

foczi78
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez foczi78
-
witajcie, jestem już niestety po urlopie :-( Ten cykl całkowicie sobie odpuściłam, nie byłabym w stanie mierzyć temperatury (zmiana miejsc, nieregularny sen itp). Przyznam szczerze, że nie przykładałam się też do brania regularnie leków, szczególnie metformaxu. Myślę, że następny cykl też będzie podobny (chociaż postaram się mierzyć temperaturę) a dopiero następny będzie ze starankami. Nie wiecie co u Kami? Bardzo dawno się nie odzywała. Pozdrawiam :-)
-
witajcie :-) wróciłam z wakacji choć zostało mi jeszcze kilka dni urlopu - odpocznę sobie po tych wszystkich rozjazdach :-) jak zdrówko? mamy jakąś nową mamusię?
-
Darias, nie mów tak. To nie jest Twoja wina a ludzie niech sobie gadają. Za jakiś czas zobaczysz, będą gadać, że rozpuściłaś SWOJEGO SYNA!!!! :-D bo wierzę, że Ty i my wszystkie doczekamy się maluszków. Ja na razie odpuściłam to wszystko. Schudnę trochę (mam nadzieję) i zacznę na spokojnie o ile w ogóle to możliwe, podchodzić do tematu staranek. Darias ja jakiś czas temu też pisałam, że mąż mnie nie rozumie .... i dziewczyny miały rację... tacy już są faceci. Oni nie okazują swoich emocji. Możliwe też, że myśl o PCO do nich nie dociera. Oni nie znają powagi sytuacji. Mimo, że mój M. wie że jestem chora, wie o tarczycy, insulinooporności, to chyba nie zdaje sobie z tego sprawy - przecież wyglądam normalnie (nie licząc ogromniastej nadwagi), chodzę do pracy, nie mam gorączki,ogólnie na chorą nie wyglądam, więc .... pewnie to nic strasznego. To tylko my wiemy, że jest inaczej. Susu, wiem co czujesz, znam ten rodzaj stresu. Co prawda mgr mam już kilka lat za sobą ale przede mną obrona dr i jestem przerażona (nie mówiąc już o tym, że nawet tam PCO mnie ściga - 2 koleżanki w baaardzo zaawansowanych ciążach). Trzymam kciuki za nas obie :-) Bardzo mądrze odpisała Sufitka. Czytając Twój post myślałam o tym co ci napisać a tu czytam Sufitkę ..... podpisuję się pod tym postem :-) Ja też jestem od kilku lat mężatką. Miałam 23 lata a przyszłego wtedy męża znałam też już od kilku ładnych lat, z tą różnicą że gdy się poznaliśmy od razu coś zaiskrzyło i po jakimś czasie byliśmy parą. Była fascynacja i właściwie nadal jest, ale też są realia zwykłego dnia ..... Pamiętaj dobry, mądry i kochający człowiek to wielki skarb. Rozglądam się wokół i wiem, choć to straszne, że czasami zauroczenie, miłość, fascynacja mija i wtedy liczy się jaki jest ten człowiek, kim jest, co sobą reprezentuje (nie chodzi mi tu o wartości materiale). Ważne jest też to, co tak naprawdę czujesz do tego człowieka. Jeśli masz go za jakiś czas zranić, lepiej zostaw go teraz. Jesli jesteś z nim, bo być może tak jest łatwiej, wygodniej, przyzwyczaiłaś się to też warto się zastanowić. Poza tym nie możemy PCO traktować jak piętna - tak nie jest. Przecież każdy na coś choruje albo będzie chorował - takie jest życie. Jeden ma cukrzycę inny dużą wadę wzroku. Mimo, że czasami moje posty wyglądały podobnie do Twojego, gdy byłam zdołowana, to nigdy nie pomyślałam o sobie że jestem bezpłodna. Ja będę miała dziecko :-D nawet jeśli sama nie będę go nosiła przez 9 m-cy.
-
tak wiem dziewczyny - dziecko jest najważniejsze, więc najprawdopodobniej po miesięcznej przerwie po Meridii, wrócę do staranek. To takie dołujące, kurcze nic nie wychodzi :-( Darias ja nie tylko dla wyglądu chcę zrzucić te kg ale też właśnie po to by łatwiej było mi zajść w ciążę. Maxima - po prostu ograniczyłam jedzenie. Właściwie to nie mam żadnych skutków ubocznych, no może trochę bardziej chce się pić. Nie wiem jak ocenić ten lek, bo jak sama widzisz jeszcze jest za krótko. Schudłam 3 kg ale właśnie kończy mi się @ i mam wrażenie że 1 kg wrócił :-(. Mimo wszystko widzę sporą, jak na tak krótki okres czasu, różnicę szczególnie po ubraniach :-) Kaienka - koniecznie idź do lekarza. Pierniczek ma rację, bez żadnych badań nie można postawić diagnozy. Zrób podstawowe badania hormonów TSH, LH, prolaktyna, progesteron i kilka innych i oczywiście USG \"dowcipne\". Wakacje trochę za granicą i trochę w Polsce. Może psychicznie odpocznę od ego wszystkiego. Niestety staranka na razie nie wchodzą w rachubę ale odpoczynek przecież też jest ważny.
-
Cześć Sufitka i reszta dziewczyn :-) jestem ale już nie długo wybieram się na wakacje więc na jakieś 2 tyg zniknę, chociaż jesli tylko będzie to możliwe będę zaglądała. U mnie na razie nic się nie zmieniło. Pewnie dzisiaj lub jutro skończy się moja @. Poprzedni cykl miałam trochę dziwny - miałam dużo śluzu i to przez kilka ładnych dni - może miałam owulację ? Jeśli nawet, to nic z tego bo obecnie zażywam Meridię -zostało mi jeszcze 9 dni z pierwszej kuracji i schudłam jakieś 3 kg. Może dlatego poprawił się śluz? Mam ogromny dylemat. Nie wiem sama co mam tak naprawdę robić. Bardzo chcę mieć dziecko, zresztą zdaję sobie też sprawę, że przy PCO, insulinooporności i hashimoto - mój wiek nie działa niestety na korzyść - w lipcu obchodzę 29 urodziny (o kurczę, to już ??? w ogóle się na tyle nie czuję :-D ). Teraz mam przerwę na odchudzanie i myślę, że najwcześniej w październiku możemy rozpocząć starania o dziecko, bo chcę jeszcze miesiąc spróbować się odchudzać no i koniecznie robię później miesięczną przerwę po leku. Do tego dochodzi jeszcze sytuacja w pracy. Czuję, że się nie rozwijam, finansami też nie jestem zachwycona no i zresztą postępowanie szefostwa jest nie fair. Chyba uważają, że jak jestem kobietą, to mogą sobie pozwolić na nie równe traktowanie. Ja doskonale wiem, że to jest mobbing. ... no i mój problem polega na tym, że nie wiem co mam robić.... dziecko, odchudzanie, praca ....... Jeśli zmienię prace to pewnie przynajmniej na 1 rok muszę odłożyć starania o dziecko; z drugiej zaś strony, ja się po prostu w tej firmie wykończę :-( Nie wiem co ma robić ........
-
witajcie mila - tak na prędko to mogę powiedzieć tylko coś na temat TSH - chyba mieścisz się w normie, jednak dla zajścia w ciążę najlepiej by TSH było około 1,00. Pierniczek - gratulacje :-D
-
Pierniczek, ja i tak nie korzystałam z forum na FF więc oprócz braku kilku funkcji nic się nie zmieniło, tak więc w podstawowej wersji jest to co najbardziej potrzebne. Zawsze możesz podpatrzeć inne wykresy na galerii - jest tam ich mnóstwo. A_psik, lekarz powiedział Ci że masz za małe jajniki - sory że pytam bo gdzieś chyba uciekł mi Twój post na ten temat. jeśli nie wiesz tego od lekarza to się za wczasu nie martw. Jesli tylko porównujesz swoje wymiary z innymi, to spokojnie, przecież każda z nas jest inna :-)
-
ej A_psik tylko się nie przerażaj :-) że wchodzimy na strony o cukrzycy .... aha jeśli chodzi o letrox to jeśli masz guzki (ja też je miałam), to może właśnie lek ma je usunąć ???? ja po letroxie czuję się ok. Ładnie zbił mi poziom hormonów i za jakiś czas zrobię usg i zobaczę co z guzkami. Po metformaxie nie miałam nudności ale za to miałam trochę rewolucji żołądkowych - da się to wszystko przeżyć. Nie bój się, wszystko będzie dobrze :-D
-
o już mam, możesz zerknąć http://www.cukrzyca.akcjasos.pl/?a=text&id=197 http://pl.wikipedia.org/wiki/Cukrzyca#St.C4.99.C5.BCenie_glukozy_we_krwi czyli na czczo od 60 do 99 mg/dl
-
A_psik, ja podobnie jak Sufitka też mam cukier koło 80 a norma to chyba 100 (kiedyś przyjmowano że 120). Tak jak pisała Sufitka, metformax nie obniży Ci cukru do jakiejś niebezpiecznej granicy.Te Twoje wyniki też są dla mnie trochę dziwne bo 101 na czczo to wcale chyba nie tak mało i wynik po obciążeniu również .... (może to zależy od norm laboratorium? a z drugiej strony przecież są przyjęte normy chyba przez WHO)
-
A_psik - fajna jesteś :-D ...... faktycznie wszystko co nam doskwiera można obrócić w pozytywne znaczenie ....:-)
-
A_psik, tak biorę letrox 25 codziennie rano 1 tabletkę, mam niedoczynność tarczycy i miałam jakieś małe guzki ale nie miały jakiś złych cech. Letrox ładnie zbił mi poziom Tsh i lh. Mam też insulinooporność i biorę metformax 500 2x1 tabl ale powiem szczerze niestety nie pomógł mi zrzucić nadwagi :-( mam też wrażenie że nie wpłynął też na owulację, bo niestety nie do końca jestem pewna czy w ogóle ją mam. \\markotka gratulacje a dla Pierniczkowi zyczę powodzenia :-)
-
Apsik, dobrze że lekarz zajął się Twoim leczeniem, nie rozumiem tylko czemu piszesz że letroxu nie możesz brać podczas ciąży? Mi lekarz mówił, że wręcz wtedy zwiększa się dawkę. Markotka - gratulacje
-
J.Daniels - przygotuj się na obrzydliwe doznania. Glukoza jest paskudna. Mimo, że minęło już kilka miesięcy od tego badania, to jak o nim pomyślę, to jeszcze mnie trzęsie. Zastanawiam się, jak przechodzą przez nie kobiety w ciąży..... mi od razu było nie dobrze :-( do szukamodpowiedzi .....ten endokrynolog to moim zdaniem trochę dziwnie stawia diagnozę.... najpierw że po ciąży przejdzie (???!!!!) a potem że to PCO - czy on nie wie że z PCO trudniej zajść w ciążę? Jeśli zdiagnozował PCO dlaczego nie zaproponował leczenia? Tak poprostu powiedział Ci o tej chorobie i wysłał do domu ???? wiecie co dziewczyny - ja nie rozumiem, jak lekarz może przypisać leki hormonalne bez zrobienia badań hormonalnych??????!!!!!!!!!!! To znaczy wiem że tak jest bo też tak kiedyś dostałam leki, byłam nie świadoma tego wszystkiego co wiem dzisiaj i przystałam na to. Ilmare - ten Twój lekarz jest młody ale powinien znać podstawy!!! Jak może powiedzieć że nie są potrzebne takie badania????? ola - dzięki za optymizm i bardzo mądrze to wszystko opisałaś Darias nie załamuj się.
-
Kami, co u Ciebie? Odezwij się
-
to forum jest po to by pytać, a jak ktoś zna odpowiedź to i odpowiadać ; tak jak powiedziała Sufitka - nie znamy odpow. lepiej nic nie pisać; tak więc berta.... śmiało pytaj :-) tatiana, ja mam niedoczynność, o nadczynności niestety nic nie wiem :-( skąd jesteś? Pierniczek, może głupio to zabrzmi, ale opiszę Ci co czuję jak się badam, albo raczej jak wygląda u mnie badanie szyjki :-D więc ....to co zauważyłam ale nie wiem czy o to chodzi to, po wprowadzeniu palca jest taki \"kanalik\" i na jego końcu, tak u góry jest taki (ja to nazywam ) \"dzyndzelek\" czasami twardszy a czasami bardziej miękki. Czy to o to chodzi? Pewnie się wszystkie uśmiałyście z tego mojego opisu :-) ale chciałam to najbardziej jak umiem obrazowo opisać :-D a i o co chodzi z tą Twoją \"teorią insulinową\"? Szafko .... stany zapalne czasem się zdarzają, nawet z powodu zmiany pogody - ocieplenia, a może byłaś np na solarium albo na basenie..... Sufitka jak tam Twoje leczenie? Nie wiem czy dobrze pamiętam ale zmieniłaś lekarza? Co nowego? Dziewczyny ale czy nie jest przypadkiem tak, że jeśli przy badaniu mają być praktykanci to potrzebna jest zgoda pacjentki?
-
Marteńka, trzeba było trochę odetchnąć i wydrzeć się na te babsztyle - pewnie głupio by im było. Nie lubię takich sytuacji - przecież pielęgniarka jest po to by pomóc. Niesamowita jest ta znieczulica !!!!!
-
Pierniczek - faktycznie ten wykres to masz zakręcony ale to może przez to że nie mierzyłaś tak bardzo dokładnie -następny będzie lepszy. Wiesiołek może poprawić Twój śluz, ja kiedyś też go brałam. Co do badania szyjki - to powiem szczerze, że wogóle nie wiem o co chodzi, nie wiem jak ją badać. Ostatnio pisałam że mam jakoś tak dziwnie bo w 8 dc mam śluz płodny. Co prawda program FF wyznaczył mi w tym czasie owulację ale to chyba nie jest tak do końca. W każdym razie dzisiaj też mam taki śluz a jest 17 dc. Pytałam o to lekarza pod czas ostatniej wizyty. Mówił, że taki śluz nie zawsze jest oznaką płodności, wskazywać też może na zmiany w stężeniu/wysokości hormonów (czy coś takiego).
-
Pierniczek - faktycznie ten wykres to masz zakręcony ale to może przez to że nie mierzyłaś tak bardzo dokładnie -następny będzie lepszy. Wiesiołek może poprawić Twój śluz, ja kiedyś też go brałam. Co do badania szyjki - to powiem szczerze, że wogóle nie wiem o co chodzi, nie wiem jak ją badać. Ostatnio pisałam że mam jakoś tak dziwnie bo w 8 dc mam śluz płodny. Co prawda program FF wyznaczył mi w tym czasie owulację ale to chyba nie jest tak do końca. W każdym razie dzisiaj też mam taki śluz a jest 17 dc. Pytałam o to lekarza pod czas ostatniej wizyty. Mówił, że taki śluz nie zawsze jest oznaką płodności, wskazywać też może na zmiany w stężeniu/wysokości hormonów (czy coś takiego).
-
witam, zuzanko, właśnie nie odpoczywałam, mam dużo zajęć i jestem po prostu padnięta, a jeśli chodzi o Twój wykres, to na razie ładnie to wygląda. nie martw się. a u mnie..... jak sobie odpuściłam na razie staranka, bo biorę Meridię, to jak na złość mam super śluzik, wykres też nie najgorszy. Tatianko, ja też mam problem z tarczycą - mam niedoczynność (hashimoto). Ostatnio ładnie spadło mi TSH (nie wiem jak A-TPO), może dlatego lekarz zalecił mi stosowanie. Biorę Letrox (chyba 25)
-
berta, ja dziś jestem po 3 kapsułce; nie czuję żadnych uderzeń gorąca, czy przyśpieszonego tętna; jedynie to suchość w ustach pierniczku, taka różnica w godzinach mierzenia tempki, to chyba zbyt dużo. Ja mam taki patent że ustawiam zawsze na tą samą godzinę zegarek, nawet w weekend (a zapewniam Cię - jestem strasznym śpiochem), mierzę i później znowu sobie śpię. Ty chyba mierzysz zwykłym termometrem, więc dobrze jest od razu zapisać wynik (no chyba że zapamiętasz, ja nie dałam rady, rano jestem \"nie przytomna\":-)), bo później temperatura na termometrze może się obniżyć. Poczytaj trochę o tej metodzie, bo tam jest więcej takich informacji, np że spać należy nie krócej niż ..... (chyba min. 4h) i to ma być bez nocnego wstawania; mierzysz tempkę zaraz jak zadzwoni zegarek i się obudzisz, najlepiej też nie wykonywać zbędnych ruchów - po prostu wziąć termometr i zmierzyć tempkę a później dopiero wstajesz. stara szafa kuchenna, hej no co Ty wygadujesz dziewczyno, na pewno fajna z Ciebie babka :-D, nie jesteś wcale wybrakowana, zresztą żadna z nas nie jest; to choroba jak każda inna - może tak trzeba do tego podejść
-
pierniczku, masz jakieś zaburzenia temperatury; przypomnij czy masz jakieś problemy z hormonami; poczekaj jeszcze, na pewno wszystko się rozkręci a Ty się nie stresuj bo to tylko źle wpływa na Twoje wykresy
-
pierniczku, ja wiem że Ty z troską :-) (chyba źle mnie zrozumiałaś); przecież właśnie tu jesteśmy, żeby siebie na wzajem podtrzymywać na duchu, donosić o jakiś nowych informacjach (także na temat leków), tak więc jak najbardziej wklejajmy sobie takie info
-
witaj Marta719 i ogromniaste gratulacje przesyłam. Bardzo się cieszę. Może opisz nam jeszcze raz po krótce swoją drogę do ciąży, jakie leki brałaś, ile to trwało... mila2 - ja za wizytę płacę 110 zł, usg \"dowcipne\" 70 zł (na miejscu) krew - hormony - po ok. 30 zł (pielęgniarka pobiera krew pod czas wizyty) pierniczku, bardzo dziękuję za ten artykuł; tak zdaję sobie sprawę z powagi sytuacji, ale tak naprawdę nie ma leków, które w jakiś sposób nie oddziaływują negatywnie; na coś są dobre a na coś innego niestety nie; poza tym najważniejsze jest by wstępnie zrobić badania, wywiad. Do stosowania Meridii na pewno przeciwwskazaniem są wszelkie choroby układu krwionośnego, trzeba mieć dobre wyniki ciśnienia, no i przede wszystkim kwalifikować się ze względu na wysokie BMI (powyżej 30). Powiem więcej, przed przyjmowaniem tego leku - bo jest to lek a nie preparat wspomagający odchudzanie; rozważyłam za i przeciw. Więcej było ZA. Pomijam pragnienie, żeby wreszcie czuć się jak normalna kobieta, ale przede wszystkim pomyślałam że jak schudnę to być może wróci owulacja. Naczytałam się że spadek wagi już o około 10% pomaga w tym. juswita, czy mierzysz sobie tem,peraturę, czy robisz wykresy? To na pewno by Ci pomogło. W ciąży wzrasta temperatura. Niektóre dziewczyny mówią wręcz o gorączce, osłabieniu, senności itd ona... sifor jak mi się wydaje, to metformina (tak jak metformax). Ja właśnei sobie uświadomiłam że po metformaxie też miałam taki okres przystosowania, bardzo często byłam w łazience :-P pierniczku, jeśli chodzi o godz. w FF to warto ją wpisywać a nawet jest to zalecane przy temperaturze (ważne o której ją mierzyłaś, czy nie ma większych odchyleń czasowych) goudus, spokojnie, jeden pęcherzyk to jeszcze nic złego, dziewczyny z PCO mają ich po co najmniej kilka ..... wazne są tez badania hormonalne sufitko, daj znać co nowego u Ciebie kami, gdzie się podziewasz; odezwij się
-
makarena, ja zapłaciłam 85 zł za meridie 15