foczi78

Hej, chciałabym dołączyć się do Was i również skorzystać z Waszych doświadczeń. Ja również mam termin na luty :-)

Hej dziewczyny, ostatnio odzywałam się na tym forum w czerwcu - przekazywałam swoją radosną nowinę. Widzę, że na forum nadal wiele się dzieje, a co najbardziej radosne pojawiły się nowe przyszłe mamusie. My dzisiaj rozpoczynamy 23 tc wg pierwszego dnia ostatniej @ a wg usg to jakieś 2 tyg do tyłu. Życzę Wam wszystkim dużo wytrwałości, zdrowia i upragnionych 2 kresek :-) Surfitka uściskaj ode mnie swoją córeczkę - niech zdrowo rośnie :-) Bercia-28 - mdłości zaraz minął i będziesz czuła się lepiej :-)

balbiina - ja mam termin na 9 luty 2009 - jestem w 8 tyg

Tabelka Staraczek PCOS-ek Nick...................Wiek........Rozpoczynam starania...Miejscowość Pierniczek_83.......24...........oby jak najszybciej.......Kraków Ejmi....................25..........w 2008 roku.................Ostrów Maz markotka.............23..........28.06.2008r............ ..... Konin A_psik ................23 .........grudzień 2005 .............Częstochowa basia.mm ............27 ..........wrzesień 2006 .............Tychy mama Samiego ......28 .........styczeń 2007 ...............Częstochowa agasaw31............31..........lipiec 2007...................Warszawa Ola K-P................26..........kwiecień 2008...............Warszawa fafforek..............24..........wrzesień 2007...............Wieluń/Sko Astat..................35..........marzec 2008...................Kraków ankra50...............28.........listopad 2008..................R-sko choineczka..........22..........styczeń 2009.................Gliwice Tabelka Szczęśliwych Mamusiek PCOS-ek Nick .................Wiek......Starań .Dzidzia....Miejscowość.. Poród Surfitka .............28.........5 lat....C............Kraków/NY..14.06.08 mama Samiego .....28..........0.......M ...........Częstochowa17.02.05 agasaw31...........31..........0.......M............Szcz ecin18.11.03 dunia25..............26.........8mies...............Kraśnik k.Lublina 11.08r. kitka76 .............31........1,5r...................Gdynia........ .24.10.08 Let...................28.........0,5r....chłopiec......Poznań.....08.07.08 balbiina..............24.........2,5......?............Częstochowa....02.2009 foczi78 ..............29 ........1,5 r....?............Warszawa.......02.2009

Balbiina czy Ty masz termin wyznaczony na luty 2009?

Witam ponownie :-) strasznie dużo piszecie :-) i powiem szczerze, że nie nadążam z czytaniem. Widze, że dużo nowin ... nowe forumowiczki i nowe mamusie .... Surfitka - GRATULACJE :-) ja na ostatnim usg widziałam bijące serduszko mojego maleństwa pozdrawiam i zaraz prześlę uaktualnioną tabelkę :-)

u mnie to było tak ..... rozpoznana niedoczynność tarczycy (hashimoto), insulinooporność, pęcherzyki na jajniku (do tej pory nie pamiętam na którym :-) ), oststnio podwyższone trójglicerydy ..... leki które brałam to: letrox, metformax, duphaston, zocor 2 cykle temu lekarz powiedział, że jest samoistna owulacja, jednak nie udało się wtedy; w następnym cyklu brałam CLO i w 16 dc dostałam tak dla pewności pregnyl, no i się udało staraliśmy się ponad 2 lata trzymam kciuki za nas wszystkie, nasze dzieciaczki i za dziewczyny, które czekają na 2 kreseczki na teście

ja pamiętam A_psik, Sufitkę i kilka jeszcze innych dziewczyn, zresztą pozdrawiam Was wszystkie piszę do Was, bo spełniło się moje największe marzenie .... jestem w ciąży :-) chciałam podzielić się z Wami tą nowiną, bo pamiętam, że gdy słyszałam, że dziewczyny mające podobne problemy zdrowotne zachodzą jednak w ciążę, dawało mi to nadzieję .... dzisiaj ja chcę dodać Wam trochę siły, będzie dobrze, trzymam za wszystkie kciuki :-)

dziewczyny pamiętacie mnie? baaaaardzo dawno pisałam z Wami na tym forum ...

kropka nie martw się :-) najważniejsze to znaleźć dobrego lekarza, który wie o co chodzi a nie tylko tak mu sie wydaje ..... mój obecny lekarz jest 3-cim ginekologiem. Ja tez ostatnio brałam meridię. Schudłam 10 kg na 3 opakowaniach ale wróciło mi 2,5 kg (mam nadzieję, że uda mi się to zrzucić ćwiczeniami).

agasaw, pod koniec 2006 roku zaczęłam powaznie myśleć o dziecku, wcześniej jakieś 3 m-ce ginekolog regulowała mi cykl, bo zawsze miałam z tym problem. Poradził bym poszła do endokrynologa. Następna pani gin. też okazała się nie dla mnie, mimo wydawałoby się wielkiego doświadczenia, dała mi CLO bez monitoringu cop najprawdopodobniej spowodowało dużą torbiel. Odkrył ją przypadkiem lekarz (chodzę do niego teraz), gsdy poszłam wykonać usg - jego wybrałam po opinii dziewczyny z forum (Kami -pozdrawiam). Jest endokrynologiem-ginekologiem. Zaczął mnie leczyć - mam niedoczynność tarczycy (hashimoto), insulinooporność; na jednym chyba jajniku mam kilka pęcherzyków. Tak więc już ponad rok trwa to moje leczenie. Miałam okresy totalnego doła. Na razie jest nie źle.

agasaw, do jakiego chodzisz lekarza? piszesz, że masz już dziecko ... ja trochę się martwię bo w lecie będę miała 30 lat i boję się, że będzie jeszcze trudniej :-( Jeśli mogę spytać ile miałaś lat jak zaszłaś w ciążę? Dobrej nocki :-)

hej agasaw31, widzę że jesteśmy w podobnym wieku i obie z W-wy :-) ja w tym cyklu mierzę temperaturę i na luzie podejdziemy do staranek - jakoś się psychicznie uspokoiłam (przynajmniej dzisiaj tak mi się wydaje) pozdrawiam wszystkie forumowiczki :-)

... ja również się dopisuję ... :-) Tabelka jeszcze nie starających sie PCOS-ek Nick..............Wiek.....Rozpoczynam starania od...................... Pierniczek_83...24 lata.. oby jak najszybciej - wiele zależy od mojego mężczyzny Miejscowość - Kraków Ejmi .......25 lat........w 2008 roku.....Ostrów Mazowiecka Tabelka Staraczek PCOS-ek Nick..............Wiek............Starania od..............Miejscowość A_psik...........23................grudzień 2005..........Kłobuck basia.mm......26lat jeszcze) ..wrzesień 2006..........Tychy kitka76 ........31 lat ............wrzesień 2006 .........Gdynia foczi78 ........29 lat ............grudzień 2006 ......... Warszawa Tabelka Szczęśliwych Mamusiek PCOS-ek Nick.......Wiek.....Ilość starań...Płeć dzidzi.....Miejscowość...Poród Surfitka....28.....5 lat.........nie wiem....Kraków/NY....14.06.08

Ejmi, gratuluję pracy :-) Rozumiem Cię, bo sama jestem w podobnej sytuacji. Nie przyjmuję już Meridii, więc możemy zacząć się starać .... ale przecież w moim życiu nic nie może być proste :-( bo ja też od jakiegoś czasu szukam nowej pracy. Ty gdzie teraz jestem nie da się niestety wytrzymać. Jak już wcześniej wspominałam mam maga doła. Składa się na to kilka sytuacji ... praca, PCO, problemy zdrowotne mojego M ... zaczynam się zastanawiać ile to jeszcze potrwa? Brak mi chęci by wstać rano, by cieszyć się dniem ...

blue nie martw się, insulinooporność nie oznacza cukrzycy - musimy na siebie bardziej uważać i od razu leczyć. Dobrze, że teraz już o tym wiemy, bo wiele kobiet nie jest tego świadomych a później w ciąży mają cukrzycę. Ja mam PCO, insulinooporność, niedoczynność tarczycy (hashimoto - miałam bardzo wysoki poziom anty-TPO, które \"zżerały\" moją tarczycę - zaczęłam brać letrox i wyniki pomału się poprawiają).

..... ale się rozpisałam ..... przepraszam :-)

basiu - to super że miałaś @ bez wywoływania, bardzo ładne wyniki - wszystko w normie ... czyli jest u Ciebie jakiś postęp :-) do agasaw31 nie wiem jakie masz wyniki prolaktyny - w ulotce bromergonu jest informacja by nie zażywać w czasie ciąży; moja wcześniejsza gin przypisała mi bromergon (1/2 tabl. wieczorem) i jak bym zaszła w ciążę to miałam go od razu odstawić ale nie mówiła by się wtedy wystrzegać staranek. Najlepsze jest to, że jak obecny gin zobaczył moje wyniki prolaktyny (w normie), to od razu kazał mi odstawić te tabletki - dziwił się w ogóle po co je miałam przypisane zuzia nie jestem pewna ale chyba badania progesteronu, mogą wyjść mało \"wiarygodne\", bo bierzesz luteine (a to chyba też rogesteron), więc lepiej zrób badania w cyklu bez luteiny .... ale może dziewczyny będą bardziej doinformowane niż ja ... :-) Ejmi.... przykro mi z tą betą ..... zobaczysz i na nas przyjdzie pora :-) może to nie torbiel ..... może to tylko przesilenie jesienne :-) do balbinki .... tak idź do innego lekarza; jeśli gin stawia diagnozę (tylko ciekawa jestem na jakiej podstawie, jeśli nie zlecił ci żadnych badań????), to powinien od razu zaproponować ci leczenie .... nie świadczy to o profesjonalizmie tego ginekologa niestety ..... szczupłe dziewczyny też mają PCO .... nie wszystkie objawy muszą występować równocześnie .... zmień lekarza bo trzeba zrobić badania hormonalne i usg (no chyba że masz) Martushia2007 dlaczego nie powiesz mężowi o tym, że lekarz zalecił badania? przecież jemu tez pewnie zależy na tym by mieć dzieci. Mój mąż normalnie zareagował na to i poszedł zrobić te badanka .... a później jaki dumny chodził :-D a ja się cieszyłam że chociaż z nim jest ok. Jest wiele par gdzie problem z zajściem w ciążę leży po obu stronach i żeby nie tracić czasu, trzeba leczyć się równocześnie. blue71 nie martw się, ja też mam insulinoporność (oprócz tego jeszcze Hashimoto). Będziesz pewnie brała metformax

witam dziewczyny :-) ja dziś biorę ostatnią tabletkę meridi, wiec mogę się już nie obawiać ewentualnego zajścia w ciążę :-) jejku jak bym chciała :-D

Dziewczyny, ja też w tym cyklu miałam jakieś dziwne objawy (tylko nie wiem czego?) Ostatni cykl trwał 40 dni. @ dostałam dopiero w 16 dzień po ostatniej tabletce duphastonu. Do tej pory nie miałam takich problemów. Cykle z DF były w miarę regularne 28-30 dni. Zaniepokoiło mnie coś jeszcze. W 1 dniu @ wraz z krwią wypadł mi naprawdę duży kawałek grubej błony. Zastanawiam się co to mogło być. Może miałam torbiel i właśnie wtedy mi ona pękła? Ten cykl zostawiamy na razie bez staranek ale od następnego znowu bierzemy się do \"pracy\" :-)

Sufitko, właśnie przeczytałam nowe wpisy .... GRATULACJE :-)

uffffff Markotko, dobrze, że mnie pamiętasz :-) bo już się bałam, że zostałam zapomniana. Mam jakiś dziwny cykl, trwa już 39 dni. Boję się, że znów jest coś nie tak. Sufitko, odezwij się, daj znać co u Ciebie :-)

Witam, bardzo dawno nie pisałam; widzę bardzo dużo nowych forumowiczek - witam wszystkie :-) no niestety u mnie nic nowego a właściwie tez nic dobrego .... mój cykl ma już 36 dni, zwykle było krócej więc boję się czy przypadkiem nie mam znowu torbieli. Jakieś 2-3 cykle nie mierzę temperatury, przestaliśmy się starać, bo na razie biorę Meridię (choć zauważyłam, że w ostatnim czasie waga stanęła niestety). Ostatnio coś mi jest, jestem poddenerwowana, łapię doły ..... Dowiedziałam się też, że moja młodsza siostra jest w ciąży i tu mam mieszane uczucia - kocham ją i cieszę się tym bardzo a z drugiej strony bardziej mnie to załamuje, boję się że ja nie będę mamą. w każdym razie nie myślę o jej ciąży z zazdrością a tego się właśnie bałam.

Tatiano, TSH i inne badania o które pytasz, miałam w normie choć bardziej przy maximum. Ostatnie badania wahały się koło 1 -1,50 ale sprawdzę to dokładnie podam. Jesli chodzi o objawy, to dopiero kiedy padła diagnoza zaczęłam o nich myśleć .... w pewnym momencie zaczęłam bardzo przybierać na wadze, miałam przesuszoną skórę, byłam podmęczona, późno zasypiałam, było mi zimno no i oczywiście nie regularne @.

Tatiano, mam niedoczynność tarczycy i hashimoto - ATPO początkowo miałam ponad 900 na około 30 jednostek możliwych; teraz spadło do około 300