kasiek101

Krucha:) to super, ze masz natłok różniastych rzeczy, wtedy główka tak nie myśli! Buziaki

Święta racja, to co napisałaś...jak nie myślec skoro robi sie tyle rzeczy! Ale sie wkurzam na pogodę....pada:(((( Dobrze Cie rozumiem, pewnie każda z nas wie, co każdej dolega gdzieś tam w środku i mimo pocieszeń...smuteczek jest.

Janeczko, powiem szczerze, że na nic nie liczę, juz kupiłam pregnyl i leży w lodówce...a termin @ sama nie wiem, bo w ostatnim cyklu było tak, ze od dnia kiedy zaczęłam brac luteinę po owulce do @ minęło 8 dni, a teraz biore od zeszłej środy 18.06 i kurcze właśnie liczę, że mija 9 dzien.....hohohoho.... Ale wiesz, oststnio powiedziałam do męża, ze chyba dobrze, że nie mamy teraz drugiego dziecka, chyba desperacja przemawiała a nie ja....a jak Bozia mnie za to pokara? Bo przecież wszyscy wiedzą, ze ja chce chce chce.... Kochana, nawet nie pomyślaam, zeby te kilosy zwalic na luteine:)))) Dobre pocieszenie, że to wszystko w zacnych celach! A Twój mężuś co Cię tak nic nie pociesza? Oj, ale jak jutro oglądanie pęcherzyków, czyli czas przytulanek...wiec musisz miec lepszejszy nastrojek:) Czekam na wieści ile masz tych pęcherzyków i jakie duze!

Odzywam się....ale widze, ze tylko ja;( U mnie chyba normalnie, trochę nerwowo, ale nie jest źle:) Najlepsze jest to, że gdybym była w ciąży, to na bank miałabym drugiego chłopaka, bo od 2 dni odzywa się u mnie zgaga! Jestem tym zszokowana, bo ostatni raz miałam zgagę będąc w ciąży, a teraz nie jestem a ona skąd? Wkurzam sie na siebie, bo coś sie objadam i juz przytyłam 2 kg. No i widziałam zapowiedź pogody na najbliższe dni...feee, a miałam jechac nad jeziorko:(

ja-neczka-----35--------nie będę liczyć 13.07------------ -- -- śląsk clotka----------28-----------25-----------13.03--------- ----wielkopolska kruchaa-------26------------9------------11.07---------- ---centralna PL Emilka-K.......36............7.............12-07..... . .. ..pomorze malineczka....23.......ok..12...........22.03........... .. częstochow domenika......33..........ok.9...........08.05.......... .....śląsk minimonia-----28-------1(6)---------06.07---------- -----warszawa antella.........35.......przerwa.........?.............. ......centralna PL gos82..........25..........4................12.05....... ........warszawa kasiek101.....25..........non stop......23.06........ ........warm.-maz

dzięki minimonia, jakoś wytrzyman, bo właściwie na nic nie licze....

Witajcie, co taka cisza? Janeczko, co się dzieje? U mnie 24dc i tak się zastanawiam, kiedy najszybciej zrobic test by wiedziec co dalej....któraś mi powie? Dodam, ze 18 dc pęcherzyk był pęknięty...

Witam, u mnie skończona sukcesem sesja, teraz tylko obrona licencjatu. Ale przed oststnimi egzaminami w sobote i w niedziele, miałam w piątek impreze z pracy na powietrzu w agroturystyce. Było fajnie, wyskakałam sie z nieliczną grupą osób, bo reszta to dupki, którzy bez porządnego picia i za jasnego nie potrafią sie bawic....tak poza tym, to biore luteiną od 18 dc, jak pękł i tak czekam na @...

Coś słabo tu rozmowa idzie....czyżby wszyscy byli na grilu?:) A może smutecki i tak się nic nie chce? Wiecie, ja jstem juz na nie, tylko czekam na @, bo mam juz recepte na pregnyl i skierowanie na badanko w 11dc...i to bedzie nasza ostatnia szansa....to dopiero stres co? Nie wiem jak to zniosę, jeśli się nie uda przed wyjazdem....ale jakoś bede musiała, bo co innego mi pozostanie.Tylko cieszyc się skarbem, którego mam! Kurczę, ale dziś u mnie optymizm na przyszłośc.... Co u Was kochane? Janeczko przyszła@? Krucha a Ty co porabiasz? Mimoniu naprawde taki ładny Londyn? Bo pod Londyn mój mąż wyjeźdża, a na jesieni mam zamiar go odwiedzic...

Dzieńdoberek! Brzuch dalej boli, temp wcale nie wzrosła , wiec chyba nie pękł esce:( Zastrzyku nie dał, a chodzi o ten na \"P\" bo powiem szczerze, ze nigdy go nie miałam. Jak to działa? Od razu? A cena jaka>? Janeczko zrobiłaś test???????

Byłam o 20 u gina i okazalo sie, ze ten bolący brzuch to duży pęcherzyk; urósł na 24 i za 2 dni znowu monitoring. Ale boli mnie jak diabli, czuje, jakbym była balonem. Prosze powiedzcie, że jest oki....a miała byc tak szybko owu po clo....ciewkawe ze mnie zjawisko:(

Czesc wszystkim! Dziewczyny widzę, ze macie duuuuuuuuuuuuuuuuuuże szanse na powodzenie! Ja nie wiem co sie dzieje, bo bardzo boli mnie dół brzucha, jajniki i piorun wie co to. Dziś 16dc jade wieczorem zbadac, czy pękł....ach i ech...

wiem kochana.....mnie też to czeka i juz się boję, a wiemy,że coraz bardziej gorąco, bo mąż 4 sierpnia wyjeżdża do anglii i juz wtedy dupa....

jestem jestem dziewczyny:) nastrój mam świetny, bo byłam dzis w koncu na dworze, małe zakupy i długi spacer...a i wszkole byłam do południa i zaliczyłam ustny na 5:) mężusia nie zamęczę, lubi;))) jak każdy chyba hiohiiii byłam na minitoringu we wtorek i liczyłam że to 10 dc, a jajko miało16 i tak ginek wyliczył owu na dziś lub jutro rano....ale rano to chyba nie da rady z mężem bo idzie na 6 do pracy, chociaż....było wczoraj, dziś:) teraz mam się pokazac w poniedziałek... ale widzę u Was zaczyna się ostar nerwówka, pakujcie jutro koszyki i nad jeziorko oddychac, kąpac, opalac i nie myślec!

Cichutko tutaj....pewnie wszystkie poszłyście na procesję...tak jak i moja rodzinka, a ja chyba pierwszy raz w życiu nie jestem na procesji:(((( Ze zdrowiem nie jest tak źle, ale mam to cholerne zwolnienie \"leżące\" i nie bardzo, by mnie oglądali...tak więc zostałam i piszę i chyba sie pouczę.... Chcę wam powiemdziec, że naprawde mam widoczny ten płodny śluz...ciągnię sie jak diabli:) fajnie, ze jest to takie widoczne w moim cyklu, widocznie siemię zadzialało!! Ale tempka rano jeszcze 36,4 wiec....

Dziewczyny to już chyba tak bedzie póki nie pojawią sie II kreseczki. Stres stres i 100000000000000000000000000000 stres.... Ja jeszcze jestsm w tej \"lepszej\" fazie, bo bede sie tulic i tulic,a Wy teraz wyczekujecie..... Własnie wiara jest najważniejsza....ale ten los hmmmmmmmm Oj jakoś tak gaworzę sobie...synek śpi, mąż w pracy... Buziaki dla WAS

Witam z \"rana\" na chorobowym:) Powiem że całkiem przyjemnie pobyc w domku, chociaż własnie mama wzięła mi synka na zakupy, a ja zostalam sama w domu.... Dzis temp. rano 36,7 czyli jeszcze nie...ale śluz sie robi taki ciągnący...sami nie wiemy kiedy \"uderzyc\".... A coca cole na pewno kupimy....a co tam!

wcale was nie ma....:(

Wiatm! Dzięki za ciepłe słowka:) Juz dużo lepiej, chyba wczorajszy seksik pomógł;) Troche nos jeszcze zapchany, ale już normalnie funkcjonuję. Byłam u ginka i teraz owulka ma byc z prawego...moze bedzie szczesliwa, bo ostatnie 2 czy 3 byly z lewego. Pęcherzy rośnie,ma jakieś 16mm czy jakoś tak i tak mi wyliczył, ze peknie gdzieś w piątek lub w sobote rano....a mam sie pokazac w poniedziałek. I teraz sie zastanawiamy czy wstrzymac, żeby były silne czy kochac jak leci....

przykre wieści...bo przeziębienie nie minęło mimo lezenia w wyrku; poszłam do pracy, ale po 1,5 godz. wyszłam do lekarza i mam zwolnienie do konca tyg. nie da sie siedziec, gdy nos zapchany za chwile cieknie i łepetyna pęka... u mnie żadnych objawów ani znaków, pytałam wcześniej czy ta przeszło 37 tempka to wynik choróbska czy jak?bo nie wiem:( dziś 9dc,bede później dzwonic do doktorka w spr.wizyty i nie wiem czy na jutro czy pojutrze...jestem po clo od 3 dc (od 2 jeśli licze normalne krwawienie-bom liczyła plamienie;() i muszę sie streszczac z tą wizytą...choc boje sie że przez katary itp.cos bedzie nie tak...

Krucha...dzieki!:* Janeczka...co z Tobą? Czyżby imprezy urodzinowej ciag dalszy? Chyba nery mnie bolą....choć ostatnio jak mnie tam bolało, to się okazało, ze to torbiel na jjniku...wrrrrroby nic z tych rzeczy!

a wiecie co, wczoraj pare razy mierzyłam temperature pod pachą i w ustach i tu wychodziła 35,7 totalne osłabienie, a w pochwie 37,9! czy to jest noramlne przy przeziębieniu?????

witajcie babeczki! u mnie podły nastrój, a raczej samopoczucie, bom przeziębiona...wczoraj cały dzień przelaeżałam pod kocem, dziś lepi:) ale stale mogłabym spac....normalnie śpiączka:) mimonia...ten len ujdzie, a czy beda efekty?hmmmmdziś tak jakby 8dc...a kiedy on się pojawi? ja samolotem leciałam 1 raz na wycieczkę, mówię Ci coś superowego!don,t worry!:);):) ciekawe czy te glutki odbiją się na moim zegarku biologicznym....

dziewuszki, a do którego dnia mam pic te siemie? szkoda, ze nikogo nie ma....siedzzę sama pociągająca, bo synek przed chwilą zasnął....a mąż poszedł na nockę...wypiłam siemię i pije coldrex maxgrip:) Janeczko, najlepsze życzenia dla dziecka!

janeczko, chyba zapracowana jestes?:( dzięki tak w ogóle za wszystkie info:):):) jutro ostatnia clo a dzis mnie dół a własciwie chyba jajniki pobolewaja...a moze to od przeziębienia