Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gokata

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gokata

  1. witajcie Dziewczyny!! tu mnie jeszcze nie było :) termin mam na 22 sierpnia :) i choć baaaaaaaaaaaaaaaaaardzo pragnęłam dziewczynki okazało sie że mam chłopca , który dziś bryka sobie ostro czyli ...\" a we mnie rokendrol\" pozdrawiam Was wszystkie a Ciebie LImetko ściskam moooocno ;)
  2. halo halo !!!! DZIEŃ DOBRY- spicie jeszcze Panienki????
  3. ---> Amilo poczekaj jeszcze dzień lub dwa i zrób test- chyba , że jestes tak niecierpliwa jak ja- to biegnij od razu ;) pozdrawiam i powodzenia tylko nie zapomnij nas poinformować:)
  4. LImetko KOchana tak sobie myślę i myślę- pisałam wtedy pod innym nickiem- \"toffinka\" pamietasz teraz???? DZIEWCZYNY polecam WAm niesamowitą stronkę http://twoja-ciaza.com.pl/czlowiek1.html można zobaczyć swoje maleństwo w kazdym tygodniu zycia, i poczytac co się z nim dzieje :)
  5. ---> Ewkamarchewka- witaj :) taaaaaaaaaaaaaaaaaak mi sie niemiłosiernie dłuży, że nie masz pojęcia... ostatnio śmieję sie , że zyję od badania do badania :) czyli z miesiąca na miesiąc :) a właśnie co do badań- która mnie oswieci jak wyglada test na utajona cukrzyce ?????
  6. Witajcie DZiewczynki!!!! taki piekny dzień dzis :) aż się chcę.... ( wpis dowolny) :) strasznie sie wczoraj martwiłam - bo to moje Maleństwo od dwóch dni wcale sie nie ruszało....wymyśliłam, że jeśli niczego dzis rano nie poczuje to lecę w te pedy do doktorka- ale Bogu niech beda dzieki- rano \" hulaj dusza piekła nie ma\"- czyli wszystko jest OK!!!! co tam u Was??? jutro mija mi 20 tgc :) czyli \" już\" albo \" dopiero\" półmetek
  7. heh ale chyba na tym skasowanym z niewiadomych przyczyn pierwotnym topicu :)
  8. Limetko spotkałyśmy sie ojj spotkałyśmy :) dawno dawno temu na poczatkowych stronach i później w grudniu właśnie :)
  9. Karina- my tez długo sie staraliśmy- próbowaliśmy zawsze na dziewczynke i jak nic nie wychodziło to odpuściliśmy sobie wyliczanki i po prostu cieszylismy sie sobą :) i z tej radości właśnie dość niespodziewanie 14 grudnia pokazały nam sie dwie piekne czerwone linie nowego życia :) cieszę sie Karina- cieszę się ,że jest zdrowe, że wszystko jest w porządku- nie potrafie tego wytłumaczyc - marzyłam o dziewczynce- żadno z nas ani mąz a ni ja nie zwracaliśmy sie do Brzuszka inaczej jak per Tosia....nastawiłam sie tak baaaaaaaaaaaaaardzo
  10. dziś mija 30 dni...rano Msza...a teraz łzy ... za chwilę ten pierwszy 1.11...... jest mi tak bardzo smutno,Tato-jeszcze w zeszłym roku stałeś ze mną nad grobem dziadka,a dzis...śpicie w nim obaj... mam tak wielki do siebie żal...o te słowa niewypowiedziane...o to ,ze tak często przechodziłam przez Twój pokoj i nie odezwałam sie nawet...nigdy nic dla Ciebie nie zrobiłam..nie powiedziałam,że kocham ,ze jestem wdzięczna -nauczyłeś mnie tak wielu rzeczy...zabierałeś na boisko jak byłam mała..śpiewałeś mi na dobranoc... no własnie- na kilka dni przed śmiercią (On nie wiedział ,że umiera-myślał,ze to zapalenie płuc) juz nie poznawał...ale tak po prostu zaczął mi śpiewać-właśnie tę kołysankę..tę o której ja już nie pamiętałam..... to trwało tak krótko!!!! nie zdażyłam !!!!!!!!!!! 30.08 wysłałam Go do lekarza bo zaczął kaszleć-a 30.09 zmarł!!! Boże!! ja wiem ,ze jest Mu dobrze....
×