YOLKA
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
A ja nie wiem, co robić... teraz, gdy wyciszyłam serce, spotkałam kilka serc, które chcą kochać, są czułe, spragnione mojej miłości.... co robić???? .............. odpowiadam sama sobie: czas pokaże, ale kocham i myślę, że wszystko w moim życiu jest tak, jak być powinno:-) cudownie jest kochać i być kochaną... nawet, jeśli jest dylemat, to mam wietr w żaglach:-)))) serdecznie Was pozdrawiam i \"no more cloudy days\" :-))) Całusy:-))))
-
Ja też Was wszystkie pozdrawiam i przesyłam cieplutkie uśmiechy:-) U nas zimno i mało śniegu.... ale dużo radości i dobrego humoru:-) Całuski:-)
-
camieu:-)))))))))) jestem przeszczęśliwa... ZDAŁAM:-)))) na 100 punktów dostałam 98 :-))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) w sobotę idę na bluesowę imprezę... będzie odlotowo:-))), jak słyszałam:-))) już sie cieszę:-))))) buziaki:-)))
-
cześć:-) przestańcie. ... proszę. uśmiechnijcie się:-) :-) :-) mała yu uśmiechnij się, wróci ciacho i wszystko bedzie ok:-))))) za mną mój poprzedni związek się już nie ciągnie... wiem, że facet (z internetu nomen omen) oszukał mnie. ale po kolei.... do tej pory nie wiem dlaczego zawsze wcześniej czy później dawałam facetowi do zrozumienia, że bardzo mi na nim zależy ....kurczę, nie umiałam inaczej i myślałam, że coś jest we mnie nie tak .... najpierw oszukał mnie mój rodzony hihi mąż ( tu mogę siarczyście przekląć:-) ) potem wdałam się w 1,5 roczny związek z facetem z internetu z Trójmiasta (bajery rowery), ja tylko Polska B ( ale kompleksów broń Boże nie mam), facet zrobił mnie w jajo, że hej.... trudno, ale wiele się nauczyłam, a poza tym, chyba sama nie byłam gotowa na ten związek ... teraz jest super, z byłego \"związku\" czerpię ogromną wiedzę na temet czego na pewno nie chcę ..... i wiecie co???????? zapisałam się na angielski:-))) :-))) i mam zamiar konsekwentnie dobrze poznać ten język (maturę zdawałam z niemieckiego)... jestem w cudownej grupie młodych ludzi, ciągle się śmiejemy.... zupełnie inne życie, ... facet???? jest, ale to on ostro się stara, nie ja .... odpowiada mi to, nie z chęci zemsty, ale tak właśnie chcę.... i wreszcie się nauczyłam tego, żeby nie być niczyim podnóżkiem .... jest mi dobrze - robię co chcę i żyję, jak chcę .... a muszę Wam wyznać, że mam dorosłe dzieci i jak już wiecie, za sobą rozwód z moim ukochanym mężem... ;-) wiecie co? ten facet, z którym byłam (ten z Trójmiasta) powiedział mi kiedyś, gdy zrywał ze mną, że wystarczy wymarzyć sobie kogoś takiego jak on i na pewno się uda takiego kogoś znaleźć .... myślałam, że jest bezczelny... może był, ale miał, do diabła, rację .... wymarzyłam sobie kogoś takiego jak on, bo go do cholery kochałam, i jest :-) jestem przeszczęśliwa.... poza tym naprawdę nauczyłam się czerpać z życia to, co najlepsze i żyć chwilą .... a tamtemu (temu z Trójmiasta) za wiele rzeczy ( za wszystkie razem obejrzane filmy, sztuki teatralne, wędrówki po różnych szlakach parków narodowych np. nad Biebrzą, Kazimierz Dolny, Słowację, żyrowiska bobrów, za wszystkie spacery plażą w Rzucewie i Rewie, nad Motławą i za lody w lodziarni, do której zapraszał wszystkie swoje dziewczyny, za wszystko, co mi pokazał i co z nim przeżyłam), dziękuję .... pozdrawiam Was kochane Koleżanki z netu. uśmiech proszę, życie potrafi być naprawde piękne .... pozdrawiam i przesyłam całuski:-) p.s. moje dzieci całe wakacje siedziały w UK ... starszy zostaje jeszcze na 9 miesięcy, a młodszy wraca (strasznie za nimi tęsknię i nie mogę doczekać się jego powrotu (wraca w przyszły wtorek, a ja TĘSKNIĘ i to naprawę w moim życiu się liczy .....) liczy sie też to, że wiem, jak chcę zyć, czego chcę, a czego nie chcę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! uczę się dopiero teraz prawdziwego, fajnego życia, po 20 latach beznadziejnego małżeństwa i po 1,5 rocznym kłamliwym związku ..... ale tak widocvznie musiało być. p.s. 1 a jesień jest naprawdę u mnie przepiękna:-) yola.
-
rozliczanie się z przeszłością nie będzie oczywiście polegało na niczym innym, jak tylko na tym, że pójdę nad morze, albo na moją ukochaną Starówkę i znowu poczuję się tak, jakby tamtej złej miłości nie było. w mojej wypowiedzi zabrzmiało to tak, jakbym osobiście chciała się z kimś rozliczyć... ale tu nie chodzi o niego, tylko o mnie. chcę odzyskać siebie sprzed tamtego czasu. pozdrawiam Cię Adasianko:-)))
-
Adasjana:-) dużo kosztowała mnie ta decyzja, decyzja, żeby znów tam pojechać. uwielbiałam Trójmiasto zanim go poznałam, uwielbiam je też teraz, ale nieprzyjemnie kładą sie cieniem tamte chwile. niektóre były cudowne... po całej tej historii jadę tam pierwszy raz i mam nadzieję, że będzie ok ... masz rację, trzeba żyć chwilą, a ja nauczyłam się żyć pięknymi chwilami i zapominać o tym, o czym pamiętać poprostu nie chcę. bardzo liczę na wspaniałe przeżycia. uwielbiam koncerty i ich atmosferę. dlatego chęć uczestniczenia w tym wydarzeniu była silniejsza od strachu i jakichś babskich obaw. poza tym muszę do końca rozliczyć się z przeszłością. no i są cudowne wakacje, a to będzie ich cześć dalsza. mimo wszystko bardzo sie cieszę:-):-):-)
-
Adasiana:-))))) GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!! Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia:-)))
-
smoczysko:-) i słusznie robisz.... wysyłanie strzałek niczego nie oznacza... Pozdrawiam:-)
-
smoczysko:-) A jakie sygnały Ci ten facet wysyła? Myślisz, że on czegoś od Ciebie chce? Co robi, że myślisz, że jeszcze na coś liczy? Bo ,Ty, jak rozumem, niczego od niego nie chcesz? Chcesz o nim zapomnieć i żyć bez niego w nowym życiu?
-
Witajcie:-)) Pozdrawiam wszystkie Dziewczyny wiosennie, zodiakalne bliźniaki urodzinowo (też jestem bliźniak :-) ), życzę wszystkim cudownych, ciepłych, pachnących słońcem, kwiatami i miłością dni:-)) P.S. smoczysko:-) czas minął:-)
-
Cześć Dziewczyny:-)))) No i po Świętach. A było tak fajnie:-) Uwielbiam czas spędzony z bliskimi mi osobami i z Rodzinką. Były więc wspólne bliskie chwile, malowanie pisanek, czadowa imprezka u przyjaciół ( serwowali zdecydowanie za zimne drinki hihi), spacery w cudowny słoneczny dzień (powietrze pachniało wiosną:-) ). Poznałam też nowych ludzi, a nowi ludzie, to nowe możliwości:-)) Święta to był przepyszny czas. Dzisiaj, gdy jechałam do pracy, pan w radio śpiewał: \"Gdy radość jest w nas Słońce głaszcze nam twarz Warto żyć, warto śnić, warto być....\" a ja od siebie dodam: warto się uśmiechać:-)))))) Jest wiosna:) Wiosna sprzyja uśmiechom. Ja mam spokój w sobie i wielki uśmiech, przede wszystkim dlatego, że świeci słońce i wszystko budzi się do życia (łacznie ze mną), ale też i dlatego, że nie myślę o przeszłości, nie martwię się przyszłością, żyję tu i teraz (a życie tu i teraz ma wspaniały smak), mam też czyste serce i uczciwe intencje wobec tych, z którymi jestem:-))) Za kilka tygodni otworzę sezon nad jeziorkiem i na działeczce pod miastem, rozpoczną się grille, ogniska, posiadówki z przyjaciółmi pod gwiazdami.... wszyscy już się cieszą:-)) Uśmiechnijcie się do życia, a ono uśmiechnie się do Was. Do tego czasu można pocieszyć sie wiosną, nową książką lub fryzurą - to rozwiazanie dla singli, a ci, w których życiu jest \"ten Ktoś\" : trzeba cieszyć się tym co wyżej oraz pocałunkami, trzymaniem się za rękę i bliskością:-) Nie pozwólcie przeszłości zartuć radości życia teraz. Nie pozwólcie się dręczyć złym wspomnieniom i nękaczom. Nie myślcie o tym co było, ani o tym, co bedzie, żyjcie tu i teraz ... i cieszcie się wiosną. Spróbujcie żyć, śnić , być i kochać:-) Bądźcie szczęśliwe, ja jestem:-)Całuski:-)
-
nieszczęśliwa:-) jeśli nie wiesz o co chodzi i co dalej robić...czekaj! czas wszystko pokaże. babababsztylek napisała Ci jak to powinno być między Tobą a nim, czekaj, wtedy nawet jeśli nic nie będzie dalej, nie wyjdziesz na natręta. Krótko mówiąc : jeśli facet chce Ciebie, niech się stara, jeśli nie, to nich spada - chyba o nic go nie będziesz prosiła. A sms? po co? co w nim napiszesz? W sumie jego milczenie jest wymowne, a jeśli chodzi o wyjaśnienie czegokolwiek ( na wypadek gdybyście się źle zrozumieli), to powinien chcieć wyjaśniać on nie Ty. To on jest facetem!!! Pozdrawiam:-)))
-
Adasianko:) Gratuluję decyzji pomyślenia wreszcie o SOBIE:):):) Cieszę sie też z motylków na horyzoncie... na pewno się uda:) Trzymam kciuki za pomyślnie zdany egzamin:) U mnie wszystko OK:) Jak zawsze zgadzam sie z treścia w Twojej stopce:) Pozdrawiam wszystkie Dziewczyny:)
-
Adasianko:) Gratuluję decyzji pomyślenia wreszcie o SOBIE:):):) Cieszę sie też z motylków na horyzoncie... na pewno się uda:) Trzymam kciuki za pomyślnie zdany egzamin:) U mnie wszystko OK:) Jak zawsze zgadzam sie z treścia w Twojej stopce:) Pozdrawiam wszystkie Dziewczyny:)
-
Mała Ju:) Cieszę sie i gratuluje:) Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło? Pozdrówka:):)