betonu
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez betonu
-
nie zartuj sobie :P
-
Widze topik juz sie nie rozwija jak kiedys ;)
-
komus sie podoba to, co pisze? hehe, dziwne :P zazwyczaj jestem bardziej normalny, tylko czasem, jak mnie cos najdzie i dostane dola, to pisze rozne dziwne rzeczy :P Chociaz widze, ze ta osoba sie juz tu nie pojawia.
-
Tez sie wpisuje :( btw co to znaczy 120 w Twojej stopce?
-
\"Mój M. mial kilkanaście dziewczyn przede mną i wcale go nie przekreślam\" \"Mój mąż tez miał wiele lasek w swoim zyciu,ale jakos mnie to nie zraziło.\" bo to faceci. Faceci maja jakgdyby przyzwolenie na takie wybryki (wcale nie mowie, ze to pochwalam). I moze dlatego Wam tak latwo bylo to zaakceptowac, zwlaszcza, ze faceci sa z tego znani, ze maja duzo lasek na koncie. Ja chce dziewczyna, ktora sie szanowala. Nie chce lafirydny i nie interesuje mnie to, ze to bylo kiedys, ze teraz sie zmienila, ze teraz jest inna.
-
no wiem, ze nie wiem (hehe) na koogo trafie i tego wlasnie sie boje :(
-
Ty ogladasz mode na sukces, a ja gram w gry (na kompie). Kazdy robi to, co lubi ;)
-
dziewczynalat20 - ale babcie nie maja raczej nic ciekawszego do roboty :P
-
no wez, bo zaraz skonam ze smiechu z tego opisu, ze cos tam Deacon zrobil :D
-
Wiem, ze nie wszystkie, ale co bedzie jak ja na taka natrafie? Nie interesuja mnie wymowki, ze \"te wybryki\" byly kiedys, a liczy sie to, co teraz.
-
\"można się zalamać widząc to co wyprawiaja niektóre dziewczyny\" no wlasnie
-
torba borba - ale zobacz ile osob sie z nia zgadza, zeby to zrobila. I to nie pierwszy taki watek :( I te wszystkie watki o przygodnym seksie, ze to niby korzystanie z zycia. Zdrady. Albo zostaja prostytutkami, zeby zarobic pieniadze Tragedia :o Moze inaczej bym patrzyl na te sprawy, gdybym sam mial kilka dziewczyn, ale tak nie jest. I dlatego mi z tym tak ciezko. Nie chce, zeby moja dziewczyna taka byla. Wiem, ze nie wszystkie takie sa, ale skad mam pewnosc, ze ja akurat trafie na te porzadna? Az mi sie odechciewa miec dziewczyne. Bo nie chce miec takiej, ktora miala kilku czy nawet kilkunastu partnerow seksualnych :o Moze to i lepiej ze nie mam dziewczyny, sam juz nie wiem co myslec.
-
\"pewnie masz z 15 betonu\" Dziewczyno, jak ja mialem 15 lat, to Ciebie jeszcze na swiecie nie bylo :D
-
Znaczy pozbylas sie kochankow? To moze wskocze na ich miejsce :P Marny ze mnie pozytek, ale zawsze cos ;)
-
Jak moglbym zapomniec :P
-
grunt, to sie nie poddawac :( chociaz czasem nadziei brak :o
-
wiecie, jak czytam niektore watki, np. ten http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3481034&start=0 to az mnie odrzuca, zeby szukac dziewczyny. Na co mi taka? Sam juz nie wiem, co robic. I jeszcze ile osob pisze, ze to moze byc fajna przygoda :o
-
ja juz sie nawet usmiechac nie potrafie a marudzenie powoli mi przechodzi ;) teraz sobie wmawiam, ze tak widocznie ma byc i nic sie nie da zrobic :o
-
Masz racje z ta aura. To jakas taka moc przyciagania. nie kazdy ją ma widac :( nawet nie wiem, jak ją zmienic, zebym i ja mial powodzenie. Ja juz nawet nie umiem sie usmiechac, a wiem, ze to jeszcze bardziej odrzuca :o
-
\"nie robisz moze nic w tym kierunku żeby mieć dziewczynę\" no ale co ja moge? Dbam o siebie, z domu wychodze... ale przeciez nie bede podchodzil do kazdej dziewczyny i pytal, czy zostanie moja dziewczyna. Wiec co jeszcze moge robic?
-
Widze duzo facetow ma problemy z kompem, a jednak maja dziewczyny. Jak to sie dzieje? Sam juz nie wiem. Ja, brak dziewczyny tlumaczylem wlasnie tym, ze duzo czasu spedzam przy kompie (ale z domu tez wychodze). A jednak dziewczyny nie mam. Czy nie jest mi pisana? Moze mam byc sam? Gubie sie juz w tym wszystkim.
-
E tam, niesmialy :P Po prostu robie jeszcze inne rzeczy.
-
Ja, jakbym mial dziewczyne, to w zyciu bym jej nie pozwolil na tabletki. Ale i tak pewnie miec nie bede, wiec wszystko jedno