monika-a
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez monika-a
-
inke ja też jeszcze w piżamce :)
-
Venuś wiadomo, że zwykła lepsza tzn mniej kaloryczna itd ale raz na jakiś czas możesz sobie na owocową pozwolić, byle nie pić jej cały czas. Ja miałam tydzień przerwy w diecie ale co najważniejsze wagę utrzymałam. Od jutra powracam do ochudzania bo chciałabym w połowie maja zobaczyć już z przodu 5:) może być nawet 59 byle była 5 :)
-
Venuś tak późno poszłaś spać i tak wcześnie wstałaś? jestem pełna podziwu w końcu dzisiaj niedziela można spać do południa :) Widze, że Aga też ranny ptaszek :) Chromu kupować nie będę tylko zwyczajnie od jutra nie dam się skusić na nic słodkiego i będę omijała wielkim łukiem stoły zawalone słodkościami :)
-
Aga ja nie kupuje ale przeważnie jak jest weekend to mama kupi coś dobrego albo goście przyniosą. Dlatego choć tak bardzo kocham wolne weekendy to są one wrogiem dla mojej diety.
-
wiem Agniesia :) schowałam głęboko do szafki i obiecałam sobie, że jej nie zjem w końcu nie mogę przytyć ani grama przez ten tydzień. Macie może jakiś pomysł na jutro na nisko kaloryczny obiad?
-
Widze, że wieczorem dyskusuja ruszyła. Mam mega ochotę na orzechową Princesse ale nie jednak się na nią nie skuszę :) Fajnie, że dołącza do nas coraz więcej dziewczyn :)
-
oj inke u mnie to samo co chwile jakaś ookazja żeby delektować się jedzeniem. Tu długi weekend, zaraz imieniny były teraz znów weekend, jutro niedziela i goście. Inke od poniadziałku musimy się ostro wziąść bo za tydzień w piatek znów ważenie i pewnie miło będzie zobaczyć jak waga poszła w dół a nie w górę :)
-
No biust to ja też mam spory niestety a jestem niska i to nieproporcjonalnie wygląda dlatego muszę, poprostu muszę schudnąć. Damska mieseczka to C, młodzieżowa bywa, że i D. Ja dzisiaj nie sprzątałam tylko zajełam się nauką. Połowa materiału opanowanego. Została jeszcze druga połowa niestety o wiele gorsza. A teraz dla relaksu wybieram się do koleżanki :) Na obiad dwa małe ziemniaki, dwa małe kawałki polędwicy pieczonej i surówka więc nie jest tak źle. A na podwieczorek trzy cukierki czekoladowe i mam nadzieje, że na tym się skończy.
-
Venuś tylko pozazdrościć. Ja tamtego lata nosiłam rozmiar S i M a teraz co? ledwo w L wchodze, poprostu idzie się załamać. Na zakupy już nawet nie chodzę bo w sklepie chce mi się ryczeć i wychodzę w mega złym humorze. Ostatnio wzieło mnie coś na książki więc chodzę po księgarniach jedynie albo zamawiam w necie. Mam nadzieje, że niedługo będę mogła włożyć stare ciuchy z zeszłego roku które tak bardzo lubie. Albo, że będę mogła spokojnie iść do sklepu i kupić coś ciekawego. Jak narazie z każdej bluzki wystaje mi brzuch co okropnie wygląda. Czasem żałuje, że nie idzie mi to w nogi ani w biodra tylko ciągle w brzuch :( A brzuszków robić nienawidzę więc ciężko będzie mi zrzucić to sadełko.
-
dobrze Venuś będę czekała na fotki, ja przyślę w przyszłym tygodniu swoje :) Co kupiłaś ciekawego? pochwal się :)
-
Deidre ja przez ten tydzień też się nie odchudzałam i jeszcze przez kolejne dwa dni nie będę. Ale od poniedziałku ostro ruszam z dietą. Miałam się uczyć ale wpadli goście i moje plany zeszły na bok. Venuś, Kare, Julita, Deidre jeśli możecie to prześlijcie mi też swoje fotki. E-mail już swój podawałam (monia8565@wp.pl) a ja po niedzieli będę miała swoje zdjęcia na kompie to odeśle. Idę się uczyć ale będę robiła przerwy i zaglądała tu do was.
-
Dziewczyny to wyżej to oczywiście ja, jakoś niefortunnie mi się spacja wcisneła :)
-
Bardzo dobrze, woda zaspokoi trochę głód i pomyśleć, że nie ma w ogóle kalorii :) Aga mam rozumieć, że dołączas do nas na stałe i razem będziemy zrzucać te okrutne kilogramy?:)
-
Aga masz 165cm wzrostu i chcesz ważyć 56kg więc 9kg mniej niż masz wzrostu. Biorąc pod uwagę moją sytuacje czyli 156cm wzrostu to powinnam ważyć 47 więc wydaje mi się, że cel jaki sobie wyznaczyłam jest stosowny.
-
Agnieszka ja jestem bardzo niską osobą dlatego wydaje mi się, że ta waga będzie odpowiednia. Ile Ty masz wzrostu jeśli mogę wiedzieć?
-
Agnieszka chcieć to móc :) A ja jestem mega zła na siebie bo zjadłam po 18 dwa gołąbki i kilka cukierków czekoladowych czyli masę zbędnych kalorii na wieczór. Poza tym przejrzałam tabelkę i widzę, że mam najwięcej z was do zgubienia :(
-
Kate, Venuś dziękuje i czekam na fotki :)
-
tak :) Dziękuje bardzo kochana :* i miłego popołudnia już poza pracą życze :)
-
A ja właśnie głupia jem imieninową białą czekolade. Chociaż dostrzegam pewną zmianę na dobre. Kiedyś pochlonełabym całą tabliczkę a teraz się nią delektuje. Obiadu i kolacji dzisiaj nie będzie, chyba, że mały jogurt wieczorem bo i tak za dużo zjadłam tej czekolady. Jeżeli możecie to mi też dziewczyny prześlijcie swoje fotki (monia8565@wp.pl) a ja po niedzieli będę miała swoje zdjęcia na kompie to Wam odeśle. Misia powodzenia na maturze! Doczekałyście się dziewczyny już ta godzina, ze możecie spokojnie wychodzić z pracy :)
-
yustyna każda z nas chciała by szybko schudnąć. Ja też nie mogę momentami na siebie patrzeć i na ten wielki mój brzuch który wystaje mi z każdej bluzki. Ale wiem, że jeżeli nie zrobie czegoś to przez cały czas będę dołowała się swoim wyglądem. Nie ma co się nad sobą użalać trzeba wziąść się w garść. Dieta to nie wszystko trzeba też się ruszać. Dlatego właśnie wybieram się na rower :) Kate ja też mam dzisiaj gołąbk na obiad. Może skuszę się na jednego koło 16 i zrezygnuje z kolacji.
-
yustyna nie jesteś sama my tu mamy podobne problemy. Nie myśl ciągle o tym że się odchudzasz bo automantycznie myślisz też o jedzeniu. Zacznij się chociaż trochę ruszać, odmów sobie ziemniaków, chelba a będzie dobrze. Trcohe silnej woli i uda się. Nie możesz się katować bo tracisz humor, dobre chęci a zyskujesz kolejne kg. Ja też mam lekką nadwagę i postanowiłam z tym walczyć.
-
oczywiście to było na II śniadanie ale i tak troszku późno :) gdzie wszystkie odchudzaczki? jadę spalić trochę kalorii skoro nikogo nie ma :)
-
właśnie jem na śniadanie bułkę z pieczarkami i piję wielowocowe FRUGO, chyba nie zbyt zdrowo i nisko kalorycznie ale wybieram się na rower to spalę to :) Właśnie dostałam od kuzynki na imieniny dużą białą czekoladę z orzechami w środku no i powiedzcie mi jak ja mam się tu dzisiaj odchudzać?!
-
Witam kobitki z samego rana. W tablece nie ma co zmieniać u mnie niestety ale i tak jestem dumna, że chociaz utrzymałam tą wagę. Teraz czas wziaść się znowu za odchudzanie bo weekend się skończył, ale powiedzcie mi jak to zrobić bo przecież jutro zaczyna się drugi hehe :) Dzisiaj i w sobotę muszę się kontrolować a w niedziele najwyżej trochę pofolguje sobie bo nie wierzę, że na nic się nie skuszę jak przyjdą goście. Dzisiaj na śniadanie: kromka chleba WASA z serkiem dwa jogurty
-
hawaii nie ma za co, zobaczysz że nawet odchudzanie może być przyjemne. Venuś, inke pamietajcie, że od jutra słodyczom mówimy stanowczo NIE! Venuś szkoda że nie mamy takiego wspaniałego factea przy boku który by nas wspierał no ale cóż same też damy rade. Nowe odchudzaczki napiszcie coś o sobię i od jutra rano znów toczymy ostrą walkę z naszym ciałem :) A tymczasem dobranoc :)