

kappa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kappa
-
noo..czemu nie....wynajmiemy jakis busik i dalej w droge.... kto sie pisze?
-
anam---bardzo ladny pomnik. juz sie zakochalam... wiesz, bede w miescie cz. 9 lipca.....szykuj sie....
-
oh!!!!! jak przyjemnie!!! dziekuje za dalsze zyczenia:domowoisoldoworozanowoepopejowo-ememowe.... no i..... ryby przyplynely
-
~~~~~~~~~~~> ... ~~~~~~~> ... >~~~~> ... ~~>
-
kawowy---grazie, a ryby chwilowo sie ukryly w falach...
-
i jeszcze ryba w galarecie _____________ $$\ _____________ $_$$ _____________ $$$ ____________ $$_§§§. ___________ $$$_§§§§§ ___________ $_$_§§§§§§ __________ $$_$__§§§§§§ _________ $$$_$__§§§§§§§ ________ $$$$_$__§§§§§§§§ _______ $$$$$_$__§§§§§§§§ _____ $$$$$$$_$__§§§§§§§§§ ____ $$$$$$$$_$_§§§§§§§§§§§ _ $_$$$$$$$$$_$_§§§§§§§§§§§ _ $$_$________$$$_____$$$$$___$$ __ $$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$_$$$$ ___ $$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$____ _____$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$______ ~~~~~~~~~~~> ... ~~~~~~~> ... >~~~~> ... ~~>
-
^^^^^^^^^^^^^^^||......|"\ | ZIMNA WÓDKA..||......||'""|""\__,_ | ______________ ||__..|I__|__I__|) |(@) |(@)"""**|(@)(@)********* |(@)
-
ZIMNA WODKA + ZAKASKI +WODA DO POPICIA TORT BEZOWY-mam nadzieje, ze ktos w koncu kupi!!! a na goraco---jajecznica bedzie.
-
ale fajnie.....jest miec imieniny.... wszyscy o-do-na mnie pisza,,,,, super... dziekuje za zycznia....zagielkowosamonowozidanowodollotowo-anamowe G R A Z I E---i prosze o jeszcze... PS. samona--- che bella sprpresa!!!!! lece kupic tort....i flaszke
-
zagielku!!!!!! wow...!!!! tak jak bym tam byla ... a ja nigdy nie widzialam zwierzyny lesnej..na zywo, na lonie natury... niestety.
-
no nie!!!!! zidane, i zupa szczawiowa i torty bezowe... a co to sa ciasta bezowe? ja zostalam daleko w tyle w tych tematach.....i to jest niesprawiedliwie, zebym tylko mogla sobie o tym pomarzyc... poczytac.... w zwiazku z tym...zrobie sobie skromna herbatke..bez zalacznikow...i pojde spac...
-
ja poprosze szczawiowa z jajkiem.... moze ktos mi podesle troche szczawiu? ja w zamian...moge ofiarowac liscie laurowe -prosto z zywoplotu(sasiada)
-
reasumujac: kawowy---nadal nie rozumiem, kombinujesz jak kon pod gore...zeby tylko nie przyjechac.. dome---kostki lodu o smaku---lodowo-lodowkowym isolda...czy jest cieplo? goraco!!!!dzisiaj bylo..z 30 °pod drzewem. a propos....figi juz dojrzewaja.......... spadam.bo mam jeszcze duzo pisania...
-
kawowy---czy ty piszesz jakims szyfrem? bo czasami nie lapie o co chodzi... a moze to tak ma byc? divertimento---moja droga, to rozrywka!!!! czyli, zrozumialam, ze przyjedzisz na biedronke, zeby zarobic na zycie? swietnie!!!!
-
tak---dzisiaj na obiad byly kostki lodu. moj lekarz by sie ucieszyl...ze tak niskokalorycznie jem. wiatrak mi za uchem chodzi, ale za dlugo nie mooge z nim wytrzymac.... wlasnie placze, bo moja przyjaciolka spadla na budowie domu z wys. 3m. ma polamana miednice i obojczyk. robotnik-idiota, zakryl dziure w podlodze na pietrze...plastykiem...... e....tam z takimi wiadomosciami...
-
ciao dome!!!!!!!! to kto przywiezie pieczona karkowke? ty? a ciasto domowe? szkoda, ze widujemy sie tylko raz na rok...... pozdrow k-ce
-
wlasnie wrocilam z wyjazdow. mastabo i rozano!!!! A U G U R I!!!!! e buon divertimento!!!!
-
samono...czy to ten sam kalafior , ktorego polowke zjadlas 2 tyg, temu? masz tempo. alicja---nie zmienie lekarza, bo ten jest przystojny i sympatyzujacy za mna.... epopejo---ja wiem, ze przypowiesci o oscarze przyprawiaja was o pusty smiech.....ale... ja jade do polski, tatus do afryki...siostra z chlopakiem ...i co? zostawie go na placu-rynku....(jego ulubionym).. to sie nazywa pozostawienie maloletniego bez opieki i grozi.... § kk. do afryki nie chce jechac.....a juz myslalam, ze mi sie uda,,miec cale wakacje dla siebie---wow...!!!! nic z tego.
-
oj licze, licze, wlasnie dostalam\" po lbie \"od oscara. ze znowu musi jechac..do ojczyzny--- a tutaj ma tylu kolegow.... na wszelki wypadek zmylam sie i pojechalam na zakupy i do kolezanki... tak to jest z ta ojczyzna, kiedy ktos ma ich kilka.....(2) cha, cha, cha.... bylam u lekarza, spytal sie co jem na sniadanie( to w zwiazku z dieta) ja na to, ze kanapke z szynka i z pomidorem....bez masla oczywiscie a on........chyba pani zartuje? herbatke i owoce....prosze jesc. itd. az do kolacji mnie tak przecwiczyl.... zadnych weglowodanow... za to w sobote w nagrode: pizza w niedziele w nagrode: pasta..... trzeba sie zastosowac, bo facet wyjatkowo przystojny i troche tak glupio...ciagle dyskutowac o tych kg.
-
cha, cha, cha buongiorno!!!!! ja juz wstalam do roboty.... ide zrobic kawe....
-
widze, ze nic z tego,, nawet chec mi juz przeszla, a mocnej-nocnej zmiany jak nie ma tak nie ma....
-
moze nocna zmiana cos postawi... jakas herbate z kanapka?
-
ciach.......odcinam cie isoldo!!!! zwalniam cie, teraz ja powisze, bo pracuje....ciezko
-
samona---twoja- praca bardzo oryginalna, przypomina mi kufel do piwa przemieniajacy sie w rybe...../metamorfoza/ no i ogorki---- super pomysl.