Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

hana82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez hana82

  1. hana82

    Przegrywam walkę z internetem-

    no to pa wzajemnie co do weekendu i melduj się w poniedziałek
  2. hana82

    Przegrywam walkę z internetem-

    przedewszystkim szybciej mija jak się rozmawia zapomina człowiek o pracy
  3. hana82

    Przegrywam walkę z internetem-

    no wiesz co
  4. hana82

    Przegrywam walkę z internetem-

    co znowu macie jakąś pilną robotę
  5. hana82

    Przegrywam walkę z internetem-

    mój się tam też nie czepia jak z jego gg kożystam
  6. hana82

    Przegrywam walkę z internetem-

    cos ciekawego było
  7. hana82

    Przegrywam walkę z internetem-

    no to jak tam dzionek leci wam ja mogła bym tak cały czas pracować dzisiaj to kompletnie nawet palcem nie ruszam mam lenia
  8. hana82

    Przegrywam walkę z internetem-

    dziewczyny cowyście się po innych topikach ulokowały czy co
  9. hana82

    Przegrywam walkę z internetem-

    pewnie masz rację ale myślałam że się już troszkę zmienił
  10. hana82

    Przegrywam walkę z internetem-

    no jak możesz tak mówić przeciez ja jestem chyba że ty nie masz ochoty ze mną gadać .Torba bobra znowu coś się dzieje z deserkiem już drugi dzień go niema
  11. hana82

    Przegrywam walkę z internetem-

    torba u mnie niby też ale silnie wieje więc zabardzo nie ma się co cieszyć z takiej pogody
  12. hana82

    Przegrywam walkę z internetem-

    widzisz słoneczna mówiłam że ma jakieś zajęcie i jak będzie wolna to napewno zajży
  13. hana82

    Przegrywam walkę z internetem-

    jak to przecież my jesteśmy a jej pewnie dzieciak wariuje albo ma coś ważnego do roboty, ty też nie zawsze jesteś bo roboty do zawalenia masz jak się upora to się pojawi
  14. hana82

    Przegrywam walkę z internetem-

    co to się dzieje że deserka i cytrynki nie ma
  15. hana82

    Przegrywam walkę z internetem-

    to przejdz na czarno i ne będzie problemu
  16. hana82

    Przegrywam walkę z internetem-

    picie czy okłady ze spermy
  17. hana82

    Przegrywam walkę z internetem-

    co to damski bokser z ciebie
  18. hana82

    Przegrywam walkę z internetem-

    jak by była za szczupła to by tak nie zareagowała, pewnie miała jakieś kompleksy co do swojej figury
  19. hana82

    Przegrywam walkę z internetem-

    w calę się nie dziwie że się obraziła jaki facet przy zdrowych zmysłach kupił by pannie środek na odchudzanie ty się ciesz ze w twarz nie dostałeś
  20. hana82

    Przegrywam walkę z internetem-

    ja tak na codzień mam dwa i dwa od święta
  21. hana82

    Przegrywam walkę z internetem-

    pewnie i ja tak będę kiedyś miała ale na razie mogę od czasu do czasu sobie pozwolić , a co do perfum to sobie pozwalam mam cztery których urzywam zależnie od okoliczności i nastroju
  22. hana82

    Przegrywam walkę z internetem-

    a w kupno kosmetyków to za bardzo mi się nie wtrąca chyba że zaczynam dużo ich kupywać ale co do ciuchów to już jest problem kiedyś nawet poszedł i oddał do sklepu co prawda póżniej pare dni się nie odzywałam i tydzień zero sexu
  23. hana82

    Przegrywam walkę z internetem-

    no właśnie takie są chłopy. Ja wszystko do pielęgnacji włosów kupuję w salonie fryzjerskim są to rzeczy o 100% lepsze niż kupywane w drogeriach no ale co zatym idzie troszkę droższe, moja siora cioteczna ma zakład fryzjerski więc wiem co jest dobre a ja mam długie włosy więc muszę o nie dbać
  24. hana82

    Przegrywam walkę z internetem-

    torba czemu tak muwisz o swoim jak by był gołodupcem to nawet na kwiaty by mu nie starczyło.Sory że się tak rozpisałam w poprzedniej wypowiedzi ale mnie trochę poniosło
  25. hana82

    Przegrywam walkę z internetem-

    mój też tak twierdzi ale czasami poprawi mi kwiatuszkiem humor ,a nieraz dostanę kwiatka w doniczce żeby był na jakiś czas i przy okazji praktycznie bo będzie stał jakiś czas. Wszystkie chłopy są praktyczne na początku jak się starają o nas to wtedy i cały bukiet nie robi różnicy a jak się już jest w związku i planuje jakąś tam przyszłość razem to stają się praktyczni, ale cóż zrobić trzeba jakoś z nimi żyć bo bez nich jeszcze gorzej.Przynajmniej mamy jakieś chamulce bo inaczej byśmy całą wypłatę przeznaczały na kosmetyki i ciuchy
×