legwan
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez legwan
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 13
-
Szarooka, rozumiem Cię bardzo dobrze. Był czas, kiedy sama pisałam tutaj, bo działalność klubiku całkiem zanikła... Później przybyły nowe Panie i jakoś wszystko się odrodziło. :D Zaglądam tu nadal i czasem jest coś do poczytania ;) Wierzę, że dziewczyny wrócą z letnich wojaży i znowu będzie tu gwarnie! Pozdrawiam serdecznie!
-
Dziękuję za miłe życzenia. Moje wczasy zaczna się dopiero pod koniec sierpnia, więc nie lczę juz na super sloneczną pogodę. Oby tylko nie padało! Teraz jestem do dyspozycji dzieci i wnuków. Tym bardziej, że 17 lipca przyszedl na świat Mateuszek- synek córki. Pozdrawiam :D
-
DZIEŃ POLAKA Wstaje rano, włącza japońskie radyjko, zakłada amerykańskie spodnie, wietnamski podkoszulek i chińskie tenisówki, po czym z holenderskiej lodówki wyciąga niemieckie piwo. Siada przed koreańskim komputerem i w amerykańskim banku zleca internetowe zakupy w Anglii, po czym wsiada do czeskiego samochodu i jedzie do francuskiego hipermarketu na zakupy. Po uzupełnieniu żarcia o hiszpańskie owoce, francuskie sery i greckie i californijskie wino wraca do domu. Gotuje na rosyjskim gazie. Na koniec siada na włoskiej kanapie i...... szuka pracy w polskiej gazecie - znowu nie ma ! Zastanawia się, Dlaczego, Qrwa, w Polsce nie ma pracy ? PS a ja dodam, ze NIE MA TEZ JUZ POLSKIEJ GAZETY ich wlascicielami sa albo Niemcy, albo Francuzi albo Norwegowie albo jeszcze jakies inne nacje... No i chyba to jest problem (nie tylko gazet) Mondializacja...
-
Piją wszyscy, ale nie wszyscy tak samo! Lekarz pije na zdrowie Matematyk na potęgę Grabarz na umór Ornitolog na sępa Poborowy na krzywego ryja Bankowiec na kredyt Polarnik na zimno Pediatra po maluchu Aptekarz po kropelce Filozof po namyśle Krawiec po naparstku Syndyk do upadłego Fryzjer do lustra Nurek do dna Anestezjolog do utraty tchu Kuba do Jakuba Jakub do Michała Perfekcjonista raz a dobrze Kamerzysta aż mu się film nie urwie Tenisista setami Kolarz w kółko Higienistka tylko czystą Gastryk żołądkową gorzką Lunatyk księżycówkę Bliźniak brudzia Nocny stróż w ciemno Ichtiolog pod śledzika Pilot jak leci Mechanik z gwinta Hydraulik z grubej rury Medyk sądowy zalewa się w trupa Wędkarz zalewa robaka Woźnica wali końską dawkę Stolarz wali klina Żołnierz strzela lufę Sprzedawca paliw wali w gaz Stręczyciel (być może) upija się w cztery dupy Rolnik nawala się jak stodoła. Pilot Luftwaffe jak Messerschmit No to "siup w ten głupi dziub!" :D
-
Właśnie ogłoszono, że we Wrocławiu nie będzie wody przez cały weekend. Ludzie zwalniają się z pracy, żeby nabrać jej do garnków i wanien, wykupują mineralną.... Pamiętamy powódź sprzed lat i boimy się. Bardzo podoba mi się określenie męskiego podejścia do roboty.;) Właśnie panowie remontują moją łazienkę Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
-
Kochane ! Świetlista Zorza, która rodząc się w niezmierzonej głębi Wielkiej Nocy rozprasza mrok i wszelką ciemność, niech opromieni jasnym blaskiem Wasz Niedzielny Poranek, a Wiosna budząca świat z zimowego snu niech maluje Wami krajobraz wszystkimi barwami wielkanocnych pisanek, niech napełnia powietrze nieskończonym bogactwem świątecznych zapachów. A w Lany Poniedziałek niech przemokną do cna wszystkie Wasze nieprzemakalne ubranka! :D:D:D ()()()()() Wielkanoc 2010
-
Nojka nie umiem Ci pomóc. Ja mam internet z kablówki. Za dwa komputery płacę 79 zł z przesyłem 8 mb. Tak zdecydował syn a ja nawet nie wiem czy to duzo, czy nie. Myslę, ż porównywarka, którą Ci podała Herbatka, ulatwi sprawe i pomoże ci wybrać cos korzystniejszego.
-
Czy pan Juszczykiewicz to ten pan w okularach? Fryzura ta sama co przed laty :D No to sobie poplotkowałam o sławnych naszego czasu.
-
Herbatko piękne te jaja! Z aktorek serialowych poznałam tylko pannę Jabłczyńską. Kto jeszcze był? U nas we Wrocławiu też bylo wietrznie i deszczowo. Pozdrawiam.
-
Jak już jestem przy gosie, to przepiszę Wam jeszcze jedną wiosenną sałatkę. SKŁADNIKI dla 3 osób: 2 duże ugotowane (albo upieczone) buraki; 1/2 surowego selera; 1/2 ugotowanego selera; 1 duże kwaśne jabłko; zielona pietruszka; 1łyżka octu winnego; 1łyżka oleju; sól, pieprz. Buraki i seler (surowy i ugotowany) pokrój w kostkę. Jabłko obierz i także pokrój w kostkę. Składniki sałatki włóż do salaterki, wymieszaj, oprósz solą i pieprzem. Ocet winny wymieszaj z olejem, sosem tym polej sałatkę. Posyp posiekaną zieloną pietruszką. Jabłko, buraczki i seler nabierają w tej sałatce zupełnie innego smaku. Przekonaj się sama. SMACZNEGO!
-
W reklamówce z "Biedronki" jest prezpis na tzw "Sałatkę świąteczną". SKŁADNIKI: I kg ugotowanych w mundurkach ziemniaków; 2 jaja ugotowane na twardo; 2 jabłka kwaśne; 5-6 ogórków konserwowych; 150 g kiełbasy ( myślę, że mogą być kabanosy,lub szynka pokr.w paski); 250 ml jogurtu naturalnego; 100 g majonezu; 1 mała cebula; sól, pieprz, papryka ostra w proszku; 1 łyżka soku z cytryny. Ziemniaki, gdy ostygną obieramy z łupin i kroimy w plastry. Jaja siekamy (lub też w plastry). Jabłka, cebulę i kiełbasę kroimy w kostkę (do dekoracji kielbasa w plastry); Łączymy ze sobą jogurt z majonezem, przyprawiamy sokiem z cytryny, solą, pieprzem i papryką. Powstałym sosem zalewamy wszystkie składniki, delikatnie mieszamy. Przed podaniem schładzamy w lodówce. Nie podaję nazw firm produkujących poszczególne produkty, bo nikt mi za reklamę nie płaci.;D W tej reklamówce wszystko jest ułożone w kształcie kwiatu: na spodzie krążki ziemniaków, później plastry kiełbasy (jak płatki), dalej znowu ziemniaki, następnie ogórki z jabłkami i na to jajka w plasterkach i kleks majonezu. A wszystko oproszone lekko papryką z pieprzem i jeszcze przybrane listkami pietruszki i bazylii. Wygląda super! Zrobię na Święta zamiast tradycyjnej salatki jarzynowej.
-
Mam swoją wypróbowaną sałatkę brokulowo - grejfrutową , którą często robię, bo moi ją lubią , ale poniewaz już kiedyś podawałam przepis na nią, to teraz sobie już daruję. Kiedyś po zajeciach z tai chi ktoś przyniósł inną. Zrobię ją na jutro. Porcja na 5 - 6 osób: SKŁADNIKI: Brokuł /średniej wielkości/; 1 papryka; 1/2 puszki kukurydzy; 1 kostka sera Feta; 2-3 małe rzodkiewki; 1 mały pomidor; sól, pieprz; Brokuł dzielimy na małe rozetki, gałązki kroimy na plaserki i tak przygotowane gotujemy w osolonej wodzie (do zblanszowania - nie może być zbyt miękki!!!). Ser Feta kroimy w kosteczkę, aby kosteczki nie posklejały się - dobrze jest często płukać nóż w bardzo zimnej wodzie. Kroimy rzodkiewki /w plasterki/, paprykę /w kosteczkę/ oraz pomidora , którego najlepiej podczas krótkiej kąpieli we wrzątku pozbawić skórki. Tuż przed podaniem doprawiamy solą i pieprzem, i wszystko mieszamy, wtedy nie ryzykujemy, że zrobi się to wszystko "mlazgrawe" zanim nasi goście to zobaczą. PS. Co do sera Feta - jeśli użyjemy wersji tłustej: wystarczy dać w/w podstawowe przyprawy, a sam ser da nam odpowiednią wilgoć. Jeśli użyjemy wersji półtłustej - dobrze dla lepszego poślizgu dodać ze dwie łyżki majonezu - bez tego ma się wrażenie, że sałatka jest zrobiona na bazie serwatki... ŻYCZĘ smacznego :D
-
Pomarańczko albo jesteś super kucharką, albo lubisz sałatki a może jedną i drugą? Salatkę gyrosową znam i jadam , natomiast nigdy nie robiłam sałatki z tortellini ani z makaronami, bo jakoś tak wydawało mi się, że muszą być troszkę tuczące. A ja pemanentnie się odchudzam! Gościom mogę zrobić, bo nie wszyscy są na diecie. Dzięki!
-
Nojeczko, tak mnie te kraby zaabsorbowały, że odpisując zapomniałam o Twojej sugestii. Przepraszam! Może będzie i z makaronu ryżowego ... Super przepisy. Jeszcze raz dziękuję. Ale gdyby ktos jeszcze coś polecił...to chętnie się zastanowię, bo dobrze jest mieć z czego czerpać i wybierać.
-
Ale fajnie! Belvo, Pomarańczko dziękuję bardzo! Coś wybiorę. Zobaczę co dostanę. To są takie wytworne dania :D Myślałam o czymś bardziej swojskim, ale spróbuję i w ten wysoki ton uderzyć! :) Sprawozdanie zdam dopiero we wtorek.
-
Nareszcie sie ktos odezwał . :) Belvo nie znam> Podaj przepis, proszę>jak dostanę skladniki, to zrobię. Jutro mam czas na zakupy i ..do roboty! ;) Nojko jak nie masz czasu, to trudno. Pogłaszczę Cię w przelocie.:D Znajdź chwilkę - 10 minut, usiądź spolojnie, nie myśl o żadnej robocie. Odpocznij! Jeszcze troszkę powaruję przy komputerze... Moze ktoś nie jest taki zaganiany i poda jakiś fajny przepis? Proszę, proszę! Zrewanzuje sie "na życzenie". :O
-
Zbliża się Niedziela Palmowa. Przed laty wymyślilam, że będzie to dobra okazja, by poznać dziewczyny moich chłopaków i wymyśliłam niedzielę sałatkową. Pomysł tak się spodobał, że zrodziła się nowa tradycja. Czasem odpuściłabym juz sobie (dziewczyny synów stały się moimi synowymi i zawsze jest tyle roboty przed Świętami i ...na wiosnę) , ale młodzi od miesiąca juz się szykują i zapowiadają, że nie wyobrażają sobie, żeby nie było Wielkiego Festiwalu Wielkich Warzyw. Każdy stara się zrobic jakąś sałatkę. Ja oczywiście też - kilka. Szukam nowych, najlepiej malo skomplikowanych ale "pysznych" przepisów. Dlatego zwracam sie do Was. Może macie jakies swoje wypróbowane pyszności, z którymi chciałybyscie się podzielić? Będę wdzięczna! Przesylam całusy i z pewną niesmiałością czekam .
-
Z okazji pierwszego dnia Wiosny życzę wszystkim przemiłym dziewczynkom dużo radosnych i słonecznych dni. Ja tez mam nową radość w rodzinie. Synowa spodziewa się dziecka. Wczoraj z tej okazji wypiliśmy z synem szampana i oglądaliśmy zdjęcie malutkiej "fasolki". Ciekawe ile tych słodkich radości nas jeszcze czeka? ? ?
-
Dedykuję tę piosenkę tym paniom, które popadają w stany przygnębienia: http://www.youtube.com/watch?v=BZl6HgRsHIw&feature=player_embedded A swoją drogą to dlaczego pisze się chandra ale handryczyć? Wszyscy czekają już na wiosnę a za oknem dzisiaj znowu biało. Sloneczko świeci, ptaszki wesoło ćwierkają a dzieci lepią balwana ( tym to się nigdy zima nie znudzi) Pozdrawiam Was wszystkie! Oby do WIOSNY!
-
Wiesz herbatko, nigdy nie bylam nad morzem zimą. Dziwnie to wygląda. Takie wielkie lodowisko! ps Robią teraz takie sprytne reklamy, że nie można przewinąć strony na naszym topiku, albo całkiem zasłaniają tekst. Do reklam w tv już się przyzwyczaiłam a nawet polubilam te, które są w czasie filmów , bo można wtedy zrobić herbatkę, albo..siusiu ;) i nic się nie traci z wątku. ps2 Od męża dostałam (na Dzień Kobiet!) serduszko z czekoladkami "Lindor" i książkę "Talki w podróży".Czekoladki lubię , podróże i felietonyTalki też. Jednak teraz się zastanawiam, czy te prezenty były za coś, czy po coś? Czy może przepraszał za coś o czym nie wiem, czy może chce coś ode mnie? Dziwią Was moje podejrzenia? Ale jak tu się nie zastanawiać, kiedy do tego czasu chlop nie przywiązywał wagi do żadnych rocznic i nie pamiętał o najważniejszych nawet świętach? Całusy dla wszystkich kobiet.
-
Ale cwany link! Nie przeczytałam wszystkiego. Widocznie nie można przesylać, kopiować .Sa jakies zastrzeżenia autorskie. :((
-
Już wiem. Tak mialo być: http://commons.wikimedia.org/wiki/File:Iguan a_iguana_(male).jpg
-
No, coś nie chce się otworzyć. To może wejdźcie do Wikipedii na hasło: legwan? Są tam wcześniejsze zdjęcia....
-
Wszystkie się chwalicie swoją urodą, to ja też! Troszkę mi skóra się pomarszczyła i gdzieniegdzie linieję, ale trudno! Zobaczcie, bo lepiej już nie będzie. :) http://commons.wikimedia.org/wiki/File:Iguana_iguana_(male).jpg Dzisiaj jest Dzień Teściowej! Życzę Wam kochanych synowych i szanowanych zieciów i KOPY wnucząt!
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 13