Milka_

Dzień dobry wszystkim paniom Dopiero wykulnęłam się z łóżka, jem śniadanko i dalej do roboty, bo urlop sie powoli kończy, a tu jeszcze tyle pracy. Zimnisko u mnie straszne, w domu nie lepiej, może namówię M. żeby trochę dzisiaj rozpalił. Miłego dnia wszystkim, tym w pracy i leniuszkom w domkach.

mi też sie nie udało wkleić, tematem jest dziecko urodzone z 2 promilami... na onecie

http://wiadomosci.onet.pl/1602988,11,item.html

acha Malolepsza ja też buszowałam w carrym, jeszcze przed urlopem. Na większość rzeczy, które miałam upatrzone nie załapałam się, ale i tak kupiłam sobie dres, spodnie, bluzkę, i podobnie jak u ciebie, przed wyjściem przypomniałam sobie o M. ;) kupiłam mu 3 t-shirty. Mój M. to mógłby chodzić w 2 podkoszulkach na zmiane, cały rok, gdybym go nie goniła. Musze mu sama stare ciuchy wyrzucać! Bo dla niego zawsze byłyby dobre.

Surfitka grunt, że wszystko dobrze. I tego się trzymajmy. Nowy wspaniały prawidłowy cykl :) I będę trzymać kciuki , żeby zakończył się zafasolkowaniem! Taka już nasza natura,w jednej minucie jesteśmy uchachane, a za chwile ryczymy jak bobry, ale trzeba wierzyć, że będzie dobrze, jak też często mówie dlaczego ja? Ale po chwili mówię sobie (I tobie słonko też) jesteśmy zdrowe, lekarze nie położyli krechy na nas, dzidzia to tylko kwestia czasu, i musimy być cierpliwe. Dla ciebie i wszystkich smutnych

...byli fachowcy, a to już nieźle, poprawili to co mieli poprawić, a teraz czekam na M. bo jak zwykle w takich przypadkach to ja musiałam wytykać błędy fachowcom, a mój M. przyjedzie na gotowe, i pewnie jeszcze znajdzie coś czego nie poprawili. Siedze przy drugiej kawie, ze spaceru nici, bo cały czas leje :( Betty znasz to powiedzenie... na dwoje babka wróżyła ;) A na topiku pustki :(

Hej Jestem padnięta, więc tylko na chwile, poczytałam co u was i właśnie mnie natchnęło, że nasza Jagódka pewnie baluje ze swoim M. Kochani dla was wszystkiego najlepszego, dużo zdrówka, szczęścia, miłości i abyście w 8 rocznice ślubu byli już we trójkę (conajmniej ;) ) No to zmykam, jutro popisze Sweet dreams

Hej To ja skonana Milka :( Przede wszystkim chyba coś przegapiłam, jaka Joanna, gdzie, ja też chce poczytać. Malolepsza to ja sie ustwiam za Omegą w kolejce po grzybki :) Jagoda ja wprawdzie na wycieczki tyodniowe juz sie nie pisze, uważam że to troche za mało żeby odpocząć, a poza tym bilety tylko troche tańsze niż za 2tyg pobyt. Najdroższy w tym wszystkim i tak jest przelot. Jakiś czas temu byłam w Turcji z tureckim biurem podróży i też dopiero po powrocie z biura do domu zaczęłam szperać w necie. Opinie o hotelu i o pobytach tam były koszmarne! W ogóle jakieś zatrucia, brud smród i ubóstwo. Wpadłam w panike i dzwoniłam nawet do jakichś stowarzyszeń WIT itp. Ale,że pieniądze i tak bym straciła, zaryzykowaliśmy. Powiem jedno. Było cudownie pod każdym względem. Nie wiem może po prostu tamta grupa się pochorowała, albo \"hotel\" zrobił wszystko, żeby podobna historia się nie powtórzyła. A tak poza tym opinie zawsze są podzielone :) Co do malowania, na moich ścianach pojawił się jasny łosoś, nie o to mi chodziło, ale już mi się nie chce jeździć za nowymi farbami. Mam inny problem, pojawiły się miejsca gdzie się farba odparza, właśnie czekam na fachowców (mieli być przed południem!) Już nie mam sily. A na dodatek była teściowa (jak co dzień zresztą) i stwierdziła, że ten kolor jej nie zachwyca! Ona woli żółte. I masz babo placek! A co mnie to!! Wogóle nie wiem po co przychodzi, przecież widzi, że mamy ful roboty, kuchnie też malujemy, \"kawe robie na kolanie\" a ona wygalantowana przyłazi. Moi rodzice też byli 2 dni, ale było spokojnie, kazdy zajął się swoją robotą :) Justyna, brak słów na te twoje sny. dla ciebie Voltare, ja też chętnie bym zobaczyła twoją buźkę :) Narazie Lece sprawdzić co tam M. broi

Hejka Dzieki Malolepsza za fotki, widze że skanujesz od samych Malolepszej początków ;) Ale co cie w ogóle napadło, żeby się w to bawić? Ja w zeszłych roku, po śmierci babci, dostałam zlecenie od mamy, coby jej poskanować stare, naprawde stare fotki babci i pra... itd. dla mamy i jej sióstr. Ale robiłam to w pracy, hehe, nikt sie nie skapnął :P Podeśle ci jakieś moje dzieło. A tak poza tym mam dzień do d... Jagody, gdybym nie była taka rozsądna to właśnie wygrzewałabym się w Tunezji. Ale wybrałam malowanie salonu, blee, teraz jestem padnięta. Fachowcy już skończyli, i M. wziął sie za malowanie. I okazało się że farba jest do d... ma grudki, które zostawały na ścianie. Otworzyliśmy drugie wiadro i to samo! 3 już nie ruszaliśmy. Zapakowaliśmy towar do auta i pojechaliśmy reklamować. Na szczęście odebrali. Nie chciałam już tego samego producenta, a u innego nie było takich kolorków jakie mi się wymarzyły. I znowu bieda. No ale coś tam wybraliśmy. Nie jestem tak do końca przekonana co do wyboru, ale zobaczymy. No to się nagadałam :P Acha, i okazało się, że te nowe farby są lateksowe i mój biedny M. teraz wszystkie ściany gruntuje (dlatego ja sobie siedzę przy kompie :) ) i chyba też jest padnięty. Wczoraj robiłam test owu i wyszły 2 krechy, mam nadzieje, że M. da rade jeszcze pobaraszkować ;) A właśnie to chyba nie wskazane tak się przemęczać w czasie staranek, adokładniej mówiąc po, mam na myśli siebie. Kolorowych snów dla wszystkich, Justysiu szczególnie dla ciebie, wyśpij się dobrze, żadnych koszmarów, Dla każdej po

Surfitka ja jeszcze kciuków za tą próbę nie puszczam! A jeżeli nawet..., no właśnie, mamy dalszy plan działania. A jak chcesz to płacz i krzycz i sie przytulaj,a potem się uśmiechnij bo nie jesteś sama a nasze dzieciątka to tylko kwestia czasu, chociaż wydłuża się on nam niemiłosiernie. dla ciebie

Justyś a ty masz już całą kolekcję :) niedługo wszystkie sobie dodamy suwaki z dzieciątkami dla ciebie

i jeszcze raz ;)

a ja sobie oglądam suwaczki :)

Dzień dobry moje drogie Ufff Justyna ale się umęczyłam tym twoim snem, a ty mówisz, że to była wersja light :) To chyba znaczy,że godzina zero juz nie długo. Malopesza, a ty też przechodzisz samą siebie, ja wolałabym nic nie zjeść, niż wstać tak wcześnie po bułki. Moi fachowcy dzisiaj ostatni dzień, za to od południa. Udało mi się więc pospać do 10.00 ;) Niestety (oczywiście dla mojego M.) przyjeżdżają moi rodzice, M. chodzi wściekły jak osa. Oj bedzie sie działo.. udanego dzionka

Zaczęłam od smutnego artykułu na Onecie ale ... coś na poprawe humoru http://www.radosc.1k.pl/

Mimi dopiero teraz obejrzałam łóżeczko. Ja też takie chce. Też wybrałabym ecri. Cudne :)

Hej Dzięki bardzo Trini za odpowiedź Zaczyna dopadać mnie dół, więc zrobiłam sobie kawulca, otworzyłam paczke ciastek i zasiadam do komputera. Pasjans nie wyszedł więc skrobie do was ;) Jagody ja za badania zapłaciłam prawie 140 zł, po 20 za jeden wynik. Ale jak wiesz musze je powtózyć, bo nie mam LH MImi przykro mi z powodu nieprzespanej nocki, ale sama wiesz że to nic takiego. Ruchy maluszka rekompensują wszystko. Nie moge już sie doczekać pierwszych zdjęć Natalki, chociaż chyba Adrianek jest pierwszy w kolejce. A właśnie dla Justysi i Adrianka. Surfitko ostatnio cały czas o Tobie myśle, ja chyba bym nie wytrzymała bez testów. Trzymam kciuki, szczególnie że roboty narazie nie mam, wiadomo są fachowcy, więc im nie przeszkadzam, co by szybciej robili. Panu Fachowcowi nr 1 chyba wpadłam w oko, nie powiem miłe to szczególnie, że juz zapomniałam jak to jest podobać się komuś ;) O komplementy od mojego M. o sie musze prosić. Jagody pewnie odliczasz dni do urlpu. Ja pojechałabym jeszcze raz do Egiptu. Jeżeli chcesz się wygrzać na plaży, popluskać w basenach i popływać w cudnym morzu czerwonym,to polecam, koralowce są przepiękne, a woda tak słona, że nawet taka osoba jak ja (nie umiem pływać!!!!) unosiła się na wodzie, z maską! daleko od brzegu. Oczywiście wycieczki fakultatywne dla urozmaicenia też trzeba wziąć, najlepiej na miejscu (my wzięliśmy tylko 4, ale najciekawsze) Dla wszystkich dziewczątek po Ryba Omega Agness Biedroneczka Nowa Telesforka Voltare Martika

Cześć dziewczyny No wreszcie sie towarzystwo troche rozgadało :) Telesforka dzieki za fotki, mam nadzieje, że kiedys też tamte rejony odwiedzę,no i moją wymarzoną Kalifornie przede wszystkim. Fachowców mam dosyć! Robią taki bałagan, że szkoda słów. Mimo zabezpieczeń, mam obawy co do naszego parkietu :( A cyklinowanie nie wchodzi w gre, przynajmniej narazie. Jagody, a co u ciebie, wybraliście już jakieś oferty, jakie wchodzą w gre, kraj czy zagranica? Surfitko, trzymam kciuki, i nie moge sie doczekać wielkiego testowania, i nie mam zamiaru cicho siedzieć, próbami też trzeba się cieszyć, a kto powiedział, że za pierwszym razem ma się nie udać! Nasze mamusie tak różnie przechodzą swoje ciąże, ale napewno są najszczęśliwsze na świecie, dbajcie o siebie, wypoczywajcie, dajcie sobie teraz spokój z pracą. Acha a co do mojego M. to zbyt długo było dobrze. Znowu nie gadamy ze sobą, a czas staranek tuż tuż. Można zwariować. Miłego popołudnia dla wszystkich pań

Hej Malolepsza to ja laik kompletnie nie wiem co z tymi jajnikami :( Dzięki za fotki, urocza z was para, chociaż mężuś troche smutny, a może raczej zmęczony? Widać, że się dorwałaś do aparatu :) Ja nadal czekam na tajemnicze esy floresy, bo to chyba jeszcze nie to co nam przesłałaś. Przejrzałam w necie szablony do malowania i zwariowałam, też takie chce, jeszcze nie wiem jakie i gdzie, ale są świetne. Mój M. narazie ;) się na takie abstrakcje nie zgadza, ale... Ogólnie syf w całej chacie, szłam spać o 2.00, wstałam o 6.30, a fachowcy, jak to fachowcy spóźnili się o parę godzin. Masakra. A to dopiero pierwszy dzień. Telesforka zazdroszczę tego kasyna, jeszcze nigdy w takowym nie byłam. Całusy dla wszystkich

...ale byki strzelam, to już nawet nie literówki, sorki....

Ale tu pustawo :( A ja padam z nóg, salon i kuchnia opróżnione, jutro jeszcze poobklejam folią to co zostało i czekamy na Pana fachowca :) A co tam u ciebie Malolepsza, jak esy floresy, mam nadzieje, że puścisz nam później jakąś fotkę. O wiadome sprawy nie pytam bo MUSI BYĆ DOBRZE!!!! Niby mam wolne, ale koleżanki z pracy do mnie wydzwaniają, co bym nie miała za dobrze. A ponieważ towarzystwo w pracy mam różne, ciśnienie mi dzisiaj znowu podskoczyło. Ale pewnie tak jest wszędzie. Naprawde marzy mi sie roczny urlop ;) Agness, ja tu jestem chyba największą pesymistką, i średnio raz na może 2 tygodnie mam BIG doła i rycze po kątach, mój M. już na to w ogóle nie reaguje. Na pocieszenie powiem ci, że potem zawsze jest lepiej i jaśniej świeci słonko. dla ciebie. dla pozostałych

Hej Wszelki duch.....Agness, a co u ciebie słychać, w przerwach gdy nie śpisz? Pozdrawiam

Hej Ja też powiem witajcie \"z rana\" ;) Własnie zjadlam śniadanko, wypiłam kawke i zaraz biore się do roboty. Powoli zaczyna mnie przerażać to malowanie. Przy gipsowaniu strasznie się kurzy, więc cały dom będę miała do sprzątania. Ale co tam :) U nas słonko niby świeci, ale to już chyba po lecie, jedyne, zimne 18 stopni. W przyszłym roku biore urlop w lipcu, no chyba że pojedziemy w tropiki, ale nie wiem czy to będzie dobre dla dziecinki .... Justyś mam nadzieje, że dzisiaj czujesz się lepiej, dla was po i dla wszystkich zapracowanych i odpoczywających pa pa

Hej dziewczątka Widze, że takich chętnych do malowania jest więcej ;) Ja już kolorki wybrałam, upalna savana i bursztynowy szlak, nie wiem co z tego wyjdzie, ale napewno pokoje będą trochę odświeżone. Oczywiście okazało się, że nie obędzie się bez gipsowania. W sobote przychodzi pan fachowiec :) a za samo malowanie weźmiemy się chyba sami z M. Do lekarza narazie nie pójdę bo .... mam 2 tygodnie wolnego :P ale na pewno zapisze się już na jakiś termin. Mój M. oczywiście się cieszy, że narazie ma wolne od badań, bo to „na pewno przez tarczyce” - mam nadzieje. Niestety zaczął palić. Justyś trzymaj się, bo nagroda jest naprawdę wielka! Jagódko LH mi nie zrobili bo nie mieli jakiegoś odczynnika czy coś. Tak więc badania będę musiała powtórzyć, bo czytałam, że ważny jest też stosunek stężeń lh i fsh. Teraz mykam, ale jeszcze się pokaże

Dzięki Surfitka Masz racje, jutro zapisuje sie do endo. ale zmieniam lekarza, bo ten mój lekarz to coś cienki jest. Tyle lat mnie \"leczy\" , tylko maca po szyi, żadnych leków nie przepisuje, nawet usg mi nie robił, a tsh to sama sobie robiłam dla własnego spokoju. Spokojnej nocki wszystkim