

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez elisabetta_elisabetta

  1. elisabetta_elisabetta

    Nasze małe rodości 2006

    Hi mamuski!! Dociu, no gratuluje osiągnięć ze smokiem :-) U nas to będzie ciezko…bardzo ciezko…..młody test do niego tak przywiązany, ze czasami przez dzien chodzi i go szuka, albo nas zaprowadzi gdzie lezy i kaze sobie dac….. Kiedyś w programie u super niani było, że smok tylko do spania podawać, na początek…no ale….???? Majka, no gratuluje…okna pomyte… :-)…moje błagają o przejechanie szmatą!! Hehe…nie no muszę się za nie wziąć, ale kiedy? Hmmmm Justyna, no szybciutko Ci nie odpowiedziałam, ale jeśli nie czujesz 10 ruchów na godz, to lepiej jedz do szpitala. Powodzenia!!! Mary i tak dobrze, ze wstaje o 7…kapi swego czasu wstawał mi o 5!!!porazka…jeszcze noc, a ten już grasuje po pokoju i spac nie daje…..wrrrr. ale teraz wstaja tak o 6, 7 rano, wiec jest ok. Wczoraj wyszliśmy na spacer, a ze przez okno wygladało, ze jest tam upał, no to się ubrałam…haha, jak na wiosenke…no i mnie troche zawiało, ale mam nadzieje, ze szybko minie…. Dzisiaj tez ładnie się zapowiada :-) chociaż, zanim się wybiore z dzieciorami, to już jest brzydko…eeee Lidziu, co u Was? Udanego dnia Pa
  2. Hejka!! Przepraszam, że tak długo się nie odzywałam, ale po pierwsze nie było kiedy, a po drugie komp nam wysiadł. Wczoraj go wiozłam do naprawy, ale dla mnie to była chwila wytchnienia, ha ha bo przy okazji połaziłam po sklepach. Znowu poczułam siłę w sobie, patrząc i przymierzając ciuszki :-) oj czuję już wiosenkę :-) człowieka od razu rozpiera energia, jak się zrelaksuje :-) Oczywiście wstąpiłam do Orsey-a i kupiłam sobie z okazji Dnia Kobiet płaszczek na wiosenkę w rozmiarze 36 :-) :-) jupii!! juz wróciłam do swojego rozmiaru :-) Jak tam kobietki po naszym święcie? mężowie stanęli na wysokości zadania? wczoraj byłam z Jasiem na pogotowiu, bo teściowa mi powiedziała, że tak dziwnie "szczekająco" kaszle. Ale nie non stop, tylko jak coś odkasłuje to takie dziwne odgłosy wydaje i że to może być zapalenie krtani. Parę razy to słyszałam, ale stwierdziłam, że to nic poważnego. A że z nim są ostatnio cyrki przy przystawianiu do cyca, czy do butelki, więc mądre kobiety mi powiedziały, że może go gardło bolec i dlatego nie chce ssać. Więc z nim poleciałam, ale nic mu nie jest, osłuchowo jest ok, tylko mogę mieć za ciepło i za sucho w domu. Jak na złość zepsuł mi się nawilżacz...wrrr. Ale całe szczęście, że wszystko ok z Jasiem :-) Daga super, że się wybawiłaś...nie ma jak od czasu do czasu odreagować :-) Wstaw kobietko fotki :-) MoniaAnia ja Ci polecam na ciemieniuchę parafinę ciekłą, do dostania w aptece. Młody miał okropna, taką skorupę aż, i wszystko pięknie zeszło. kochane udanej niedzieli
  3. elisabetta_elisabetta

    Nasze małe rodości 2006

    Lidziu przede wszystkim, życzenia dla Ciebie Zyczę Ci szczęścia tak wielkiego jak ogrom nieba. Słońca, które pomimo zła i okrucieństwa tego świata Dzień po dniu wstaje i obdarza nas ciepłem swoich promieni. Dużo wzlotów i szaleństw, Dobrych, mądrych i oddanych przyjaciół, Cudownych uczuć, które zawsze trafiają w odpowiednie miejsce i do Odpowiednich ludzi. Wytrwałości, by każdy dzień był lepszy od poprzedniego Oraz aby nieosiągalne cele stały sie zdobyczami codzienności I jeszcze jedno : abyś miłość czerpała z nieskończonego źródła! bukiecik dla Ciebie Lidziu Przepraszam, że tak długo się nie odzywałam, ale po pierwsze nie było kiedy, a po drugie komp nam wysiadł. Wczoraj go wiozłam do naprawy, ale dla mnie to była chwila wytchnienia, ha ha bo przy okazji połaziłam po sklepach. Znowu poczułam siłę w sobie, patrząc i przymierzając ciuszki :-) oj czuję już wiosenkę :-) człowieka od razu rozpiera energia, jak się zrelaksuje :-) Jak tam kobietki po naszym święcie? mężowie stanęli na wysokości zadania? wczoraj byłam z Jasiem na pogotowiu, bo teściowa mi powiedziała, że tak dziwnie \"szczekająco\" kaszle. Ale nie non stop, tylko jak coś odkasłuje to takie dziwne odgłosy wydaje i że to może być zapalenie krtani. Parę razy to słyszałam, ale stwierdziłam, że to nic poważnego. A że z nim są ostatnio cyrki przy przystawianiu do cyca, czy do butelki, więc mądre kobiety mi powiedziały, że może go gardło bolec i dlatego nie chce ssać. Więc z nim poleciałam, ale nic mu nie jest, osłuchowo jest ok, tylko mogę mieć za ciepło i za sucho w domu. Jak na złość zepsuł mi się nawilżacz...wrrr. Ale całe szczęście, że wszystko ok z Jasiem :-) kochane udanej niedzieli
  4. Dagmarko, całkiem możliwie że stałaś się alergikiem. Mnie nic nie uczulało, a teraz…szkoda gadać…nawet wczoraj użyłam, jakże łagodnego dla skóry płynu pod prysznic z serii Dove i co? Skóra podrażniona…porażka…o kremach na twarz nie wspomnę, bo po nich to mam dopiero uczulenie, jak ostatnio często opuchnięte powieki…. :-( A co do szczepienia to w zależności, kiedy chcesz szczepić, bo jeśli już teraz to będzie w 3 dawkach, jeśli za rok, to w dwóch, dwóch po 2 rż to tylko w jednej… Wybyłam dzisiaj na zakupy, kupiłam sobie buty i bluzke w Orsey-u…. Uciekam, bo młody płacze pa
  5. kerbi haha.....skąd ja to znam??? :-) :-)
  6. hejka mamuski!!! Monika dzięki za troskę, ale mnie żadne badania raczej nie pomogą….potrzebuje porządnie się wyspać, a z Jasiem ostatnio jest to niemożliwe :-( Dzisiaj ide z nim do lekarza, bo ciągle jakaś flegma mu w gardle zalega i przez to nie może spać i często się budzi, bo się dławi… a w nosie nie ma nic…. Aga masz racje..im się nie chce po prostu…wczoraj, jak jechałam na usg, to wzięłam też Pauline i moją siostrę, czyli zostało w domu jedno dziecko, które i tak poszło spac…przychodzę a w domu nic nie porobione…k….. butelki nie pomyte, bo jak to określił „nie lubie tego robić”..a ja mam k…lubić? Też tego nie lubię i muszę…tak samo, pranie nie poskładane, nie poodkurzane….no normalnie wkurwiłam się i tyle. Ja już naprawdę padam na pysk, do tego utrzymac dom w czystości (jako takiej haha) a ten przed kompem spędził czas…. Porażka.!!! Sylwia ja szczepiłam tą szczepionką i z tego co wiem, to dobrze kolejne szczepienia też tym szcepić. Kiniu układaj małą tak, żeby chciała odwracać główkę w przeciwną stronę, no wiesz, jakąś zabawke, albo w łóżeczku ułóż ja na odwrót, główką w stronę nóg, to też inny krajobraz..haha
  7. jestem... i padam na pysk....jestem przemęczona i nie wyspana, do tego kręci mi się w głowie i jest mi słabo.... o w mordę, trochę mi się tego zmęczenia nazbierało... a usg bardzo dobrze, jak to nazwała lekarz, najlepsze z możliwych, ale i tak profilaktycznie kazał pieluchować. Kontrola 17.04. nie chce mi się nawet ruszać palcami po klawiaturze.... aaaa...
  8. elisabetta_elisabetta

    Nasze małe rodości 2006

    hejka !!! do teraz nie mieliśmy prądu...porażka... a zaraz wychodzę na usg bioderek, jak wróce, to się odezweę :-) jeszcze tylko 2 świeże fotki :-) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/61a0d6adfd8492e2.html i nie wyspana mamuśka http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/71875e9b5a8614e3.html buziaki pa
  9. hejka!! kerbi wszystkiego naj!!! bydzia, no współczuje...ciagle jakies choróbsko... ja przede wszystkim dlatego wypisałam młoda z przedszkola, zeby nie przynosiła mi chorób, przynajmniej teraz, jak Jasiu jest taki malutki. Ale na nastepny rok, nie ma bata, młoda idzie do przedszkola.... od mojej przyjaciólki syn, trafił juz drugi raz do szpitala, bo zaraził sie w przedszkolu tym cholernym rotawirusem....bidus...znowu kroplówki... dzisiaj jade na USG bioderek..mam nadzieje, ze bedzie ok. oj zazdroszcze wam tych przespanych nocy..mój budzi sie bardzo czesto... i ciagle z cycem chce spac...no gryzaczek sobie ze mnie zrobił haha... wicie, za 2 tyg mamy spotkanie klasowe z n-klasy...ale fajnie, ludzie sie pozmieniali...ło matko..jedni wyłysieli inni przytyli....ojoj... uffa...rano to wszystko napisałam, chciałam wysłac a tu pyk i pradu nie było do teraz... buzka, lece na usg..
  10. Hejka mamuśki!!! Segal, no bosko Bartosz wyglądał :-) dzieki za fotke… ale przystojniacha..hoho :-) a na zdjęciu to Ty? Bo chyba nie wstawiłaś nam swojej foty, dlatego nie kojarzę twarzy. moniaAnia…no dobre,,, bo nie garnituru…buchacha…no nie obraz się, ale niektórzy, to palanty… Aga, ale laleczka z Amelki…sliczna :-)
  11. no ładne te szatki ze świecami :-) kurcze, u nas jest tak,ze te rzeczy kupują chrzestni, tak wiec raczej nie będę zamawiać :-) segal, witaj ponownie!!! wstaw jakąś fotkę swojego przystojniaka w garniturku :-) Antoś, będzie dobrze
  12. Monia, to ten garniturek dla Jasia, co kiedys wstawiłam fote :-) Bydzia projekt domku super!!! polecam ci ta stronke, tez maja fajne projekty http://www.archon.pl/index.php?option=com_frontpage&Itemid=113 oj marzy mi sie domek, tzn my mieszkamy na swoim, ale prowadzimy biznes a wolałabym domek z duuuuuuuuuzym ogrodem.....mmmmmm, ale sie rozmarzyłam :-) Sylwia, Lenka super!!!!
  13. elisabetta_elisabetta

    Nasze małe rodości 2006

    Hejka!!! 27majka no śliczne masz to swoje, już duże szczęście :-) dziubeczek uśmiechnięty :-) boski! a z ta bezsennością, to czasami tak mam jak jest pełnia, no snu nie ma i nie nadchodzi, a teraz to pełnię zastępuje Jasiu, który budzi mamusię bardzo często w nocy. co do bawarki, to akurat lubię, ale wczoraj będąc na zakupach zaopatrzyłam sie w Karmi, które podobno tez pomaga :-) Lidziu, a co Ty kobieto tyle robisz? jakiś remoncik, czy porządki przedświąteczne? :-D ja na porządki nie mam szans, żeby je zrobić, okna umyje i chyba tylko tyle....aaaa i tak zaraz będą uśliptane, przez moje dzieciaczki :-P Wiecie jaki miałam super sen :-) śniło mi się, że byłyśmy wszystkie razem i klepałyśmy jak najęte..hihi :-) może kiedyś się uda to zrealizować, kto wie? :-D Wczoraj przyszedł garniturek Jasia, ale jest boski, no normalnie cudo....jak ja kocham takie malutkie ubranka :-P :-D jeszcze ja muszę odświeżyć szafę, bo dzieci poubierane, tylko ja jeszcze zostałam, jak zwykle na końcu ide, bo mąż czeka na kompa...haha...najbardziej oblegane miejsce w domu :-P:-D Miłego dnia pa
  14. hi!!! magrad, są już kolekcje wiosenne we wszystkich sklepach. wczoraj przyszedł garniturek...kurna ale jest boski :-D ze takie ubranka szyja...szok :-) jeszcze ja muszę odświeżyć szafę, bo dzieci poubierane, tylko ja jeszcze zostałam, jak zwykle na końcu :-)
  15. elisabetta_elisabetta

    Nasze małe rodości 2006

    hejka kobietki!! witam Cię 27 majka! no i gratuluję maleństwa. A co bedzie? chłopczyk czy dziewczynka!! i nie martw sie na zapas, na pewno dasz rade, tylko najpierw bedziesz musiała wszystko sobie od nowa poukładać :-) Lidziu daję mu Bebilon 1 i toleruje dobrze. no i popisałam... jasio płacze.. nara
  16. hejka ja po zakupach, dzieci poubierane, spożywka kupiona, tylko dla mnie brakło czasu...ale pojadę sobie sama i na spokojnie coś kupie. Weszłam tylko do Orsay-a i przymierzyłam spodnie i bluzkę, ale ja wole na spokojnie pogrymasić...jeden plus..wchodzę już do 38 :-D :-D Jasiu został w domu z babcia i ładny z niego głodomorek, prze 4 h wypił w sumie190ml!!! a teraz przy cycu :-) kurna, ta spirala taka droga??? tez o niej myślałam, ale słyszałam, ze kosztuje 500zł....mam nadzieje, ze jednak nie 1000...:-(
  17. elisabetta_elisabetta

    Nasze małe rodości 2006

    dzień dobry mamuśki jak minęła niedziela? dociu i jak wyniki nadusi? juz masz? a ja nadal mam kryzys mleczny...buuu...przez dzień wczoraj wystarczało, a na noc sahara...wypił biduś butle, wielce zdziwiony, że tyle mleka można na raz dostać...hehe....teraz mam cyce pełne, to on śpi w najlepsze...w ogóle całą noc się wiercił, bo kurna kataru nie ma, a jakaś flegma mu w gardle zalegała i nie pozwoliła swobodnie oddychać...przez co i ja tez nie spałam..aaaa dzisiaj jedziemy na zakupy i pokupie buty już na wiosenkę, no i na chrzciny jakieś ubranka...i mam nadzieję, że i sobie coś zdążę kupić... Lidziu, Mary, Avinia, Dociu [kwiat mamuśki miłego dnia pa
  18. dzień dobry mamuśki no normalnie nasz topik ma wzięcie...hiihi...non stop jestem \"śledzone\"...faktycznie aż strach ponarzekać... :-D no ale siebie ponarzekam, a co... nadal mam kryzys mleczny...buuu...przez dzień wystarczało, a na noc sahara...wypił biduś butle, wielce zdziwiony, że tyle mleka można na raz dostać...hehe....teraz mam cyce pełne, to on śpi w najlepsze...w ogóle całą noc się wiercił, bo kurna kataru nie ma, a jakaś flegma mu w gardle zalegała i nie pozwoliła swobodnie oddychać...przez co i ja tez nie spałam..aaaa dzisiaj jedziemy na zakupy i pokupie buty już na wiosenkę, no i na chrzciny jakieś ubranka...i mam nadzieję, że i sobie coś zdążę kupić... mamuśki miłego dnia pa
  19. elisabetta_elisabetta

    Nasze małe rodości 2006

    hehe... :-D...dzieki Mary
  20. elisabetta_elisabetta

    Nasze małe rodości 2006

    dzien doberek!!! oj jak dobrze Dociu, że lekarz nie zauważył nic niepokojącego :-) super!!! wiesz u nas też tak czasami jest, że dzieci nie mają czasu pojeść, bo przecież trzeba gonić, a ja za nimi z widelcem...kosmiczny widok :-), ale czasami się wkurzam i zapinam Kapiego do krzesełka, a młoda ma rygor siedzenie na dupie w trakcie obiadu, bo normalnie te dzieci nie umieją pojeść.... może spróbuj, jeśli masz jeszcze posadzić ja w krzesełku i nakarmić. Nie wiem jak to u Ws wygląda, ale może pomoże. Co do mojej mamy, to złości mi przeszły i mam lekkiego moralniaka, że na nią naskoczyłam....kurcze... wiecie, wczoraj przyszła teściowa z propozycją wzięcia Paulinki w wielkim tygodniu ze sobą, bo jadą na jakieś 5 dni do StARGARDU sZCZECIńSKIEGO...no i mam mieszane uczucia....dałabym ją, ale się boję, żeby po drodze nic im sie nie przytrafiło.....no nie wiem co zrobić. po drugie zostanę sama, bo w tedy mąż musi zastąpić teścia i nie będę miała pomocy... u nas noc minęła jako tako. Jasiu zrobił mi pobudkę o 2,30, potem o 5 ale nie chciał jeść, przyszedł mąż i go spał na brzuszku w wózku i i spał az do 8!!!!!no normalnie w szoku jestem, ze to dziecię mogło tyle spać :-) ale przynajmniej się wyspałam. :-) Co do laktacji, to będę musiała jeszcze troszkę powalczyć, może się uda...może to jakiś kryzys czy co??? Lidziu, Mary, Avinia miłego dnia
  21. Bydg.Anka dokładnie...ja dzisiaj wypiłasm chyba z litr ziółek na laktacje zmieszana z koprem i rumiankiem i tak mnie z tego zoładek boli, ze szok...a do duszy!!!
  22. bydzie chetnie przyjme mleczko :-) codziennie rano świeże pod drzwiami..hihi :-) czemu nie :-)
  23. elisabetta_elisabetta

    Nasze małe rodości 2006

    kurcze kobietki....wczoraj zaczęłam pisac,a le nie skończyłam i mi wzięło tekst....może zacznę od wczorajszego dnia. Wczoraj w południe przyszła moja mama ze swoim pieskiem yorkiem, z propozycja pójścia na spacer.Dodam tylko, że mają fizia na punkcie tego psa i jakby mogli, to by go w złoto ubierali...no cóż...no i poszliśmy na ten spacer. Mama wypuściła Kpaigo z wózka i zamiast patrzyć gdzie idzie, to pilnowała Maksinka, żeby sobie łapek nie pobrudził.....k.....wa!!! w konsekwencji czego, Kapi dwa razy się przewrócił, nabijając sobie siniaka na policzku...wrrrr. Dobrze, że z nimi poszłam, bo by jeszcze Kapi w rzece skończył.... no i po tym spacerze, już wcurwiona, wróciliśmy do domu, mama poszła z dziećmi do mnie na piętro i wcześniej jej mówię, żeby pozamykała balkony, bo zostawiłam pootwierane. Przychodzę, patrze w dużym pokoju balkon otwarty, lecę zamknąć a za chwilę ze strony balkonu słyszę pukanie na szybę...patrzę, a tak Kapi wyrozbierany, bez czapki!!!! opieprzyłam mamę i normalnie tak się an nią w,,,łam, ze się poryczałam... ku....wa ja tu dzieci ubieram, żeby ich nie zawiało no to masz...aaaaaaaaaaaaa...mało brakowało, a bym jej powiedziała, żeby sobie już poszła....no ale całe szczęście nic Kapiemu nie jest..uffff za to chyba z tych nerwów zaczynam tracić pokarm...buuuu, młody ciągle płacze i chociaż wypije pierś to i tak wciągnie jeszcze 60 ml....buuuu szkoda, bo chciałam karmic piersia, no ale jak nie ma, to co zrobić??? herbatki na laktacje tez pije i ni huhu.....myślę, ze mam za dużo stresu i może dlatego???aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa nie marudzę kobietki dużo zdrówka dla was!!!! papa
  24. kurcze kobietki, załamka...trace pokarm :-( mojemu to nie starcza...własnie wypił piers, a potem jeszcze 60 ml z butli...kurcze...co jest? kryzys czy co?????????????
  25. Bydzia, no szkoda, że nie udały Ci się zakupy....kurcze, takie gonienie, to jest bezsensowne....ani przymierzyć, ani spokojnie połazić...aaaaahhh co do zeliku, to ja wam mogę napisać, ze jest super!!! polecam!!!odjazdowy!!! i jak nawilża...hoho!! co do pieluch, to ja używam pampersów 2 i juz sa tycke za małe.....
×