elisabetta_elisabetta

juz naprawiłam

Hi dziewczyny!!! Poczytałam Was sobie przy porannej kawie z miasteczkiem ciasteczkiem i mogę teraz odpisywać. Dzięki za zainteresowanie, moją osobą Co do łóżeczka, to u nas nadal stoi, choć na razie tylko zajmuje miejsce i służy do trzymania zabawek :-) syn śpi ze mną a córka z tata…. Kiedy to się zmieni, nie wiem :-) jak na razie śpi mi się dobrze z synem i nie chciałoby mi się wstawać w nocy go przykrywać, czy dawać smoczek. i nie wiem czy go rozkręcać, czy poczekać do stycznia :-) Ja mam duże łóżeczko, nie z tych ikeowskich… takie tyciusieńkie…. Ma coś 75x130…coś koło tego, ale generalnie duże. Kurcze, wczoraj trochę przemokłam i zmarzłam, a dzisiaj już czuję lekkie przeziębieni. Wzięłam lek homeopatyczny, ale czy ja wiem…może podjadę do lekarki, żeby się nie rozwinęło coś gorszego…. Fajnie, że wszystkie wizyty udane i mamusie uśmiechnięte Ja mam wizytę w poniedziałek :-) Kurcze, syn mi ciągle coś stuka po klawiaturze klawiaturze nie mogę pisać :-p Wpadnę później, jak pójdzie spać. Znów wstał o 5!!!!!!!!! No już nie wiem, jak go oduczyć tak wczesnego wstawania. Staram się kłaść go trochę później, ale to nie daje żadnego rezultatu. Zegar biologiczny ustawiony :-p

Hi dziewczyny!!! Sorki, że tak długo nie pisałam, ale komp mi padł :-( A co u was? Co tak pusto? Gdzie wszystkie? Myślałam, że będę miała czytania a czytania… a tu pustki :-p Paulina od 3 dni kaszle i byłam z nią u lekarza, ale całe szczęście mamy tylko syropy :-) Lidzie, może za mocny ten antybiotyk. Zmieniałaś już? Napisz co u Was :-) Zmykam spać Pa

Hi dziewczyny!!! Sorki, że tak długo nie pisałam, ale komp mi padł :-( Musze Was sobie poczytać w spokoju, ale może to zrobię jutro. Kapi wstał znowu o 5 rano i jestem mat :-p Segal, no to będziesz w moich okolicach na tym weselu :-) a gdzie konkretnie, nieśli można spytać? Miłej zabawy życzę…. Do białego rana :-) Zmykam spać Pa

No ja własnie odespałam braki w śnie z moim Krasnalkiem :-) Od razu lepiej się czuję :-) Kiedyś, nie przejmuj się przesądami tylko kupuj, bo potem taka okazja się nie nadarzy :-) A jaki to wózek, jeśli możesz zdradzić? Czekam aż Kapi się obudzi i jedziemy do babci. Niunię już mąż wywiózł, żebym mogła się położyć :-) Miłęgo dnia pa

No nie mogę..moje dziecie wstało o 5 !!!! Chyba umrę, tak mi się spać chce

No nie mogę..moje dziecię wstało o 5 !!!! Chyba umrę, tak mi się spać chce

Oj Ametyst... Ty to chyba za mnie się wysypiasz... hihi :-) Ja pierwsze ruchy dziecka poczułam w pierwszej ciąży w 18 tyg a w drugiej w 16, tak więc jeszcze troszkę trzeba poczekać. Ale można je poczuć nawet dopiero w 20 i później, to wszystko zależy :-) Ja czasami jak się położę, to tak jakbym coś już czuła, ale wydaje mi się to niemożliwe, żeby tak wcześnie już czuć. Bydziubelka mnie tez bolała kość ogonowa ale to pod koniec ciąży, a najbardziej co mi dało popalić to rozchodzenie się spojenia łonowego...masakra, ból, jakby się było w tamtym miejscu połamanym, ani się przewrócić na bok, ani wstać, no coś okropnego. I ten ból utrzymywał mi się aż rok po porodzie...... mam nadzieję, że tym razem mnie to ominie... A na dzień dzisiejszy to daje mi popalić krzyż :-( dopiero jak polezę trochę to przechodzi :-) Kika masz racje, ceny za nowe rzeczy są obłędne, nie ma sensu. Lepiej albo pożyczyć od jakiejś koleżanki, albo kupić na Allegro lub w ciucholandach. Ja kupiłam spodnie z H&M mama w szmateksie i dałam 23 zł. Nowiutkie!! Zmykam ścielić łóżeczka dzieciom Pa

a u nas jest 20st i świeci słońce, tylko bardzo wieje :-)

Dziękuję Lidziu za życzonka Nawet nie wiesz, jak się cieszę, że masz dobre wieści :-) Cieszę się również, że z teściem lepiej. Na prawdę to rewelacyjna wiadomość, że guzek zmalał. Ja również w rodzinie miałam doświadczenia z nowotworami i wiem jak trudno żyć. Chociaż ja nigdy nie sadziłam, że coś złego się stanie, a jednak :-( obydwie babcie zmarły na raka, tak wiec nawet nie chcę myśleć, że coś tam noszę w sobie... tfuuu, tfuuu. Ale czarne myśli mnie nachodziły i to często :-( Fajne te kwatery, musze to mojemu pokazać, może jednak zdecydujemy się na taki lokum , a nie mieszkanko u babci. Chociaż babcia chyba by się popłakała, że nie przyjedziemy...no nie wiem, niech młody decyduje... ja tu tylko sprzątam... :-) Zmykam coś zgrzebnąć w domu, póki dzieci i męża nie mam..... wygoniłam ich na pole. W sumie ciepło, 20 st, świeci słońce, ale bardzo wieje. Miłego dnia Pa

Magrad super, że jesteś zadowolona po wizycie, ciesze się razem z Tobą :-) Oj już miałam tekst napisany, przyszedł Kapi i jednym ruchem usunął mi wszystko :-( Już mi się nie chce klikać. Pogoda u nas może będzie lepsza, bo od rana świeci słoneczko, zobaczymy, oby było ładniej, bo nudy w domu :-) Dzisiaj odprawiamy urodziny mojego męża :-) Zapraszam na torcik :-)

o gustach się nie dyskutuje :-)

haha...ja wczoraj pisałam swoje wywody o trzymaniu się z dala od słodyczy....a teraz wcinam drugi pasek czekolady... hihi no cóż :-) :-) :-) Wiecie co...coś wam napisze ,ale nie śmiejcie się .... :-) 11 lipca jest koncert Georga Michaela, którego uwielbiam, ale ze względu na brzuszek nie pójdę :-( buuuuu ... chociaż wiem, że nie mogłabym jechać, to i tak wysyłam sms-y do Radia Zet, chcąc wygrać bilet :-) i ciekawe co bym z nim potem zrobiła :-) ale przy tym wysyłaniu hasła, to tak mi pikawa wali, że ciśnienie mam na bank ok., a nawet chyba nadciśnienie :-) no cóż, trzeba być z jednego zadowolonym... trudno, może przyjedzie jeszcze.... buuuuuuuuuuuuuuuuu :-( :-( :-( No i w końcu kupiłam buty na allegro, bez zbędnego snucia się po sklepach :-) takie https://ssl.allegro.pl/item210957083_oryginalne_obuwie_reebok_driving_illusion_gwarancj.html Dzieci wygnałam z mężem na spacer i mam chwilkę spokoju... ufffff co za raj dla uszu ;-) Zmykam Pa

ooooo Agnieszka chętnie, ale nie w tym stanie :-) uwielbiam wycieczki górskie :-) Dziewczyny, gratuluję udanych wizyt :-) fajnie, że wszystko ok :-) Rudi, ale fajnie.. taka duża dzidzia :-) moje wczoraj miało 6,5 cm i przez równy tydzień urosło 1 cm :-)

No i zaczęłam 14 tc :-) Próba stopki :-)

Hi dziewczyny!!! Co za pogoda... bbbrrrrr, ale mamy lato, nie powiem :-o I coś pusto się zrobiło na naszym topiku, chyba wszystkie powyjeżdżały :-) A ja nie wiem kiedy w końcu wyjedziemy...chyba w sierpniu.... nie no marzy mi się plaża i morze no i oczywiście słońce.... wcześniej nie wyruszam. Dobrze, że nic nie mieliśmy zarezerwowane :-) Mamy gwarantowany przyjazd OPEN hihi u prababci :-) :-) Miłego dnia pa

Dzięki dziewczyny Faktycznie nie ma co przesadzać z tym opychaniem się, chociaż wiem, w pierwszej ciąży, że było to baaardzo trudne.... no byłam obłożona słodkościami i obżerałam się na maksa...ale normalnie nie mogłam się opanować. Tak więc rozumiem te, które mają dziką ochotę na słodycze :-) Oczywiście skończyło się to bardzo źle dla mojego ciała, chociaż obyło się bez rozstępów, ale za to przytyłam aż 30kg!!!! Wiecie jak ja wyglądałam??? Masakra!!! A raczej masara :-o w drugiej ciąży było już lepiej, bo przytyłam tylko !! 20 kg :-) mam nadzieję, że tym razem jeszcze mniej. Jak na razie nie mam zachcianek i z tego się cieszę, jem też normalnie, żadne tam objadanie się, normalne porcje, tak więc mam nadzieję, że będzie lżej tym razem :-) Ale te co mają ochotę na słodkie, to lepiej niech się nie katują :-) i tak wygra ochota :-) znam to :-) Miłej nocki pa

Ale się tu smacznie zrobiło :-) A my dzisiaj jedliśmy na obiad pizzę :-) Pojechałam jednak do gina i zbadała mnie, szyjka zamknięta, USG ok. dzidzia rośnie wszystko w normie. I stwierdziła, że może to ze względu na kolejną ciążę, lub się przemęczam...no cóż...wczoraj goniłam 3 godz po sklepach za pip**** butami, więc może tez dlatego. Ale tego jej nie powiedziałam oczywiście. Cieszę się, że wszystko ok. Buziolki i dzięki za wsparcie

Dociu to Ty mojej sterty prania do prasowania nie widzisz...hihi a następne się suszy :-) Która lubi prasować? Bo mnie coś dzisiaj łupie w kręgosłupie :-(

Lidziu, więc tak... chleba, pieczywa białego zero!!! Następnie to , jak jesz mięso to z warzywami i możesz najeśc się do syta, nie jakiś tam przeźroczysty plasterek :-) z resztą dużo tez się nie da, bo ileż można samego mięsa, nie? :-) na śniadanie, albo jajecznicę bez pieczywa i masełka np. z ogóreczkiem konserwowym czy sałateczką, albo kiełbaskę gotowaną lub smażoną, też bez pieczywa i też z dodatkiem warzyw. Potem makarony. Same makarony nie są tuczące, ale sosy którym je polewamy. I tak, możesz sobie zrobić makaron z ciutką masła i przecierem pomidorowy plus parmezan, albo z oliwą z oliwek i parmezan, albo na oliwie z oliwek podsmażasz ząbek czosnku, wrzucasz ugotowany makaron i parmezan...mniam, pycha. Generalnie chodzi o to żeby nie mieszać składników, bo to powoduje tycie lub utrzymywanie się wagi A tą dietę znam, bo przyjechał do nas facet spać, który w przeciągu 2 m-cy schudł 16 kg!!! Powodzenia Dociu jadłam i jem normalnie i na co mam ochotę. Ale ja mam tez taką (czyt. Chudą) budowę ciała, więc może dlatego wróciłam do swojej wagi po ciążach. No właśnie, Docia ma rację... nie myśl Lidziu, że robisz coś źle. Wszystko robisz rewelacyjnie i się nie zadręczaj. Ja przez pewien okres czasu myślałam tez, że źle go odżywiam, ale przeszło mi to już ;-) Co do jadłospisu to tak 6,30 mleko modyfikowane z kaszką 9,00 bułeczka, czyli śniadanie z nami co tam jest jak zje mało śniadanka to koło 11,00 poprawka, czyli paróweczka lub jajeczniczka, lub mleko 13,00 zupa 16,30 drugie danie z nami co tam jest 18,00 podwieczorek, owoc czy danio 19,30mleko i nyny ;-) Miłego dnia Pa

Dziewczyny mam pytanko...otóż dzisiaj jak chodzę to czuję takie dziwne parcie na dół brzucha...no takie uczucie, jakby mi miało coś zaraz wypaść.... kurna chata ... już nie wiem czy jechać do gina, czy to macica ciąży czy ki cholera..... napiszcie, czy któraś ma podobne odczucia. Kurcze to moja kolejna ciąża, ale wcześniej takich dolegliwości nie miałam, dlatego pytam :-)

Agnieszka no różnie to liczą. Ja jestem w 13 tc co jest dla mnie początek II trymestru, a na kalkulatorze wychodzi, że drugi trymestr zacznę dopiero 17.07, więc sama już się gubię. Mam tez takie kółko, jak maja ginekolodzy i dziwne, bo do 3 mc trwa najdłużej tj po 5 tyg a czwarty miesiąc jest tylko 3 tygodnie. Kolejne są liczone po 4 tygodnie... :-) A mnie łupie w kręgosłupie .... buuuu :-( Chyba od tego łażenia wczorajszego po sklepach..... :-) Idę się położyć, póki jedno dziecię spi a drugie w terenie :-) Pa Aha, czytałam w którejś gazecie, że dobrze jest się podmywać 2x dziennie płynami do higieny intymnej, tymi które zawierają kwas mlekowy. Podobno bardzo dobre przeciw właśnie takim niespodziankom typu upławy czy infekcje, zwłaszcza polecane dla kobiet w ciąży :-)

Lidziu trzymam kciuki za wyniki Oj bidulko, aż taką drastyczną dietę sobie wybrałaś.... ja po Paulince miałam bardzo dużo do zrzucenia i stosowałam inna dietę, czyli nie łączenia składników, czyli jak kiełbaska smażona to z ogóreczkiem i koniec, albo obiadek tylko mięsko z warzywami, albo jajecznicę bez chleba itd. I powiem ci, że najedzona byłam, nie głodziłam się a bardzo szybko schudłam...potem to aż za bardzo, bo ważyłam 52 kg /171 cm. Trzymam kciuki za twoją wytrwałość Acha musze wam się pochwalić, Kacperkowi wyszła górna czwóreczka :-) tak więc robi mu się pełniejszy uśmiech hihi :-) Dociu co do placków ziemniaczanych, to je nigdy nie tre ręcznie...o nie... :-) Wrzucam kochana do malaksera na tarcie o w minutke mam tarciznę dodam jeszcze cebulkę, jajko przyprawy i mąkę i gotowe. Chwila moment i obiadek hihi :-) Smacznego!!! My jemy ze śmietaną, albo lubię z pieczarkami zasmażanymi...mniam :-) Lidziu oczywiście, że możesz mu dawać pierożki, nawet ze smietaną. Taki mały człowieczek juuż je praktycznie wszystko co my i na pewno nic mu nie będzie. Jak boisz się dać mu śmietany, to daj z jogurtem naturalnym, tez pyszne i cukrem. No ale moja odpowiedź dopiero teraz a pierożki już dawno w brzuszkach hihi :-) Ser biały, czy Danio Kacperek bardzo lubi... daje też mu aktimelki od czasu do czasu albo jogurciki do picia lub takie do jedzenia. Bardzo lubi. W ogóle to czego on nie lubi.... hihi Kurcze, ale pogoda dobijająca...dzieci nudzą się jak mopsy.... oby się już rozpogodziło, bo..... Wczoraj pojechałam na zakup butów sportowych. Nie wiem ile par przymierzyłam...ale te za czarne, te za białe....te zaś za fikuśne.... ło matko... w końcu przyjechałam z niczym :-( Ale znalazłam fajne Reeboki na Allegro i chyba na tym przystanę, bo nogi mnie bolały od tego łażenia i tak nic z tego nie wyszło....a do duszy... Idę młodego przebrać, bo chyba niespodzianka w pielusze... :-) Aha o kupki to mnie Lidziu nie pytaj, bo wiesz, my mamy jeszcze nasz kupkowy problem, ale robi tak do 4x :-o A i niunia się obudziła... :-) bo oczywiście płacze :-o Miłego dnia Pa

Dziewczyny gratuluję Wam udanych wizyt Kurcze, ale pogoda dobijająca...dzieci nudzą się jak mopsy.... oby się już rozpogodziło, bo..... Wczoraj pojechałam na zakup butów sportowych. Nie wiem ile par przymierzyłam...ale te za czarne, te za białe....te zaś za fikuśne.... ło matko... w końcu przyjechałam z niczym :-( Ale znalazłam fajne Reeboki na Allegro i chyba na tym przystanę, bo nogi mnie bolały od tego łażenia i tak nic z tego nie wyszło....a do duszy... Idę młodego przebrać, bo chyba niespodzianka w pielusze... :-) Miłego dnia Pa

Kiniu nie martw się, na pewno założą ci plombę i będzie po wszystkim. Mnie tuż po wizycie wypadło lekarstwo i mam zęba otwartego, do którego wpadło mi poranne ciasteczko!!!! Uuuuuuuuuu ale się zwijałam. Właśnie próbuje dodzwonić się do dentystki, bo musi coś z tym mi zrobić... Znów parno i duszno...a mnie mdli.... ufffaaaa