Nie mogę się tak codziennie torturować bo ryczę jak bóbr.... Nie umiem żyć baz niego, wszystko jest szare, bez sensu, do bani, po prostu jestm zakochana jak głupia.... Jestem ciekawa dziewczyny jak poznałyście swych ukochanych? Napiszcie....Może będzie mi lżej jak sobie poczytam....