

kappa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kappa
-
zidane ... za 9 minut twoje imieniny!!!!! A U G U R I !!!!!!!
-
kawowy.... kasuj...wizyty, przekladaj ludzi...kombinuj zastepstwo zalatw wolne i przyjezdzaj..... nie moze byc inaczej...... nie moze byc....bez ciebie.... nie, nie...... nie zgadzam sie.....!!!!!
-
uphagen-------zidane!!!! dzisiaj walesa spotkal sie z gasparowem...wlasnie tam... ja chcialabym przyjechac z moja kolezanka.... do gdanska.... i pokazac jej te kamienice..... czy nam..... bedziesz towarzyszyc?
-
juz wyschlo???? no i jaki kolor wyszedl? taki jaki chcialas, czy zupelnie inny-niestety????
-
anam!!!! ja nie wiedzialam, ze w tobie drzemie taki talent...ludowo-przyspiewkowy... \"dorotke \"nawet sobie skopiowalam, do celow scisle prywatnych... czy dzisiaj wieczorem tez bedzie darcie pierza? i przyspiewki? to ja sie pisze....
-
kawowy---I LOVE YOU +VAN GOGH
-
wlasnie przyszlo mi na mysl.(sluchajac dziennika)......., ze ja bylam tam, gdzie Benedykt jest teraz..... w madabie, w starym,ciemnym kosciolku siedzial rownie stary arab przy oltarzu. patrzyl sie na mnie jakos tak dziwnie. moj przewodnik powiedzial, ze mam mu dac pare groszy, to mi cos pokaze. dalam, a on takim niedbalym ruchem odwinal laska stary dywan, ktory przed nim lezal... na posadzce byla mozaika przedstawiajaca najstarsza istniejaca mape jerozolimy...............z VI w. zobaczcie jakie to piekne... http://mosaicartsource.wordpress.com/2006/12/31/marble-mosaic-jordan/ http://en.wikipedia.org/wiki/Madaba_Map niniejszym stwierdzam, ze stary kosciolek...zostal odnowiony... stalo sie to zapewno dzieki...poprzedniej wizycie papieskiej.... jan pawel II byl tam , chyba w 2000 roku moj arab tez pewnie juz u allaha... i urok miejsca tez jakis taki....muzealno-sterylny. ale mapa.....super rewelacyjna. pozdrawiam..
-
melisso...a na jakim koncercie tak podrygiwalas???
-
a dzisiaj tam bylam... http://www.sagrafragole.it/
-
A U G U R I !!! S O F K A!!!! chyba sie potknelas i zjechalas z tym tortem po schodach? ale i tak go zgarniemy i zjemy.... zawsze to lepsze niz sloik dzemu proponowany przez epopeje...........nie ulega watpliwosci... a czy na jakiegos drinka mozna liczyc???? czy tez raczej do wylejesz???? rozlejesz???
-
juz nie kopie----znudzilo mi sie.
-
o rany!!!! ale cisza... nic sie nie dzieje,tylko zagielek podtrzymuje ogien... i cale szczescie!!! nastepna biedronka u mnie? ok... tylko ja musze wziac to w swoje rece,,,bo inaczej nic z tego nie bedzie. nie widze zbytnio talentow logistycznych..no chyba,ze epopeja i dome wezma sie w koncu za porzadna robote... i wiecie co? musze wam jeszcze opowiedziec o takiej jednej rybie, ktora zrobila na mnie ogromne wrazenie.... ale to tak a propos wczorajszej opowiesci.... czyli starozytnosci.... anam---napisz co uzpsem? samona---odezwij sie, wklej jakis fotki alicjo---ktore miejsce zajelas? pierwsze? malisso---zapraszam do italii isoldo-----tort? o tak...na biedronce musi byc czekoladowo-orzechowy rosano---buon viaggio!!!
-
a..pomylily mi sie strony... wszystko w porzadku... pozno jest, skonczylam pisac.... ide spac i snic... ciao, ciao
-
to ktora jest wlasciwie godzina?
-
samona... ty tez marudzisz..tylko zdjecia bys cykala przygotuj tyton, kawe....usiadziemy... na puffie na dywanie zapalimy, zaprosimy jakiegos turka i desski... do towarzystwa.. i poczekamy na rozane, zobaczymy co nam przywizie?
-
melisso... cos ty...no powiedz cos... co slychac w stolicy? na ulicy?
-
dollot, jak milo cie widziec!!!! emem, zdjecia z jezior bardzo ladne, taka soczysta ,lisciasta,polska zielen...z przebijacym sie promykiem slonca.. zabieram sie za prace.. pisze o instytucjonalizacji miedzynarodowych stosunkow kulturalnych--ratunku!!! ale...damy rade!!!! samona, a dlaczego ty chcesz siedziec po turecku? czy bedziesz palic szisze? to ja tez chce.... epopejo..jakie zalamanie..? pogody? to ona tez sie zalamuje i stresuje?
-
oo.. te ostatnie dwie fotki, to zupelnie jak u mnie za oknem... no prawie,,,, u mnie nie jest az tak ladnie....
-
zidane...a ja tam bylam.. w niektorych miejscach.. ale az tak wysoko to w Petrze nie siedzialam... siedzialam na wielbladzie... i chyba nie byl z tego zadowolony.. no i....jest tam tez moja botswana... i wodospady viktorii---pelne wody i malp biegajacych za turystami i tunezja....gdzie lazilam po gorach i dolinach. i libia...gdzie 2 dni przez pustynie jechalismy...i cudem dojechalismy w koncu do celu.. i w zoltym piasku tez sie tarzalam jak w sniegu...kiedy 4x4 nam sie zakopal i nijak nie chcial z miejsca ruszyc... ha, ha, ale to byly czasy... tylko dlaczego nie ma tam wloch i polski??? ja bym zamiescila widok jezior z lotu ptaka albo zubra w puszczy.(nie butelke!) i..talerz spaghetti al pomodoro e basilico... bo to podstawa wszystkiego... nie? zapomnialam o kanadzie...super dzikie lasy ciagnace sie wszedzie i puuste autostrady....
-
A U G U R I !!!! E 100 DI QUESTI GIORNI!!!
-
przepraszam, ze przeszkadzam... czy moge sie spytac o dokladna i ostateczna date biedronki? bardzo mi na tym zalezy ze wzgledu na rozne spotkania, umawiania sie i odwiedziny.... grazie.........!!!!!
-
hm...raczej tak... musisz sie zwinnac... i w kolderke zawinnac.
-
no wlasnie widac bylo te moc... na pochodzie a kawa o kazdej porze dobrze robi... kappp, kappp.....
-
no to wisimy..... dzien sie skonczyl. pochod tez... kawa sie nalezy.... kappie... swieza, pachnaca, polnocna juz prawie... kapp, kapp...ale dobra co?
-
no..wiatraczek dla oscara, bo nie chcial ze(za) mna isc... o widzicie!!! samona jedzie w autobusie z napisem KONIEC POCHODU!!! a obok...ktos siedzi...jakas znajoma twarz, zmeczona, prawie spi. ale dzielnie trzyma sie czegos... albo to cos jej sie trzyma... zalezy od punktu widzenia i siedzenia, to chyba .... wiolonczela... ale obciach. no i na tylnych siedzeniach jeszcze ktos lezy.....butelke widac...do polowy pusta chrapie...... wiadomo kto to. reszta towarzystwa, rowno , sztywno z bukietem w reku...trzyma fason. tylko .....taka jedna sie wychylila przez okno i cos krzyczy... chyba psa wola...?