Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

elisabetta_elisabetta

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez elisabetta_elisabetta

  1. elisabetta_elisabetta

    Nasze małe rodości 2006

    U niuni zaczęły się podobne objawy jak u Kacperka tydzień temu, czyli gorączka i rozwolnienie...... masakra!!!! No może nie w takim stopniu jak u Kapiego, ale jednak. Jutro znowu do lekarza :-( Oj Lidziu, gdybym to zaproszenie na obiad przeczytała jakieś pół godz temu, to chyba bym po drucie telefonicznym do Ciebie doszła... hihi :-) Ło matko, ale byłam głodna :-) No ale jak wystarczy na tydzień, to może jeszcze się przyczołgam... hihi :-) Witam nową mamuśkę Viki miki, ale masz przeuroczego syneczka ach, te oczy ...:-) no śliczne :-) Po mamusi czy tatusiu? Dzień u nas mija sielankowo. Pogoda do bani, niczego się nie chce...ach.... oby Wam lepiej zleciała ta niedziela... :-) Buziolki dla wszystkich mamusiek
  2. Jenny, tak, tak. Chodzi mi o tą srebrna folię, na którą nakładają farbę a potem zawijają fryzjerzy. W ten sposób farba nie ma kontaktu ze skórą głowy i jest bezpiecznie :-) Tak więc udanego farbowania i wklej nam jakąś fotkę z efektem końcowym :-)
  3. Ania nie dostałam nic :-( Prosiłam o coś, ale powiedzieli mi, że to spowoduje spadek skurczy no i się męczyłam. Potem dostała 4 globulki, ale chyba na rozwarcie.... po nich zaczęły się skurcze parte i już miałam synka w ramionach :-). Tylko potem było z nim nie ciekawie. Przechodziłam silną infekcję gardła i nie poleczyłam jej do końca....bakterie zostały w wodach płodowych i jak się wchłonęły, to zaatakowały mu płucka i przestał oddychać. Zsiniał mi na rękach... :-( matko, co za strach, nie do opisania. Całe szczęście, że wydarzyło się to w dzień, bo.........ach......... :-( Jenny można brać rennie. Co do odrostów to ide je robić 25. Też już mam takie, że szok. Wiem od mojej fryzjerki, że bezpieczne jest farbowanie na folię, nie na skórę głowy, bo to może w jakimś stopniu przenikać do krwioobiegu. Kiedyś przyszła do niej klientka, aby zafarbować sobie włosy na blond, z położeniem na skórę. Nie chciała jej tego zrobić, więc powiedziała, że na własne ryzyko. I podobno po nałożeniu farby zaczęła mdleć. Madziu, nie martw się, nikt nie będzie wykreslony....przynajmniej ja tak uważam. Zdrówka Ci życze i zaglądaj do nas częściej.
  4. Emiśka, mnie jak brało na słodkie, była dziewczynka, na śledzie i ogórasy chłopak. Tak więc wszystko się zgadza :-) No ale może się zdarzyć jakiś wybryk natury, nie? :-) Co do kremów na rozstępy, to używam na razie taki zwykły, nawilżający. Stosowałam kiedyś fenissa, czy jakoś tak, ale on nie jest zbyt wydajny. Nie wiem jak to się ma do kremów antycelulitowych, nie jestem pewna czy można je stosować. Ale całe szczęście mamy na naszym topiku kosmetyczkę Agnieszkę, więc ona nam udzieli jakieś rady :-)
  5. Hi dziewczyny Co za pogoda...tylko pada..... Ale wczoraj była ulewa, szok Anie, no to Ci współczuje jak masz bóle krzyżowe. Ja dwa razy rodziłam z tymi bólami, no masakra. Najgorsze bóle jakie mogą być. Jakby ktoś nam kręgosłup rozsadzał...bbrrrrr, na samo wspomnienie mam ciary :o Za pierwszym razem rodziłam w tych bólach 12 h, za drugim poszło już szybciej bo 3h 40min. Pipi, pierożkowa imprezka się u Was szykuję? Mniam..... :-) Co do ciuszków, to jeszcze takich nie mam, ale rozglądam się za spodniami przewiewnymi na lato, takie z pasem. A co sobie fajnego kupiłaś? Pochwal się :-) Emiśka, no te śledzie to na chłopca...hihi
  6. elisabetta_elisabetta

    Nasze małe rodości 2006

    Lidziu, no to lekko nie masz....... nie martw się, przyjdą lepsze dni :-) Kapi marudny i płaczliwy przez cały dzień, no normalnie wychodzę z siebie..... jest po cichu tylko jak śpi, a tak cały czas buczy...masakra. Ale zwalam to na zębole, no bo na co... :-) Z jego brzuszkiem już ok., ale jeszcze na medykamentach. Oj nie dam mu więcej truskawek, za Chiny.... Wczoraj na Dzień Dziecka pojechaliśmy na Błonia. Była tam rozłożona ogromna dmuchana zjeżdżalnia. Niunia wariowała na niej, że az była cała mokra. Skakała na niej 2 tury, a każda 8 min i jeszcze miała mało....:-) Dociu Twój pomysł z zaserwowaniem makaronu jest rewelacyjny :-) no uśmiałam się do łez :-) :-) :-) Dobra jesteś :-) :-) Just jeśli małej smakują Wasze obiadki, to je jej dawaj. W końcu już może jeść z Wami. U nas też tak było, słoiczki, papki kaszki itp. były beeee a nasze ok. i tak jest do teraz. Śliczna ta Twoja Oleńka
  7. Magrad, przypomniały mi się słowa mojej gin, jak poprzednim razem zaszłam w ciążę tuż przed planowanymi wczasami. A brzmiały one „co ma być to będzie”...no i pojechałam na wczasy, wróciłam i mam synka. Wszystko się udało. Wg mnie możesz jechać na te wczasy, ja bym pojechała Goskka, nie martw się, faktycznie jest jeszcze za wcześnie na zobaczenie dzidzi. Poczekaj jeszcze troszkę a ją ujrzysz na pewno :-)
  8. Angela bardzo, na prawdę bardzo mi przykro. Aż się popłakałam. Wiem przez co przechodzisz........trzymaj się i nie poddawaj, walcz dalej...zobaczysz uda sie.... jestem dobrej mysli..........jestem z Toba...
  9. A moim skromnym zdaniem, stwierdzam, że nie powinno się usuwać żadnej dziewczyny. Po co? Co to da? Mnie nie przeszkadzają dziewczyny w tabelce, które się nie udzielają. Może coś się stało, może zmieniły forum a może jeszcze wpadną, kto wie :-)Może warto poczekać jeszcze :-) Przecież to dopiero 2 m-c istnienia naszego topiku :-) Witaj Wiolek! No nie umiem Ci za bardzo doradzić, najlepiej poczekać na kolejną wizytę, ale ja byłam w 7 tc i było widać już dzidzię. Miała ponad 1 cm długości .może spróbuj isc za pare dni na kolejna wizytę, a może ciąża jest młodsza i jeszcze niuni nie widać. Albo zrób betke, taj jak to już pisały dziewczyny.Bądź dobrej myśli wszystko będzie ok.!
  10. Dzięki Emiśka Ciekawe gdzie się zapodziała nam założycielka topiku. Wiecie coś?
  11. Kurna, ale ja dzisiaj mieszam...miało być Hbs a nie na kiłę. Za Hbs zapłaciłam 15 zł. Oj chyba dzisiaj już nie będę nic pisać, bo głowę mam w chmurach...masakra, co się ze mną dzieje :o
  12. elisabetta_elisabetta

    Nasze małe rodości 2006

    Witaj Wiki-Miki Jasne, ze można się dołączyć :-) Napisz coś więcej o sobie i swojej skarbie :-) Lidziu, Ty to masz dar ukryty. :-) To co napiszesz ma głebokie przemyślenia. Bardzo mi się podoba Twój styl pisania :-) I jak świętujecie Dzień Dziecka? My mamy zamiar gdzieś jechać, ale gdzie jeszcze nie wiem....Kapi śpi, a mąż kosi trawę :o Oby nie zaczęło padać, bo tak jakoś szaro, buro u nas Miłego dnia pa
  13. Agnieszka może masz rację, już nie pamiętam dokładnie jak to jest z macierzyńskim, ale wychowawcze na bank nie jest wypłacane. Sorki za zamieszanie :-) Asiulek mój chłopaczek też wstaje o 6 rano...masakra z tymi dzieciaczkami :-) Kurcze, z jednej strony fajnie mieć bliźniaki, ale z drugiej pracy razy dwa. Jak będziesz po wizycie, to koniecznie napisz ile dzidziusiów widziałaś :-) A brzuszek też już mam wysadzony :-) Za niedługo czas na ubrania ciążowe :-) Witam nową mamuśkę :-)
  14. No niestety mając własna działalność nie dostaje się żadnej kasy na macierzyńskim i wychowawczym. Ale można to obejść :-) Mąż może nas zatrudnić i już leci kaska hihi ;-) Wiem, bo tak robimy :-). Ale jeden warunek trzeba jeszcze spełnić. Trzeba być zatrudnionym minimum pół roku, żeby ubiegać się o świadczenia :-)
  15. Kurcze, pomyliłam się :-) Nie chodziło mi o WR tylko o kiłe a za WR musiałam zapłącić 15 zł
  16. Ania czy ja wiem czy WR jest rutynowe....ja przechodziłam 2 ciąże i w żadnej nie robiłam takich badań. No ale to chyba zależy od lekarza. Dziwne. Wg mnie wszyscy lekarze powinni zlecać te same badania każdej ciężarnej :-) A za WR musiałam wybulić z własnej kieszeni, bo tego fundusz nie refunduje. Całe 15 zł :-) Agnieszko super, że jesteś zadowolona :-) Jakie miałaś USG, dopochwowe? Oj ja jeszcze musze poczekać do poniedziałku na wizytę...to taaaaak dłuuugoooo.:-) Wczoraj męczyły mnie nudności cały dzień i minę miałam taką ....... :o :o :o :)
  17. Agnieszko idę do lakerza, bo na poniedziałek przypada mi wizyta u prywatnego, a wcześniej byłam w państwówce :-) Domiselle widzisz, wszystko idzie w dobrą stronę :-) Na następnej wizycie na pewno zobaczysz swoja kochane dzidzię Minia ja robiłam tylko morfologię, mocz i Hbs. Grupę krwi już mam.
  18. Emiśka – ja miałam robione USG tylko przez powłoki brzuszne, więc może dlatego nie było widać :-( Tak mnie kusi, żeby dzisiaj iść do państwówki, no ale czy ja wiem... w poniedziałek idę prywatnie.....sama nie wiem :-( Co do karty ciązy, to zależy od lekarza. Niektórzy zakładają od razu, tak to mnie zrobiła a inni uważają, że po 3 m-cu ciąży, bo różnie to bywa.... Agnieszko ja tez długo siedziałam, ale z innych powodów aż do 1 w nocy... Kapiego bolał brzuch i godzinę mi przepłakał. Masakra!!! Witaj magrad – no to mamy dzieci w podobnym wieku :-) Nie martw się, wszystko będzie dobrze :-) A kiedy idziesz na kolejną wizytę?
  19. elisabetta_elisabetta

    Nasze małe rodości 2006

    Hi laseczki!!! Eli, a może to nowalijki spowodowały tą wysypkę? No bo fakt, ubranka przylegają do ciałka, ale chyba nie na buźkę. Ja już od dłuższego czasu piorę Kapiego rzeczy z naszymi i w naszym proszku i dzięki Bogu nic mi nie ma :-) A jak u Was? Lidziu, no to niezły miałaś hart rock u szwagra... :-) jak się tak dzieciaczki rozbiegają na wszystkie strony świat, to można stracić głowę :-) Kapi też wszystko co znajdzie wkłada do buzi, ale jak chce mu dac coś zjeść to beee. Dzisiaj , nie wiem jakim cudem, znalazł kawałek szkła i wydłubywałam mu go z buzi, no masakra z nim. Kiedyś musiała mi się rozbić miska i jakiś odłamek gdzieś utkwił, ale Kapi, bystre oczko, go znalazło. Z Kapim trochę lepiej, ale nie super. Już coś tam zjadł, ale dalej się z niego leje. Idę jutro do ośrodka, to zapytam lekarki, co dalej. No fakt, mieszkanie na poddaszu to chyba za karę :-) Kumpela mieszka w bloku na 10 p, i ma to samo. Wychodzi z domu już o 8, bo nie może wysiedzieć. Oj, chciałabym klimę w domu, ale czy ja wiem, czy to takie zdrowe, zwłaszcza dla dzieci. Ale bardziej, chciałabym mały domek i duuuuużym ogrodem :-) eeehhh marzenie... Niunię dzisiaj wzięła teściowa do przedszkola, Kapiego uspałam i wzięłam się za pieczenie biszkoptu. Potem masa na górę i truskaweczki, zalałam wszystko galaretka... otwieram lodówkę, a galaretki niet ..... hihi, wszystko wsiąkło do biszkopta No byłam tak wściekła, że miałam ochotę wywalić to ciasto do kubła. No ale maż mnie pocieszył mówiąc „jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma” :-) No cóż... bywa i tak :-) W końcu to tylko głupie ciasto :-) Miłej przespanej nocki Wam życzę
  20. ups, miało być w jednej linii :-( jeszcze nad tym popracuję, ale kursor mi znika....
  21. Myślałam nad naszą tabelką .....i wymyśliłam coś takiego :-) A niech suwaczki za nas liczą, a co :-) NICK..........WIEK......MIEJSCOWOŚĆ.....ost.@.......TERMI N PORODU ...SUWACZEK Zielono-nieb...25.......ok/Konina....................... ...............26.12 Jennny.........24.......Stratford/Elbląg...........26.0 3.............02.01 perelka.........22..........Warszawa.................... ............ ewcia75........32..........ok/Poznania.............28.03 ............03.01 Karolcia27.....27..........ok/Trójmiasta..........30.03. ............04.01 Atomówka21...22.........małopolska...................... ............04.01 Madzia28.......29..........Giżycko.................30. 03.............06.01 Ametyst........29..........Katowice...............30.0 3..............06.01 asiulek27.......29.........Rypin/Preston..........01.04. .............06.01 angela33.......33..........Wrocław................31.0 3..............07.01 Kaska79........28..........ok/Olecka...............01.04 .............08.01 Madzia79......28...........Kraków.................03.0 4 .............10.01 nyksa...........27..........Kozienice...............26 .03..............11.01 Laurenka23....23.........Katowice.................28.03. .wg mnie 11.01 elisabetta......35.........ok/Bielska...........0 5.04 ............12.01..... http://dziecko.haczewski.pl/ bydziubelka....29..........Gliwice...................... ................12.01 MoniaAnia......28..........dolnośląskie............8.0 4...............13.01 sylwia z-g ..... 29..........Zielona Góra................................13.01 Muka77........30............Warszawa..............8.0 4..............13.01 asiaooo.........29..........Kraków................... 9.04..............14.01 AnaPaula........30.........Warszawa................09.0 4 ...........14.01 Emiśka..........24..........Olsztyn................ 14.04..............21.01 Agnieszek73....34..........dolnośląskie............14.0 4.............21.01 rudi26...........26..........Czestochowa.........21.04 ....wg mnie24.01 Ania........22..............Warszawa................15.0 4............22.01 Czemu ta tabelka się podkreśla? :-( Wkleiłam starą, więc jak któreś nie ma, proszę się wpisać :-) Próba...zobaczymy jak wyjdzie ;-)
  22. AnaPaula no to zapraszam :-) i wszystkie, które lubią takie niewypały :o :-) ja byłam tak wściekła, że prawie się poryczałam nad tych cholernym ciastem..... Nawet nie idę na niego zaglądać, bo mnie szlag bierze.... no ale tak to jest , jak się chodzi z głową w chmurach :-) My z mezem zamówiliśmy pizze...ale to rozmiar miało...ło matkoo całe 50 cm. Jestem tak obżarta... :) Emiska, to super, że wizyta się udała. A powiedz, jakie Ci robił USG? Przez powłoki brzuszne? Kurna, ja byłam pod koniec 6 i serduszka nie widziałam :-( buuuuuuu No teraz to ja zaczęłam się martwić :-(
  23. Rudi jeśli chodzi o luteine to w żadnym wypadku nie zmienia się jej przeznaczenia w zastosowaniu. Coś, co jest pod język jest pod język itd. Tez pytałam mojej lekarki czy można, a ona, że absolutnie nie, bo nie jest wchłaniana przez śluzówkę. Mamuski, które idą dzisiaj na wizytę, po powrocie meldować się tu z opisem wizyty proszę. Kurcze, za niedługo jest koncert Georga Michela, ale mi żal, że nie mogę jechać........... buuuuuuuuuuuuuuuuuuuu, chyba się zapłaczę..... A teraz gorsze wieści...... spieprzyłam ciasto.....:-( biszkopt wyrósł mi piękny, masa na górę na tto truskawki i zalałam galaretka, tylko, cholera nie poczekałam, aż mi się zsiądzie i klapa.....wsiąkło do ciasta!!!!!!!!!!!! Jestem wściekła!!!! Tak więc zapraszam na herbatniki, bo z ciasta to chyba nici będą :-( no ale jak to powiedział mój mąż „jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma....” :-) Demiselle bardzo mi przykro :-(
  24. Kaśka, ja plamień nie mam, ale jeśli Twój lekarz jest dostępny, to wybierz się do niego...kurcze az 120 km? ........................A inny równie dobry z polecenia? Troszkę daleko masz tego lekarza.... a jak przyjdzie zima, nie będziesz się bała taki kawał jeździć autem? To jednak szmat drogi. Może jednak kogoś znajdziesz bliżej równie dobrego i na miejscu...
  25. aaaaaaaa zapraszam, zapraszam........ :-) :-) :-) :-)
×