Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

elisabetta_elisabetta

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez elisabetta_elisabetta

  1. elisabetta_elisabetta

    Nasze małe rodości 2006

    Hi kobietki !!! Mary, no wiesz… drugie dzieciątko, czyli był Kapi był wpadką hihi, ale jaką słodką :-) A trzecie to było takie …”a jak będzie to będzie” czyli nie planowane ale oczekiwane, rzecz jasna. Może nie ładnie to brzmi, ale tak to wygladało :-) Teraz jestem przezorna i wiem co mam robić, bo i tak przechodziłam i przechodze infekcje, więc wymaz koniecznie i zapowiedzieć na porodówce o tym, niech mu porobią od razu badania zanim się coś zacznie dziać…tfu tfu… A co do przebrań, to już Ci wysyłam linka http://aukcja.onet.pl/showcat.php?id=25695&order=t&view=gtext do wyboru do koloru :-) Super masz te fotki :-) a masz jakieś wcześniejsze, jak była mała? Mary ciacho posłane :-) smakowało? :-) A gdzie reszta dziewczyn? Ja dzisiaj palcem nie kiwnę, olewam to…wczoraj posprzątała i basta…. Miłego dnia Pa
  2. Agnieszka, nie martw się....może to tylko tak u mnie chrupie hihi :-)
  3. Bydziubelka dobre!! Hehe a najlepiej kup coś co gra na okrągło, najlepiej na baterie hihi :-) Bardzo ładna ta pościel :-) A co do snów, to ja pamiętam w poprzedniej ciąży, miałam jakieś sny erotyczne, ale to najśmieszniejsze, że przeżyłam orgazm..hihi i to dwa razy mi się zdarzyło :-) Kiedyś przyjaciółka mi o takim zjawisku opowiadała, jak była w ciąży, też jej się to przytrafiło i zrobiłam na nią taaakie gały…a tu masz… :-) Kika mimo dobrych chęci to nie pamiętam żadnego, ale to żadnego wpisu od którejkolwiek na mój temat. Od żadnej nie dostałam wpisu pocieszenia ani słów otuchy, nie ważne…kolejne wpisy były o zranionej łapie psa i pocieszaniu właścicielki :-P Ale nie ważne…pozbierałam się sama :-)
  4. Witam z rana!!! Agnieszko, nie tylko do mnie przyjeżdza, tylko przyjeżdża z Poznania do kliniki „Pod Bukami” gdzie ma zapisywane pacjentki. Ale dlaczego aż z Poznania? Nie ma u nas specjalistów?? Hmmm sama się nad tym zastanawiałam. Oj to spojenie to jest mój koszmar. Już dwa razy zdarzyło mi się, że normalnie mi przeskoczyły kostki, tak jak czasami trzaśnie w kolanie…no zawyć można. Ale nie czytaj zbyt wiele. W poprzedniej ciąży tez mnie bolał, a urodziłam SN i nie musiałam mieć jakiegoś pasa ściągającego. Ale ból przeszedł dopiero rok po ur syna…koszmar… Bydziubelko, jakiś czas temu opisywałam właśnie sytuacje, w której się znalazłam zaraz po wizycie u ginki. Sugerowała, że z główką dziecko coś jest nie tak . Opisywałam to ale przeszło bez echa. :-( :-( No cóż…….. Oczywiście byłam na innych badaniach USG sprawdzając czy wszystko jest ok. i nikt nie zauważył żadnych nieprawidłowości. Ale mój strach po tamtej wizycie został i chciałabym sprawdzić na super sprzęcie, czy wszystko ok. Karolinka, to boli kość łonowa, tak więc to nie to co opisujesz. Msztuka mój też się mało rusza od dwóch dni…jakiegoś lenia ma. Ale ważne, że się rusza :-) Wczoraj wieczorem już mi dokopał, tak więc się uspokoiłam :-) Msztuka murzynek posłany :-) doszedł? :-D Segal gratuluje!!! Ale duży twój synuś :-) Kiniu fajny wózeczek. Który kolor wybrałaś? Wiecie co, to moje cholerne gardło znowu mnie boli i żadne doraźne medykamenty nie pomagają…matko, żebym nie musiała 3 x brać antybiotyku :-) no ale to już gorsze zło… Zmykam ubierać dzieci Pa
  5. Agnieszka, dokładnie..ide na to badania, żeby dokładnie się dowiedzieć, czy wszystko ok. z dzidzią. Co do filmiku to nie wiem, ale jak dają to biorę :-D I mnie ta przyjemnośc będzie kosztowała 150zł a tam gdzie byłam wcześniej zapisana przyjeżdżał lekarz z Poznania raz na miesiąc i koszt 210…hmm chyba trzeba mu zapłacić za dojazd..co nie? Hihi że tak drogo :-)
  6. elisabetta_elisabetta

    Nasze małe rodości 2006

    Hi dziewczyny!!! Witaj Nika Jasne, że możesz się przyłączyć :-) Pisz jak często tylko możesz :-) Mary, no współczuję, że i Was dopadło katarzysko… bidusie te nasze dzieci. Ciągle coś łapią. Ja słyszałam, że jeśli jest tylko katar, to można wychodzić na spacerki, bo dziecku przy chłodnym powietrzu lepiej się oddycha. Tak samo w mieszkaniu, temp pokoju nie wyższa niż 18 st i do tego nawilżanie. Sprawdziłam ostatnio na Kapim i faktycznie pomaga ten nawilżacz :-) Co do ruchów, to wiem, że jeśli by ich nie było to mam lecieć do szpitala, ale całe szczęście młody mi już dokopał :-P Co do kardiologa, to wszystko wyszło ok., tzn jakiś ślad szmeru, ale to ma od urodzenia i kontrola po wakacjach:-) A ma kontrole kardiologicznę, neonatologiczną, laryngologiczną i neurologiczną, ponieważ mamusia w ciaży przechodziłam infekcje gardła i nie wyleczyłam do końca i bakterie zostały w wodach płodowych od których Kapi dostał wrodzonego zapalenia płuc. W pierwszej dobie zsiniał mi na rękach i go ratowali. Trafił na patologię noworodka i dostał antybiotyk przez 2 tyg, a że dla takiego małego dziecka nie są najlepsze takie leki, dlatego tylko kontroli. Do tego było niedotlenienie i małe zmiany w główce, ale wyszedł na prostą i jest moim kochanym aniołkiem :-) Teraz bardzo się obawiam każdej infekcji i już o tym rozmawiałam z lekarzem, bo ciągle coś się przyplącze. Obecnie boli mnie gardło, ale mam tylko jakieś płukanki, całe szczęście antybiotyku nie trzeba, bo był by to już 3x. Teraz będę miała badanie bakteriologiczne pochwy, żeby wykluczyć lub potwierdzic obecnośc bakteri i ewentualnie wcześnie przeliczyć, żeby nie było podobnego scenariusza. A co do przebrań to tak jak pisze Docia w jakiś hipermarketach. Fajne też widziałam na Allegro :-) Nika ale fajna ta Twoja córunie.. śliczna :-) No i jaka zdolna. Mój nadal wali w gacie :-P Wiecie, przepisałam się na wcześniejszy termin USG 4D. Idę w poniedziałek na 10,30 i koszt z nagraniem 150zł :-) Proszę o trzymanie kciukasów :-) Zmykam, bo upiekłam ciasto, tak mi się chciało, trzeba go jeszcze polać polewą i wcinamy. Kto ma ochotę na obzerstwo :-P A co? Tylko ja mam być gruba..hihi ;-P :-P ZAPRASZAM!!!!!!!
  7. elisabetta_elisabetta

    Nasze małe rodości 2006

    Witaj Nika Jasne, że możesz się przyłączyć :-) Pisz jak często tylko możesz :-) Mary, no współczuję, że i Was dopadło katarzysko… bidusie te nasze dzieci. Ciągle coś łapią. Ja słyszałam, że jeśli jest tylko katar, to można wychodzić na spacerki, bo dziecku przy chłodnym powietrzu lepiej się oddycha. Tak samo w mieszkaniu, temp pokoju nie wyższa niż 18 st i do tego nawilżanie. Sprawdziłam ostatnio na Kapim i faktycznie pomaga ten nawilżacz :-) Co do ruchów, to wiem, że jeśli by ich nie było to mam lecieć do szpitala, ale całe szczęście młody mi już dokopał :-P Co do kardiologa, to wszystko wyszło ok., tzn jakiś ślad szmeru, ale to ma od urodzenia i kontrola po wakacjach:-) A ma kontrole kardiologicznę, neonatologiczną, laryngologiczną i neurologiczną, ponieważ mamusia w ciaży przechodziłam infekcje gardła i nie wyleczyłam do końca i bakterie zostały w wodach płodowych od których Kapi dostał wrodzonego zapalenia płuc. W pierwszej dobie zsiniał mi na rękach i go ratowali. Trafił na patologię noworodka i dostał antybiotyk przez 2 tyg, a że dla takiego małego dziecka nie są najlepsze takie leki, dlatego tylko kontroli. Do tego było niedotlenienie i małe zmiany w główce, ale wyszedł na prostą i jest moim kochanym aniołkiem :-) Teraz bardzo się obawiam każdej infekcji i już o tym rozmawiałam z lekarzem, bo ciągle coś się przyplącze. Obecnie boli mnie gardło, ale mam tylko jakieś płukanki, całe szczęście antybiotyku nie trzeba, bo był by to już 3x. Teraz będę miała badanie bakteriologiczne pochwy, żeby wykluczyć lub potwierdzic obecnośc bakteri i ewentualnie wcześnie przeliczyć, żeby nie było podobnego scenariusza. A co do przebrań to tak jak pisze Docia w jakiś hipermarketach. Fajne też widziałam na Allegro :-) Nika ale fajna ta Twoja córunie.. śliczna :-) No i jaka zdolna. Mój nadal wali w gacie :-P Wiecie, przepisałam się na wcześniejszy termin USG 4D. Idę w poniedziałek na 10,30 i koszt z nagraniem 150zł :-) Proszę o trzymanie kciukasów :-) Zmykam, bo upiekłam ciasto, tak mi się chciało, trzeba go jeszcze polać polewą i wcinamy. Kto ma ochotę na obzerstwo :-P A co? Tylko ja mam być gruba..hihi ;-P :-P ZAPRASZAM!!!!!!!
  8. Ha ha dziewczyny..zapraszam na ciacho..cała blacha dla Was :-) :-) A u mnie dzisiaj na obiadek były naleśniki z serem białym zasmażane…mmmm pycha!!! Mąż był mniej zadowolony, ale co tam, poprawi murzynkiem :-P No co Ty Agnieszka? Jakie za póżno. Przeciez badania USG prenatalne robi się między 12-14, 20-22 i 32-34 tc. To jest to ostatnie, które mnie interesuje. Na tym po 20 tez byłam. Ja flanelkę stosowałam, jako podkład do rożka, czy na przewijak, ale równie dobrze można uzyć tetrowej, bo dzidzia często ulewa, a przy przewijaniu tez się często zbrudzi pieluszka od kupki i co chwila nowa. Ja mam po dzieciach około 40 tetrowych i parę flanelek :-)
  9. A mój gin wpisuje sobie wszystko i…zostawia w karcie :-P Dziewczyny, zapisałam się na poniedziałek na USG 4D. Czy któraś była na takim? Ile płaciłyście i jak długo to trwało? Co do jedzenia, to u mnie nie wiele się zmieniło jeśli chodzi o zachcianki, ale dzisiaj wzieło mnie na ciasto i właśnie….piecze się murzynek…ale pachnie…która ma ochotę? Zapraszam :-) Ide na niego zobaczyć… :-) U nie skurcze się uspokoiły, nie boli mnie nic, ale za to młody jakiś nieruchliwy dzisiaj. Może jak zjem kawałek ciasta to się rozbudzi :-) :-)
  10. Karolina..nono…ale Ty masz biust …fiu fiu :-d Co do kojca, to ja sie już spotkałam z takim, gdzie jest regulowana wysokość i do tego z przewijakiem. Niektóre są super. A dlaczego nie widzi ci się łóżeczko tradycyjne? Lidka ja tez zmieniłam lekarza do którego chodziłam i to całkiem niedawno :-) A chodziłam do niej od ponad 3 lat!! Tak więc nigdy nie jest za póżno :-)
  11. Bydziubelka, ja też tak coś czuję, że weźmie mnie w grudniu…ale czy ja wiem , czy to takie złe :-) Byle było zdrowe :-)
  12. elisabetta_elisabetta

    Nasze małe rodości 2006

    Cześc dziewczyny!!! Już jestem….jestem :-) No i tak, wczoraj dzieci miały lepszy dzień i nie wykończyły tak mamusi :-p Potem przyszła moja mama i poprasowała mi pranie a raczej wielką kupe prania i bardzo się cieszę, bo teraz to coraz trudniej mi się zabrać. Z resztą powiedziała, żeby jej wozić pranie do prasowania, to będzie mi prasować, ale to dla mnie jest trochę takie jakieś …hmmmm krępujące… może oswoję się z tą myślą i zacznę jej posyłać ;-P Dociu i Mary no sama jestem ciekawa ile ta szczepionka kosztuje, bo gdzieś słyszałam, że około 1200 zł. Jak będziecie znać cenę to napiszcie, bo moje siostry są zainteresowane, a jak im powiedziałam jaka cena, to wiadomo, że przestały. Kapi dzisiaj jedzie na badanie kontrolne do kardiologa, ale tylko z mężem, ja i Paulina zostajemy w domku. Mąż sobie poradzi a nie chce mi się całej rodziny zbierać i tułać po szpitalach. Junior od wczoraj jakoś spokojnie siedzi w brzuszku….śpi?...leniuchuje??? może się rozbryka :-) Napisze Wam wczorajsze hasło niuni na dobranoc… Więc kazała położyć się koło siebie i leżymy, ja oglądam na wspólnej, a młoda nie może zasnąć bez butelki z wodą i pyta czy jej przyniosę. Ja jej na to,że nie, bo po pierwsze sika w nocy do łóżka a po drugie boli mnie brzuch i nie będę wstawać….. na to młoda po namyśle pyta…mamo a boli cię głowa? Nie –odpowiadam…a bolą cię nogi – znowu pyta…nie odpowiadam….. no to idź przynieś mi wody …hihi :-) cwaniara :-d Zmykam ubierać młodego do wyjścia Wpadnę potem Pa
  13. Cześc dziewczyny!!! Paula, oczywiście trzeba poprać i poprasować wszystko. Ja również poprałam kocyki i kombinezony, bo nie wiadomo, gdzie i w jakim kurzu to leżało :-) A co do sprawdzania wody łokciem, to jak najbardziej polecam. Jak mierzyła termometrem to wydawało mi się, że ta woda jest za chłodna i potem mierzyłam łokciem. :-)
  14. Cześc dziewczyny!!! Witaj Lidka kitka :-) ja mam tak samo, chociaż na chwilę, żeby się człowiek położył…gdzie tam…jak nie sprzątanie, to pranie, to przewijanie i karmienie i tak w kółko…obecnie jest 14.15 a mnie się nie udało na chwile położyć…koszmar!!! Ale ja mam tak co dzień, i nie chcę myślec, jak któregoś razu lekarz powie „leżeć” !!!! Msztuka, no i niestety nie udało mi się wyjść :-( a to do południa mąż musiał jechać z teściem oglądac działki, po południu przyjechali wymieniac piec…aaaaaaa wiecznie coś. Kurcze, ja tez nie lubie myc włosów…potem to suszenie i modelowanie….wrrrr a myślałam, że to tylko u mnie :-d Co do skurczy, to ja dzisiaj miałam takie dwa dokuczliwe, ale przeszło całe szczęście. Wczoraj miałam cały dzień spokój bez skurczy a dzisiaj się zaczęło :-( Ja też nie wyobrażam sobie nie poprasować ubrań. Oczywiście są takie, które nie trzeba prasować, więc je składam i chowam. Ale wszystkie body, bluzki młodej, koszulki męża, spodenki to wszystko ściągam ze sznura, składam do michy i czeka no moje dobre chęci do prasowania. Dzisiaj co prawda, przyszła moja mama i mi taki pełniutki już kosz poprasowała i chwała jej za to, bo mam i tak już dość zajęć, ale i tak kolejna partia się suszy :-p No i prasuje i chowam, tak więc na gotowo wszystko w półkach. :-) Martynia - trzymaj się dzielnie
  15. Kerbi dziękuję za życzonka Co do zasiłku do Rudi ma rację…ja jak załatwiąłam, to było też to bardzo szybko poszło, tylko potem ZUS się opinkalał i tak musiałam czekać jakieś 2 m-ce na kaskę. Kerbi, co do skurczy, to na pewno je rozpoznasz :-p ja miałam krzyżowe, więc nie było mowy o stawianiu się brzucha i bólu w tym rejonie, ale za to wszystko promieniowało mi do krzyża. Kto miał takie, to wie, że to są chyba najgorsze skurcze z możliwych. Co do wód, to ich nie widziałam, jak mnie babka badała na porodówce, to mi coś odpłynęło, ale nie wiem, jak wyglądają :-) Rudi to dla Was Ametyst…no jak będziesz znowu przejeżdżał to daj znać :-) i oczywiście zapraszam :-) Agnieszka, no chyba raczej lepszy będzie ciemniejszy :-) Aga śliczny ten kożuszek :-) Karolinko, gratuluje udanej wizyty!! Mnie też znowu coś załapało i drapie w gardle…ach…. Ciągle coś się przeplata …..:-( Na bank po badaniu posiewu pochwy będę musiała być przeleczona….. oj życie. Wczoraj dzieci mnie wykończyły. Miała paskudny dzień, a ja razem z nimi. Ciągnął mi się w nieskończoność. Do tego byli tacy nieznośni, że miałam ich serdecznie dość. Teraz muszę się zrelaksować i gdzieś sobie wyjść z kumpelkami, albo do fryzjera….. aby tylko wyjść :-p Miłego dnia Pa
  16. elisabetta_elisabetta

    Nasze małe rodości 2006

    Wiecie co, ja na Kacpra tez się dzisiaj wydarłam, ale tak solidnie…kazałam mu iśc do pokoju bo w przeciwnym razie nim potrzepię, tak się darł o nie wiadomo co…i posłuchał i poszedł do pokoju… :-) zrozumiał, że lepiej się stlenić :-) Dociu, daj znać, co u gina :-) Mnie również nie przeszkadzają, ale dzisiaj to mam już dość i dzieci i męża i zabawek i wszystkiego. Cały dzień wrzaski krzyki upadki…właśnie młoda dostała klapsa, bo się nie słucha, a Kapi znowu wszystko powtarza i skaczą po całym domu…..już miałam ochotę wyjść z domu i dupnąć drzwiami za sobą….. a do tego pies też goni za mną z piłką, żeby się z nim pobawić…a ja mam WSZYSTKICH DOŚĆ!!! Bleeee!!!! Dociu, ja mam termin na 09.01 ale coś czuję, że „rozsypię się wcześniej” :-) Lidziu kochana, nie wiem co Ci poradzić jeśli chodzio zachowaniem Damiego. Kurcze, słyszałam o czymś takim, ale niestety nie wiem jak sobie poradzić w takiej sytuacji. Poczytam coś na necie, jak coś znajdę to Ci napiszę. No i posiedziałam sobie na kompie…młoda domaga się puszczenia gry z Kubusiem, no i znowu mnie wysiudała :-) a młody wisi nakopanie…wwrrrrr.Chwilę spokoju mogę znaleźć TYLKO w kabelku i to jeszcze jak się zabarykaduję… :-) Miłego wieczorka Bużki Pa
  17. Karolina zakup udany :-) Gratuluję :-) Paula fajny ten rożek, chyba się skuszę :-) i to jeszcze z Bielska…toż to koło mnie ;-) Pulka ja miałam i usztywniany i mam taki miękki i osobiście wolę ten usztywniany, no ale to sprawa indywidualna :-)
  18. Bydziubelko, nie mam skróconej szyjki, tylko skurcze, ale feno pomaga i nawet mnie nic nie boli…tfu tfu…żeby nie zapeszyć. Nie chcę myśleć, jakby mi przyszło leżeć…przy moich dzieciach jest to nierealne… :-) MoniaAnia mieszkam w Szczyrku i u nas chyba sezon się zaczyna :-) Co do ruchów, to każdy ruch się liczy, czyli koniaczek, przeklęty, szturchnięcia łokciem :-) itd. Tez nie licze, bo tych ruchów to 10 wyliczyłabym przez min czasami. Ale potem może zacznę. Zmykam Pa
  19. elisabetta_elisabetta

    Nasze małe rodości 2006

    Lidziu co u Was? Chyba za chwilę do Ciebie zadzwonię, bo zaczynam sie martwić.... :-( Napisz coś... A u nas zima na całego...bielutko :-) A reszta dziewczyn co robi? Miłego dnia pa
  20. Witam Was z samego rana.... :-) Wszystkie jeszce pod kołderkami?? Nie dziwię się..... u nas biało za oknem...zima na całego :-
  21. elisabetta_elisabetta

    Nasze małe rodości 2006

    Hi dziewczyny!!! A u nas biało Śnieżyca na całego hihi Byliśmy dzisiaj na zakupach w Auchan na spożywce i pokupiłam również Kacperkowi śpioszki do spania, bo po Paulinie, to zaczeły mu już palce wychodzić. Mam jeszcze dużo takich polarkowych, ale on wyjątkowo ich nie lubi, za ciepło mu w nich. Zrobiłam jeszcze dzieciaczkom prezent i kupiliśmy nowe zabawki bo wszystko się już znudziło Po południu poszłam do lekarza, bo znowu boli mni gardło!!! :-( No niech się to już skończy, bo mam dość… :-( Dociu Ty za bardzo nie myśl tylko działaj hihi :-) bo z myslenia nie ma nic :-) Mary, moja tez się dzisiaj zsiusiała do wyrka :-) I co wyszło u dermatologa? Lidziu Lidzie jak u Was? Coś lepiej? Chyba nie…bo nie zaglądasz…buuuu :-( A junior w brzuchu się rozpycha….aż boli… :-) Uciekam uspać dzieciaczki Miłej przespanej nocki Pa
  22. A u nas biało…… :-) Bydziubelko, o kurcze z tą szyjką…no musisz bardzo uważać, ale na pewno będzie dobrze, trzymam kciuki :-) Kiedyś, ja niestety Ci nie pomogę, bo nie mam żadnych rozstępów, rozstępów smaruję się tylko oliwką. Ale na pewno są specyfiki na ten problem. Kiedyś, ja już poprałam jakiś czas temu, bo nie wiadomo ile czasu nam zostało, a czym bliżej porodu, tym według mnie gorzej się za to zabrać, przynajmniej mnie :-)
  23. Hi dziewczyny!!! A u nas biało :-) Śnieżyca na całego hihi :-) Byliśmy dzisiaj na zakupach w Auchan na spożywce i pokupiłam również Kacperkowi śpioszki do spania, bo po Paulinie, to zaczeły mu już palce wychodzić. Mam jeszcze dużo takich polarkowych, ale on wyjątkowo ich nie lubi, za ciepło mu w nich. Zrobiłam jeszcze dzieciaczkom prezent i kupiliśmy nowe zabawki :-) bo wszystko się już znudziło :-) Antoś, ja miałam a raczej mam taki przewijak na łóżeczko, byłam i jestem z niego zadowolona, tak więc polecam. Co do przewijaka osobno nie mam zdania. Bo go nie miałam. :-) Monika, no brak mi słów…..:-( Agnieszka, no fajny ten przewijak :-) ten pierwszy Karolina ja będę miała robiony posiew, ze względu na częste infekcje w czasie ciąży. Tak mi zalecił lekarz, żeby uniknać powtórki z poprzedniego porodu. Bydziubelka czekamy na wieści po wizycie!!! :-)
  24. Dziękuję wszystkim dziewczynom za zyczonka Jesteście kochane Monika, no to chyba sobie twój jaja robi…no sorry, ale mógłby poczekać z tym wyjazdem Mnie mój wkurza, jak mówi, że chce jechać po auto do Niemiec, a to raptem 2-3 dni. No nie wyobrażam sobie zostać sama na dłużej…. Bydziubelko super to żelazko :-) Ametyst, tez bardzo fajny ten przewijak :-) nono zaczęło się zakupowe szaleństwo :-) Rudi, super wieści. Wycałuj księżniczkę Karen…o kurcze…. Troche tych tabl masz. :-( Trzymam kciuki Miłej nocki Pa
  25. Agnieszko ładny ten szlafroczek :-) Dziewczyny ja też poproszę fotki..plisss :-) Ametyst, ja biorę feno od piątku, więc nie zdążyło się jeszcze przyzwyczaić, no ale już jest lepiej. Biorę dodatkowo nospe i magnez… dzisiaj nie jest źle.. :-) Wiecie, co, ale jestem Wam wdzięczna, że zmobilizowałyście mnie do poprania i poprasowanie wszystkich ciuszków dla juniora. Teraz by mnie to nie cieszyło, przy tych skurczach. Dzięki wielkie Ania ja mam takie bóle podbrzusza i to są właśnie skurcze, dlatego biorę feno. Byłam na KTG i jak miałam to odczucie pokazywało skurcze. Monika dzieki tylko teraz nie wiem jak dodać nowe fotki na tych slajdach..haha :-) Do do koszuli do rodzenia, to jak najbardziej z krótkim rękawem, bo będzie nam baaardzo gorąco :-) i cienką… i jakąs starszą, której nie szkoda, bo wiadomo, raczej pójdzie do kosza :-) A mnie wzięło na bieliznę ale sex hihi. Czekam aż urodzę, ale dowartościować potrzebuję się teraz :-) A ja po feno nie mogę dzieci nakarmić…hihi, tak mi ręcę latają…a jak trudno w klawiaturę coś wstukać :-) Karolina czekam na wieści po wizycie u profesora. Sama jestem ciekawa co Ci powie :-) SZTUKA WIELKIE DZIĘKI ZA ŻYCZONKA tak właśnie dzisiaj są moje imieninki :-) Dobrosia, pierwszy raz słyszę o takich skutkach po rajstopkach.
×