

kappa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kappa
-
alicjo....nie podniecaj sie, to ja mam pierwsze miejsce... w tekscie poprawnej polszczyzny-obczyzny i nikt go mi nie odbierze!!!!!! samona, nie popychaj tak tego pochodu!!! wlasnie przysiadlysmy w barze mlecznym, ktory juz zamykali i zalapalysmy sie na kisle(ele) zurawinowe... pyszny prl-wski deser... zaraz zlapiemy za kijki i...w droge az do trybuny... o...juz ida ostatnie grupy.... cos sie troche chwieja... tak jakby wezykiem, wezykiem... no to my za nimi.... bo to swoi....sami swoi.
-
anam---ciesze sie, ze go masz, bedzie dobrze , ma zadatki na dobrego przyjaciela... bedziesz z nim chodzic na kije... tylko najpierw przerob te sarenke na pasztet.....
-
isoldo... te niepokoje, niepewnosci, banie sie i niespanie, to zgodnie z wiekiem.... wszystkie 50-tki maja..... tylko sie nie przyznaja... rozano. moze cos napiszesz na ten temat?
-
no nareszcie, ktos moje wolanie uslyszal.... bo juz sie martwilam, ze gdzies pojechalyscie , moze na kolacje... samona----wiedzialam, ze podgladasz z kuchni co tutaj sie dzieje... he, he,,, poki co, to ja prowadze z 15 punktami... pewna jestem, ze nikt mi mojego pierwszego miejsca nie odbierze... i pomyslec....ze na studia zdawalam egzamin z gramatyki polskiej.... eh...co to robia czas i lata.... /na obczyznie/. to tytulem marnego usprawiedliwienia sie....przed sama soba...oczywiscie.
-
ja tez moge przelozyc i przyjechac pozniej. moze, zaczniemy w koncu tygodnia? co na to kierownik uzdrowiska?
-
sluchajcie ekspertki...a gdzie mozna zobaczyc poprawne odpowiedzi???????
-
....ale obciach......dali mi tylko 15 punktow....
-
melisso...tez zrobilam test... czekam na wyniki...z wypiekami na twarzy.
-
o rany ..ale piekny i przystojny......... ciekawe kiedy anam go wam pokaze......
-
nie, nie poszlam na pochod.... z rozpedu poszlam na wystawe znanej polskiej malarki, ktora tu mieszka od lat kilkudziesieciu. ladnie i oryginalnie maluje. zbija tez niezly szmal...przy mnie, a bylam tam moze z godzine, jej maz sprzedal 2-3 grafiki... do tej pieknej muzyki jules... pozwalam sobie dolaczyc link do jej obrazow, http://images.google.it/images?hl=it&um=1&sa=1&q=marta+czok+&btnG=Cerca+immagini&aq=f&oq= tak, tak anam, u nas szkola jest takze w sobote i moze dlatego konczy sie juz 6 czerwca i zaczyna 15 wrzesnia.... nic w przyrodzie nie ginie....... samona...ja zazwyczaj obcianm z flagi it. zielony pasek, bo jak nasi graja jakis wazny mecz..,,to musze szybko skombinowac polska bandiere i....wywiesic za oknem..... melisso...u mnie tez ta pani do sprzatania odbija sie w szybach okiennych taka sama jak ......i w lustrze w lazience tez i tak sobie mysle, ze chyba ona tu mieszka.....i je i zmywa.....
-
jutro...dzien wyzwolenia....IT. wielkie swieto. defilady, koncerty,szkola zamknieta tez, niestety
-
102----baaardzo mi sie spodobala przypowiesc o komputerze... szczegolnie o tym plci zenskiej. jay--ja kiedys bralam udzial w baby shower i bylo to bardzo fajnie zrobione.... przyszla mamam musiala przyodziac tetrowa pieluszke, z zamknietymi oczami zgadywala kazdy prezent-tylko go dotykajac , a jak nie zgadla musiala zjesc z nocnika jakies slone swinstwo.... mogla popijac tylko ze smoczka... oczywiscie cala ta zabawa byla przygotowana w tajemnicy przed nia. achy i ochy.....typowo angielskie ,tez byly... a jakze!!! kasiulena---ok. przysiade i napisze cos..o "natale di roma" kokus-----daj znac wieczorem, ze juz jestes na powierzchni..... squirley-jak bylam w afryce, gdzie "nalezalam" do "amerykanskiego" szpitala...wszystkim jak leci zakladali te bracesy.... duzym, malym, mlodym i starym....
-
a..czesnik? KO-wiec i zaopatrzeniowiec?????
-
a podczaszy........ kto bedzie podczaszym?????? trzeba o tym zawczasu pomyslec...
-
alicjo.... czytalas nieuwaznie.....moj przepis... po utluczeniu pesto wraz ze wszystkimi ,niezliczonymi dodatkami, juz przy gotowaniu makaronu, robimy sobie co najmniej podwojnego drinka!!!!! starajac sie nie rozlac cennych, butelkowych resztek na blat kuchenny. sofka---ok..mozesz robic za salatkowa.... tylko nie strasz mnie taczkami!!!! tudziez innymi przyczepami, ktore znajduja sie zapewne na gospodarskim podworku. pani b....
-
samona---pamietaj o kislach....
-
ja moge was meczyc tradycyjnym...espresso, albo w tym roku przerzucimy sie na ......... drinki od rana i juz....
-
przeciez isolda z cala kapela przyjedzie....
-
czy jest jakas zupa???? moze byc z koperkiem. byle goraca... zimno tu sie zrobilo...
-
no...ja tez potwierdzam i zdaje sie na komitet..
-
a kuku!!!!! wlasciwie..to strefa srodziemnomorska
-
moja kolezanka z niemiec tak mi napisala i smaku narobila..... a gdzie sie te kapuste u nas kupuje? i w jakiej formie? Przygotowanie jej jest stosunkowo latwe- po zniwach w zimie, kraje sie na drobno i po prostu zagotowuje w sloikach. Ja kupuje gotowe. Z tego sloika na patelnie, troche tluszczu, sól, pieprz, kminek, lyzka platków owsianych- po co, nie wiem, ale tak to znam- podsmazyc, czy raczej poddusic, jako ze sok wydziela. Do tego wrzucic albo te kielbaske Pinkel, albo nieco wedzonego boczku, pare ugotowanych ziemniaczków, i juz mamy typowo zimowe, bogate w witaminy i zelazo danie! http://static.flickr.com/113/316592847_1066352d29.jpg samona...ha, ha, ha......