zielona gęś

aaaq dasz rade, nie załamuj się, pamietaj ze jestws silna i dasz rade, a maluszek widzisz jaki pogodny i uśmiechniety :) cycki do góry bo może być juz tylko lepiej :)

dziwnie zabrzmiało jak tak napisałam, chodzi że sie nie przewraca z pleców na brzuch a nie że jak siedzi to sie nie przewróci :p

kurcze, jak posadze łukasza to chwile siedzi sam i ładnie trzyma równowage, ale za cholere nie chce sie przewrócić.... czasami tylko na bok się gibnie :( a kulam go na wszystkie strony i zachecam jak moge...

łobuz sie juz obudził i wali w grzechotki na macie niedługo to będzie miał ręce pełne siniaków a wasze maluchy tez tak mają że jak biorą zabawke to sie dosłownie biją nią po twarzy? bo mój jak se nierza łupnie to mi sie łosy jerzą...

porzeczkowa mój jeszcze nie skończył 5 miesiecy a podawałam juz miesko i dobrze toleruje

witajcie nie ma to jak w mroźny dzień usiąść sobie z kawą przy kafe u nas -10 stopni ale że mieszkam na 4 piętrze więc przy ziemi pewnie zimniej łukasz usnął, strasznie marudny przez te zęby, nawet za dużo obiadu nie chce jeść jak go karmie łyżeczką, zobaczymy jak dzisiaj będzie doris wali tu nam przepisy więc ja też sie dołącze i napisze coś np. na sylwestra: pt.: " piersi z kurczaka w cieście naleśnikowym z sosem czosnkowym" bierzemy filety z piersi kurczaka, kroimy je na małe kawałki (takie jak do gulaszu), doprawiamy wg uznania - ja daje sól, piprz i słodką papryke odstawiamy do lodówki na jakaś godzinke żeby sie przeżarło robimy ciasto naleśnikowe, tylko żeby było gęste w jakimś głębszym garku rozgrzewamy olej do wysokiej temperatury no i bierzemy te kawałeczki kurczaka (może być widelcem) moczymy w cieście i wrzucamy do gorącego oleju jak sie zarumienią te kawałeczki i bedą pływać po wierzchu to są gotowe sos: ja boire kefir lub chudą śmietane, rozgniatam świerzy czosnek, miażdze go i dodaje do kefiru, sól, pieprz i można jeszcze dodać granulowanego czosnku ale ja wole świerzy dziewczyny jest to żmudna robota ale efekt przechodzi najśmielsze oczekiwania, wszyscy na imprezach zawsze to zjadali piersze

balbinka spokojnie wszystko bedzie dobrze, nie obwiniaj sie bo to w niczym nie pomoże musze wyjść na dwór brrrrrrrrrr

czołem dziewczyyn, u mnie nie jest za zimno ale wieje strasznyu wiatr brrrrr łukasz steka sobie na macie i wali w zabawki wczoraj z moją mamą robiłysmy mu a kuku to tak sie rechotał przez 10 minut że jeszcze tak nie słyszałam oho krzyk.... koniec lezenia na brzuchu....

patusiowa ja mam 3 butelki z czego tylko 2 używam :) pewnie jak bym miała wiecej to bym pogubiła, tak jak ze śliniakami, miałam chyba 10 a widze tylko 3 ....

dziewczyny zdjęcia słodkie katka ale zima brrrrr, chociaż sama bym chciała żeby mnie kot na sankach pociągał :p, stara a głupia.... mamanatalki ale małą juz siedzi, mój to jak sie go posadzi to pijany zając w ogóle wszystkie dzieci sa przesłodkie

w sumie wychodzi mi tego tak ok 150 ml po zmiksowaniu raz zje wszystko raz troche zostawi ale najbardziej sie ciesze ze mu to smakuje i zjada ale kleiku dalej nie ruszy za cholere :p

warzywa kupuje w marketach badz jak jestem to na giełdzie - nie wybrzydzam bo nigdzie nie znajdziesz super ekologicznych upraw chyba ze ze swojego ogródka, tyle że nic nie robiłąm w tym roku na ogrodzie bo w ciąży byłam

aaaq ja gotuje kawałek marchewki, jak jest mała to całłą, pół ziemniaka i taki gruby plaster selera gotuje to w małym garnuszku, troszke sole jak sie ugotuje to dodaje tak mniej niż pół łyżeczki masła albo gotuje marchew jabłko i seler, w tym jabłko dodaje pod koniec gotowania lub pietrucha, seler ziemniak i machewka zmieniam składniki, raz wiecej tego raz tamtego :) jak przelewam to wszystko po ugotowaniu do miseczki przed miksowaniem to dolewam troche tej wody co to sie wszycho w niej gotowało żeby za suche nie było

czołęm dziewczyny odpoczełam poimprezowałam troche, wymeczyłam swojego i z czystym sumieniem moge z wami popisać łukasz bryka z tatą i oglądają skoki a ja myk na kafe :p pisałyscie wczesniej o tym jak sie poznaliście ze swoimi mężami ja zaczełam ze swoim kręcić jeszcze w średniej. poznaliśmy się w maju i tak se gadaliśmy że do wakacji bedziemy razem (tak po cichu mysleliśmy) bo mieszkaliśmy od siebie 50 km, a w czasie roku szkolnego on mieszkal w internacie miało być na miesiąc a jest już ... ile?? 9 lat..... w tym mieszkamy razem od (spytałąm sie go bo nie mam zielonego pojęcia) 5 lat wczoraj byliśmy u znajomej która zaraz ma urodziny i wpadliśmy z tortem na klatke , z dwoma wózkami i na całą klatke spiewaliśmy sto lat :p ale miała mine jak nas zobaczyła :) jak przyszliśmy do odmu to łukasz troche marudził z zaśnięciem no bo u niej głośno było i tyle ludzi ale w końcu zasnął jak niedzwiedz

ja jak mam handre to ide do ludzi albo na spacer chociaż ostatnio najlepsza na handre jest kafe :p niedługo to jak jacyś jaskiniowcy nie bedziemy z domu wychodzić tylko pisać lub dzwonić do sziebie chociaż nam z dzieciakami to chyba nie grozi ;)

katka nie przejmuj sie, mąj ciągle robi zielone kupy. tez sie martwiłam ale lekarka mówi że jak sa regularnie to nic sie nie dzieje, po prostu tak trawi pokarmy i juz, raz lepiej raz gorzej tak że uszy do góry :) mój dał wieczorem popis że chyba go sasiedzi słyszeli, nosiliśmy go, kołysaliśmy, karmiliśmy wszystko wszystko, a zasnął dopiero jak wszyscy wyszli z pokoju.... hmmmmm własnie lulnął sobie, szybko odkurze i wracam do was a jeszcze napisze co do obiadków ja wczoraj dałam małemu ze słoika ziemniaki z indykiem i nic mu nie było, dzisiaj jeszcze mi zostało wiec dodam troche marchewki dla poprawienia smaku bo mi osobiście w ogóle nie smakuje te danie co do łyżeczki mam 2 z hippa ale karmie taką zwykłą plastikową, kiedyś kupiłam chyba z 5 w tesco, sa małe zgrabne i łukasz z nich najlepiej wciąga

co do imion ty my sie jakoś jednogłośnie zgodziliśmy na łukasza, ja jeszcze marudziłam o Adamie ale mój powiedział kategoryczne nie jak bedzie kiedyś córa to bedzie Baśka łukasz ryczy przed snem a tata próbuje go uspokoić

doris fajnie z tym szczepieniem, ja ide w styczniu jak małemu bedzie leciał 7 miesiąc chyba jednak sie przejde po te chrupki a dziewczyny jak rozpoznać które są z solą a któe bez? bo ja ich nigdy nie kupowałam i nie wiem jakie

oj kusicie tymi chrupkami :) ale jeszcze poczekam troche byłam odwiedzić dziewczyny w byłej pracy, wszyscy nosili łukasza, pieścili a on sie śmiał do wszystkich i puszczał oczka zdobył wszystkie serca dzieczyn po czym zawinął sie do domu mały dżolero :p

u nas tez snieg sypie ale sie roztapia zanim spadnie uwielbiam patrzec na snieg..... ide zaraz do kolezanek na ploty, a co!

czołem dziewczyny u nas noc spokojnie chociaz łukasz obudził sie o 2 z głodu, no ale wcześniej jadł koło 8 wiec sie nie dziwie włąsnie sobie zdałam sprawe że od początku od kąd sie urodził nie miałam żadnej zarwanej nocki, no wiadomo, na początku trzeba wstawać i karmić ale potem to ani razu.... chyba pójde na kolanach do częstochowy

łukasz to taki mały dziad, wsypałam mu do mleka łyżke kaszki - za cholere nie zjadł a z głodu ryczał dopiero jak wyałam i zrobiłam normalne mleko to sie przyssał

mój to wczesniej zasypiał o 22-23 ale sie wziełam na sposób i od dana czyli od 8 -9 hałasuje i sie budzi

moi faceci juz śpią a ja łaże po domu jak ćma dobrze że WY jesteście :)

narobiłyscie mi smaka na murzynka :) chyba jutro coś upichce wyczaiłam pore gdy nie padało i udałam sie na zakupy. miałam sobie kupić buty a przyszłam ze spodniami ... hmmm też tak macie? łukasz strasznie marudzi a tata go próbuje nakarmić, haha dobrze mu tak, niech zobaczy jak to cięzko taką marude nakarmić