elisabetta_elisabetta

Ametyst Ty bidulko :-( na Ciebie przeszły wszystkie dolegliwości.... trzymaj sie kobietko i lec na badania.... Bydzia, a Ty gdzie kobieto się wyrywasz??? hola, hola... :-) Ej, no bo zaczyna mi byc z tym źle, ze nic mi nie dolega.... :-) coś mi się zdaje, że będe terminowa..... :-) Agnieszka, tak myślałam wczoraj o Tobie i coś czułam, że dzisiaj wyjdziesz :-) Super!!! Zaraz wpadnij do nas i pisz wszystko!!! :-)

Hi!! Nika fajna ta kuchenka. My też byliśmy w Baji ale w Bielsku po zjeżdżalnie dla dzieci. Kupiliśmy tam, a potem żałowałam, bo na allegro wraz z dostawa było prawie 40 zł taniej...... aaaaa, myślałam, że hurtownia, to maja taniej a tu drożej...no cóż, już kupione, więc koniec sprawy. Wczoraj czułam się fatalnie, myślałam, że bierze mnie jakaś grypa, byłam słaba jak mucha. Po południu położyłam się z synkiem i trochę odespałam, bo ciągłe pobudki w nocy chyba dały się we znaki..... Kurcze, Kapi nadal kaszle i robi na rzadko... jak mu nie przejdzie do jutra, to do lekarza. Dzisiaj nie ma się co pchać do przychodni, bo w poniedziałki to jest czarno od ludzi..... za to idę dzisiaj na ostatnią wizytę w tym roku do gina i mam nadzieję usłyszeć, ze coś sie tam zaczyna ruszać, bo jak na razie to twardo, zwarto i wysoko.... :-) Dociu, u nas smok to na 1 miejscu. Młody bez niego normalnie żyć nie może. Paulina smoka nie chciała, a ten, jakbym mu dała, to przez cały dzień nosiłby. Uwielbia. A kupuję mu ten największy rozmiar z sylikonu. Uciekam go przebierać, bo pewnie już ma kupę, a on od razu ma odparzenia. Jedno ma takie, że aż się boję....wczoraj to mu sie zaczęła z tego krewka lać....brrrrrr.... zaraz sprawdzę, czy się goi... Buziaczki i miłego dnia pa

Cześć dziewczyny!!!! Przede wszystkim gratulacje dla naszej dzielnej Patuni!!! Rudi wycałuj malutką!!! świetnie przybiera na wadze!!! Magrad, wiesz ostatnio w superniani, był chłopaczek, który bardzo przeklinał i niania kazała mu przez 5 min mówić non stop brzydkie wyrazy, aż ten sie popłakał i powiedział, że ich mówić nie chce. Sposób dość drastyczny, ale może skuteczny...może spróbuj tego :-) Ja też dzisiaj idę na wizytę i mam nadzieje, że już coś się zaczyna ruszać, bo wiadomość, że szyjka twarda, zamknięta i wysoko, jakoś nie będzie dla mnie radosna, na tym etapie ciąży..... Uciekam ubierać synka pa

Kika........ no to nie zazdroszczę Ci tych wrażeń.... ale to już koniec i pożegnasz się z ginem :-) Moja tez jest jaka jest, czyli do bani, bo o wszystko trzeba się prosić...o badanie o USG, o wyniki...a dobrze, że to już końcówka. Zastanawia mnie to badanie z przedsionka, o którym piszesz Ametyst.... kurcze, no i nie wiem, trzeba to robić, czy nie?? Segal napisz coś....plissss ide do wyrka miłej nocki pa

wklejam tabelkę, bo dawno jej nie było..... :-) Kurcze BydgoszczAnka ma taki sam termin jak ja... a ona już sie rozpakowuje... ej no spokojnie :-) czekajcie na kolejkę :-) NICK WIEK MIEJSCOWOŚĆ ..ost.@ t. PORODU PŁEĆ Zielono-nieb.......25..ok/Konina.......................2 6.12 Kiedyś..............25..Kraków..............23.03......2 9.1 2 chłopczyk Segal.....................malopolska....... ..25.03..... 01.01 chlopczyk spinka69 ...........22.ok.Warszawy.......26.03.... 02.01 nyksa...............27..Kozienice............26.03.. .02.01 Juleńka.............23..Oborniki Wlkp......25.03....02.01 sisilka...............24..ok.bielska...........26.03.... 02.01 ewcia75............32..ok/Poznania........28.03....03.01 Atomówka21......22...małopolska................ ....04.01 karen-80...........27..Poznan...............30.03....04. 01 Maja Liptonka...........31..Zawiercie............28.03....04. 01 Adrianek Pipi31..............31..dolnośląskie..........30.03. ...04.01 Dagmarynka......29..Gdynia................30.03.... 04.01 jamilka.............30..gorzów...............30.03... .04.01 młody Quadratura Koła.27..Warszawa...........30.03.....05.01 Antosia Madzia28..........29..Giżycko..............30.03.....06. 01 Ametyst............30..Katowice............30.03.....06. 01 synuś Krolcia27..........27..ok/Trójmiasta......30.03.. ..06.01 synuś asiulek27..........29..Rypin/Preston.......01.04...06.0 1 maya25............25..koszalin..............02.04.....08 .01 Zuza Salda 77 .......... 28 .Białystok .......... .03.04 .....08.01 bydgoszcz-anka..28..Bydgoszcz..........02.04.... .09.01 córeczka elisabetta.........35..ok/Bielska...........05.04 .....09.01 synuś Kika83.............23..kujawsko-pomor....22.03.....10.01 chłopczyk Madzia79..........28..Kraków..............03.04 .....10.01 Msztuka1..........29.Gniezno..............04.04.....10. 01 synuś Laurenka23.......23..Katowice............28.03..... 11.01 bydziubelka.......29.Gliwice...............05.04 ......12.01 MoniaAnia.........28.dolnośląskie.........08.04. .....13.01 sylwia z-g........ 29..Zielona Góra........06.04.......13.01 córeńka Muka77............30..Warszawa..........08.04.......13. 01 Fantazja79.......28..Katowice............06.0.... ....13.01 monic232.........25..Szczecin.............06.04...... .13.01 Strudzona........24.Warszawa.............7.04........13. 01 córka asiaooo...........29..Kraków............ ...09.0........14.01 AnaPaula.........30..Warszawa............09.04 ......14.01 córeczka Karolina1508 ...28..Warszawa............11.04.......15.01 córeczka Iga Mazureczka.....29..Białystok.............13.04.......16 .01 Milenka Paula778.........29...świętokrzyskie.....12.04.......19 .01 synek olusia..............29..wielkopolskie........14.04...... 19.01 synek MINIA123.........24..Zielona Góra.........15.04.......20.01 synuś Emiśka............24..podlaskie.............14.04.... ...21.01 synek Agnieszka73.....34..dolnośląskie..........14.04. ......21.01 córeczka GOSKKA............. CHORZÓW............13.04....... 21.01 Ania20............22..Warszawa............15.04.... ...22.01 córeczka Dobrosia.... ....21..poznań................15.01........23.01 córeczka kerbi ............ 26 .Rzeszów ............ 17.04 ...... 23.01 ?????? malwa123........29..Gdynia.........17.04.......24.01 Aurelka? i Milenka? Dobra duszka...24..Śląsk...................18.04........25.01 Tośka26..........26..Wrocław..............20.04.......25 .01 synuś kiniu..............26..lubuskie...............18.04... ....25.01 Amelka Dagmarka24.....24..Wieden...............23.04..... ..25.01 ??????? Tomela............29..ok. Wrocławia.......23.04.......27.01 madalena.........28..dolnośląskie..........21.04.......2 8.01 synek Jennny............28..Stratford/Elbląg.....26.03...... 28.01 Chłopiec fasolka............27.Gniezno/Belfast......22.04.... ..28.01 magrad26........25.Bolesławiec............22.04. .....29.01 synuś ***Monika*** .....31.Warszawa.............22.04.......29.01 Antoś Antoś.............26.dolnośląskie.. .........23.04... ...30.01 Szymuś Martyn--ia.......26.dolnośląskie...........23.04..... ..30.01 córeczka Iza B.M...........29.Warszawa.............27.04........01.02 NASZE URODZONE DZIECI Rudi 26...26....Częstochowa....21.04....28.01...Patrycja ur. 17.10.07 - 770/35

Oj kobiety, ale wy macie sny….koszmar!!! Ale czytałam gdzieś, że to normalne przy końcówce ciaży, tak więc jest ok. :-) Ja dzisiaj czuję się beznadziejnie…nic mi w sumie nie jest, nic nie boli, tempki nie mam, a czuje się jakaś chora :-( już wypiłam mleko z czosnkiem i położyłam się popołudniu spać, bo normalnie, jak na grype…. Trochę się poprawiło…zobaczymy co jutro. Myślę, że zmęczenie i niewyspanie daje o sobie znać… :-( Jutro ide na wizytę…to już ostatnia w tym roku…a w środę na USG. Ciekawa jestem jego wagi…bo coś mi ciężko… :-) Segal super że wszystko ok. po wizycie :-) no a waga synka też niezła… fiu fiu :-) Ametyst, to jak to jest? Z posiewu szyjki to nie wyjdzie, tylko z przedsionka? Może Segal będziesz wiedzieć. Wiecie, ja się już wszystkiego boję, bo do mnie to jak do magnesu…wszystko ciągnie…. :-( Pozdrowienia dla BydgoszczAnki!!! Czyżby była druga? Hmmm

Hi kobietki!!!! Ametyst…kurcze, zawsze cos się przyplącze… :-( Ale najważniejsze, że została wykryta właśnie teraz, a nie po porodzie, w tedy miałabyś na prawdę czym się martwić. A teraz wyleczysz cholerstwo i urodzisz później :-) Będzie dobrze :-) Ametyst, czy to miałaś robione w kierunku cytologii, czy jak? Bo w sumie chyba każda powinna mieć robione coś takiego. Ja miałam robioną cytologię na początku ciąży i posiew z szyjki, czy coś jeszcze trzeba zrobić? Bo zaczynam się bać jakiegoś przeoczenia ze strony lekarza…. Kerbi… z tarty zostały 3 marne kawałeczki….. :-D :-D Msztuka, Magrad super wygladacie!!!!!!

Ametyst..haha ...wiesz u mnie choinka stoi drugi dzień i jest już do połowy rozebrana :-) Kapi chodzi z bańkami, ciągle je ściąga, no to podwieszamy wyżej...i jest tak....góra, jak to choinka, na dole praktycznie nic.... no nie mogę :-) przy młodej tego nie miałam...kaszmar :-) No i czekam na fotkę .....

Dobrosia zaraz sprawdzę :-) Nie, no miejsca mam fulllll…. Sprawdź adres, jest pod nickiem. Ametyst, od Ciebie też nie mam…. :-( poproszę … Kerbi, no tarta się piecze i trochę przedobrzyłam z masą, bo troszkę kipi….zobaczymy…patrzę na nią jak na zjawisko…hihi Dałam na 150 st i chyba będzie się piec dłużej niż godzinkę, bo już jest 45 min a jeszcze blada :-(

A ja dzisiaj robię tartę brzoskwiniową :-P Ciekawe jaka mi wyjdzie :-P Wiecie co, w przedszkolu, w którym była młoda na Mikołaju, obecnie panuje ospa....mam doła...ciekawe, czy się zaraziła....tak w sam raz na święta...a jak.... cholera...

Hi!!! Bydzia widzę, że wstajesz o tej samej porze…. Ja obudziłam się o 2 w nocy na siku, a potem przebudził się mój synek , wypił herbatkę, zrobił kupe…a jak i kręcił się z chyba 1,5 godz aż zgłodniałam i kombinowałam co zjeść. Ale wstać nie mogłam, bo młody by wstał za mną……….. i udało mi się zasnąć….. kolejna beznadziejna noc… Ale za to spaliśmy prawie do teraz :-) kawka i ciasko już wciągnięte. :-D Idę ubierać dzieci. Jak tam nasza Aga? Wiecie coś?

Malwina zdjęcia świetne :-) Kurcze, a gdzie reszta zdjeć? Gdzie kobieta w czerwieni??? i inne??? Proszę o fotki :-) Zmykam do wyrka miłej przespanej nocki pa

Oj dziewczyny, ale się z Was usmiałam... :-D :-D Poczucie humoru przed rozwiązaniem Was nie opuszca...to dobry znak :-) Bydziu ja tez słyszałam o tej spirali za 700 zł i ona podobno \"trzyma\" 5 lat, więc się opłaca. A karmienie piersią nie daje nam pełnej antykoncepcji, czego przykładem jestem ja :-)

Kerbi mam taką sama kosmetyczke :-) hehe wrzuciłam parę drobiazgów jeszcze do niej, ale wiem z doświadczenia, że nie chce się do niej sięgać, po tych wyczynach na porodówce hihi Wiecie, za pierwszym razem zapomniałam płynu pod prysznic na porodówce i się już nie znalazł a babki się śmiały, że w takim razie tu wrócę, czego oczywiście nie chciałam…. I wróciłam :-) Oooooooooooooooo jak miło….odnalazła się Laurenka!!! Witaj kobieto!! To Twój dzidziuś tez spory…nono. Mój tez mały nie będzie, ale urodziłam syna, który wazył 3800 więc jak będzie kolejny ważył 4000g, to chyba te 200g nie zrobi na mnie wrażenia…hihihi :-)

Cześć dziewczyny!!! Miałam tutaj wejść o 3 w nocy, bo nie chciało mi się spać, ale stwierdziłam, że jak tu zasiądę, to już do rana na bank nie zasnę. Kręciłam się chyba z 1,5 godz….ja nie wiem, ale czy znowu jest pełnia, czy co?? Segal dzieki za odpowiedź. Oczywiście pojęłam, o co chodzi. Kerbi teraz Ty się uśmiejesz…hihi dorzuciłam parę kosmetyków za Twoim przykładem…może się uda ich użyć, z co? :-D Monika i jak dzisiejsze samopoczucie? Bóle przeszły? Nie strasz…… I zmiana stopki…kolejny tydzień do przodu :-)

Kerbi nie obraź się...ale się uśmiałam, jak przeczytałam zawartość Twojej kosmetyczki.... :-D daj Bóg, żebyś miała siłę tego wszystkiego użyć :-D oczywiście to nie jest złośliwie, nie gniewaj się :-) Ja biorę podstawowe rzeczy takie jak płyn pod prysznic, szczoteczkę do zębów, pastę, krem do twarzy.....zastanawiam się nad makijażem do wyjścia...ale nie jestem pewna, czy będzie chciało mi sie malować :-) to tyle jeśli chodzi o kosmetyki. Miłej nocki pa

Hi!!! Ja dzisiaj dla relaksu, pojechałam do centrum, młodą wysłałam z siostrą do figloparku, a sama poszłam na kontrolę do dermatologa. Potem poszłyśmy na kawusię z ciachem i tak oto miło spędziłam dzisiaj pół dnia :-) Oj powiem wam, ze moja starsza siostra jest genialna na takie zabawy, niczym się nie pieprzy tylko goni z młodą po tych wszystkich zjeżdżalniach czy wspinaczkach, albo tarzają się w basenie z piłeczkami…hihi mam z nią ubaw :-) Kochana jest! Kaperek został z tatusiem i teściową, ale i tak szkoda mi było, ze nie był z nami, bo uwielbia to miejsce. Kurcze, uciekam, bo mi roznosza choinkę…Kapi mi ją rozbiera a młoda się drze, że go nie chce w tym pokoju…bo go nie lubi…. Ło matko z nimi… Buziaczki Pa

Amatyst nie pytaj o spojenie łonowe :-( :-( to jest dla mnie istny koszmar!!!! Wszystko by było ok. i nie narzekałabym na nic, gdyby nie ten cholerny ból nawet przy chodzeniu…a o przewracaniu się z boku na bok, czy wstawaniu z łóżka nie wspomnę :-( :-( Karen no współczuję…kurcze, nie wiem co Ci kobieto doradzić…. Zostało Ci tylko czekanie na te regularne skurcze … żal mi Cię… :-( całus na pocieszenie Dagmarko, ja na twoim miejscu zaznaczyłabym na czerwono ten wyjątkowy dzień Twoich imienin, tak, żeby rzucał się w oczy :-) Chyba patrzy w kalendarz? :-) Bodziu, dobre z tym rachunkiem :-) oj zawsze możesz zwalić na hormony buzujące w naszym stanie hihi :-) Antoś, ja robiłam chrzciny dośc szybko, bo dzieci miały coś po 2 m-ce, ale tym razem może poczekam na cieplejsze dni…zobaczę :-) Kurcze, szkoda mi Agi…no to święta w szpitalu? Może wypuszczą ją chociaż na Wigilię… Malwa witaj Jak miło :-) mamy pierwszą mamuśkę z bliźniaczkami :-) Jak się czujesz? Ja mam syna w wieku Twojego, a raczej starszego o 10 dni :-) A co do imion, to mnie się podobają, te, które wstawiłaś do tabelki :-) Dziewczyny odnośnie wody z cukrem, to poszłam kiedyś do mojej kumpeli i zapytała mnie, czego się napije, ja jej że wody…a ona mi przynosi wodę i twardo coś w szklance miesza…pytam co robisz? A ona, że mi posłodziła wodę, żeby była lepsza :-) matko, ale się uśmiałyśmy…. Tak więc woda z cukrem jest popularna :-) Segal, to poród do jakiego czasu jest bezpieczny? Kurcze,a taki dwugodzinny, to jak się ma do bezpiecznego porodu?

Lidziu…ufffff…dobrze, że wyniki ok. :-) Teraz jeszcze EKG. Piszesz Lidziu, żeby ignorować zachowanie dzieci…kurna, ja czasami ignoruję, ale jak już brak mi słów do tego co wyprawiają. Podam wam przykład…po umyciu dzieci, przez męża oczywiście ide do kuchni przygotować im mleko, a oni wpadają za mną i zaczynają się wściekać.. trzaskają mi szafkami, potem drzwiami, Kapi otwiera piekarnik i wychodzi na otwarte drzwiczki od pieca, przekręcając mi wszystkie kurki od pieca…ściągam go a on leci i odciąga mi kosz na brudy, za którym chowam przed nim miski z psim żarciem i wodę…wpada to tego wylewa wodę.. dostaje ochrzan….na chwilę stanie pomyśli, co by tu spsocić…wbiega pod rozstawioną suszarkę i zrzuca mi pranie…a ja cały czas za nimi i mleko nie gotowe…no bo jak…w końcu wyrzuciłam ich z kuchni, przygotowałam mleko i im dałam, ale przy tym się poryczałam, bo normalnie (przeprasza) można pierdoląca dostać…. I to wszystko trwało może z 5 min!!! Powiedziałam mężowi, że tym razem nie będę karmić piersią, bo zamierzam się upijać :-) No jakbym w ciąży nie była, to chyba bym sobie coś machnęła…no bo normalny człowiek tego nie wytrzyma… I co wy na to? Załamka nie? To taki krótki opis pięciu minut mojego dnia, a wyobraźcie sobie co się dzieje przez cały dzień….. Co do mojej wysypki to owszem znikła, ale nadal coś mi się babra ten pępek i trochę swędzi. Jutro mam jechać do dermatologa na kontrolę i pewnie dostanę jakiś nowy medykament. Boże, przez taką głupotę wydałam już na te różne maści i tabletki chyba z 200zł…nie no koszmar!! I na koniec coś na wesoło:-) do poczytania: Lecący balonem mężczyzna uświadomił sobie nagle, że się zgubił. Zmniejszył wysokość lotu i zobaczył w dole kobietę. Opuścił się jeszcze niżej i krzyknął do niej: - Przepraszam, czy może mi Pani pomóc ? Obiecałem przyjacielowi, że dolecę do niego w ciągu godziny, ale sam już nie wiem gdzie jestem.... Kobieta odpowiedziała: - Jest Pan w balonie napełnionym gorącym powietrzem, unoszącym się około 10 metrów nad ziemią. Znajduje się Pan między 40 a 41 stopniem północnej szerokości geograficznej oraz między 56 a 60 stopniem długości zachodniej... - Pani jest inżynierem ? - spytał mężczyzna z balonu. - Tak - odpowiedziała kobieta - a skąd Pan wie ? - No cóż - rzekł baloniarz - wszystko to, co Pani powiedziała, jest z merytorycznego i fachowego punktu widzenia prawdziwe, ale ja w dalszym ciągu nie mam bladego pojecia co zrobić z tymi wszystkimi informacjami, a fakty są takie, że się zgubiłem. Szczerze mówiąc, w ogóle Pani mi nie pomogła, a tak zasadniczo, to nawet przez Panią jestem jeszcze bardziej spóźniony. - A pan jest na pewno dyrektorem !? - odpowiedziała kobieta. - Niesamowite ! Faktycznie jestem dyrektorem.... - odpowiedział mężczyzna - Skad Pani wiedziała ? - No cóż... Nie wie Pan, gdzie Pan jest, nie wie Pan, dokąd Pan zmierza, osiągnął Pan tę pozycję zużywając dużo powietrza, złożył Pan obietnicę, której nie jest Pan w stanie dotrzymać, oczekuje Pan od ludzi, którzy znajdują się niżej, że rozwiążą za Pana Pańskie problemy. Poza tym fakty są takie, że jest Pan nadal dokładnie w tej samej sytuacji, w jaką Pan sam się wprowadził, ale uważa Pan, że to moja wina... Uciekam kochane się położyć, bo młody tak się rozpycha, że zaraz to gdzieś na szwie puszczę hihi :-) Miłej nocki Dobranoc

Karolinko, Ametyst dziękuję Dobrosia, Magrad gratuluję udanej wizyty :-) :-) No właśnie Magrad, po czym ten lekarz to stwierdził :-D :-D też jestem bardzo ciekawa :-D :-D A co do porodu w godzinę, to ja poproszę :-) Właśnie jak się przed chwilą myłam, to myślałam sobie, czy tym razem zdążę wziąć kąpiel, wymodelować włosy…. Zrobić makijaż…żeby ładnie przy wykrzywionej z bólu gębie wyglądać heheh :-) to taka abstrakcja :-) Miłej nocki Dobranoc

Mazureczko, nie martw się na zapas. I tak jak pisała Ametyst, dzieci o różnej wadze się rodzą. Moja na 36 tc ma ponad 3000g. Kurcze, co z nasza Agą? Ciekawe czy ją wypuszczą na świeta…oby….

No widzisz Tośka...co ma wisieć nie utonie :-) Ja kiedyś zgubiłam mój zaręczynowy, ale akurat byłam w ten dzień nad jeziorem i myślałam,że jak rzucałam kamienie do rzeki, to mi się zsunął. Oj ale się go naszukałam. Byłam we wszystkich miejscach następnego dnia, gdzie chodziliśmy, ale niestety....... w końcu poszłam z młodą do piaskownicy,a on sobie leżał zaraz obok :-)Matko, ale byłam wtedy szczęśliwa, że go znalazłam :-) Zwłaszcza, że dostałam go na łóżku szpitalnym, po nieudanej pierwszej próbie z dzidziusiem, więc wartość miał dla mnie bardziej sentymentalną. Ale skończyło się dobrze :-)

Ametyst bardzo chętnie wpadniemy...ale wiesz... żebyś nie żałowała... bo przy moich dzieciach to oszaleć mozna, takie rozdarciuchy i żywiołowe, że na godzinę, to mi się nie opopłaca z domu ruszać....hihi :-D Monika, wiesz bardzo mi było miło patrzeć na męża jak za nimi latał z wywieszonym ozorem he he.On nie wie co to znaczy chodzić w ciąży i jeszcze zajmowac się dzieciaczkami.No ale co począć.

Mary,….. nie kochana, to jeszcze nie teraz :-) mam nadzieję :-) chcę przetrwać do nowego roku, bo bym sobie nie dała rady :-( Zostaję sama i w Sylwestra też, tak więc nie ma mowy o rozpakowaniu się. Lekarka powiedziała, że wszystko wysoko i zamknięte, skurczy po fenoterolu już nie mam i mam nadzieję dotrwać do terminu :-) Nika nie mów tak!!!!!!!!! Jaki rak kobieto!!!! Masz powiększone węzły chłonne, a od tego się nie umiera! Spokojnie, będzie wszystko ok.!!!! Daj znać, czy już jest lepiej?! Dociu, czy ja wiem czy to wpływ dziadków? Moją nikomu nie zostawiałam, a była i jest nie do wytrzymania. Już czasami zęby zaciskam, bo nie mogę z nią wytrzymać. I nieraz też przez nią płakałam, bo po prostu nie dawałam sobie z nią rady. Moja teściowa tłumaczyła mi, ze większość dzieci jest taka a potem wyrastają z tego. Ale czy ja wiem…..moja chyba z tego nie wyrośnie. Ona się tyle napłacze o byle g….., że normalnie brak słów. Just no kawał czasu Cię nie było!!! Dobrze, że się odnalazłaś. Co do opiekunki, to hmmmm… myślę, że sama musisz zdecydować, czy oboje jesteście gotowi na „rozstanie”. Po drugie, czy Ci się to kalkuluje finansowo. Bo wychodzić do pracy, przeżywać katusze i jeszcze oddawać pensję opiekunce, wg mnie się nie kalkuluje. Daj zbać, co zdecydowałaś. A u nas stoi już choinka :-) Ale dzieci miały frajde szok :-) A największą Kapi, ze ściąganiem baniek z choinki :-) i tak w kółko…. :-) my ubieraliśmy Kapi ściągał :-) Lidziu co u Was? Miłego dnia Pa

Dagmarko wszystkiego dobrego!!!! Dołączam bukiet :-D