ola****

Milky, kiedyś ktoś powiedział ze czasami kochać znaczy umieć żyć bez siebie...może coś w tym jest? tylko dlaczego tak trudno to wprowadzić w życie? :(

Milky, kiedyś ktoś powiedział ze czasami kochać znaczy umieć żyć bez siebie...może coś w tym jest? tylko dlaczego tak trudno to wprowadzić w życie? :(

Milky, kiedyś ktoś powiedział ze czasami kochać znaczy umieć żyć bez siebie...może coś w tym jest? tylko dlaczego tak trudno to wprowadzić w życie? :(

Milky, kiedyś ktoś powiedział ze czasami kochać znaczy umieć żyć bez siebie...może coś w tym jest? tylko dlaczego tak trudno to wprowadzić w życie? :(

Cześć Mariello! ja nie mam odwagi powiedzieć o tym nikomu! boję się!!! a poza tym nie chcę Mu komplikować życia...Paranoja, co? nie chcę...a jednocześnie nie potrafie tak po prostu powiedzieć że KONIEC!!! dzis poniedziałek...i znów będę żyła nadzieją że może zadzwoni, ze może któregoś dnia uda nam się spotkać...już tęsknię...mimo że wiem że nie powinnam!!!!

witajcie dziewczyny! doczytałam do końca zaległości z weekendu...troszkę się tego nazbierało. dziś mam sporo pracy ale moze uda mi się posiedzieć też troche z wami na forum... weekend minął nawet szybko! piątek,sobota-spotkanie ze znajomymi...wczoraj widziałam Go...z żoną! :( przykro mi się zrobiło bo zdałam sobie sprawę ze nigdy nie będziemy mogli pokazać sie razem w miejscu publicznym :( a najgorsze jest to ze nawet z najbliższą przyjaciółką nie mogę o tym pogadać...o moim związku nie wie nikt! dobrze że wy jesteście :)

próbuję pisać, ale mi nie wychodzi...złośliwość rzeczy martwych (tzn Netu) :) może to znak że pora kończyć to gadanie i zacząć weekend :) Pa Pa Pa Pa do poniedziałku!

coś mi się zacina Net :( sorry, że się powtarzam...to było niechcący

cześć olasku! masz rację, bajerować to oni potrafią...a najgorsze w tym wszystkim jest to, ze my w to wierzymy!!! ach ta naiwność!!! jak się z niej wyleczyć...czy jedyny sposób to nauka na własnych błędach? Mariella, mam nadzieję że redakcja w końcu nas doceni! :) jeśli przez weekend będzie tutaj tak \"gorąco\" :) to na pewno trafimy do polecanych :) żałuję tylko że nie będzie mnie z wami całe 2 dni...dopiero w poniedziałek będę mogła czytać :(...o ile warunki w pracy na to pozwolą...

też się obawiam zwolnienia :) :) :)...tempo niezłe! pobijemy rekord popularności tego topiku jak nic :)

zapomniałam o jeden gwiazdce :) i znów jestem INNA...już się poprawiam :)

milkyway...masz rację, NA ZŁE też!!!! że też zapomniałam tego dodać! :) ale oby tych dobrych chwil było więcej!!!

i co??? chyba się udało :) to jestem już z Wami :)...na dobre!