Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kappa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kappa

  1. kappa

    DESSA

    anam---tylko sie nie poplacz ze wzruszenia... prosze cie bardzo!!!!!!!!
  2. kappa

    DESSA

    wypchaj sie.... to za malo.. musi byc super atrakcyjny program: lazenie, jedzenie, zwiedzanie, sluchanie(hejnalu), podgladanie(archtektonicznych ciekawostek) i desskowanie. z collegium majus wlacznie.... o nowa hute, chetnie bym zahaczyla...lubie takie socjalistyczne krajobrazy........ ale moze lepiej zobaczyc wadowice i wsunac kremowke? poki co zarezerwowalam : 1) wawel komnaty, 2)wawel apartamenty. (bynajmniej nie do spania...) 3)wawel zaginiony....bo ja jak nie widze starych rozwalonych murow i skorup, to czegos mi brakuje........ czuje niedosyt----- i marzy mi sie....wierzynek.... kiedys bylam tam na obiedzie w dobrym towarzystwie-- gral nawet tercet...klasyczny.. dama z lasiczka--obowiazkowo... w koncu to jedna z nas.... czy ktos ma moze jakies sugestie? widze, ze ciezko... sama musze wszystko wykombinowac....
  3. kappa

    DESSA

    he, he.. ja tez mam pasiflore.. i wcale nie widzialam, ze tak sie nazywa.. od lat sama mi wyrasta w ogrodzie, w doniczkach i w donicach. tylko, ze moja jest biala... jak zakwitnie jest piekna, natychmiast zlatuja sie pszczoly... potem ma pomaranczowe owoce... kiedys dostalam ja w prezencie od tejsciwej, mala doniczke... nastepnie rozrosla sie na caly plot.......a potem na ogrod... isoldo, ona lubi....siatke do piecia sie... musi miec okragle oczka, zeby pedy mogly sie zawijac, bo inaczej beda schly... samona... napisz mi co ja mam zwiedzic w krakowie.... punkt po punkcie.... a czy dama z lasiczka.. jest daleko od rynku? i dlaczego ja zadnych zdjec z fiordow nie posiadam? znowu mnie przeoczylyscie???????
  4. kappa

    DESSA

    con\'o--isolda ero sicura, che noterai il mio erore..... dziewczyny.... to wcale nie musi byc wyklad... to moze byc zupelnie cos innego--- prezentacja ulubionej ksiazki, pokaz albumu ze zdjeciami z jakiejs wycieczki.....takze wirtualny... jakas gra, nauka j. arabskiego. cwiczenia yoga, lekcja rysunku.... ha, ha, ha......... wycinanki lowicko-kurpiowskie itd.
  5. kappa

    DESSA

    hm......idz, idz,,, zabki prosze umyc.....i grzecznie do lozeczka.
  6. kappa

    DESSA

    eee---to widze, ze to gosc jazzzujacy. spytaj, moze by wpadl na biedronke?????
  7. kappa

    DESSA

    w stylu gospel? czy raczej folk?
  8. kappa

    DESSA

    fajny gosc.
  9. kappa

    DESSA

    zidane... grazie za morze..... ma niepowtarzalny polski kolor
  10. kappa

    DESSA

    oooooo!!!! rozana!!!!! trzymamy cie za slowo--- Love.....
  11. kappa

    DESSA

    ciao !!! zagielku!!!!!
  12. kappa

    DESSA

    alicjo---chcialam ci powiedziec, ze ja ten cholerny poranek-teleranek obejrzalam od a do z. w zyciu nie widzialam nic bardziej beznadziejnego, ale dzielnie siedzialam, bo myslalm, ze zaraz pokaza to po co tam siedzialam, ale blizej nie wiedzialam jak to , na co czekam... ma wygladac.. mysle sobie jak to pokaza, to sie domysle i , ze to To. alicji zawiesc nie moge, wiec siedzialam murem.nawet sie nie zorientowalam, ze juz sie skonczylo..i dalej siedzialam.... w koncu z ulga sie zorientowalam, ze juz inny program leci---rownie nudny i paskudny... biedne dzieci..... isoldo----a dlaczego toba nigdy nie trzesie? przeciez ty tez jestes sejsmiczna,,,,,,,kobitka. dome-------czy na tym pieknym pasazu....w K. kolo twojego domu....juz kwitna kwiaty? i jest tak ladnie jak w zeszlym roku?
  13. kappa

    DESSA

    dziewczyny...trzymam sie...wszystko ok... juz nie drga...ale....tfu. tfu!!! ---------------------- w glowie mi sie kreci....wakacje, a ja codziennie o 8 rano zasuwam do szkoly z dzieckiem na lekcje wyrownawcze.... wlasciwie, to jest to tragi-komiczna sytuacja.... egzaminu z wrzesnia nie bede przesuwac, bo na sama mysl o chodzeniu, proszeniu, pisaniu i wyjasnianiu 10 osobom w czym problem........wole doplacici i zamienic bilet ....i wrocic wczesniej... pogoda nam sie popsula... grzmi i jest czarna chmura nade mna.... melisso...a dlaczego dzisiaj nie bylo serniczka? do kawy.. hm..!!! zapomnialo sie? ------------------ sluchajcie moja najlepsza przyjaciolka--w polsce, chodzi przecietnie do 2 lekarzy tygodniowo, bada sie i analizuje bez przerwy. ciagle ma jakas nowa chorobe.. teraz, w zwiazku z tym, ze ma juz wakacje (jest nauczycielka) zalozyla sobie holter... jedynym tematem w rozmowach z nia, sa tylko problemy i choroby.... stala sie takim ekspertem, ze mozna sie u niej leczyc-powaznie... problem w tym, ze ja juz nie moge wytrzymac..... zaczelam pomijac te jej problemy w naszej korespondencji.... pisze o pogodzie, morzu i winie....i ukradzionym kocie-tym co uciekl do mnie od sasiadki... ale to niczego nie zmienia... i tak jestem jej ...no wlasnie czym? spizarnia -przechowalnia problemow? pewnie myslicie po co ja o tym pisze,,, otoz, w ramch biedronki, prosilabym nasza kolezanke ...eksperta o przygotowanie pogadanki na temat asertywnosci....czy jak to sie nazywa? po polsku? chyba juz o to prosilam...ale moze tym razem otrzymam potwierdzenie gotowosci....i dyspozycyjnosci? a moze i nie... moze sa ciekawsze tematy? ps. zaraz lunie--
  14. kappa

    DESSA

    grazie!!!!! dome.
  15. kappa

    DESSA

    cholera dziewczyny!!! znowu nami trzesie. wlasnie sie zaczelam bujac na krzesle.... a nade mna kolysaly sie lampy......
  16. kappa

    DESSA

    i.. con'o!!!! czyli..szkoda!!!
  17. kappa

    DESSA

    cazzo!!!!!
  18. kappa

    DESSA

    cholera..!!!!
  19. kappa

    DESSA

    alicjo...a nie mowilam, ze jedna poprawka to pikus....!!!! ups--- sorry, Pan Pikus.
  20. kappa

    DESSA

    melisso--------no wlasnie...jeszcze tak nigdy nie bylo.... I love you!!! anam, przestan z ta ziolowa nalewka, za tapczanem byla ta butelka ze spirytusem.... zobacz, moze jeszcze troche nam zostalo....???
  21. kappa

    DESSA

    acha...nie ukrywam, ze sie dzielnie trzymalam, ale po przyjsciu do domu usiadlam w fotelu i sie zwyczajnie zalamalam.
  22. kappa

    DESSA

    alicjo..opisuje jak wyglada upal. w ogromnych, pelnych freskow salach starego palacu nalezacego kiedys do biskupa , ktory potem zostal papierzem a ktorego imienia nie pamietam... i w ktorym malowali malarze artysci-uczestnicy...piecioboju-----artystycznego, rano bylo juz cieplo, ale do wytrzymania. na namolawanie obrazu mieli 4 godziny czasu... po wyjsciu na zewnatrz okolo 11 okazalo sie , ze jest parno i goraco , zrobilismy tylko pare krokow w kierunku baru , gdzie pod parasolami wypilismy kawe... upal dorwal nas i tam...w zwiazku z czym , udalismy sie do pobliskiego zamku....na zwiedzanie... zaznaczam, ze wszystko bylo w promieniu 100 metrow...na szczescie. troszke dalej znajduja sie slynne wykopaliska....ostia antica.. ale stanowczo zaprotestowalam, zeby sie tam grzac w rozpalonych sloncem ruinach. wrocilismy zatem do palacu malarzy---gdzie pilismy caly czas wode mineralna zeby nie dac sie upalowi , ktory wlazil przez otwarte okna...,drzwi.... i tak dotrwalismy do obiadu. problem pojawil sie przed knajpa,czy mamy jesc wewnatrz w sali z wiatrakiem, czy na zewnatrz pod parasolem ale w sloncu... stanelo..na wiatraku w ciemnej piwnicznej,chlodnej salce. po obiedzie...praca w juri...ocena prac... i recytacji teatralnych. na dworzu jeszcze bardziej goraco, puste ulice , zamkniete sklepy--sjesta!!!!!! padla propozycja, ze moze jakis spacer nad morzem.... o nie!!!!! zadne morze...do domu... biegiem do samochodu, bo klimatyzacja.... w samochodzie..lyk goracej wody.. z zostawionej tam butelki. nastepnie.....dluga droga powrotna ...w korku na autostradzie... klimatyzacja zostala pokonana..przez ciezkie,wilgotne, gorace powietrze wkradajace sie przez wszystkie mozliwe---dziury i szpary... po godzinnej jezdzie...dotarlismy...do mety. home sweet home!!!!
  23. kappa

    DESSA

    alicjo!!!-kochana!!!!! jak sie ciesze, ze o mnie(nas) myslisz... ogloszenie wyroku jutro...o 11. jutro wywieszaja w szkole tzw. quadri, czyli arkusze ocen wszystkich klas. chyba dostane 2 miesiace w zawieszeniu....oby tylko... kazdy na jeden przedmiot..... ale.... zobaczymy. isoldo----czekam z twojej strony na jakies super wyspiarskie danko. a poza tym---nie wiem do jakiego regionu przypisac nozki w galarecie(z octem koniecznie), ale chyba ....to jeleniogorska specjalnosc.???? epopeju-----kupimy talerze plastykowe....i widelczyki tez. kubeczki nie, bo sie beda latwo przewracac przy zatloczonym barku.. czy wiecie jaki my tu mamy upal!!!! 30 w cieniu. czy ktos ma zsiadle mleko!!!!!!!!
  24. kappa

    DESSA

    moze byc wieczor kulinarny, czyli kolacja z potrawami regionalnymi...... i podwieczorek barmana------konkurs na najepszy i naj bardziej oryginalny drink.
  25. kappa

    DESSA

    mam pomysl.. a moze na biedronce zorganizujemy 5 konkurecji .....i kazda sobie jakas wybierze? dodam jeszcze nordic walking----z torem przeszkod.
×