monika-a

Kate podziwiam za te ćwiczenia a6w. Jak byłam mała to potrafiłam się najdłużej na hola hop kręcić a teraz pewnie przez chwilę się nawet nie utrzymam. Ale to dobry pomysł, może też sobie niedługo zakupie :) Gorsetu trochę szkoda ale z drugiej strony fajnie, że schudłaś. Może będziesz miała okazje kupić sobie coś na tą jutrzejszą imprezę?:) Ja właśnie skończyłam robić sałatkę i sprzątać mieszkanie na dole. Treaz zabieram się za górę, a później za obiad. Ty szczęściaro masz dzisiaj pierożki mniam hehe podziel się :) Ja zrobię chyba naleśniki z serem. Dobrze, że chociaż Ty tu jak narazie zaglądasz bo byłabym sama. Gdzie się nasze odchudzadzki w weekend podziewają?

Kate kochana gratuluje spadku wagi, w nasyzm przypadku nawet najmniejsze sukcesy cieszą. Ja naszczęście mam rozstępy mało widoczne na wewnętrzej stronie ud. Masz może fotke w nowej fryzurze? jeśli tak to chętnie zobacze :)

Powinnam stąd wylecieć z hukiem za to co zjadłam na śniadanie. Albowiem 10 deko ciastek i wypiłam herbate lipton cytrynową. Ale wiedziałam, że prędzej czy później po to sięgne więc może lepiej, że rano. A gdzie wszystkie dziewczyny? śpicie jeszcze?:) A nasza Venuś gdzie się podziała?

Gratuluje Julita. Ja dzisiaj wcześniej wstałam biorąc pod uwagę to o której poszłam wczoraj spać. Stanełam rano na wadze i zobaczyłam 61,5 hehe. Zdziwiłam się bo przez tydzień odchudzania nic a wczoraj po małej porcji lodów wieczorem pół kilo mniej. Na weekend przyjeżdżają goście wiec pewnie nadrobie i znów będzie 62. Zakupy niestety nie udane bo nic nie kupiłam. W sklepie już same kolekcje letnie a z butów widziałam tylko sandały i japonki. Ale za to spektakl był naprawdę fajny. No a tytuł Faust bo wcześniej nie pamiętałam. Aga dziękuje za zdjęcia niedługo odeśle swoje.

Wrociłam kobitki :) cały dzien dieta a wieczorem sałatka z KFC i mała porcja lodów. Nie wypadało odmowic bo ze znajomymi byłam a poza tym nie ukrywam, że miałam na to ochotę:) Reszte relacji jutro dzisiaj idę już spać, ddobranoc:)

Wole kino ale jadę z dość sporą grupą znajomych więc musiałam się dostosować. Zapomniałam tytułu ale jakaś lektura dodatkowa w szkole średniej. Jutro napiszę dokładnie co to było i czy fajnie. Ja zabieram się głownie dla zakupów i miłego spędzenia czasu z nimi :) Mam nadzieje, że nie zasne w tym teatrze bo tak spektakl zaczyna się chyba dopiero o 21:P

U mnie też okropna i strasznie zmienna pogoda ;/ A ja o 15 wybieram się do Pozniania. Chcem kupić sobie buty balerinki a wieczorem do teatru :)

Deirdre mam tak samo, nie licząć wczorajszego dnia można powiedzieć, że ściśle trzymam się diety i od tamtego tygodnia nic nie ruszyło. Może dlatego, że w tym tygodniu zero jazdy na rowerze w powodu pogody. Mam nadzieje, że w przyszły piątek ja i Ty będziemy mogły wpisać się do tabelki z nowym wynikiem :) Ja właśnie jem obiadek czyli serek truskawkowy DANIO i banan. Nie zbyt rewelacyjnie ale nawet najmniej kaloryczne danie które sobie przyszykuje np. duszona pierś z kurczaka czy sałatka z warzyw sprawia, że waga stoi. Dlatego nie myśle i nie gotuje obiadów tylko przekąszam coś co akurat mam albo sobie kupie. Aga prześlij mi zdjęcia na pocztę.

Witam odchudzaczki :) Aga ja też tyle schudłam w pierwszch tygodniach, gratuluje :) Dzisiaj na śniadanie trzy kromki Wasa z serkiem Alemette i banana. Uciekam na zajęcia, do zobaczenia później :)

Mnie to już dawno powinnyście wyrzucić z tego topicu za te moje grzechy :P jak narazie brak chęci do dalszego odchudzania, potrzebuje czasu na poprawę humoru i regenerację :P

Agnieszka właśnie prawie codziennie mieściłam się w 1000kcal a dzisiaj się załamałam i sobie za dużo pozwoliłam. Na koniec jadłam wieczorem to TOFIFI. Dziękuje za wsparcie, musi się jakoś udać. Postaram się jutro nie zejść dużo chociaż ciężko będzie jak wszyscy będą jedli słodycze. Agniesia miło byłoby się spotkać ale będę ze znajomymi. Jak możesz kochana to wyślij mi też swoje fotki (monia8565@wp.pl) a ja napewno odeślę swoje.

Aga nie przesadzaj z tą starszą panią hehe :) Jutro jadę do Poznania więc nie wiem jak będzie z tą dietą :( postaram ale ale ostatnio z powodu braku większych efektów nie mam już siły walczyć.

Agusia skopiuj tabelkę i wpisz siebie tutuaj każda z nas tak robi :) i tym sposobem będziesz w tabelce :) skusiłam się na TOFIFI :(

Dzięki dziewczyny za wsparcie :) za to już dzisiaj nic nie będę jadła, obiecuje :)

Głupia jestem dziewczyny, zrobiłam podstawowy błąd odchudzania. Po tym jak nie widziałam efektów postanowiłam, że dzisiaj bede jadła same jogurty. Przed chwilą tak zgłodniałam, że zrobiłam sobie dwie kormki chelba z mielonym a potem zjadłam jeszcze z 5 rurek czekoladowych :( Jakieś takie nic niemocy mnie dopadły, że najchętniej rzuciłabym to odchudzanie. Ale nie poddam się! Sory, że tak marudzę.

Dziękuje Julitka. Ja do tabelki się wpisze za tydzień bo narazie marne efekty są. Jak tak oglądam te Wasze zdjęcia to sądze, że naprawde dobrze wyglądacie i nie jesteście grube. Prawie każda ma ładną sylwetke. Czuje się tu najgrubsza. To ta pogoda chyba tak na mnie wpływa :P

Deidre moja waga też poszła w górę i to bez powodu :( Julicie i smerfetce zalegałam z fotkami ale właśnie przed chwilą wysłałam więc możecie sprawdzać pocztę. Smerfetka niestety mam manie ważenia się i każde dodatkowe gramy mnie denerwują bo niby czemu się pojawiają skoro nic takiego nie jem:( W ten piątek postanowiłam się nie ważyć, muszę pozbyć się tego nawyku. Zważę się za tydzień i wtedy podam wagę. Pogoda okropna więc nie mogę jeździć na rowerze bo albo pada albo strasznie wiatr wieje. Cały tydzień zero ćwiczeń, mam nadzieje, że w następnym tygodniu będzie ładnie i nadrobię to chociaż troszku.

Widze, że mój ryż z jabłkami cieszy się powodzeniem :) Ja dzisiaj nic nie gotuje bo rano stanełam na wadze i ważyłam więcej niż dzień wczoraj :( nie wiem dlaczego bo wczoraj może zjadłam więcej ale napewno nie przekroczyłam 1000kcal :(:( Narazie udało mi się wytrzymać na dwóch jogurtach i jabłku. Mam nadzieje, że wytrzymam popołudnie bez wielkiego jedzenia bo jutro chce zobaczyć na wadze mniej!

Julita przecież Ty jesteś szczupła, powinnaś nie mieć sobie nic do zarzucenia. Bardzo oryginalna sukienka :) Swoje zdjęcia wyślę Ci popołudniu bo za chwilę muszę uciekać na zajęcia. A ja dzisiaj postanowiłam jeść same jogurty. Dwa na śniadania, dwa na obiad i dwa na kolacje. Trzymajcie kciuki żeby mi się udało.

Miało mnie tu nie być już ale znalazłam chwilke i oczywiście jakbym mogła do Was nie zawitać. Wszysytkie wysyłają zdjęcia ze ślubu hehe. Julitka wyślesz mi też bo do mnie nie doszły :(:(monia8565@wp.pl

Agusia zobacz sobie tutuaj masz ładnie przedstawione http://www.kulturystyka.org.pl/modules/news/article.php?storyid=176

To taka seria ćwiczeń które wykonuje się regularnie. Proste do wykonania i zapamiętania i ponąć skuteczne. Poszukaj w internecie dużo o nich pisze. Ja dzisiaj dość spory obiad zjadłam i kolacje niestety też ale nie aż tak wysoko kaloryczną i o 17 więc nie jest źle. Na kolacyjke miałam tzw gizke ale nie ze śmietaną tylko z jogurtem naturalnym, białym serem i szczypiorkiem. Odpowiednio doprawione z dwoma małymi grahamkami smakowało wyśmienicie :) Ja już tu niestety dzisiaj nie zaglądne tak więc do jutra kobitki :)

Benia przyłącz się. Mamy takie same problemy i chętnie się nawzajem wspieramy. Kilka dziewczyn które się tu odchudzają też jest z Niemiec czy tam z Niemczech. No właśnie, a w zasadzie to jak się piszę?:P

Podziwiam dziewczyny ja bym nie mogła ćwiczyć aw6. Nie jestem systematyczna i sama napewno do ćwiczeń bym się nie zmusiła. W tym tygodniu nawet nie jeździłam na rowerze bo okropna pogoda także waga pewnie nie zleci sporo w dół jak tydzień temu.

Julitka nie doszły do mnie Twoje fotki. A smerfetce ślicznie dziękuje za wiadomość i zdjęcia. Swoje odeśle wkrótce.