legwan
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez legwan
-
> Poczta głosowa dziadka i babci > Dzień dobry! > Obecnie nie możemy odebrać telefonu. Prosimy zostawić wiadomość po > sygnale. > - Jeżeli jesteś jednym z naszych dzieci, naciśnij 1 > - Jeżeli chcecie by dopilnować dzieci, naciśnij 2 > - Jeżeli chcesz pożyczyć samochód, naciśnij 3 > - Jeżeli chcesz by zrobić wam pranie i wyprasować, naciśnij 4 > - Jeżeli chcesz by wnuki spały u nas, naciśnij 5 > - Jeżeli chcesz byśmy odebrali dzieci ze szkoły, naciśnij 6 > - Jeżeli chcesz byśmy Wam przygotowali i przywieźli niedzielny obiad, > naciśnij 7 > - Jeżeli chcecie zjeść u nas, naciśnij 8 > - Jeżeli potrzebujesz forsy, naciśnij 9 > - Jeżeli chcecie nas zaprosić do restauracji, na kolację albo do > teatru, zacznij mówić, słuchamy.
-
Przyjeżdżasz? Jasne! do zobaczenia! Byłam na nartach w Białce Tatrzańskiej. Zrobiło się tam teraz tłoczno, ale i tak super. Pojeździłam, pooddychałam górskim powietrzem...... Gdzieś w drodze powrotnej złapałam jakiegoś wirusa i teraz mam "zawalone" gardło. Ale nic to! Przejdzie kiedyś. Pozdrawiam wszystkie zaglądające tu Panie.
-
Jesteśmy zarobione, bo życie małżeńskie wygląda mniej więcej tak: - Mąż pomaga ci w domu? - Czasami... Wczoraj zerwał kartkę z kalendarza. Pomyślności w Nowym 2012 Roku!
-
Ja już w świątecznym nastroju.... :) *Rodzinny, niedzielny obiad. Nagle odzywa się 10-letnia córka: - Nie jestem już dziewicą. Zapadła grobowa cisza, którą przerwał ojciec: - Marta - krzyczy do żony - ty jesteś temu winna! Ubierasz się jak dziwka, faceci oglądają się za tobą na ulicy i gwiżdżą! Mało tego, zachowujesz się obscenicznie przy naszej córce. Do starszej, 20-letniej córki krzyczy: - Ty też jesteś winna! Pieprzysz się z pierwszym lepszym kolesiem na naszej sofie gdy tylko wyjdziemy z domu! I to na oczach młodszej siostry! I jeszcze masz w szafce wibrator! W tej chwili odzywa się jego żona: - Zamknij się! A kto wydaje połowę każdej pensji na prostytutki? Kto spaceruje po dzielnicy czerwonych latarni z naszą córeczką? A odkąd mamy telewizję kablową, oglądasz pornole nawet przy małej! No i ta twoja szmatława sekretareczka. Myślisz że nie wiem po co zostajesz po godzinach w pracy? Potem zwraca się do córki będącej powodem dyskusji: - Jak to się stało, skarbie ? - To przez nauczycielkę. Zmieniła mi rolę w jasełkach. Nie jestem już dziewicą, tylko pastereczką.** *
-
Belvuś mam nadzieję, że Iren nie dotrze do Ciebie i nie wyrządzi krzywdy Tobie i Twoim bliskim. Pozdrawiam serdecznie i trzymam za Was kciuki.
-
Złote myśli : Tracimy zdrowie w pogoni za pieniędzmi, by wkrótce stracić pieniądze ratując zdrowie. Myślimy tak żarliwie o przyszłości, że nie troszczymy się o dzień dzisiejszy, i tym sposobem nie potrafimy żyć ani teraźniejszością, ani przyszłością. Żyjemy tak, jakbyśmy nie mieli nigdy umrzeć, i umieramy, jakbyśmy w ogóle nie żyli." (Paulo Coelho)
-
Przychodzi staruszka do banku, podejmuje wszystkie pieniądze z konta. Wychodzi. Po pięciu minutach wraca i znów wpłaca całą kwotę na swój rachunek. Pracownik banku pyta ją po co to robiła, na co babcia: - A, z wami to nic nie wiadomo! Przeliczyć musiałam...****:)
-
>> Dupę wynalazł uczony radziecki Wołow. Dlatego mówimy: 'dupa Wołowa'. >> Inni twierdzą, że dupę wynalazła Marynia. Ci z kolei rozmawiają o >> ''dupie Maryni''. >> Dupa pełni ważną rolę w ruchu obrotowym. Wszystko kręci się wokół dupy. >> Dupa służy również do przekazywania zdecydowanych sygnałów >> niewerbalnych. >> Dobrze wymierzony, solidny kopniak w dupę jest wyrażeniem uczuć >> negatywnych wobec adresata takiego gestu. >> Dupie można również przekazać emocje pozytywne, np.''całując kogoś w >> dupę''. >> Dupa może spełniać też rolę lizaka. Szczęśliwie nie wszyscy są >> ''dupolizami''. >> Uniwersalność dupy nie kończy się na tym, jest ona bowiem zadziwiająco >> skutecznym pojemnikiem: >> ''w dupie'' można mieć całe osoby, a nawet społeczności. >> Dupa służy nieraz jako etalon: wiele rzeczy jest ''do dupy'', tym samym >> dupa spełnia rolę uniwersalnego wzorca porównawczego. >> ''W dupę'' (lub ''po dupie'') można również dostać. Czynność ta umacnia >> więzi emocjonalne między rodzicami i dziećmi. >> Prócz tego, dupa spełnia rolę siedziska, powiadamy bowiem: 'siadaj na >> dupie', często z dodatkiem poleceń uzupełniających, jak np. ' i >> siedź cicho'. >> Określenie 'dawać (dać) dupy' funkcjonuje w dwóch znaczeniach: >> erotycznym i wartościującym, jednak 'ściągnąć kogoś z dupy' tylko w tym >> pierwszym. >> Można również ''chronić swoją (lub czyjąś) dupę'', co kolejny raz >> potwierdza ważność dupy w otaczającym nas świecie. >> Zabrać się do czegoś od ''dupy strony' oznacza podejście niewłaściwe, >> od końca; dupa funkcjonuje tu jako synonim odwrotności. >> Dupa pełni również rolę uchwytu, można bowiem ''trzymać się czyjejś >> dupy''. Określenie to nie oznacza braku równowagi, ale samodzielności. >> Prof.Miodek >> >>
-
Witajcie! Bardzo się cieszę, że coś drgnęło! Wróciłam właśnie z weekendowego wyjazdu do Jedliny Zdr. a tu taka miła niespodzianka! Pozdrawiam Was wszystkie kochane dziewuszki! Jestem trochę poza tematami, które trapią Was młode duchem i ciałem... Przesyłam dowcip bliższy mojemu wiekowi i doświadczeniom: Spotyka sie dwoch dziadkow: - A co to ja pana, panie kolego, tak dlugo nie widziaalem? - W wiezieniu siedzialem. - W wiezieniu?! A za coz to?! - Pamieta pan, prosze pana, te moja gosposie? Otoz ona mnie, prosze pana, o gwalt oskarzyla! - O gwalt? I co, naprawde ja pan, panie kolego, tego...? - Nieee, ale tak mi to pochlebilo, ze sie przyznalem. - I ile pan dostal? - Szesc miesiecy. - Tylko szesc miesiecy za gwalt?! - Nieee, prosze kolegi, za falszywe zeznania. :D:D:D
-
Zaglądam tu czasem, ale ponieważ pusto, to cichutko zamykam drzwi i zmykam
-
Spotkania koleżeoskie Grupa 40-letnich kolegów zawzięcie dyskutuje, gdzie by tu się spotkad na obiad. W koocu ustalają, że najlepiej będzie spotkad się w restauracji „Pod Dzwonem, ponieważ tamtejsze kelnerki maja bluzeczki z głębokimi dekoltami i ładne piersi. 10 lat później, gdy członkowie grupy mają po 50 lat, grupa spotyka się ponownie i znowu dyskutuje, gdzie się spotkad. W koocu ustalają, że najlepiej się spotkad w restauracji „Pod Dzwonem, ponieważ jest tam bardzo dobre jedzenie i duży wybór win. 10 lat później, gdy mają po 60 lat, grupa znów się spotyka i dyskutuje, gdzie się spotkad. Zapada decyzja, że najlepiej spotkad się w restauracji „Pod Dzwonem, ponieważ można tam zjeśd w spokoju, w dodatku restauracja jest dla niepalących. 10 lat później mają po 70 lat, znów się spotykają i dyskutują gdzie się spotkad. W koocu ustalają, że najlepiej spotkad sie w restauracji „Pod Dzwonem, ponieważ w tamtejszej restauracji jest wjazd dla wózków inwalidzkich, a nawet winda. 10 lat później członkowie grupy mają po 80 lat, znów się spotykają i dyskutują gdzie tu pójśd. W koocu postanawiają, że najlepiej spotkad się w restauracji „Pod Dzwonem. Zgodnie uznają, że pomysł jest wspaniały, bo jeszcze nigdy tam nie byli.
-
IRLANDZKIE ŻYCZENIA Wszystkiego dobrego!!! Nazywał się Fleming i był biednym szkockim farmerem. Pewnego dnia, gdy ciężko pracował w polu usłyszał wołanie o pomoc dobiegające z pobliskich bagien. Pobiegł tam i znalazł przestraszonego chłopca, którego uratował od śmierci. Następnego dnia przed dom farmera zajechał powóz, z którego wysiadł elegancki gentleman, który przedstawił się jako ojciec uratowanego chłopca. Powiedział do farmera, ze chce mu zapłacić za uratowanie syna. Farmer odrzekł, ze zapłaty nie przyjmie gdyż uratował chłopca nie dla pieniędzy. W tym momencie do domu wszedł syn farmera Alexander. Czy to twój syn?- zapytał gentelman. Tak to mój syn.- odrzekł dumnie farmer. Mam ofertę dla ciebie. Opłacę naukę dla twojego syna tak,aby zdobył to samo wykształcenie jak mój syn. I jeśli chłopak jest taki jak jego ojciec nie zmarnuje okazji i obaj będziemy z niego dumni? I tak się stało. Syn farmera ukończył najlepsze szkoły i stał się znany na całym świecie, jako Sir Alexander Fleming, odkrywca penicyliny. Wiele lat później ten sam chłopiec, który został uratowany z bagien zachorował na zapalenie płuc. Co uratowało jego życie? Penicylina. Nazwisko chłopca: sir Winston Churchill. Ktoś kiedyś powiedział: wszystko powraca... Pracuj tak jakbyś nie potrzebował pieniędzy. Kochaj tak jakby nikt nigdy ciebie nie zranił. Tańcz jakby nikt na ciebie nie patrzył. Śpiewaj jakby nikt cię nie słuchał. Żyj jakby był raj na ziemi. Irlandzkie życzenie dla przyjaciela mówi: Niech zawsze będzie praca dla twoich rak, Niech w twoim portfelu zawsze będzie moneta albo dwie, Niech zawsze świeci słonce w twoim oknie, Niech przyjaciel zawsze będzie przy tobie, Niech po każdym deszczu pojawia się tęcza, Niech Bóg napełni twe serce radością... Przesyłam Wam te życzenia , by Nowy Rok był dla Was szczęśliwy!
-
Nikt juz tu nie zagląda? Może w wolnej chwili, po robocie...otworzycie tę stronę? Kochane dziewczyny!:D Niech nadchodzące Święta będą dla Was niezapomnianym czasem, spędzonym bez pośpiechu, trosk i zmartwień. Niech będą przeżyte w spokoju, radości wśród Rodziny, Przyjaciół oraz wszystkich Bliskich dla Was osób. Życzę nadziei w lepsze jutro, odpoczynku, zwolnienia oddechu, Nabrania dystansu do tego co wokół, Chwil roziskrzonych kolędą, śmiechem i wspomnieniami. Świąt białych, pachnących choinką, spędzonych w ciepłej, rodzinnej atmosferze, dających radość i odpoczynek, Niech Nowy Rok 2011 będzie czasem pokoju oraz realizacji osobistych i zawodowych zamierzeń. Wesołych Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku!
-
Nojeczko, ale super dowcipna karteczka! Dziękuję za miłe życzenia. Pozdrawiam Cię cieplutko! I życzę mniej pracy ale więcej pieniędzy w Nowym Roku! I żebyś miała więcej czasu dla przyjaciółek z naszego tematu!
-
Kochani, polecam ponizszy filmik na youtube. Wejdzcie w link - i cieszcie sie ogladaniem i sluchaniem! Pozdrawiam - Ania http://www.youtube.com/watch?v=SXh7JR9oKVE
-
Z dziennika przygnębionego małżonka: PONIEDZIAŁEK 07.06. > > Żyję. Wciąż żyję. Mój lekarz mówi, że to cud. Wczoraj pokłóciłem się z żoną.Smęciła mi i smęciła to jej powiedziałem w końcu: > - Gadaj sobie do woli. Mnie to i tak lewym uchem wpada, a prawym wypada. > Dziś lekarz założył mi opatrunek na prawe, a żona powiedziała, że mi już teraz nic nie wypadnie. Do lekarza ze mną poszła cholera jedna. Przy okazji tego ucha o niestrawności mojej żeśmy gadali i lekarz mnie pyta: - A zgagę Pan ma? No to mu mówię: - A co nie widać? > Tylko po cholerę się na nią patrzyłem? Tym razem unik się nie udał i dodatkowo szycie brwi miałem. > > SOBOTA 12.06 > Szczerość jest przereklamowana. Z babami nie ma co szczerze w ogóle gadać. Wczoraj mojej żonie przyszło na jakieś czułości. Leżymy sobie, a ona do mnie z tekstem: > - Ty w ogóle nie jesteś o mnie zazdrosny! > - Jestem.... > - Ciekawe, a co byś pomyślał, jakbyś się dowiedział, że cię zdradziłam z twoim najlepszym przyjacielem?! > - Że jesteś lesbijką... > Brew nie zdążyła się zagoić. Miałem drugie szycie i o dwa szwy więcej. Do trzech razy sztuka? > > PONIEDZIAŁEK 28.06. > Facet to nie powinien okazywać swojej radości. Byłem na imprezie z kolegami. Impreza jak impreza. Trochę popiliśmy, rozochocony wróciłem do domu. Trochę nawalony i radosny. Chciałem się podzielić tą radością więc klepię starą w dupsko z uśmiechem i wołam: > - Ty jesteś następna grubasku ... > Nie zdążyłem dokończyć zdania, a ze szpitala dopiero dziś mnie wypisali. > > SOBOTA 03.07. > W poniedziałek idę do dentysty zobaczyć, czy implant jedynki mi się będzie trzymał. A wszystko przez te perwersje. Że też ludziom takie durnoty do głowy przychodzą. Wracam zjebany z pracy, żryć się chce, wchodzę do chałupy, a moja stara stoi w drzwiach sypialni, oparta o futrynę, cała w lateksie i kręci pejczem. To się pytam: > - Co na obiad Batmanie?!! > Obiadu nie było, a przynajmniej ja nie miałem, obudziłem się dopiero dziś po śniadaniu. > > CZWARTEK 08.07. > Czas to ma destrukcyjny wpływ na moją osobę. Dziś dostałem w ryj za spóźniający się zegar. Czy to do cholery moja wina była, że się spóźnił? Wchodzę do domu, a żona mi od drzwi smęci: > - Wiesz, dziś jak przechodziłam w przedpokoju to zegar spadł tuż za mną. > - Zawsze się spóźniał - odpowiedziałem szybko. > Kurde, za szybko. A niby czas to pieniądz. Mnie to kosztowało pięć stów za remont górnej trójki. > > PIĄTEK 16.07. > Czy wszystkie kobiety mają kompleksy na tle cycków? Wczoraj kupiłem parę płyt DVD. Mieliśmy z kumplami wieczorem pooglądać u Zenka. > Żona się pyta po cholerę kupiłem płyty skoro DVD nie mam? No to ja się zapytałem po cholerę kupuje staniki? Ta brew to mi się chyba nie zagoi. > > WTOREK 20.07. > Ja to kobiet nigdy nie zrozumiem. Na przeprosiny za te staniki kupiłem żonie kwiaty. Wchodzę do domu. Całuję ją w policzek z uśmiechem. Wręczam kwiaty, a ta drze się na mnie: > - Tak, Tak! Teraz może będę nogi rozkładać przez tydzień??? Co???!!! > Na to ją pytam grzecznie: - A dlaczego? To wazonów już nie mamy?? > No i za kwiaty dostałem po ryju. Teraz wiem czemu faceci nie kupują żonom kwiatów. Mają kurde rację.
-
A teraz coś z dreszczykiem: Pewna para w średnim wieku z północnej części USA, zatęskniła w środku mroźnej zimy do ciepła i zdecydowała się pojechać na dół, na Florydę i mieszkać w hotelu, w którym spędziła noc poślubną 20 lat wcześniej. Mąż miał dłuższy urlop i pojechał o dzień wcześniej. Po zameldowaniu się w recepcji odkrył, że w pokoju jest komputer i postanowił wysłać maila do żony. Niestety omylił się o jedną literę. Mail znalazł się w ten sposób w Houston u wdowy po pastorze, która wróciła właśnie do domu z pogrzebu męża i chciała sprawdzić, czy w poczcie elektronicznej są jakieś kondolencje od rodziny i przyjaciół. Jej syn znalazł ją zemdloną przed komputerem i przeczytał na ekranie: Do: Moja ukochana żona Temat: Jestem już na miejscu. Wiem, że jesteś zdziwiona otrzymaniem wiadomości ode mnie. Teraz mają tu komputery i wolno wysłać maila do najbliższych. Właśnie zameldowałem się. Wszystko jest przygotowane na twoje przybycie jutro. Cieszę się na spotkanie. Mam nadzieję, że twoja podróż będzie równie bezproblemowa, jak moja. PS: Tu na dole jest naprawdę gorąco.
-
List Murzynka Drogi biały kolego i koleżanko! Powinieneś zrozumieć kilka rzeczy: Kiedy sie rodzę, jestem czarny. Kiedy dorosnę, jestem czarny. Kiedy praży mnie słonce, jestem czarny. Kiedy jest mi zimno, jestem czarny. Kiedy jestem przerażony, jestem czarny. Kiedy jestem chory, jestem czarny. Kiedy umieram, jestem czarny. Ty biały kolego: Kiedy sie rodzisz, jesteś różowy. Kiedy dorośniesz, jesteś biały. Kiedy praży cie słonce, jesteś czerwony. Kiedy jest ci zimno, jesteś fioletowy. Kiedy jesteś przerażony, jestes zielony. Kiedy jestes chory, jestes zółty. Kiedy umierasz, jesteś szary. I Ty, kur...., masz czelność nazywać mnie kolorowym? Przeslij ten list do swoich białych znajomych. Może następnym razem zastanowią się trochę. Z wyrazami szacunku Murzynek.
-
Wpadam tu często i czytam. Pozdrawiam Cię Ago serdecznie ! Wszystkim macham
-
No to jeszcze coś Wam wkleję śmiesznego: Transfuzja Pewien arabski szejk pilnie potrzebował transfuzji. Niestety - miał niezwykle rzadką grupę krwi. Dawcę znaleziono - okazał się nim być pewien Żyd. Zgodził się na przetoczenie krwi. Po zabiegu szejk z wdzięczności podarował mu ogromny dom i wspaniały samochód. Minął pewien czas - szejk znów potrzebował transfuzji, więc od razu wezwano tego samego dawcę, który z radością zgodził się na pobranie krwi. Po zabiegu szejk podarował mu pudełko ciastek. Żyd zdziwiony: - Ale poprzednim razem dostałem od ciebie dom i samochód!?... Na co szejk: - Wtedy jeszcze nie płynęła we mnie żydowska krew...
-
Dwie wersje bajki. Znacie? No to posłuchajcie... *Konik polny i Mrówka** Wersja tradycyjna Mrówka pracowała w pocie czoła całe upalne lato. Zbudowała solidny dom i zebrała zapasy na srogą zimę. - "Głupia mrówka" - myślał konik polny, który okres kanikuły spędził na tańcach i hulankach. Kiedy nadeszły chłody i deszcze, mrówka schowała się w domu i skosztowała zapasów. Konik polny umarł z głodu i zimna. Wersja współczesna Mrówka pracowała w pocie czoła całe upalne lato. Zbudowała solidny dom i zebrała zapasy na srogą zimę. - "Głupia mrówka" - myślał konik polny, który okres kanikuły spędził na tańcach i hulankach. Kiedy nadeszły chłody, mrówka schowała się w domu i skosztowała zapasów. Drżący z zimna i głodny jak wilk konik polny zwołał konferencję prasową, na której zadał pytanie: - Dlaczego na świecie są mrówki z własnym domem i pełną spiżarnią, podczas gdy inni muszą cierpieć głód i nie mają dachu nad głową?!! TVN, Polsat i Telewizja Polska pokazują zdjęcia sinego z zimna konika polnego i siedzącej przy kominku zadowolonej mrówki. Po programie Elżbiety Jaworowicz cała Polska jest wstrząśnięta tak drastycznymi nierównościami społecznymi. - Jak to możliwe - pyta Monika Olejnik patrząc prosto w oczy - że w środku Europy na początku trzeciego tysiąclecia jest jeszcze tyle niesprawiedliwości?!! Dlaczego konik polny musi tak cierpieć?!! Rzecznik prasowy OFKP (Ogólnopolskie Forum Koników Polnych) występuje w głównym wydaniu Wiadomości i oskarża mrówkę o nacjonalizm, szowinizm i konikofobię! Maciej Czereśniewski wraz z nowo powstałym zespołem śpiewa protest song "Nie łatwo być konikiem". Piosenka błyskawicznie zdobywa pierwsze miejsce na listach przebojów. Lider na krajowym rynku jednorazowych chusteczek notuje rekordowy wzrost sprzedaży. Koniki polne zapowiadają zlot gwiaździsty w Warszawie w pierwszym dniu kalendarzowej zimy. Frakcja młodych koników polnych przed domem mrówki organizuje pikietę pod hasłem "Każdy chce żyć". Te same koniki zakładają Samoobronę i LPR-Ligę Pasożytów Rzeczpospolitej. Stowarzyszenie Życie i Pracowitość publikuje na stronie internetowej memoriał o większej liczbie aktów przemocy w domach, w których mrówki mają klucze do spiżarni. Zaproszony do studia cyklicznej audycji "Co z tą polaną?" charyzmatyczny przywódca partii polnej pyta, czy nie warto sprawdzić w jaki sposób mrówka osiągnęła tak wysoki status w kraju, w którym jest tak dużo biedy; - "Należy wprowadzić podatek, który wyrówna szanse wszystkich mrówek i koników" - postuluje. Prezydent wraz z żoną w specjalnym oświadczeniu zapewniają obywateli, że zrobią wszystko co w ich mocy, aby przywrócić wiarę w prawo i sprawiedliwość. Następnego dnia parlament w trybie przyśpieszonym uchwala ustawę, która nakazuje wszystkim mrówkom przekazać w formie podatku nadmiar zapasów do Centralnego Spichlerza. ......20 lat później... Konik polny zjada resztę zapasów mrówki. W telewizorze, który kupił za pieniądze ze sprzedaży jedzenia widać nowego przywódcę, który rozpromieniony mówi do wiwatujących tłumów, że bezpowrotnie mijają czasy wyzysku i teraz nareszcie zapanuje prawo i sprawiedliwość. Podobało się? Chcesz więcej? To włącz telewizor...* *pozdrawiam*
-
To ja wkleję coś po polsku. Może Was tym rozbawię? SŁOWNIK WYRAZÓW BLISKONAŚLADOWCZYCH Cygan sprzedający płyty kompaktowe - CD-ROM Posiada kość - Magnat Pożegnanie Piotra po francusku - papier Człowiek bez mebli - persona non grata Tajemnica Arkadiusza - sekretarka Pożegnanie z chińskim specjałem - Paryż Zachęta dla starszego człowieka, aby pił przez słomkę - Stary Sącz Sznurek pochodzenia zwierzęcego - kotlina Człowiek z niedopałkiem - mapet Miejsce gdzie nielegalnie nabywał alkohol Isaac Newton - metafizyka Zaproszenie do spania - Honolulu Roztańczony dezodorant - fabryka Współpracownik laboranta - kolaborant
-
Znowu pustki. Może dlatego, że jesteście SZCZESLIWE? Przesyłam wszystkim paniom z najlepszymi życzeniami : 10 Przykazań szczęśliwego człowieka a.. Człowiek rodzi się zmęczony i żyje aby odpocząć b.. Kochaj swoje łóżko jak siebie samego c.. Odpoczywaj w dzień abyś mógł spać w nocy d.. Jeżeli widzisz kogoś odpoczywającego pomóż mu e.. Praca jest męcząca f.. Co masz zrobić dziś zrób pojutrze będziesz mieć dwa dni wolnego g.. Jeżeli zrobienie czegoś sprawia ci trudności pozwól to zrobić innym h.. Nadmiar odpoczynku nigdy nie prowadzi do śmierci i.. Kiedy ogarnia cię ochota do pracy, usiądź i poczekaj aż ci przejdzie j.. Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia
-
I znowu nikt nic nie pisze... Idę dzisiaj na spotkanie poświęcone medycynie naturalnej. W ulotce zapowiadają informacje o terapii biopolem, refleksoterapii, masażu stóp, terapii polem magnetycznym, o tradycyjnym chińskim masażu shiatsu... Ciekawa jestem jak to będzie. Szczególnie ten masaż pleców mnie zainteresował.
-
Patrzę na Twój wpis już cały dzień i nie wiem co Ci napisać.... Jesteś bardzo honorowym udziałowcem Waszego wspólnego majątku. I to Ty masz satysfakcję, że nie skorzystałaś, bo był zakaz - chociaż nieuprawniony. Nawet gdy ustanie wspólnota majątkowa, to masz prawo do wszystkiego, co dotychczas nabyliście, w równym stopniu ( do połowy całego dobytku!) Wiesz o tym przecież. Nie chcę tu się wymądrzać, ale nie daj się ! Przesyłam serdeczności.