monika-a

Madzia u nas sa takie tabelki. Zerknij sobie kilka stron wstecz to poznasz moje dane :) co piątek odświeżamy tą tabelke i jeżeli schudłyśmy to wpisujemy nowe dane. ybkaDE oczywiscie będziemy trzymać kciuki :)

To aż taka grubiutka nie jesteś. Masz mniej wagi niż wzrostu, nie jest źle :) Pewnie będziemy się dobrze dogadywać bo też mam 17 lat :) A na imię masz Magda, tak?

Madzia jeżeli dobrze pójdzie to do końca wakacji napewno schudniesz te 8kg, może nawet wcześniej. Jeżeli będziesz mieściła się w 1000kcal, wprowadzisz trochę ruchu i nie będziesz robiła przerw w diecie jakie to mi się zdarzały hehe to efekt murowany. Ja w 2 miechy schudłam 6kg ale mało ćwicze, ostatnio w ogóle, miałam zastój chyba trzy tygodniowy no i wekeendy zawsze przybywa mi trochę na wadzę. Jeżeli Ty unikniesz tych błedów napewno schudniesz 8kg w dwa miechy, a może nawet wcześniej :) Madzia napisz coś o sobie:)

ybkaDE napewno nam się uda :) No i gratuluje, będę trzymała kciuki :)

Wiecie co dziewczyny trafiłam wczoraj na kolejny topic o odchudzani i pomyślałam, że się dołącze. Rozmawialam z dziewczynami, które też próbują zrzucić zbędne kg. Po kilku godzinach się jednak przeraziłam. Laski uważają, że wszystko jest niezdrowe. Nie mają zupełnie własnego rozumu tylko opierają się na książkach. Nie jedzą mięsa. Mało tego, nie jedzą nawet białka. Dla nich nawet zwykły jogurt jest niezdrowy. Przecież białko jest potrzebne dla organizmu, mięso zresztą też. Pożyczyłam im zdrowego odchudzania bez efektu jojo bo wątpie żeby takimi metodami można było daleko zajść. Cieszę się, że tu są osoby, które odchudzają się zdrowo. Dziewczyny, które same przekonały mnie, że nie warto odchudzać się szybko ale małymi kroczkami i z efektem. Całe szczęście, że są tu rozsądne kobiety z którymi mogę gubić zbędne kg :)

Dziewczyny książki nie książki trzeba mieć własny rozum. A może by tak wrócić do zwyczajnej biologi a nie książek jakiś autorów. Wystarczy znać podstawy biologii żeby wiedzieć czego organizm potrzebuje. Dla mnie odchudzanie bez nabiału to nie jest zdrowa dieta. Preferuje normalne jedzenie w małych ilościach. Najlepsza dieta to MŻ a nie jakieś wynalzaki. Jeżeli tu tak się odchudza to ja się wypisuje. Powodzenia w chudnięciu i do widzenia :)

Róża a nie uwazasz, że nabiał jest potrzebny? Z Twoich wypowiedzi wnioskuje że wszystko jest szkodliwe. Życze schudniecia bez efektu jojo. Zdrowym odchudzaniem nie nazwałabym tego napewno a chyba o to tu chodzi!

Oj ja tu najniższa, jak wszędzie :) Dziewczyny może wyznaczymy dzień w którym będziemy się ważyły i wtedy będziemy aktualizować i wpisywać nowe dane to tabelki o ile będą jakieś postępy. Ja proponuje piątek bo to przed weekendem więc waga zawsze mniejsza hehe :) Ale co ile, co tydzień, co dwa tygodnie, co trzy? Co proponujecie?

Dziewczyny jeszcze mała zmiana w tabelce. Dopiszcie swój wzrost bo ja mogę się wydawać szczupła. Co to jest 59 a jednak przy jedynych 156cm wzrostu to dużo. Dlatego wzrost dopiszmy. Myślę, że to ważne :) Imie ..............Wzrost....Wagapoczątkowa ......Postępy...... Cel poprostumonia...156..............65.....................59...........48 asiak.................................88..................... ....84........63 gwiazdazgasła......................95..........................95........70

Asia właśnie chciałam skończyć dobrą uczelnie ale z kasą nie jest tak dobrze. Nie mam na tyle pieniedzy żeby tam studiować i nie pracować. Chyba że kredyt studencki. Ale nie chce przebywać z rozpieszczonymi, bogatymi dziećmi bogatych rodziców. Chcem poznać wspaniałych, dojrzałych ludzi. Na państwowej na psychologię na jedno miejsce jest 15 osób wiec nie mam szans się dostać :(:( nie wiem już co robić. Najlepiej byłoby mi znaleźć coś w Poznaniu albo we Wrocławiu. Milky-way kusisz samym nickiem hehe :) Wpisuj się do tabelki i odchudzaj razem z nami :)

No wydaje mi się że ta druga jest bardziej czytelniejsza. Skopiujcie z tymi kropeczkami i będzie dobrze. Ładnie i czytelnie :):) Wiesz Asia wlasnie na tej SWPS to mnie zachęcili Ci profesorowie wielkiej sławy. W ogóle uczelnia ma dobrą renomę dlatego się tak napaliłam, może niepotrzebnie. A tam liczą się wyniki matury, muszą być bardzo wysokie? Jak wiesz co kolwiek jeszcze o tej szkole to proszę napisz mi bo nie chcę wpakować się w jakieś bagno gdzie będę się męczyła z dala od domu przez 5 lat.

Nie znam. Mialam 2 lata jak tam byłam, nic nie pamiętam. Jakieś tylko przebłyski mam w pamięci. Załuje, że nie zostałam tam na stałe albo na dłużej. No i że nie uczyłam się języka. Będziemy trzymać kciuki jutro :)

Kopiujcie drugą tabelkę, pierwsza jest źle zrobiona. Trochę tu nabrudzilam wpisami przez te moje pomyłki, sorki :)

Proszę oto tabelka. Wpsiujcie się :) jeżeli możecie to jeszcze koło ksywy w nawiasie imie przynajmniej chwilowo żeby się lepiej poznać. Potem będziemy posługiwać się już tylko ksywą albo imieniem :)

Imie Waga początkowa Postępy Cel poprostumonia................65.........................59..................48

Asia właśnie nie mam zbyt dużo kasy. Nie jestem dzieckiem bogatych rodziców którzy zrobią dla mnie wszystko. Jestem z przeciętnej rodziny i musiałabym pewnie dorabiać tym bardziej, że mam daleko do domu. Wiele jednak czytałam o tej uczelni i marzy mi się tak studiowanie. Trochę mnie oświeciłaś. Widzę, że wszystko nie jest takie kolorowe. Może masz rację że powinnam się zastanowić. UW to uniwersytet warszawski tak?

Aniu nauczymy Cię kopiować to nie trudne hehe :) Robię tabelkę a wy się wpisujcie. PS. Ania zaznaczasz tabelkę którą zrobię tzn musisz nacisnąć lewym przyciskiem myszy i przjechać przez tabelkę. Tak żeby się zaciemniła. Potem naciskasz na przyciemnione pole prawym przyciskiem i rozwija sie lista. Na liście wybierasz kopiuj. Potem normalnie wchodzisz w miejsce gdzie się wypowiadasz i w pole treść klikasz prawym przyciskiem i dajesz wklej. I oto cała filozofia :) Kopiowanie jak wszędzie, chocby w wordzie.

Kurcze ale wy tu aktywne jesteście. Jestem z topicu schudnąć 15kg = spełnić marzenia. Dobrze mi tam, wspaniale dziewczyny. Gdyby nie ten topic nigdy bym nie schudła. Widze, że nie śpicie tylko cały czas przy komputerze piszecie :) Ja jestem Monika, mam 17 lat i jedyne 156cm wzrostu. Nie tak dawno ważyłam 65kg, teraz już 59. Nie narzekam na nogi, uda i ramiona. Zwyczajnie nienawidzę swojego brzucha który wystaje mi z każdej bluzki. Musze się go pozbyć żeby móc kupować to co mi się podoba :) Asia psychoologia chyba jednak trochę się różni od pedagogiki. Myślałam o SWPS. To dość droga uczelnia i nie znam warunków przyjęcia. Może Ty coś wiesz? słyszałaś o tej szkole? A jak ma synek na imię?:)

Ooo taka stronka też mi się przyda bo nie znałam wszystki ikonek i buziek :) dziękujemy za link :) Asia myślałam o psychologi. Mam do Warszawy jakieś 500km trochę boje się tej odległości. Za bardzo będę tęsknić. A Ty co studiujesz?

Przeczytam te [pierwsze 4 strony i dołączam do Was. Teraz będę się aktywnie udzielać na dwóch topicach :) Aniamin widzę, że masz bogaty życiorys w różne diety. I tak podziwiam bo mi nigdy nie udało się tyle schudnąć. To moja pierwsza dieta na której wytrzymałam tak długo. Mam za to dużo pomysłów na pyszne i niskokaloryczne dania. Chętnie się podziele propozycjami. Ja też bardzo lubie słodycze i kiedyś nie jadałam śniadań. Teraz wszystko się zmieniło. Chcem być z Wami i nadal chudnąć. Bo wsparcie jest bardzo ważne :):) Asia fajnie to określiłaś alergia na aktywność fizyczną hehe. Też chyba posiadam takie schorzenie. Sport i męczenie to dla mnie porażka. Nienawidzę tego i sama chyba nigdy się nie zmobilizuje. Chociaż był czas na początku diety, że zaczełam jeździć rowerem. Ale po dwóch tygodniach zrezygnowałam. Czytałam Asiu, że jesteś z Warszawy. Ja mam do stolicy bardzo daleko ale marzą mi się tu studia. Chcem schudnąć tak jak wy żeby móc kupić to co mi się podoba a nie to co akurat jest na mnie dobre. Był okres, że nawet zakupy stały się z moją wagą czymś nieprzyjemnym. Osiągnełam sukces gratuluje. Powinnyśmy brać z Ciebie przykład. Oby i nam się udało. Widze, że głownie Asia i Aniamin tu dyskutują więc z Wami głownie się przywitałam. Dużo napisałyście już na tych 4 stronach i szczerze nie chce mi się czytać. Ale od teraz zaczynam już tu aktywnie funkcjonować. Aniamin a jak masz na imię?

Jeżeli ten topic ma działać i nie macie zamiaru się poddać chętnie się przyłącze. Jestem na innym topicu od dwóch miesięcy. Efekty może mogłyby być lepsze ale zdarzają mi się małe wpadki. Jak narazie schudłam 6kg z czego bardzo się cieszę. Proponuje żeby każda napisała coś o sobie.

Pasemko nie wiedziałam, że znasz hiszpański. Jak byłam mała mieszkałam w Madrycie dwa lata i biegle mówiłam a teraz niestety nic, ani słowa po hiszpańsku. Ja też mam jakiś taki dzień słabości dzisiaj. Zły humor i przez to najchętniej najadłabym się słodyczy. A o ptasim mlekczu marzę już od tygodnia. Za mną już 1000kcal. Dzisiaj zdecydowanie więcej zjadłam niż zawszcze, ale nic niedozwolonego. Ścilśle trzymałam się diety. Boję się, że do wieczora wymiękne i coś zjem...:(

inka najważniejsze, że waga spada. Wybierasz się gdzieś z mężem i maluszkiem na wakacje? Ja też nigdy nie byłam szczuplutka, zawsze taka bardziej przy kości. Niestety nie jestem drobnej kości chociaż bardzo bym chciała. A tak w ogóle dziewczyny jakich języków się uczycie?

ybkaDE dla mnie to wysoka jesteś. Ja marzę żeby mieć chociaż 164cm wzrostu hehe a tymczasem jedyne 156 buu :( no ale mówią, że małe to piękne więc się nie martwmy :) Jeszcze trochę i będziemy drobniutkie :) No a teraz to ja niestety też mam więcej wagi niż wzrostu. Ale postaram się to wyrównać przez najbliższe tygodnie.

Odchudzam się już jakiś drugi miesiąc. Tyle tylko, że miałam dużo przerw. W każdy weekend przybywa mi troszku wagi gdyż wtedy jem wszystko. Za mną wiele grzeszków i wpadek no i zastój gdzie waga pomimo diety potrafiła nie drgnąć. Do tej pory schudłam 6kg. Ale jeżeli będziesz przestrzegać diety cały czas to w takim czasie jesteś w stanie zgubić o wiele więcej.