elisabetta_elisabetta

dzień doberek :) Kerbi mój też grozi paluszkiem hihi...nauczył sie i jak mu starszaki dokuczają czy coś, to robi tititi :D Bydzia no ciekawe co to za manifestacja...wiesz, wczoraj przyjechała moja siostra i podobno był straszny płacz i nie schodzenie z rąk męża....żeby sie bał?? no sama nie wiem, on raczej otwarty na ludzi jest :) ja po wypadzie :) było super i odstresowałam się na maxa :D:D

Cześc dziewczyny :) witam nową mamusie Marysu a robiłas badania kału na pasożyty? co do tej krwi...to ona była w kale, czy tylko na papierze? i to było 1x czy więcej? bo jak jeden raz i nie w kale, to czasem może tak się zdarzyć, że przy oddawaniu stolca podrażni jakieś naczynko krwionośne i stąd krew... Co do AZS...kurcze...współczuję ...duuuużo zdrówka dla Julci Mary a nie miałas kontaktu od świąt z Lidzią? co u niej słychać? wszystkie brzuchadki miłego dnia

SORKI za literówki :)...Kapi pomagał mi pisać HIHI :P:P

dzień doberek ;) no i będę monotemartczna....kurrrr...ka kiedy ja sie wyspię????? do duszy.... Kiniu, Msztuka ja tak samo jak Magrad napiszę, że przy pierwszyn dziecku byłam bardzo zazdrosna, a teraz sama chętni podrzucan :P:P na teściową nie mogę nic powiedzieć, bo złota kobieta, non stop przychodzi i widać jak sie cieszy wnukami i jeszcze nigdy przenigdy mi się nie wtrąciłą, a jak chciała coś poradzić, to zawsze z uprzedzeniem, czy może. Bardzo się lubimy i nikt nikomu w drogę nie wchodzi. No i rozpieszcza moje dzieci na maxa, non stop cos im kupuje...mam całą lodówkę zawalona deserkami, actimelkami itd od niej dla dzieci. To jakieś kolorowanki, to bajkę, to płytkę, non stop coś :) za to moja mam hmmm może tak napiszę, daje coś od wielkiego dzwona hehe :) Bydziu no zaprasza zapraszam, ale weź męża, może \"coś\" wykombinujesie na te Twoje dolegliwości :P:P:P A tu faktycznie, swierze powietrze dobrze wpływa na \"rozmnarzanie\" hihiczego żywym dowodem jestem ja :P:P:P

Kiniu ja tą mikstura, którą Ci podałam wyleczyłam pleśniawki Jasiowi w 1 noc!! Dawałam mu na smoczek a to robiło swoje. Polecam, bo samym Aphtinem nie zawsze pomaga. Albo jak masz fiolet na wodzie, też bardzo dobre, ale wygląda się jak diabeł hihi Sisikla kurcze nie pomoge ..... ale moja kumpela dorabiała sobie wycinając naszywki do jakiejś firmy.....ale kurna 1000 szt dziennie... i to nożyczkami :o:o Msztuka ja tez jakoś dzisiaj czuje sie jak wypluta, przeżuta i jeszcze raz wypluta...to ciśnienie + brak słońca :o:o nic mi sie nie chce i dzieciory mnie dzisiaj wnerwiają hehe :) Bydzia no wiesz!!! :D ja po 3 porodach jestem, ale odczucia sypania się nie są mi znane :p:p:p może jeszcze 1 poród, co? i sie poprawi hihi :P:P

popatrzcie, co moja siostra przesłała :) ale dzieci miały radochę :) http://www.acapela.tv/Fish-1-4-bc2ad61ebdb03

Kiniu na pleśniawki tylko i wyłącznie Nystatyna wymieszana z Aphtinem!! i pleśniawki bolą!! i to bardzo!! nie dawaj żadnych owoców no i przy zupce też może grymasić, bo to szczypie.

cześć dziewczyny :) u mnie już wszyscy wstali :o:o własnie budzis ie ze snu ksiezniczka hihi...tyle, że bez księcia :) widze, że dyskusja była żywa na temat pieca...a co :P:P w końcu ileż można o pieluchach hihi :):) Aga jak to zrobiłaś, że Ci Amalka nie je w nocy?? Jezzzuuuuuuu mój nie popuści i znopwu wstawałam, chyba z 5 razy...2x na karmienia, 1x herbatka i 2x wypadł smoczek....wrrrrrrrrr!!!!!!!!!!! chyba sie przekręcę!!!!! Antoś wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!! kto dzisiaj obchodzi ur? dzisiaj przyjeżdza moja kochana siostrzyczka z wawy i na jutro już zapowiedziała, że porywa Paulinke na cały dzień jupppi!!!

No i my po testach, młodej nic a nic nie wyszło kompletnie i bardzo się z tego cieszę. Za 2 m-ce idziemy na testy pokarmowe i jedną będę miała z głowy. Za to z łyżew również wyszły nam nici, bo dość długo spędziłyśmy u lekarza, więc pojechałyśmy do McDonalda. Nadrobimy kiedyś :) Ametysat Ty nie pytaj ile za prąd płącimy, bo padniesz!!! w tym m-cu będzie około 2 tys !!! no ale u nas to inna bajka :) zmykam bo moje dzieci zacałują mi Jasia :) aaa wiecie co Jasiu robi??? powtarza za mną jeden, dwa trzy cztery....hehe ale jak super moduluje głos, normalnie to tak brzmi jakby naprawdę liczył

Dociu no to czekamy na wieści :) może lada dzień zostanę ciocią?? :) Dociu co do 3 to nie ma czego zazdrościć, tylko brać się do działania :P....a cieżko z nimi oj cięzko :o:o zwłaszcza, że noce nadal do dupy :o:o Matunia ciesze się, że u Ciebie równiż ok :) a dzidzia ma czas na prawidłowe ustawienie się, nie martw się, będzie ok :) jest jeszcze mała i cały czas się obraca, ale przyjdzie czas, że ustawi się prawidłowo :) Kochane miłego dnia!!!

Witam kobietki ;) i od razu spóźnione życzonka dla Lenki, Marcelka i Sonii MoniaAnia no szkoda, że nic nie wyszło z ta pracą. No ale bezrobotna nie jesteś...hihi masz Allegro, to zawsze coś :) no i dzieki za info odnośnie badań....ale coś mi się zdaje, ze młoda ściemnia, żeby zwrócić na siebie uwagę. Teraz przez 2 dni chodziliśmy na długie spacery, młoda szalała u siostry z synkiem kumpeli i ani razu się nie poskarżyła na ból brzucha....będę ją obserwować :p:p Aga no to nieźle jak i najmłodsze dziecko tez sięgnęło po kieliszek :p:p będziecie imprezować, że hoho :) Ametyst a Ty co chciałaś na tej policji przeżyć???....bo mi sie wyobraźnia włączyła..hihi Karen notamiast tu, moja wyobraźnia szwankuje :p:p i jakoś nie mogę sobie wyobrazić Twojej siostry z koszem :p:p może masz jakieś fotki, chętnie bym to zobaczyła? można to opatętować :p:p Magrad fajnie, że ferie Wam się udały :) zaraz zobaczę sobie Ciebie w nowym wydaniu :):p a ja dzisiaj z Pauliną jadę do alergologa, a potem idziemy na łyżwy :) miłego dnia :)

Bydzia ta szcepionka jest bez recepty. To są takie granulki jak Osccilococcilum i bierze się je po jednej przez 3 tyg a 4 dawka za m-c. W środku sa właśnie 4 ampułki. a jak nasza rocznica...hmmm dzien jak codzień.....sprzątanie, pranie i zajmowanie się diećmi....nawet nigdzie wyjśc nie możemy, bo a dole ktos odprawia 18,.... więc nic specjalnego. A ile sie znamy...hehe 6 lat :P:P chciałabym tylko zaznaczyć, że to jest mój 2 mąż.....więc sumując z poprzedniego małżeństa, mężatką jestem już 8 lat hahah :D:D:D Bydzia fajnie, ze udało Ci się wyrwać z domu...może mi się uda wyrwać w poniedziałek na jakieś pogaduchy :) no i dziękuję wszystkim za życzenia Karen dokłądnie tak ja napisałaś, są dzieci i dzieci...moje są baaaaardzo żywiołowe...już poustawiałam dzisiaj kosze wiklinowe, tak żeby Jaśko na nie nie wchodził, czyli jeden na drugi, a ten sobie odsunął górny i chwila moment i już był na tym górnym...i tylko woła bach...bach...o tym, że znowu wyszedł na stolik, który tez po zastawiałam, to już nie wspomne :o:o u mnie wkąłdanie do łóżeczka daje odwrotny efekt...na pewno nie wycisza go...wręcz przeciwnie...:o:o:o

Witam z rana :D Wszystkiego najlepszego dla Michałka!!! Żyj nam 100 lat!!! Karen pozwól, że wrócę do tematu psocenia przez nasze dzieci. Wiesz, co dzień dzieci odkrywają, że cos nowego potrafią, wszędzie się wspinają i w sumie nie jesteśmy w stanie przewidzieć, co nowego w danym dniu osiągną…wczoraj np. robiłam przemeblowanie pokoju, mam takie kufry z bambusa, patrzę a ten mały smród już na nim…no kurcze non stop mi na to wychodził, musiałam posadzić tam 2 duże lale, żeby się nie wspinał, albo jak stolik przysunę za blisko do rogówki, po potrafi stanąć na półeczkę stolika i już jest na rogówce…o wchodzeniu na łóżko Pauliny nie wspomnę :o:o:o chodzi mi tylko o to, że co dzień nasze dzieci czymś nas zaskakują, na co jesteśmy każdego kolejnego dnia wyczuleni, ale co przyniesie następny dzień? Hmmmm MoniaAnia byliśmy na USG ale jest wszystko ok. Nie dostaliśmy skierowań na badania. A jakie masz na myśli? Dziewczyny, te które nie szczepiły dzieci p/grypie, kupcie sobie szczepionkę homeopatyczną o nazwie Dolivaxil i podajcie dzieciom. Lepiej zapobiegać niż leczyć :D Ja właśnie podaję je dzieciaczkom. Pierwszą dawkę miały szczepionkę a drugą taką zaleciła mi pediatra. Bydgoszczanka cieszę się, że wszystko u lekarza ok. My na echo serca jedziemy w lipcu. A my dzisiaj obchodzimy 5 rocznicę ślubu….wszystko by było ok., gdybym sobie o niej nie zapomniała….:o:o:o.a przypomniał mi teściowa!!! Pamiętała datę a ja nie!! Masakra!! Jakoś mi to wyleciało z głowy, ciągle jakieś imprezy ach…. A dzisiaj się budzę, a na stoliku stoi w wazonie piękny bukiet kwiatów…:D:D:D

KOchane to ja Was jesli mogę uświadomię :P :P jesli sie nie da nic zrobić, ani na chwilkę spuścić z oka dzieciaczka, to wkałda się dziecko do huśtawki i np myje gary :) :P hehe...mój łobuz tez wchodzi sam na łóżko, na małe krzesełka z Ikei, a nawet był juz na stoliku, chociaż non stop jestem przy nich, no ale jednak tą \"smycz\" wydłużam, z tym, że ja mam wspaniały alarm w postaci starszaków, którzy mnie od razu alarmują jakby co :):P dzisiaj Jaśko tez poszedł do kuchni, wyciągnął olej, otworzył zatyczkę zębami i wylał na płytki hehe :) o husteczkach nawilżanych nie wspomne jaka frajda w wyciąganiu...a wracając do tematu, to ja go poprostu uczę teraz schodzenia z łóżka, żeby go wyczulić, no ale daleka droga :) własnie rozrzucił mi pieluchy z paczki, ale za to mam chwilkę, zeby z Wami posiedzieć :) najserdeczniejsze zyczonka dla Amelki i Marysi Aga o kurcze, zdrówka kochana!!!a nie szczepiliście się? Ametyst mojemu tez 7 ząb idzie, tak więc spoko :)

ja też się zgłaszam, ale wszystkim nie odpiszę, bo juz nie pamiętam co i jak haha :) ja wczoraj zrobiałm sobie wychodne z kumpelą na wieczorną kawkę do knajpi, na 3 godz...ale miło się wraca do domku po wypadzie...i oby do następnego haha :)) AnaPaula wszystkiego najlepszego dla solenizantki!!!! Karen mnie się wydaje, że tak szybko niektóre dzieci nie łapią o co chodzi z bidonem. Dawaj co jakis czas, aż zaskoczy. Moje tez od razu nie piły. a ja dzisiaj jade n Pauliną do lekarza, non stop od jakiegoś już czasu skarży sie na ból brzuszka. Zobaczymy co to? Bydgoszcz Anka daj znac co u małej po wizycie u lekarza. Mam nadzieję, że jest ok

Witam :) u nas już dobrze, to był jakiś jednodniowy wirus i całe szcęście, ze już go nie ma :) Sisilka no ładnie Ci śpi Kapi przez dzień, aż dwie drzemki nono :) Mój śpi tylko raz ale tak 1,5 h i to mu wystarczy do wieczora, a idzie spać około 9 :) Ametyst to na bank zęby!! :) pocieszyłam Cię?? A fotaski rewela!! dzięki :) MoniaAnia no to miłej pracy! gratuluję !

Kerbi dla naszej dzisiejszej solenizantki Noc minęła jako tako, chociaż na czatach :o:o najgorsza była Paulina bo wymiotowała całą noc, Kapi i Jasiu już ok :) no zobaczymy co dalej. Do lekarki się nie dostanę, bo czarno od ludzi,, więc poczekam. Sylwia ja miałam iść dzisiaj z młodą na testy alergiczne, ale lipa...musiałam przełożyć na następny tydzień. Karen ja daję dzieciakom Esperidox, Rutinacea dla dzieci, oraz Gripridosh, czy jkaoś tak...i co ? i gówno hehe ja nie wiem co się dzieje, ale nigdzie ich nie ciągnę po marketach, z przedszkola ją znowu wypisałam, bo lekarka powiedziała, żeby jej do wiosny nie puszczać, więc nie ma sensu...i ciągle coś się przyplata :o:o Bydziu dzięki za telefon :) Ametyst Ty się kobieto uspokój!! Chciałąbym się raz na jakiś czas wyspać do 7!!!dzisiaj pobudka o 5!!! :o:o:o miłego dnia papapa

Kurwa u nas niewesoło...cała 3 na wieczór wymiotowała :o:o znowu coś złapali :o:o juz śpią o dziwo!!! oby jutro było lepiej.. Bydziu chciałam się z Tobą skontaktować, ale masz wył telefon :o:o

dzień doberek :) kurna znowu się nie wyspałam :o:o:o przyszedł do mnie mąż spać, potem w nocy doszedł Kapi więc poszłam do drugiego pokoju spać, bo jakoś ciasno się zrobiła..... nad ranem Jasiu płakał, ale mąż spał jak zabity, więc wzięłam go sobie do łóżka do 2 pokoju...niezłe przetasowania, co? haha Karen mogę oddać więcej głosów? czy tylko 1x??? dinozaurus pyta :P:P:P:P hihi

MoniaAnia no to niezłą jazdę miałaś hahaha :) Bydziu no to w sumie nie zazdroszczę :) nawet do fryzjera nie mozesz się wyrwać :o:o a ja czekam,az moje dwie gadziny pójdą spać :p:p Kapi jest najlepszy z nich...godz 7,30 on sam już idzie spać bez gadania, a przy nich to końca dnia nie iwdać :( miłej nocki

no to jeszcze 2 tyg i się pomału będziecie rozpakowywać hehe :) ale fajnie :) co do szwu to faktycznie...teraz to już się ściąga a nie zakłada :) Dociu ja do teraz też się nie wysypiam, Jaśko nie może odpuścić sobie karmienia nocnego i je o 22, około 3 i 6 rano!!! do tego czasami Paulina przyleci do mnie do łóżka albo Kapi , Jaśkowi wypanie smoczek i taka noc do dupiiiiii...niemogę się wyspać od 5 lat!!! :o:o ahhhhh szkoda co gadać. Kochane dobrej nocki :) śpijcie póki możecie, bo potem się skończy :):P dobranoc

Karen moj się bawi sam, albo z dzieciaczkami :) jeszcze 2 kawały na dobry dień :) Lekarz mówi do bacy: - Przykro mi, baco, ale macie raka. Baca zasępił się, pomyślał, podrapał po głowie i pyta: - Doktorze, a nie możecie mi napisać, ze mam łejds? - AIDS..? No, ale dlaczego baco? - pyta zdziwiony doktor - Ano, po pirse, to bede pirsy we wsi co ma łejds, po wtóre, to bede miał pewność, ze po mojej śmirci mojej baby żaden nie rusy, a po czecie, to chciałbyk zobacyć mordy tych, co juz jom rusali.. Małżeństwo, nowy dom... piękna łazienka z wieloma lustrami. On poszedł zaprosić na parapetówkę, a ona naga zaczęła tańczyć w łazience patrząc na swoje piękne ciało. Zrobiła szpagat i się przyssała! Mąż wraca, patrzy, łapie pod pachy, próbuje podnieść.... nic! Dzwoni po majstra. Ten patrzy i mówi: - Panie, trzeba kuć! - Co Pan? Gres z Włoch za 4 tys. euro! - Jest inna metoda, ale może się nie spodobać... - Panie, wszystko ale nie gres... Master ślini palce, łapie ją za sutki i zaczyna delikatnie kręcić... - Co Pan odpierdalasz? - pyta mąż - Panie... podnieci się, puści soki, przesuniemy do kuchni i oderwie się z gumoleum

Dzień doberek :) Bydziu zdrówka dla Emi Wczoraj mówili w wiadomościach, że szpitale pediatryczne są przepełnione, bardzo dużo zachorowań, za zapalenia płuc, oskrzeli itd..... :o:o:o Bydziu....taaaak nasi mężowie zapewnią nam wszystko, ale W DOMU!!! Byle byśmy z niego nie wyczodziły!!! jakby mógł, to by mi fryzjerkę do domu przywiózł, żebym tylko w domu była....a ja potzrebuję wyjść!!! mam podobnie :)

Wszystkiego najlepszego dla TRZYLATKI Avinia, a nie może Ci lekarz założyć szwu? przecież to prostrze, niż leżenie do końca ciąży. Porozmawiaj z nim. Dociu no jeszcze miesiąć...a potem się zacznie haha :) wiesz, jak urodził się Jasiu do prawie teraz, gdzie już jest bardziej samodzielny i pobawi się sam i pochodzi, to był najtrudniejszy okres. Trzeba liczyć, że pierwszy rok jest bardzo ciążko...potem już jakoś leci :) matunia daj znać co u Cibie po wizycie :) wszystkim brzuchatkom i nie tylko 3majcie się zdrowo!!!!!

dzień doberek :) wstawać śpiochy!!!! :P:P:P:P