torba borba

oj przestań marudzić....

szkoda...,ze nie na randce :)

oj to milo,zostaliśmy sami...:) :p

PAPA HANA:):):):):):):)

TO PEWNIE I dsaer prawdziwy ZNIKNIE...:(

aLE JAK ODWAŻYSZ SIĘ ZE MNĄ,TO PÓŹNIEJ NAWET cI LATWIEJ BĘDZIE SIE UMÓWIĆ,JAK SZLAM PIERWSZY RAZ TO MI SIE NOGI UGINALY ZE STRACHU,A POTEM TO JUŻ Z GÓRKI......

POSZŁABYM :)

Nie nabijaj się,nie stale,ale czasami. To takie wspomnienie czasów mlodości......tęsknota :(

bo on tylko do mnie przychodzi ale zaraz i tak zniknie,bez pożegnania:(

dsaer prawdziwy prawda to,że czekaleś na mnie?

może on na mnie czeka...:)

a jestem,zaglądam czasem,widzę,ze dsaer prawdziwy się rozruszal,to fajnie,tylko znowu uciekł!

Nie traktuj kobiet przedmiotowo,no chyba ze tylko i wyłącznie na sex!!!!

ja nie chcialam?jak tylko co do czego to się zmywasz,bez dowidzenia nawet!!!!

przysięgam dsaer prawdziwy nie zdradzilam Cię.Mąż zagranicą,a z tymi moimi laverami nie mam smialości :)

dzis nawet Ciebie kocham,ale tylko dziś !!!

dzięki,znowu Was opuszczam idę posnuć się po mieszkaniu,moze mi humorek wróci.... dzięki za przytulenie:)

Dzisiaj mi smutno i źle i nawet mam ochotę przytulić się do dsaerka prawdziwego,ale prawdziwego a nie tego zmyślonego przez niego samego :(

a więc to prawda,że Twoje życie uplywa na onanizowaniu się i klepaniu w klawika tą samą ręką,którą to robileś?

a jaki jesteś dsaer prawdziwy ?

sam się przestraszył...:)))

ja mam zły dzień,a nawet dsaer prawdziwy się nade mną pastwi :((((

chętnie zwalilabym sobie konia,ale go nie mam:(,może by mi ulżylo ?:(?

narazie,musze spadać.Tylko nie oceniajcie zbyt pochopnie...

ale ja nie mam ochoty na to....:(