migmig

cześć wszystkim:) nadwiślanka wróciłaś już z wizyty?? daj znać jak tam sprawy u Ciebie, co gin na te wyniki powiedział i kiedy inseminacja?? trzymam kciuki żeby wszystko poszło Wam dobrze. ziolka Carolla OneWish aniusia

cześć kobietki:) Carollcia no cóż u mnie też dupa blada no więc chyba w przyszłym miesiącu będziemy się starać znów niemal równo co??? przecież się nie poddajemy oczywiście:) to by było do mnie nie podobne;) dzięki dziewczynki Wam wszystkim za trzymanie kciuków proszę trzymać w następnym cyklu znów za nas obie i za resztę...tak mocno jak ja trzymam za Was topikowe koleżanki:):):):).... już mi się nie chciało nawet na ten test iść bo już widzę że pryszcze i takie inne moje przed @ objawy ale mój mnie zmusił i musiałam...a niech mu świeci chciał to ma...hehehe:D jak widać mi humor dopisuje bo przeważnie chandra mnie dopadnie oczywiście w 1,2dc jak zwykle...a w dupie to mam:) Dobranoc Mychy dobrych snów

Carolla trzymam za Ciebie kciuki mam nadzieję że to już się uda w tym miesiącu....byłoby po prostu super...a ja idę wieczorkiem ale tylko dla formalności bo i tak wiadomo że nic z tego więc jestem całkiem na luzie:) trzymaj się cieplutko będzie dobrze:D OneWish baw się dobrze może pogoda się poprawi i się jeszcze poopalacie a ja czekam na foty już od dziś:D:D:D:D

cześć dziewczyny:) Carolla jak tam u Ciebie samopoczucie przed jutrzejszym dniem? ja prawie bym zapomniała....strasznie mi się nie chce po pracy jeszcze biegać na badanie..ale trudno nie chcem ale muszem:D ziolka OneWish co u Was?? coś nas zaniedbujecie:(

justka ból w podbrzuszu w 15dc to po prostu owu a nie raz boli jak pęcherzyk pęka więc wszystko na oko u Ciebie ok. uszy do góry masz wszystkie objawy prawidłowej owulki

cześć wszystkim:) justka biały i przeźroczysty śluz jest oznaką dni płodnych i wtedy jak najbardziej trzeba działać:) ...a ja już dawno olałam mierzenie temperatury ze względu na to że mnie oszukiwała ....a to dlatego że wstaję o bardzo różnych porach ( różnica między dniem a dniem bywa nawet do kilku godzin) i mój gin kazał mi odpuścić pomiary....zresztą nawet jak starałam się mierzyć to i tak zdarzało mi się czasem zapomnieć:)

aniusia28 wiesz co ale mi to się wogóle nie chce dziś bzykać i mam nadzieję że mój znajdzie sobie jakiś film i się nim zajmie..hehehehe nie będę musiała się wykręcać... Dobrych snów Mychy śpijcie dobrze...do jutra:)

Carollciu kochana skoro jesteśmy przy testowaniu to muszę się przyznać że ja też mam testować w czwartek ale nie wiem co mi z tego wyjdzie bo idę do pracy i będę dopiero wieczorem a wyniki mój gin chce mieć w piątek do 13 bo wyjeżdża na urlop i tak wyszło że w sumie to możemy sobie podać łapki bo jesteśmy w identycznej sytuacji......trzymam za Ciebie mocno kciukasy żebyś mogła mieć głęboko w dupie urlop swojego gina hehee......ja na nic nie liczę w tym cyklu i nawet bym nie szła robić tej bety ale gin mi kazał dzwonić bez względu na wynik...no i jak tu go nie udusić?:) muszę testować bo inaczej co mu powiem że nic z tego ? bez badania? a on na to: a jaki miałaś wynik? i co przecież z księżyca go nie wezmę....i tak oto mam bojowe zadanie na czwartek znaleźć całodobowy punkt pobrań w Krakowie...wiem że są ale muszę wyczaić gdzie jest najbliższy....

Carollcia nie łam się ja ani hsg ani laparo nie miałam robionej przez mojego gina...miał swoich kolegów;) jak pójdę na inseminację to też do kogoś innego...wcale mi to nie przeszkadza....a dlatego jestem w takiej pokręconej sytuacji bo mój gin pracuje w klinice ginekologii i niepłodności tyle że na porodówce:D:D:D szkoda że jeszcze jego nie mogę wykorzystać:D

nadwiślanka cieszę się że wszystko powoli układa się Wam w całość mam nadzieję że bez żadnych przeszkód podejdziecie do tej inseminacji i że będzie jak najbardziej udana w 100% OneWish hop hop co tam?? męczysz się bidulko dalej? mam nadzieję że już nie...no bo jak długo tak można żyć? Trzymaj się...myślę o Tobie...tylko trochę mało jestem ostatnio w domu i ciężko mnie złapać a czasem to nawet piszę od brachola jak jestem u mamuśki...

aniusia 28 ja mam 21dc już daaawnoo wióry opadły:D:D:D choć mój się łasi i łasi:P...ale łatwo mu nie pójdzie hihiii

hejj:) Carolla jak najbardziej można zrobić bete nawet w 24dc tak mi kazał gin i tak pójdę to nie jest zbyt wcześnie to jest normalne że się robi to badanie przed @.....ostatnio robiłam betę w 24 dc i wyniki się potwierdziły...niestety.. więc jeśli idziesz do gina w piątek to zrób betę w czwartek żebyś już miała na rano wyniki......no chyba że masz taki luksus jak ziolka która miała wyniki w ten sam dzień.....ja wyniki też mogę mieć w ten sam dzień ale jedynie w necie je sprawdzam wieczorkiem a rano po odbiór...:) trzymam kciuki żeby Ci beta wyszła ze 120...;)

cześć :) a co tu tak pusto??? chyba wszystkie leczą kaca po wczorajszych imprezkach...:D ja też wczoraj trochę wypiłam chociaż biorę duphaston...nie chciałam ani kieliszka ale mnie zmusili...przecież nie będę się wszystkim chwalić że biorę leki i dlatego nie chcę pić.... OneWish ziolka Carolla aniusia i inne meldować się tu po weekendzie;) wasiulka jak tam? rzuciłaś już całkiem palenie? mam nadzieję że tak!!!!

witajcie kobietki:) OneWish o ranyyy!!!!! nie byłaś u gina od czasu kiedy bierzesz tą Milvane?? przecież nie możesz tak cierpieć z powodu tych tabletek trzeba coś z tym zrobić jak najszybciej....niestety nigdy nie brałałam tabletek anty więc nie wiem co może po nich być ale to co Tobie się dzieje chyba nie jest do końca normalnymi objawami.....musisz iść do gina i to koniecznie..... Próbowałam Cię złapać kilka razy na gg ale Cię nie było i tak sobie myślałam że zbyt dobrze się chyba nie czujesz...bo Cię nigdzie ni widu ni słychu..Daj znać jak tam dalej u Ciebie, mam nadzieję że będzie poprawa jestem z Tobą.... ziolka urlop od nas?? nie ładnie aniusia 28 ale jaja wczoraj zrobiłam rewizję całego domu za tym kalkulatorem a dziś go znalazłam w...samochodzie:D:D:D sama go tam dałam...skleroza nie boli ale trzeba się nachodzić:D:D:D

nie ma nikogo a to oznacza tylko jedno ....weekend...grille...opalanko....:D:D:D i co tam się chce.. Pozdrawiam Was wszystkie owocnej nocki i miłego wypoczynku...aż do poniedziałku

cześć dziewczynki:) no ale obecnością na topiku to raczej nie grzeszycie...... ja też byłam dziś w pracy dłuugo aczkolwiek nie pracuję w hotelarstwie :D następnie przyjechali na chwilę moi braciszkowie...no tylko na chwilę no bo my jutro do pracy......tzn prawie wszyscy idziemy oprócz najmłodszego brata ale on jest jeszcze gówniarz:) cholera zgubiłam ostatnio mój super kalkulator przekopałam cały dom i go nie znalazłam....chyba wyparował albo się rozpuścił bo nie ma po nim śladu ojejku jak ja nie lubię jak nie wiem gdzie coś mam...

Carolla ja furaginum brałam swoją drogą a za nic sobie nie przypomnę co to było...

siedzę se, piszę se, śpiwom se, samam se:D:D:D hop hop jest tu kto???

aniusia28 i przyszła nieszczęsna @...do Ciebie niestety...a tak naprawdę siłę do walki to ja mam ale zawsze dopiero jak mi się @ skończy...tak jakoś po @ nabieram optymizmu..i znów idę do gina ziolka OneWish co tam u Was babeczki?? Jak się macie i czy @@ się Wam unormowały? czy dalej jakieś cuda wyprawiają?

......a jeśli chodzi o głupie pytania od ludzi o dzieci to Wam powiem że mniej więcej po 5 latach już prawie nikt nie pyta tylko wszyscy szeptają za naszymi plecami:) a niech plotkują....zawsze mówię że jak ktoś nie ma własnego życia to się interesuje cudzym......ale to też się przydaje bo mamy sąsiada który zawsze wszystko wie kiedy wstajemy i wychodzimy i kto u nas jest itd itd....a razu pewnego sąsiad się pyta mojego...co zmogło cię w nocy..?? a tu się okazało że mój do łazienki wstawał o 2...przydatny gość bo przynajmniej domu pilnuje jak nikogo nie ma..:D:D:D

dziewczynki a wiedziałyście że chłop też może mieć zapalenie pęcherza? bo ja nie wiedziałam dopóki się nie okazało że mój to ma, a najlepsze jest to że wcale nie wiedzieliśmy co to jest bo jego stale plecy bolały na dole i to czasami bardzo, smarowałam go Fastum i innymi specyfikami i nic... aż pewnego dnia poszedł w końcu do lekarza no i wyszło szydło z worka, wyleczył się w ciągu 1 tygodnia, a chodził i się męczył chyba z pół roku no bo sikał normalnie....więc nawet przez myśl nam nie przeszło że to to

cześć :) jestem i ja, właśnie wróciliśmy z działki, a właściwie to już jestem wykąpciana :D

cześć kobietki:) Carolla o cholera ale Cię dopadło:( pierwszy raz o czymś takim słyszę żeby aż tak cierpieć z powodu pęcherza....ojejku jejku bidulko bardzo Ci współczuję, mam nadzieję że jak najszybciej pójdziesz na zwolnienie przecież z czymś takim do pracy iść to już przegięcie.....w taki sposób to się można jedynie chyba wykończyć to trzeba wyleżeć w domku bez przeciągów, mnie zawsze pomagało przy pęcherzu rozgrzewanie dołu pleców....mam nadzieję że bierzesz jakiś antybiotyk ja miałam KEFLEX przepisany od razu jak tylko mnie złapało i może dlatego się uratowałam przed takim ostrym atakiem jak u Ciebie:( Kochana mam nadzieję że jesteś w domu...pod kocykiem Zdrowiej szybko.....bo to naprawdę paskudna choroba Ja nie mogę wczoraj nie zaglądnęłam do Was wieczorkiem bo była u mnie gigant burza a teraz mnie co jakiś czas rozłącza więc korzystam z kilku chwil netu i wysyłam....

aniusia ale najlepiej zrobić beta hcg jest najpewniejsze, ale jak nie masz możliwości to poczekaj....nie ucieknie...:D jakby co:D

aniusia28 a może byś tak zatestowała???