Zanna

Witajcie , dzis jest pochmurno ale cieplo . Na nastepne dni pogoda ma byc super - tak donosza w naszej lokalnej tv . Juz sama nie wiem czy te polary nadal aktualne ? Pustka na forum ale to rzecz zrozumiala . Dzis juz przeciez piatek ! Iga , co z Toba ? Mam nadzieje , ze wszystko jest juz dobrze ? Anam pewnie juz dojechala i obie z Zidane juz sie soba ciesza . Ja zaraz jade na dzialke no a stamtad w poniedziale przyjade do S .Jutro biore sie za smalec- mam nadzieje , ze wyjdzie mi taki jak zawsze i bedzie Wam smakowal . Postaram sie rowniez upiec swoj chlebek . zegnam sie juz z Wami i do zobaczenia w poniedzialek !

Witam wszystkie mile panie ! Spiesze doniesc , ze dzisiejszy dzionek byl cieply i sloneczny a i prognozy dlugoterminowe sa zachecajace dla Pomorza na wiadome dni . Mysle , ze kil ka zwiewnych ciuszkow jeszcze sie zmiesci w Waszych walizkach .Pamietajci e o ty m , Mastabo - wielu jeszcze dlugich i pieknych dni Wam zycze !

Trzymaj jeszcze Dollociku te kciuki , trzymaj ....Bedzie wszystko dobrze - co ja mowie jest juz dobrze ! Ja znowu na chwileczke , ciagle wakacjuje az juz chce odpoczac !!!! Mam nadzieje w S. razem z Wami ! Zidane nalezy sie pomnik taaaaki ogromniasty - nie czaruje ! Same zobaczycie ! Hanzliku same serdecznosci , spoznione ale szczere , Zagielku ciesze sie , ze juz to najgorsze za Wami . Teraz lecz i kuruj SM .Lato sprzyja zdrowiu .Dome - jak sie masz w domu ? Pewnie lzy i smiech przeplataja sie wokol Ciebie . Serdecznie Cie pozdrawiam a siersciuszki caluje w uszko ! Trzymajcie sie Desseczki , milego weekendu zycze !

Jagaju , wnusia slodka !

Witam wszystkie mile dziewczyny serdecznie . Czy mnie jeszcze pamietacie ? Mam nadzieje , ze jakis slad po mnie pozostal w sercach Waszych ? N o dobra , tak sobie zartuje ....Wczoraj nijak nie moglam wejsc na stronke no a dzis juz nie mam czasu na dluzsze pogawedki . .Moj komputer byl zatrojanowany i to tak na amen .Jak sie tego swinstwa ustrzec ? Programy sa , sama nie wiem ja to sie stalo no i stad moja dluga nieobecnosc w Desseczkowie . Widze , ze szykujecie sie ostro na kolonie i wlasciwie juz jestescie prawie spakowane . Ja wlasciwie tez . Czas szybko leci i niedlugo juz bedziemy razem . Chcialabym zapytac Was o wiele spraw , skomentowac kilka rzeczy , pocieszyc kilka zasmuconych dziewczyn a takze cieszyc sie z innymi ale nie mam juz naprawde czasu .!!!!!! MM czeka w samochodzie bo wyjezdzamy . , no i oczywiscie wkurza sie , ze jeszcze mnuie nie ma . Pozdrawiam i caluje Was serdecznie ! A smalec - taki prawdziwy przywioze Wam do S. Moze Isolda tez sie skusi ? Pa !

Dzieki za kawe Dome , jest swietna . Fotki niezwykle- taki kangur w ogrodzie dodawalby blasku i splendoru ale chyba zjadlby wszystko , kwiatki rowniez . Musze przyznac , ze sa bardzo , bardzo fotogeniczne .Isoldo , nie zrozumialysmy sie chyba do konca . Nie cgodzi mi o to abys podczas nieobecnosci TM robila cos czego nie lubisz ale abys zajmowala sie tym co lubisz najbardziej no i abys czerpala z tego mnostwo radosci . Tak miedzy nami tez nie snuje sie w szlafroku - to byl tylko przyklad . Pozdrawiam Cie serdecznie .Jaga , malutka jest urokliwa . Fajnie masz... Dzis mam bardzo ciezki i nerwowy dzien a na dodatek bardzo , bardzo boli mnie glowa . O rowerze nie mam co marzyc . Moze wieczorkiem ? Swiatla jeszcze mam . Pozdrawiam Was serdecznie i slonecznie .

Witaj Kappa , ze mna b ys poszla bo taka muzyke nadal lubie i nadal jestem jej wierna . W sierpniu , w Sopocie gra Jethro Tull i juz mamy bilety na ten koncert .A najbardziel lubie muzyke Pink Floyd . Moze kiedys nam sie uda i razem posluchamy starej ale dobrej muzyki .Isoldo , ciesz sie urlopem , nie traktuj wolnych dni jako kary . Lubie przebywac z MM ale rowniez lubie pobyc sama . Ty wiesz ile mozna fajnych rzeczy robic - lazic po domu w szlafroczku , nie jesc obiadu , czytac caly dzien , byc w ogrodzie , pojsc do kina , polazic po sklepach itd. no i wiele innych rzeczy a wiec glowa do gory i szykuj sie na robienie sobie i tylko sobie przyjemnosci . Taki czas tez jest nam kobietom potrzebny .I skorzystaj z niego bo tak rzadko nam to sie zdarza . Zycze wspanialego koncertu 1

Witajcie mile moje, Wrocilam rano do domu a tu czeka na mnie reprymenda . No i dobrze mi tak , czemu milcze i milcze chociaz od rana jestem ? Nie podlewam , Epopejo , nie podlewam bo chyba bylby potop w ogrodzie . Sobota burzowa i pochmurna caly dzien , niedziela ze sloncem i ciepla ale takze burza gonila burze , lalo jak z przyslowiowego cebra , w nocy lalo no a dzis cieplo i bez deszczu ale tez cos znowu mruczy i mruczy . Jest dobrze a nawet bardzo dobrze . Rosliny odzyly a trawa po pas . Wiecie , ze pojawily sie grzyby ? Borowiki i maslaki ! Jesli nadal bedzie taka pogoda to w przyszly weekend czeka mnie gotowanie pierwszej zupy grzybowej w tym roku . Kosilam trawe , pielilam rabaty . W tym roku moj warzywnik swieci pustka ale trudno , tak ma byc chociaz szkoda . Ciesze sie , ze tak teraz fajnie . Upaly uwielbiam ale tylko na plazy . W piatek zakonczenie roku no i szykujemy sie z corka na plaze . Jezdze na Debki bo tam plaza taka szeroka i nie ma w dni powszednie tlumow . W weekendy ni e jezdze bo jest niemozliwy tlok . Zagielku , moja kuzynka leczyla sie rowniez w Bydgoszczy - tam sa swietni specjalisci i z pewnoscia pomoga TM , zobaczysz , bedzie wszystko dobrze . To prawda , najgorsze zawsze to czekanie i ten niepokoj dreczacy ale bedzie dobrze , trzymamy kciuki ! Samono , bardzo mi sie podoba ten Wesoly Mnich albo te lesne owocki w zubrowce . Brzmia bardzo interesujaco no i ...smakowicie . Isoldo , jak Twoje koncerty ? I kiedy wakacje ? A Dollot ma racje dobra golonka jest lekie na cale zlo no chyba , ze ktos nie lubi no ale ja nie znam nikogo takiego a Wy ? Sofko , jakze Ci zazdroszcze tych beztroskich chwil z mala Zosia , ciesz sie nimi , ciesz . Mnie pozbawiono takich chwilek szczescia a bardzo chcialabym podreptac z wnusiem po kaluzach ...Jest mi teraz smutno , bardzo smutno . Wpadne wieczorkiem , pozdrawiam serdecznie .

Hej ,Dollocie mily, wszystkiego najlepszejszego dla Ciebie !Dzieki za pyszne lody ! Witam W as serdecznie , Zidane , Samono . Widze Zidane , ze ostro dzialasz na wiadomym froncie - tak trzymaj ! A kwiatki sa ? Jesli nie ma to z pewnoscia beda .Fajne fotki - Orlowo to lata mojej mlodosci , lubie ten brzeg - dzis juz calkiem inny ale nastroj i klimat ten sam ...

Witaj Mastabo ,u mnie 18 stopni , pochmurno i wreszcie od kilku minut ... pada drobny deszczyk .Padaj deszczyku , padaj , oby do jutra mu sie chcialo .Serdecznie Ci wspolczuje , chyba musisz zdac sie na lekarzy bo dlugo na tabletkach nie pojedziesz . MM mial swego czasu problemy z biodrem . Noce nieprzespane , zabiegi no i wreszcie przyszla pora na tabletki . Dopiero zaczal sie horror , zle sie czul , ciagle spal , bolala go glowa . Lekarze radzili tylko jedno - wstawienie endoprotezy . Wreszcie po wielu wizytach , sanatorium zamknal temat operacja . Dzis zaluje , ze tak pozno sie zdecydowal . Meczyl sie dwa lata - to naprawde byl dyskomfort w chodzeniu , wlasciwie ciagle mial bole . Ale lekarze powiedzieli mu tak - to pan musi dojrzec do operacji , pan musi jej chciec i pan musi byc zdecydowany . Ty tez musisz wiedziec sama na ile ten bol pozwala Ci zyc normalnie a na ile komplikuje i meczy . Wiem , ze bardzo trudno podjac taka decyzje o operacji . A poza tym kazde schorzenie jest inne i nie mozesz polegac na opinii znajomych . Niestety , musisz podjac decyzje sama .Musisz rowniez wierzyc , ze bedzie wszystko dobrze - no bo dlaczego ma byc zle ? Trzymaj sie , przemysl wszystko dobrze i mysl pozytywnie . Dzisiaj znowu jade na dzialke , mam tam pelno pracy takiej typowo ogrodniczej ale tak naprawde z checia zostalabym w domu i pobieglabym do kina lub gdzies do ludzi . Milego weekendu Wam zycze no i duzo deszczu .

Witam senno - nieobecne Desseczkowo , gdzie jestescie ? Kawa dawno juz wystygla i stracila smak . Pozdrawiam !

Nie martw sie Sofka , cos wymyslimy jak wrocisz - moze jakies spotkanko blizej Ciebie ? Baw sie i ciesz malutka Zosia i nie martw sie tak tym Sopotem , mowie Ci - cos wymyslimy jak juz bedziesz w domu . A kiedy wracasz ? Wiecie , jestem dzisiaj wykonczona , nie wiem jak dojde na gore . Otoz zrobilam dzisiaj mnostwo kilometrow na rowerze , rano i po poludniu . Bylo super , jak ja lubie tak jechac przed siebie . Polaczylam przyjemne z pozytecznym i w nowo odkrytej szkolce kupilam 4 roze w doniczkach juz pelne pakow . Zmieniam wiele w ogrodzie i bardzo zalezalo mi na rozach . Dwie wsadzilam a jutro rano skoncze reszte . Padalo u mnie 10 ( ! ) minut a wiec tyle co nic . Co nas znowu malo - moze juz spicie ? A moze cos dobrego w tv a ja nic nie wiem ? Zidane , jak udala sie wycieczka ? Widze , ze Ty juz tak jakby na wakacjach .... No ja tez nie moge narzekac . Isoldo , masz racje , trzeba probowac , dopoki jeszcze sie chce . Ide juz , spac , spac , spac - pisze jak mucha po smole . Dobranoc , dziewczyny 1

Witajcie . Zidane , dobrze , ze juz ...dobrze . Musisz jakims fortelem podejsc i zmienic przyzwyczajenia TM ale jakim - nic madrego nie przychodzi mi do glowy . Jest nadzieja , ze sie przestraszyl i wtedy mozesz byc spokojna , sam bedzie sie pilnowal no a Ty mu w tym przeciez pomozesz . Wspolczuje Ci , to sa naprawde bardzo trudne problemy ale jak pisze Mastaba nie jestes niestety odosobniona .Trzymaj sie ! . pogoda dzisiaj swietna , zero deszczu - jest bardzo sucho , nie daje rady podlewac , nie wiem co to dalej bedzie ale u mnie nie spadla kropelka od dwoch tygodni lub troche wiecej . Wczoraj bylam na zakonczeniu konkursu fotograficznego w ktorym bralam udzial , moj sredni syn takze . Niestety , byli lepsi od nas ale impreza byla super . Ciesze sie , ze bralam udzial , teraz wiem jak to wszystko wyglada no i poznalam milych ludzi . Tematem konkursu bylo ...niebo . Jakze piekne i niebanalne zdjecia przedstawiono , naprawde majstersztyki . Juz wiem , ze trzeba byc odwaznym w swoich dzialaniach i widziec swiat poprzez swoje i tylko swoje okulary . Robie mnostwo zdjec , mysle , ze wiele jest ciekawych ale dluga jeszcze droga przede mna .Czulam , wysylajac swoje fotki , ze sa takie jakies ... ale czasu juz nie bylo a i niebo nie zachwycalo specjalnie ale wskoczylam i nie zaluje . Zdjec bylo prawie 300 do oceny . Nie wszystkie zwycieskie zdjecia podobaly mi sie , wiele nienagrodzonych bylo cudnych , szczegolnie jeden chlopak mial przepiekne .A wiec juz wiecie czym ostatnio zylam . Za rok nastepny konkurs , mam duzo czasu na praktyke . Epopejo , dobrze , ze zdrowiejesz ! Lece dalej polewac no apotem chwilke na rower , troche waga spada - ja jeszcze mam swiatla ale tez zostawiam w roznych miejscach na chwileczke i tez mnie to wkurza , ze ciagle trzese sie o to dobro materialne i nie tylko . Pozdrawiam Was serdecznie i milego dnia zycze 1

Witajcie moje mile , upaly zyc nie daja no a u nas na desseczkach zycie sie toczy wcale nie leniwie . Rozano , szczescia zycze i ...dalszej milosci ! To wspaniale , ze zdecydowaliscie sie na taka wazna zmiane - bo to jednak bedzie zmiana . Zrob wszystko aby ten dzien byl wspanialy pod kazdym wzgledem . Powodzenia i szczescia zycze ! Epopejo , kuruj sie , kuruj bo to wstyd w taka pogode chodzic z bolacym gardziolkiem ! Mastabo , Anam ja tez mam pare spraw do lekarzy ale az strach sie wybrac - nie wiem co zrobie . Mastabo , ciesze sie , ze wyniki ok. Trzeba zawsze wierzyc , to naprawde jest wazne . U mnie chlodek troszke tzn. 24 stopnie ale jest bardzo , bardzo sucho . Lece zaraz na fajna imprezke , napisze wam pozniej - teraz trzymajcie za mnie i mego syna kciuki - bardziej za niego , jestem obiektywna a poza tym bardziej wierze w jego mozliwosci ! Pa ! Spiesze sie bardzo ale serdecznie Was pozdrawiam !

Wpadlam na chwilke do domku , nic nie czytam i nic nie wiem ale za to bardzo serdecznie Was pozdrawiam . Jestem obolala od slonca a tu tyle wolnych dni przede mna - chyba slonecznych ? - telewizji tez nie ogladam .Troche deszczyku nocka przydaloby sie , prawda ? Buzki i do zobaczenia w poniedzialek !A zaleglosci odrobie po powrocie !

Witaj , Samono !Isoldo , milego dnia !

Witaj Isoldo , juz wstalam i chetnie wypije z Toba kawke - to bedzie juz druga dzisiaj ale co tam , czego sie nie robi dla towarzystwa , prawda ? A nasze mile Desseczki niech jeszcze poleguja sobie , pogoda dzisiaj spiaca troche - chyba zbiera sie na deszcz . Przynajmniej u mnie . Wczoraj bylam z cora na zakupach , wrocilysmy zadowolone - Olka ze sterta ciuchow , gumek , skarpetek , opasek no a ja z jedna bluzka . A mialo byc odwrotnie . Niestety , glupieje jak widze takie cudne dziewczynskie ciuszki . Chyba nawet nie wiecie jakie cudenka sa dla takich panienek , glowa boli .Zidane , piekny spacer i piekne zdjecia - szczegolnie to z kwitnacym zarnowcem .Pomorze jest bardzo bogate w te rosliny , czesto ciagna sie po horyzont . Sa piekne ale czesto przemarzaja . Zidane , maki tez piekne - musisz czesciej biegac na spacerki , szkoda ,ze jestesmy kawalek od siebie bo mialabys we mnie wiernego kompana . Jak tam , jeszcze spicie ?

Witam, witam . Nie bylo mnie od piatku z Wami a naskrobalyscie tyle , ze nie nadazam z czytaniem .Dollociku - przesylam Ci spoznione ale bardzo , bardzo serdeczne zyczenia urodzinowe, niech sie spelnia wszystkie Twoje marzenia ! Widze , ze zalozylyscie czytelnie a moze antykwariat starych wspomnien ? Czytalam wszystko - nawet pamietniki z obozow koncentracyjnych , dziadek ciagle walczyl ze mna o dobor ksiazek a czara jego wscieklosci przelala sie gdy zobaczyl jak czytam Dekameron ! Pamietam jak dziadek juz po raz drugi zabral mi te ksiazke i wrzucil ja do ...ogniska ! Akurat grabil liscie i dorwal mnie na jablonce . Alez byl placz ! Pamietam to wydanie dobrze , mnostwo ilustracji , wielkie tomiszcze no i nie skonczone czytanie . Dziadek musial byc niezle wkurzony skoro zrobil taki numer bo ksiazki kochal bardzo . Ja chodzilam do drugiej lub trzeciej klasy . Brdzo lubilam rowniez ksiazki o wyprawach w glab oceanow no i ukochany Fiedler no a tak poza tym to wszystkie dzieciece . Obok mieszkala starsza pani , ktora miala potezna biblioteke to i ja przeczytalam - Dewajtis , Czahary , Straszny Dziadunio - te tytuly byly takie tajemnicze ... A Bullerbyn uwielbialam - marzylam wtedy o siostrach i chcialam takie miec ... Moja corka czyta , ma 11 lat - czyta jednak malo , za malo . Nie zna tych ksiazek , ktore ja juz znalam . Boleje nad tym , podsuwam jej rozne ksiazki , ale nie ma w niej pasji , pozerania ksiazek . Szkoda . Mastabo , zastosuje sie do Twego listu i uiszcze to co trzeba . Dome , nie dostalam nic od Ciebie .... Wafelkowe zdjecia bardzo chcialabym miec . u mnie piekna pogoda , mialam isc do ogrodu ale widze , ze z chwastami nie wygram wiec mowie im pa , pa i wsiadam na rower i jade na godzinke . Po poludniu jade z corka do Kliffa gdynskiego - musimy uzupelnic garderobe . Bardziej niestety ja niz ona .Moze znajde cos fajnego w swoim rozmiarze .zycze Wam milego dnia .

Kawowy Wafelku - zycze Ci wielu wspanialych dni , slonecznych i pelnych nadziei na spelnienie wszystkich Twoich marzen . Wszystkiego najlepszego , no sama przeciez wiesz .... czego , prawda ? Witam wszystkie Panie , u mnie chlodno i pochmurno - gdzie podzialo sie to lato ? Dzis Dzien Dziecka , lece zaraz po prezenty , nic wielkiego ale niespodzianka musi byc ! Ile to juz takich dni za nami ? Dziewczyny , bardzo dziekuje za slowa otuchy i wsparcie . Mysle , ze czas leczy rany , to nie frazes - moj syn musi to zrozumiec i ....czekac . Wierze , ze zycie bedzie juz wkrotce dla niego laskawsze - mocno w to wierze . Zycze Wam udanego weekendu , bawcie sie dobrze ! Ja tradycyjnie wybywam na dzialke , wracam w niedziele . Acha , Samono - poczatki sa zawsze trudne ale za to jakie efekty ! Pa!

Dzis moj 25 - letni syn plakal ....Nie potrafie mu pomoc . NI\e potrafie ...

Witaj Zagielku , pisalam ten post przez godzine - bily sie koty i musialam ingerowac .Zagielku - bedzie dobrze , zobaczysz ! Trzymam kciuki !

Witam .... nie wiem kogo ? Czemu tak pusto ? Jeszcze spicie ?Ale leniuszki i spioszki !!! Czy w Sopocie tez tak bedzie ?Wczoraj z Zosia mialysmy roboczo - piedronkowe spotkanie , Zosia dzis dopina ostatnie lub przedostatnie szczegoly . Mysle , ze bedzie dobrze . Miejsce naszego sierpniowego spotkania do luksusow nie nalezy ale mysle , ze nie to jest dla nas wazne .Zreszta znalezienie wolnych miejsc w Sopocie o tej porze graniczy z cudem - mialysmy wiecej szczescia niz rozumu . Zosia zadala sobie duzo trudu , wielkie dzieki za to . Postaram sie pomoc i staniemy na uszach aby nasze pokoje byly przyjazne i mile . Mysle rowniez , ze cena za miejsce jest bardzo atrakcyjna a jakis nadmiar kasy mozemy spozytkowac w inny sposob , bardziej atrakcyjny .Szykujcie sie dziewczyny i myslcie co chcialybyscie zobaczyc i jak spedzic ten czas . Wszelkie pomysly mile widziane .

Dzieki Isolda , bardzo lubie Sarah ...

Witajcie , moje mile !Ciesze sie bardzo , bardzo , bardzo ! Jestem za opcja dwudniowa , najwyzej dojade na trzeci bez noclegu . Oczywiscie bede partycypowac w pelnych kosztach wynajecia domku . Nie bardzo moge na tyle dni opuscic dom samotnie - chodzi mi o corke . Dostosuje sie do Was we wszystkim . Sopot jest swietny , wiem , ze daleko dla niektorych Pan ale nastepne spotkanie zrobimy na dole mapy i bedzie sprawiedliwie .Pojdziemy na spacer baltycka plaza , posiedzimy w nadmorskich kafejkach , posluchamy krzyku mew szumu morza .... Moze skoczymy i do Gdanska na jarmark po bursztyny i inne cudenka ...Igana , czujesz to ? Zgodz sie , zawsze komus bedzie daleko . Ja wiem , ze sie moze madrze - sama mam blisko , bardzo blisko . Ale ten Sopot jest taki urokliwy .... Z idane , czuje sie wpisana i czekam na rozkazy ! Dzisiaj w nocy i wczoraj caly dzien byly straszliwe burze nad moim regionem . Grad padal wielkosci mirabelek , deszcz to nie deszcz a ulewa . Dzis chodze i ogladam ogrod , myslalam , ze bedzie gorzej . Ale lisci na trawniku jak jesienia . Wczoraj bylam na spacerze w lesie i burza zaskoczyla mnie zupelnie . A burzy bardzo sie boje ....Ale za to jest tak cudownie zielono , uroslo wszystko chyba tez noca bo cieplo jest . Pozdrawiam Was serdecznie i zaczne czytac Was od piatku , milego dnia zycze !

Samono , witaj ! Nie pochlebiaj nam tak , to nie kolonie a zlot czyli sabat .... czarodziejek no bo przeciez nie czarownic ? A co do woznej to musialabys zobaczyc taka jedna w szkole mojej corki , mowie Ci calkiem pasujaca do nas . U mnie ukrop i zar z nieba sie leje , pracuje w ogrodku ale w cieniu . Z biegiem lat moj ogrod zrobil sie bardzo cienisty co nie jest bez znzczenia w pewnym wieku . Ale plaze uwielbiam i juz nie moge doczekac sie pierwszego plazowania . Jestem ciekawa jak tam Zidane zadzialala . Mysle , ze ma duza sile przebicia i da sobie rade .To naprawde byloby swietne miejsce , wierzcie mi . Dzieki za fotki z pewnej piedronki z pewnego miasta na W. Jestescie swietne a ogrod gospodyni przepiekny !!!!!! Pozdrawiam Was serdecznie i znikam . Do poniedzialku , milego weekendu !