Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

foczi78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez foczi78

  1. sufitko, nie zakładaj od razu złego, może w tym cyklu akurat się uda..... myślę tak sobie, że może ja też powinnam zacząć stymulację CLO ale oczywiście z monitoringiem. Trzymam za Ciebie kciuki-zobaczysz będzie dobrze. Dziwnie się dzisiaj jakoś czuję kłuje mnie jajnik, bolą już któryś dzień z kolei piersi - wszystko tak jak na owulację-ciekawe czy będzie tak późno.... dziwne to wszystko u mnie :-(
  2. Sufitka, a jak tam u Ciebie? @ rozkręciła się? w którym dc jesteś? zajrzyj jeśli możesz na te moje wykresy-udało mi sie zalogować na FF
  3. LiLoooo, za pierwszą wizytę wyszło sporo bo było też usg \"dowcipne\" i usg tarczycy, razem 240 zł (chyba bo już nie pamiętam)
  4. LiLoooo, ja chodzę do lekarza, którego poleciła mi Kami, dr Wiesław Kurach ul. Polna 10 w necie znajdziesz na niego namiary
  5. zuzanko, marta ma rację-może to dziwnie zabrzmi ale w tej całej złej sytuacji jest światełko nadzieji-zachodzisz w ciążę. Kiedyś na jednym z forów czytałam jak dziewczyna pisała, że jest jej źle bo ona nawet nie zachodzi w ciążę a inne dziewczyny mimo poronień wiedzą że mogą zajść
  6. właśnie się skończył; wypowiadały się kobiety które urodziły martwe dzieci; bardzo smutne to wszystko; a do tego jak na złość, trzyma mnie deprecha i mam wrażenie, że mąż też mnie nie rozumie źle się z tym wszystkim czuję, jestem w tym wszystkim sama
  7. teraz na dwójce leci program o straconych dzieciach :-(
  8. ja też nie wiem jak to jest z tymi anty; nawet najlepsi lekarze mówia o podawaniu-przecież właściwie to takie same hormony jak np duphaston, a co do niego to nie mamy żadnych ale
  9. oj sufitka biedaczysko, to wymęczyłaś się strasznie.... :-( ja piszę też cały czas że będzie ok, ale po woli tez już mam tego dosyć, moje wykresy totalnie i beznadziejnie płaskie -nic nie wskazuje na owulację; strasznie mnie to dołuje i jestem przygnębiona
  10. sufitka, daj znać jak się czujesz, trzymamy za Ciebie kciuki
  11. Kami, ja mam prawie 29 lat i to też mnie bardzo stresuje. Z in vitro poczekaj jeszcze; trzeba wykorzystać wszystkie szanse ...... Ja też tracę po woli nadzieję ale myślę że wciąż będzie dobrze - wczoraj miałam totalnego doła, mam niskie temperatury, najprawdopodobniej nie mam wogóle owulacji, czuję się strasznie. Ja też muszę się jutro zarejestrować do lekarza. Chcę go zapytać o dalsze leczenie, jaki ma plany co do mnie....... odezwę się na gg (przepraszam widziałam że pisałaś ale nie za bardzo mogłam pisać pozdrawiam
  12. zrobiłam się na czarno mam nadzieję że ok
×