manna
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 NeutralOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Odkopałam nasz temat :-) Z nostalgią macham do wszystkich, którzy pamiętają :-) Serdeczności!
-
Hmmm... topik zaczął się 4,5 roku temu... szmat czasu Pozdrawiam wszystkie dziewczyny :-)
-
Witajcie! Burza u mnie, ale jakoś wątpię, by \"oczysciła\" powietrze... Duszę się standardowo ;-) Kasiek -> przetestowałaś już swego T. i kontrola jakości potwierdziła, że to egzemplarz niewybrakowany, więc... luuuuuzik ;-) Welon Ci się przyda tylko do ozdoby :D Sunny -> czy rozwody dodają urody? Tyś jeszcze piekniejsza niż kiedyś :) Dzięki za zdjęcia :) Juna -> współczuję ropucha. Ile się człowiek musi nacałować płazów, zanim księcia znajdzie... Szkoda gadać. Dobrze, ze JUŻ wiesz, ze to ropuch podszywacz! Pozdrawiam!
-
Kasiek -> no podoba mi się Twój styl myślenia ;-) Uciekająca panna młoda koniecznie muuuuuusi mieć powiewający welon ;-) Bez welonu nie warto uciekać :D Masz zatem plan awaryjny w wersji romantycznej i estetycznej ;-D Spryciaro! A tak serio... bardzo się cieszę, że jesteś szczęśliwa i wszystko tak pięknie się układa :) Trzymam mocno kciuki. Czy u Was też jest taki nieustanny, piekielny upał? Zero deszczu, zero wiatru... Dzieci pokładają się na ławkach (czasem miałabym ochotę zrobić dokładnie to samo). Trudno już mobilizować do pracy te moje gagatki szkolne w wieku różnym ;-) Raz - nadchodzące wakacje, oceny wystawione; dwa - pogoda wybitnie niesprzyjająca żadnemu wysiłkowi intelektualnemu.
-
Emmcia - dzięki za smska :-) U mnie cały czas wysysający energię upał... ufffff... Zaraz idę pod prysznic... Na chwilę zrobi się rześko :-) A co u Ciebie? W wiadomej sprawie? Znowu zamilkłyście, dziewczyny ;-) Mam nadzieję, że Kasiek będzie bardziej obowiązkowa :-P Wywołała nas do tablicy i... milczy, Paskudka ;-) Do miłego
-
Sunny :D Witaj! U Ciebie jak zwykle... słonecznie ;-) Wnosisz ducha optymizmu, choć ja... zrezygnowałam dawno z całowania żab ;-) Jakoś... weny brak czy co? ;-) Chyba jakiś ropuch musiałby na siłę wystawić mi się do pocałowania a i to nie wiem, czy by mnie odpowiednio zachęciło ;-) Nie przepadam za żabami ;-) Taka mądra i piękna kobieta jak Ty przyciągać musi całe stada chętnych żabek ;-) tylko brać, wybierać... całować ;-) Kasiek - polecam z całego serca Pieniny! Pokochasz te góry na bank! :) Jutro wczesna pobudka, więc... czas spać :) Zmykam... myk, myk...
-
Kasiek - my bogate w ten sam sposób jesteśmy ;-) I fajnie :D Mój przystojniak ma JUŻ 13,5 latek! Poważny wiek ;-) Właśnie przed kilkoma chwilami odbyliśmy rozmowę na temat muskulatury i zapadły decyzje, na co przeznaczyć pieniądze z Dnia Dziecka! Cięższe hantle ;-) Te, które ma są już za lekkie ;-) Podziwiam tego mojego syna, że jemu się tak chce codziennie ćwiczyć samemu w domu. Ja aerobik też pasjami lobię, ale... w grupie! W domu sama sie nie potrafię zmobilizować. Kasiek - naprawdę cieszę się, że jesteś szczęśliwa :-) Czekam niecierpliwie na relację i zdjęcia ze ślubu, bo coś tam kiedyś wspominałaś, że plany ślubne macie :) A góry... uwielbiam. W tym roku sporo czasu w nich spędzę. W sierpniu jak zwykle pewnie wybiorę się do Jaworek prywatnie a we wrześniu jadę z młodzieżą w to samo miejsce służbowo ;-) Trochę połażę moimi ulubionymi szlakami. Kto nie był... polecam wejście na Wysoką od Wąwozu Homole :-) No i koniecznie Trzy Korony razem z Sokolicą - niewysoko, ale... pięknie :-) W ogóle uwielbiam Pieniny! U mnie upał... uffff! Buźki i ściski.
-
Kofeina!!!! Kopę lat!!! Jak miło Cię \"widzieć\" :-) Melduję się na wezwanie Kaśki ;-) Za oknem grzmi, pada... Cieszę się, że moja wycieczka była tydzień temu :-) My mieliśmy piękną pogodę. W sam raz na górskie wycieczki :-) Czasu mi trochę brakuje (jak zwykle zresztą ;-) Rok szkolny na finiszu... roboty sporo... jutro zebranie w sprawie mundurków - wg mnie kompletnie poroniony pomysł, że o zmianie w liście lektur nie wspomnę) U mnie... stara bieda, więc... dobrze ogólnie ;-) Nie mam za bardzo o czym opowiadać, bo nic ciekawego się w moim życiu nie dzieje. Dzień za dniem sobie płynie... Syn mi rośnie, coraz fajniejszy się robi :-) Naprawdę mam udane dziecko :-) Mądre, rozsądne, ambitne, z kręgosłupem moralnym i... przystojne coraz bardziej :-) Jestem dumną mamą, więc się Wam ciut chwalę :-D Mam nadzieję, że nie będziecie mieć nic przeciwko :-) Szafirek ma cudną córcię :-) Sama słodycz, choć tylko zdjęcia widziałam :-) Co u Was? Pozdrowienia zostawiam
-
Jotka Z tego, co piszesz, faktycznie sytuacja wygląda nieciekawie :-( Najgorsza ta choroba Twojej Mamy (choć i tak dobrze, ze w końcu postawili jakąś diagnozę, bo pamiętam, że i z tym były spore kłopoty) Trudno jest teraz w szkole :-( U nas też nie wygląda to różowo, ale... póki co pracę mam i szkoły też nie likwidują. Jestem pewna, że z Twoimi kwalifikacjami znajdziesz pracę. Szkoda jednak, że musi sie to wiązać z takim stresem i niepewnością jutra :-( Naprawdę nie wiem, jak mam Cię wesprzeć, bo to podbramkowa sytuacja. U nas poszukują anglistów, więc... przeprowadzaj się ;-) Powietrze zdrowe, jeziora, lasy... Zapraszam :-) A kupno samochodu (choć to koszty) na pewno jeszcze bardziej Cię uniezależni :-) Także w kwestii ewentualnej zmiany pracy. Trzymam kciuki, byś kupiła okazyjnie jakieś super autko :-) Czekam na fotki :-) Pozdrawiam Ciebie i... milczących też :D
-
Chyba nic nie da \"ozywianie\" topiku przez \"puste\" posty. Może po prostu zacznijcie pisać :) Pozdrawiam Miłego wypoczynku majowego
-
Ninka -> przepraszam, że Cię pominęłam dla Ciebie :)
-
Wypiłam butelkę wina, więc proszę o wzgląd na to ;) Buziaki dla Was wszystkich, dziewczyny :) U Szafirowej wszystko wspaniale :)))) Jestesmy w kontakcie, bo przyjaźnie internetowe mogą trwałe być :))) Wielkie cmoki dla Erin, Inki, Jotki, Kasiek, Oleeny i wszystkich innych :) Naprawdę Was lubię :)
-
Witaj, Erin :) Miło Cię \"widzieć\" ;) Jeszcze tydzień jestem zawalona pracą, ale później... postaram się tu zajrzeć. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny.
-
Chciałam zakomunikować, że z całego serca, szczerze nienawidzę zimy!!!!!! Urodziłam się zdecydowanie w nienaturalnym dla mnie klimacie. Pozdrawiam zatem gorąco Odmeldowuję sie pod koc po 12 godzinach pracy :(
-
Ja chętnie spróbuję :) na pewno będzie pycha! Pozdrawiam wszystkich :)