Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Damaisa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Damaisa

  1. Damaisa

    FOR SLIM,skuteczna nowość za 6zł.

    Powiem Wam, że całe te płatki nestle fitness mnie przerażają. Są tak pyszne, że kupiłam je i jem bez opamiętania, przez to chyba miałam jakiś atak wczoraj pomimo FOR SLIM. Ale dzisiaj jest już nowy dzień, zważę się po weekendzie, zobaczymy jak to działa :)))
  2. Damaisa

    FOR SLIM,skuteczna nowość za 6zł.

    Ile tematów o For Slim na forum się posypało :).
  3. Damaisa

    FOR SLIM,skuteczna nowość za 6zł.

    I jeszcze jedno pytanie. Czy któraś z Was ma problemy z sercem ? Czy można brać For Slim jak się ma ?
  4. Damaisa

    FOR SLIM,skuteczna nowość za 6zł.

    Dziewczyny, czytam ten topik z wielkim zainteresowaniem, i postanowiłam się odezwać. Dzisiaj będzie piąty dzień z For Slimem, akurat dostałam okres i jestem wniebowzięta, gdyż zawsze przed, przynajmniej 3 dni wcześniej jadłam wszystko, co nawinęło mi się pod rękę. Tzw. żery :P A teraz ? Nic. Normalnie. Najnormalniej w świecie ! Jestem zachwycona i postanowiłam zrobić mały zapas For Slim, dlatego chciałabym się zapytać Was, czy któraś zamawiała go z apteki w sieci ? www.aptekawsieci.pl ? Bo cena w mojej aptece w mieście była dość wysoka gdyby porównać z proponowaną tutaj. Tylko czy to na pewno działa tak samo ? :) Wiem, że głupie pytanie, ale chyba rozumiecie, o co mi chodzi ... Będę wdzięczna, jak ktoś podzieli się ze mną informacją. Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie, czasem się odezwę !
  5. Ratana, no co Ty ! Kinder bueno WHITE ?! Nie widziałam... Mam urodziny 4 dni po Tobie, to może też sobie zrobię prezent :PPP
  6. Ah, i moje założenia upadły już rano. Zjadłam całą paczkę ciasteczek posypanych cukrem i dwa mega tosty z majonezem !!! Chociaż wmawiam sobie, że lepiej z rana się objeść, bo potem się już nie będzie chciało, a poza tym wszystko się spali... O ja naiwna...
  7. Aniolku, ja mam dokladnie to samo ;d Dzisiaj skomponowalam piekna mieszanke w postaci banana i prazynek paprykowych... Mam nadzieje, ze juz jutro ten okres przyjdzie, bo nie wytrzymam tego dluzej. Chodze jak slonica w ciazy, dobija mnie to. Poza tym ! Od jutra zaczynam sie ostro brac za siebie. Wzielabym sie juz dzisiaj - mialam isc biegac, ale lunął deszcz... Wymyslilam sobie nowy cel, wymyslilam nowe marzenia, w końcu czegoś mi się chce i wierzę, ze uda mi się zejść do wagi, która usatysfakcjonuje mnie tą zasraną 5tką z przodu... ! UDA SIĘ !
  8. Ostatnio jak się odchudzałam i doszłam do wagi 63 kg to zakupiłam sobie adipex. Z koleżanką, na spróbowanie. Wzięłam jednego dnia, nic nie zjadlam, następnego ważyłam trochę poniżej 62. I wpadłam w taką euforię, że już nigdy nie będę miała problemów z napadami na żarcie, że zaczęłam znowu jeść to, co chciałam, bo przecież dzisiaj jem, a jutro sobie łyknę tabletkę i zrzucę. Tylko jak przyszło co do czego, i jednego dnia się obżarłam, drugiego robiłam to samo, bo stwierdziłam, że skoro jedzenie sprawia mi przyjemność, to dlaczego miałabym sobie odmawiać. Nie wiem, czy to faktycznie przez te tabletki, czy może przez to, że mi się nie układało, co jest bardziej prawdopodobne, w każdym razie wróciłam do wagi 66 kg, tylko i wyłącznie na własne życzenie. Teraz jest 65, więc tylko się cieszyć ;P Nie mówiąc już o tym, że po wakacjach zeszłorocznych ważyłam o 10kg więcej ...
  9. Ratana, ja mam to samo. Cały dzień jadłam, chociaż kompletnie nie miałam na to ochoty. Wróciłam po maturze do domu i powiedziałam sobie, że poprostu muszę coś zjeść. A że moi rodzice wczoraj byli u znajomych, a znajomi tak mnie lubią, że zapakowali mi tonę ciasta, to miałam co. I zjadłam kurdę. Ale pyszne było. I nie żałuję. No może troszeczkę, bo mi niedobrze teraz :P Ale przed okresem jestem kilka dni, więc usprawiedliwione ! :P
  10. A ja jem śniadanko teraz, i zaraz na fizykę ;D Pociachać się... Też zazdroszczę tym, którzy ze stresu chudną ... Ja zdecydowanie tyję...
  11. A ja mam jutro mature z fizyki !!!!! :DDDDDDD
  12. Aniolku, sprobuj wypić zieloną herbatkę z opuncją z vitaxu ;D Jest przepyszna ... Ja jakoś nie mam problemów z piciem herbaty zielonej i czerwonej, odpowiadają mi w smaku, chociaż pamiętam, że na początku miałam lekko skwaszoną minę ;P
  13. U mnie też pogoda dość beznadziejna, w ogóle nie zachęca to mniejszych ilości jedzenia, wręcz przeciwnie. W deszczu to najchętniej siedzi mi się w kocu na kanapie z tabliczką czekolady. I tak właśnie było wczoraj. Już mnie cholera bierze, bo im bardziej się staram, tym mniej mi wychodzi. Wczoraj wyczysciłam dom ze wszelkich możliwych słodyczy, dzisiaj nic mnie nie będzie już kusić, może to o tyle dobrze :/
  14. Hej dziewczyny ;d Ja dzisiaj jestem po maturze z matmy ;d Zastanawiam się właśnie też nad jakąś głodówką, ale znając moje możliwości mam pewne obawy. Bo mogę wytrzymać bez jedzenia nawet tydzien, ale jak już będę miała poczucie, że mi się udało, to zaraz rzucę się na jedzenie i to wróci, a ja tak nie chce ... Przez te głupie matury nie trzymam mojej dietki ... Ale już najgorsze za mną, w każdym razie egzamin, którego się kiedystam najbardziej bałam ;D Teraz ze ścisłych zostaje tylko fizyka, więc mam nadzieję, że i samopoczucie będzie lepsze, co sprzyja chudnięciu ;D Pozdrawiam !
  15. Ja ponad wszystko stawiam wściekłe psy ;DDD
  16. Cześć dziewczyny ! :) Wpadłam się przywitać tylko i uciekam do matmy... Nienawidzę stresu. Zawsze się wtedy objadam, chociaż ostatnio zauważyłam, że jak stres jest paraliżujący to nic nie tknę... I znalazłam sobie nowe usprawiedliwienie na napady. Mianowicie - jeśli mam nie jeść, to wcześniej najeść się trzeba ;P Omg, co ja bredzę. Wybaczcie, to z przemęczenia ;) Pozdrawiam !
  17. Uczyć, uczyć ... Ja też, siedzę jak debil nad książkami, a dzisiaj to mnie taki stres złapał, że nie wiem jak się nazywam ... ;(
  18. Zaczyna mi się podobać ;D Każda pisze, że zgrzeszyła i że od jutra się trzyma ;D Ej, mała przyjemność nie jest grzechem, nie można sobie odmawiać, bo człowiek by zwariował. Ja np jak sobie powiem, że mam nie jeść czekolady, to najczęściej wieczorem nie wytrzymuję i wtrąbię całą. A tak, zjem sobie ze dwie kosteczki i spokoj, nie myślę o tym cały czas. Mówiłam, że dietkę zarzucam na czas matur, zarzuciłam, a wcale tak strasznie nie wpierdzielam ;p Pięknie mi bioderka wyszły już ;d Ale nie będę się ważyć. Codzienne ważenie jest dobre, jak waga leci i leci w dół, mi do tego jeszcze chyba brakuje... Pozdrawiam wszystkie gorąco i spadam do książek ;p
  19. Czesc dziewczyny ;d Ja mam niezłego śmiecha, bo wczoraj cały dzień wpieprzałam co się dało, a dzisiaj waga pokazała pół kilo mniej ;d Ot, co, tylko zarzucam dietę od razu widać efekty ;p Pozdrawiam ;d
  20. tequilka22 - pies to chyba kaloryczny musiał być :P Ej, mnie biust spadł potwornie jak schudłam, chwała bogu, że teraz jak mi trochę kilo wróciło to z biustem. Aktualnie to ja się będę starać zrzucić sadełko bez biustu ;P I generalnie to ja zawieszam moją dietę na miesiąc, bo i tak mi się jeść nie chce, a jak myślę, że mam schudnąć, to jem. I muszę trzymać mózg na wysokich obrotach, bo to matura Trzymajcie się dziewczyny, będę do Was zaglądać :*
  21. A ja nie potrafię wymiotować. Na palcach obu rąk mogę policzyć, ile razy mi się zdarzyło, w tym tylko 3 po alkoholu. Jakby mi niedobrze nie było - nidyrydy.
  22. nnatally - no właśnie widzę stopkę :D gdybyś ważyła 30 kg więcej poszło by z górki, a tak, to naprawdę wątpię, czy masz z czego zrzucać :P Ta nasza waga to się w granicach normy przecież mieści ...
×