elisabetta_elisabetta

Karolinka łożysko nisko schodzące, to jest łożysko blisko ujścia szyjki. A masz zakrywające ujście, czy tylko schodzące? Bo ja miałam zakrywające, ale się podciągnęło. Jeśli jest zakrywające to jedynie cesarka. A na pepek do już stosowałam nawet fiolet taki jak dla noworodków, ale ni huhu…spróbuję jeszcze tej wody z cukrem…na bank pomoże :-D :-D :-D

Dziewczyny szukam tabelki...ni emogę jej odkopać. Wiecie może gdzie jest? Dziewczyny mam pytanko. Znacie jakiś dobry i skuteczny antybiotyk w maści czy kremie? Wiecie, przed USG wyciągnęłam sobie kolczyk z pępka, potem jak go sobie wkładałam to coś naruszyłam i mam teraz zaropiałe i czerwone to miejsce. Przykładam riwanolem i stosuję tribiotic, no ale nie za bardzo daje to efekt……ach….. ja to zawsze coś wymyślę….ciągle coś…

Dzień doberek :-) Mary, no nie zazdroszczę jej tak wczesnego macierzyństwa. Ale ważne, jak pisałaś, żeby się miedzy sobą dogadywali to już będzie połowa sukcesu. Mój najlepsza koleżanka zaszła w ciążę w wieku 17 lat, chłopak ją zostawił, matka wyjechała do Niemiec, facet nie płacił alimentów…. No miała przekichane jednym słowem. Pamiętam jak robiłam jej zakupy za rentę po moim ojcu, bo nie mieli co jeść. Koszmar. Dociu ja tez usypiam Kapiego na siłę tak około 14, bo potem się przewraca o 18 i nie wytrzyma bez spania. Ale mnie to ciężko idzie. No normalnie młody sobie ze mnie kpi, bo wie, ze nie daję sobie rady. Mąz jak przyjdzie, to w 5 min młody śpi. I tez potrafi spać nawet 4 godz, ale ja mu daję pospać tak do 2 godz. No dzisiaj dzień się zaczął też ciekawie….. młody tradycyjnie kupa w majtach no i pies też mi zrobił niespodziankę….chyba mu łeb ukręcę…ale jestem na niego zła. Już nie pamiętam kiedy ostatnio mi narobił a teraz to nie rozumiem…. Mści się czy co??? Dziewczyny mam pytanko. Znacie jakiś dobry i skuteczny antybiotyk w maści czy kremie? Wiecie, przed USG wyciągnęłam sobie kolczyk z pępka, potem jak go sobie wkładałam to coś naruszyłam i mam teraz zaropiałe i czerwone to miejsce. Przykładam riwanolem i stosuję tribiotic, no ale nie za bardzo daje to efekt……ach….. ja to zawsze coś wymyślę….ciągle coś… Lidziu co u Was? Nie no, zaraz puszczam Ci esa. Kobietki miłego dnia Pa

Dzień doberek :-) No Agnieszka u mnie z tymi skurczami tez tak było, bardzo nie regularne, ale za to bolesne…wwrrrr. Tak więc popieram Twoją wypowiedz. :-) Nie zawsze są regularne :-) Manika gratuluję udanej wizyty :-) Ja idę jutro :-) Aga czekamy na wieści :-)

Hi dziewczyny!!! Tak…więc u nas dzisiaj dzien zaczął się o godzinie 6 rano, gdzie Kapi był już wyspany…to jeszcze wytrzymam…ale co dalej…młoda posikała się do łóżka … już mam na nią nerwy…ide wkurzona do łazienki, patrzę…a tam na moich nowych chodniczkach pies mi się zesrał…więc z nerwów już się na maxa obudziłam…. No to myślę, ładnie się zaczęło, ale całe szczęście na tym się skończyło :-) Teściowa odebrała mi wyniku z posiewu z szyjki i jestem bardzo nappy, bo jestem „czysta” :-) Super!!! No śniegu to mamy pod dostatkiem :-) dzieci mają frajdę, ze hoho. Tylko za bardzo nie ma gdzie z nimi chodzić, bo wzdłuż rzeki jest zacienione o tej porze roku, więc zostaje nam jedynie plac przed domem. No ale cóż…nie można mieć wszystkiego….od razu hihi :-) W czwartek idziemy szczepić Kapiego na zaległe szczepienie ..mam nadzieję, że to dobrze zniesie. Kurcze i nie wiem teraz, czy szczepić dzieci na meningokoki czy nie. Lekarze zalecają, szczepionka czeka w aptece, a ja sama już nie wiem. Bo w sumie, jak młoda nie chodzi do przedszkola, to nie ma takiego zagrożenia…hmmmm jak myślicie? Dociu, a junior szaleje, oj szaleje…ciasno mu :-P Właśnie mi się pod żebra wciska…ałłłł.. :-) Dociu, a może zacznij brać jakiś rutinoskorbin, albo coś w tym stylu, jak taka osłabiona jesteś. Może to zmęczenia jesienno-zimowe:-) Lidziu kochana co u Was? Dlaczego się nie odzywasz? Wszystko ok.? Mary sorty, ze zapytam…a ile ma latek twój kuzyn? No no…17 lat…nieźle :-) Nika pisz co u was? Jak tam autko? Sprawdzone? wszystko działa? :-) Kobietki miłęj nocki Pa

Msztuka, no mnie się podobają czerwone wózki więc stawiam na 6 :-) Ale tak jak Aga piszę, tobie musi się podobać :-) Aga bardzo fajnie wyglądasz :-) Ametyst dobry sposób…zwalić wszystko na hormony :-P Hihi…chyba to wykorzystam:-)

Bydziu, nie miał być chłopak. To wyszło z tej wróżby, pamiętacie co robiłyśmy, że będzie dziewczynka i jakoś przez myśl mi nawet nie przeszło, ze mogłoby być inaczej…a tu masz… :-D Odebrałam wynik z posiewu z szyjki i jestem czysta…jupi…bardzo się cieszę, że wszystkie wyniki wyszły poprawnie :-) Nie będę musiała znowu brać jakiś medykamentów, bo w tej ciąży to już wzięłam nadto… Karolinka z kosmetyków to może Ci wystarczy. Jeszcze dokupiłabym na twoim miejscu Alantan maść, super jest. Dziecko na bank nie dostanie odparzeń. A jeśli chodzi o chusteczki, to ja ich używam sporadycznie. Młody nie lubi jak nimi pupę mu wycieram, bo są chłodne no i nie przyjemnie taką zimną chusteczką podetrzeć pupę. Ja używam woda+mydło :-)

No to u mnie nie sprawdziły się przepowiednie i odczucia…… wychodziła dziewczynka a będzie synuś :-) Lekarz pokazał mi na ekranie ostatnio piękne jajuszka ze szwem po środku hihi :-) i wolno latającego pylusia :-) Tak więc nie mam co liczyć na omyłkę, ale nie to ważne, ważne że jest zdrowy :-)

Karolinka ale mnie rozbawiłaś tym Asterixem hihi :-) Już sobie wyobraziłam … hihi:-) Przynajmniej miałaś wesoło :-) Mnie też jest gorąco i ciągle chodzę i zakręcam kaloryfery i wietrzę, bo dość, że gorąco to jeszcze duszno…oj ciężkie czasy nastały… :-) Karolinka ale ten problem z drugim imieniem to jest tylko w tedy, jak ktoś zacznie do ciebie wołać, tak jak masz na drugie. Tak samo jest z moim szwagrem, ma na imię Bogdan, a siostra woła na niego Kamil bo bardziej jej się podoba. No i wszyscy na niego teraz wołamy raz Bogdan raz Kamil. To jest problem, jak się wprowadzi drugie imię do obiegu. Ja mam na drugie Iwona i nikt tak do mnie nie wołał, więc mam spokój. Ale całe szczęście że mam drugie imię, bo moja teściowa ma tak samo na imię jak ja i śą dwie Elżbiety o tym samym nazwisku…i tu się zaczynają schody, jak przychodzi poczta lub u lekarza, nigdy nie wiedzą jaką kartę mają wyciągnąć. Tak więc u mnie dobrze, że mam to drugie imię :-)

Hi kobietki!!! U mnie też dzień zaczął się dość ciekawie …. Młody wstał o 6…. Paulinka posikała mi łóżko na spaniu :-( a do tego pies mi się zesrał na nowo wyprane dywaniki w łazience…. :-P No poezja jednym słowem. Ciekawe jak potoczy dalszy ciąg dnia…. Zaraz musze zadzwonić do laboratorium , czy są już wyniki z posiewu szyjki. Bardzo jestem ciekawa jak wyszły. Ostatnio odebrałam morfologie i mocz i są dobre. W środe idę z tym wszystkim do mojej ginki. Kerbi bardzo ładne imiona wybraliście. Podobają mi się wszystkie :-) My dajemy zawsze dwa imiona. Dagmarko udanej wizyty i czekamy na wieści!!! A co do drętwień, to nic takiego nie mam. Bodziu belko fajny ten strój mikołajki…może nie teraz, no ale na przyszły rok…hihi kto wie :-) Kerbi a dlaczego nie można mieć pomalowanych paznokci? W czym to przeszkadza? Ja poprzednim razem jak jechałam na porodówkę miałam wszystkie pomalowane i nic nie usłyszałam, tylko mąż się zastanawiał, jak sobie pomalowałam w nogach, skoro kazałam sobie buty wiązać…hihi :-) Dziewczyny miłego dnia!!!

Nika no to gratuluje zakupu :-) Oj takie autko jest super!!! I na pewno pomieści całą rodzinkę :-) Ciekawe, kiedy my zmienimy auto… hmmm, Jak na razie mąż szuka busa, bo już z cała bandą gdzieś się wybrać, do tego wózek i jakiś bagaż….no cieżka sprawa… :-) U nas dzień minął spokojnie, czyli tak samo jak wczoraj, czy przedwczoraj. Dzień za dniem leci i wpadam w jakąś monotonię…. Oj niech już będzie chociaż połowa grudnia…jeszcze m-c i mogę się „rozpakować” hihi Wklejam wam parę linków do zdjęć z dzisiejszego dnia :-) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/827f0c8eb92262a4.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/57f45fd1e47d4392.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/27c2770e29ea8169.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/29acd7718368a112.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f9cac87f64a7fa82.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/891aa31dadc67220.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6134c0ffe01346ae.html Miłej nocki Lidziu, Dociu, Mary a jak u was? Pa

Dagmarko śliczny pokoik. Bardzo przytulny :-) Bydziubelko, no to my lecimy na wypad, co Ty na to? Skoro nasi panowie tak lubią siedzieć w domu, no to robimy wychodne…hihi Kto z nami? Właśnie mąż podczytuje :-P Krolcia…ufffff całe szczęście, że i Twój synuś taki duży, bo zaczęłam mieć obawy….. :-) że jakiś hipcio mi rośnie :-) Wklejam wam parę linków do zdjęć z dzisiejszego dnia :-) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/827f0c8eb92262a4.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/57f45fd1e47d4392.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/27c2770e29ea8169.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/29acd7718368a112.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f9cac87f64a7fa82.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/891aa31dadc67220.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6134c0ffe01346ae.html Miłej nocki Pa

bydgoszcz-anka czyli po nasymu…hihi …. zimnioki ze spyrkami :-) hej!! :-) Dobrosia co do imprez to mój nigdzie nie wychodzi,, jest zażyłym domatorem. To ja sam prędzej gdzieś się urwę z koleżankami na jakieś piwko czy kawkę :-) Mojego wyciągnąć to jest koszmar…potem taaaaaki zmęczony jest że poezja ;-) Martynia ni pomogę Ci, bo nie mam az tak częstych skurczy, a w nocy tez ich nie mam. Bydziubelka dobre hihi :-) Już Cie widzę, jaką miałaś satysfakcję :-)

A ja właśnie maluję paznokcie :-) nia ma jak to po feno wziąć się za malowanie hihi efekt murowany :-D :-D

Cześć dziewczyny!! No kobietki co do diety, to poczekajcie na mnie :-D będziemy razem zrzucać :-) A piwko Lidziu…hmmmm, można sobie to tak tłumaczyć, że to przecież napój bogów i wcale nie trzeba z niego rezygnować :-D Nika jakie auto przywiozłaś? Pochwal się :-) Mary udanego dnia w Wawie!! A ja wczoraj miałam trochę zakręcony dzień. Najpierw trochę posprzątałam, ale nie dużo, bo wzięły mnie skurcze, więc dokończył mąż sprzątanie. Potem przyszła moja siostra i trochę się dziećmi zajęła, a ja leżałam z tymi skurczami. Po południu wpadła moja mama z ojczymem na urodziny teścia. Tak, więc poszliśmy na krótką imprezę, bo ze względu na mecz darli się i trąbili, a Kapi siedział wtulony w babcie ze strachu…bidus…. Wczoraj zrobiłam akcję „ciemieniucha” naoliwiłam mu to przed spaniem, a po spaniu wyczesałam. Trochę się udało, musze sprawdzić ile zostało. Ale zeszło :-) Wiecie, przeraża mnie wielkość juniora, bo waży 2558g, gdzie u innych dziewczyn o kilo mniej i sam lekarz powiedział, że może do 5 kg dojść…ło matko, mam nadzieję, że nie, bo jak ja go wycisnę???? W ogóle jest większy jak na tc, bo odpowiadał 3 tyg więcej wg wymiarów. Czyżbym miała urodzić 3 tyg wcześniej…nie obraziłabym się :-) Zmykam, bo młody goni z kupą :-) Miłego dnia!!

Cześć dziewczyny!! Kiedyś, witaj!!!! I trzymaj się ciepło!!!! Tobie to już chyba najmniej zostało, tak więc będzie dobrze, no ale tak z 3 tyg mogłaby Twoja dzidzia poczekać z wychodzeniem na świat :-) Będzie dobrze :-) bydgoszcz-anka a co to są prażuchy?[Pierwszy raz słyszę takie określenie…hmmm frytki? Placki ziemniaczane? Ale z kapuśniakiem…nie, chyba się mylę :-) Agnieszka Twój mąż nie cierpi piłki??? A toś mnie zaskoczyła…. :-) Ja nie znam żadnego faceta, który nie znosi piłki. U nas wczoraj tak się darli, że myślałam, że mi dzieci pobudzą. Ale za to ja nie przepadam i nawet nie wiem jaki wynik, ale po owacjach jakie słyszałam, sądzę, że wygraliśmy :-) dowiem się jak mąż wstanie :-) Agnieszka, może nie jestem rozkojarzona, ale za to niezdarna że mam nerwy na siebie :-) wszystko mi z rąk leci jak na złość…jak nie można się schylać, to wszystko na najniższej półce, czyt. podłoga :-D Magrad, nie przejmuj się…wcale nie trzeba koniecznie chodzić do szkoły rodzenia, żeby urodzić. Ja nie chodziłam, i urodziłam dwójkę dzieci. Do tego, od czego są tam położne? Wszystko Ci powiedzą na miejscu, jak leżeć, jak oddychać, kiedy przeć. Będziesz miała przyśpieszony kurs rodzenia na porodówce… :-) Będzie dobrze!! :-) Miłego dnia!!

Ametyst sliczny pokoik :-) Bardzo mi się podowa :-) A ja posprzątałam i teraz odpoczywam, bo miałam z dwa skurczyki :-) Ide się położyć Buźka!!

Magrad...brzydka???????????? No weź kobieto przestań!!!! co Ty pleciesz?? Super wyglądasz!!!

Karen, ja planuje taką zwykła torbę na uszach kupić, bo walizkę to ja mam, ale przecież z waliza na kółkach nie zawitam w szpitalu….jak na wczasy hihi :-) Mnie też boli na wysokości pępka, a raczej sam pępek, bo ostatnio jak byłam na USG to wyciągnęłam sobie kolczyk i jak wkładałam z powrotem to sobie zahaczyłam i teraz mam zaczerwienienie i trochę mi ropieje :-( Ale mam nadzieję, że mi to raz dwa przejdzie. Kerbi to nas raczej nie dotyczy :-D Wszystkie mamy tylko jedno w brzusiu :-) Posprzątałam trochę, powycierałam kurze, bo siwo….i już mnie boli brzusio…no i na tym koniec. Teraz mąż sprząta :-)

Bydziubelko, ja też myślałąm, że przy skurczach brzuch twardnieje, a ja mam tylko takie pobolewanie jak przy miesiączce. Myslałąm, że coś mi się tam rozciąga i dlatego boli, ale lekarka wysłała mnie na KTG i wyszły przy tych bólach skurcze...no i mam feno. Teraz mi przeszło i nic nie boli. Feno robi swoje :-)

Witam w sobotni poranek. Kiniu, nie martw się, za niedługo przyjedzie Twoja mama i już będziesz ja miała przy sobie. :-) A powiedz, w której części Włoch jest? Ja mieszkałam parę lat blisko Udine…… ale spotkałam się z różnymi makaronami. Generalnie stwierdzam, bo potem w Polsce pracowałam jako sekretarka dla nie jednego Włocha, że to są chorzy ludzie. Koszmar….ich podejście do świata ich mentalność…nie no totalna porażka…… Nie lubię Włochów… no ale to jest moje osobiste odczucie. Całe szczęście już nigdy nie będę dla nikogo pracować, bo to co się robi z ludzmi to jest chamstwo… Teraz ludzie pracuja dla nas… i chwała Bogu :-) Wiecie wczoraj obleciał mnie lekki niepokój spowodowany porodem…kurna, to już tak blisko, że zaczęłam się bać tych bóli krzyżowych. No ale jak tak dalej młody będzie rósł, to pewnie mnie cesarka i tak czeka. Kurcze, tak żle i tak nie dobrze. Z jednej strony wolałabym urodzić SN, bo szybciej się dochodzi do siebie…no ale z drugiej strony te bóle….wwwrrrr :-( Hi Magrad!!! Świetnie wszyscy wyglądacie, a te góry na tle …piekne….. :-) Kocham góry…choć mam je pod nosem, ale to nie to samo, co Zakopane :-) No i świetnie wyglądasz w tej czerwieni!! Lady In red :-) Magrad a powiedz mi, jak wstawiłaś zdjęcie z filmu USG? Bo nie potrafię tego zrobić. Bydziubelko, ja Ci odpowiem jeśli można :-) Ból taki jak przy miesiączce nie jest spowodowany skracaniem się szyjki tylko skurczami. Ja mam właśnie tego typu ból i nie sądziłam, że to skurcze, ale wszystko było jasne na KTG. W czasie tych bóli wyszły skurczyli. A Ty jesteś już na feno, czy jeszcze nie?

Lidziu nie..tylkko nie obciąć włoski…buuuuuuu :-) wiem, że Kapi ma długie, ale nie mam serca….. buuuu Kurcze u nas tyle śniegu, że świata nie widać!!! Oddam Wam połowę. U nas nic ciekawego, ale najważniejsze, że wszyscy zdrowi!! Do południa jakoś przeleci potem mąż bierze dzieci na polko na jakąś godzinkę, za ten czas gotuję im zupkę, potem młodyu idzie spać, młoda oglada bajke a ja drzemię :-) I tak do wieczora aby, aby. Potem kochane mycie dzieciaczków i nyny około 21!!! I tak dzień w dzień. Ale nuda :-P Wiecie z tym terminem to jest śmiesznie, bo wychodzi prawidłowo na 09,01 i nie uwierzycie, to jest data urodzin mojej mamy. Ale by była niespodzianka dla mojej mamy jakby się urodziło w ten sam dzień :-) Musze kończyć, bo tu kolejka do kompa :-( Wpadnę potem Pa

Msztuka, no to Cie pobiję niskim ciśnieniem…ja miałam najniższe 65/38 i byłam chodzącym trupem…..i też ni było już słabo. Dobrze, ze byłam w tedy u kumpeli to zaraz mnie kawą poratowała. No to teraz popstrykaj fotki koniecznie i czekamy!!! Rudi najważniejsze, że wszystko ok. z Patunią. I ja tez jestem zdania, że trzeba pilnować co robią za plecami pielęgniarki, bo nie wiadomo na kogo się trafi. Całusy dla Was A wiesz już ile waży, bo na pewno ją waża. Dobrze przybiera?

Monika uważaj na siebie kobietko!! Mnie na niskie ciśnienie lekarka pozwoliła pić kawe i colę :-P z czego się bardzo scieszę, bo ją uwielbiam…mniam. Pisałyście coś o napojach gazowanych ostatnio. Dlaczego nie można ich pić?

Patrze na odliczanie do porodu i zostało..... 1 miesięc, 3 tygodnie i 6 dni... no chyba, że coś wszysbciej będzie:-) Kurcze, muszę się za tą torbą rozglądnąć, bo faktycznie z reklamówką pojadę :-D