kappa

ciekawe co bedzie na sniadanie? pewnie znowu rogaliki i kawa.....eeee!!! a moze by tak... odgrzac troche kaszanki? i zrobic kanapki z czarnym/salcesonem-jakby kto nie wiedzial/-palce lizac. samona, poszukaj w lodowce, cos tam widzialam w papierze na gornej polce..

chleb ze smalcem ---palce lizac dobry jest tez posmarowany lekko musztarda...sarepska- na przyklad. do tego kubek goracej herbaty--albo seta. potem nastepna kromka i...seta i ogoreczek...... i seta..... i co? nie widze chetnych.....

e...zagielku, dacie rade, teraz bedzie juz z gorki...ciagle lepiej. caluje, pozdrawiam.

juz wiem!!!!! zjem loda.

wlasnie skonczylam odrabiac lekcje; matematyka, lacina i takie tam inne glupoty. zajrzalam tez do stosunkow polsko-wloskich w powojennym okresie i slabo mi sie zrobilo ile tego. biblioteki,instytuty historyczne, fundacje, zwiazki ,stowarzyszenia, wyglada na to, ze tutaj wiecej sie dzialo niz w polsce. no a jak polak zostal papiezem, to juz calkiem narod sie przeniosl pod bazylike..... pamietam jak panie turystki wysiadaly z autokarow prosto na placu sw. piotra, w kapciach.no bo to tak jakby sie bylo na swoim podworku, a co, moze nie mam racji? halo!!!jest tu kto? taka wczesna pora a wszystkie juz siedza w lazience...

no to... nieustajace zdrowie, anam!!!!

zapomnialam!! szafa jest takze zakurzona i brudna.

ciao, to ja... przyznaje sie do powyzszego WOW!!! czyli antos zawital i do nas!!! czy macie ochote na moja refleksje na temat "picassa w starej szafie"?

a moze tym szlakiem??? http://www.podlasie.agrowczasy.com/tatarzy.htm was poprowadze? ha, ha........

dome, dzieki za zdjecia, ten ananas pelen kremu a moze lodow? jest niesamowicie apetyczny!!!! a puchar owocowo-kremowo-smietankowy sofki----wzbudza nie mniejszy podziw!!!!

cos ty..... zapomnialas o ryzu ---najlepiej jest gotowac go w kapeluszu-slomkowym -no to, to chyba wiesz?

boszsze.... .przeciez napisalam ,ze bez oleju... dzwoka na patelnie z soja i juz.... sos sojowy z ryba to super polaczenie. vinka mozesz posaczyc, ale lepszy bylby zdecydowanie terpichol.

a ja proponuje; kupic 2 kawalki lososia-swiezego oczywiscie , udusic bez tluszczu w sojowym sosie/mozna tez upiec/, sosu ma byc do polowy ryby. nie solic.. dodac drobno pokrojonego pora, troche wody-jezeli soja za bardzo wyparuje. na koniec posypac pietruszka i doprawic cytryna, z ryby wyjac osci, rozdrobic i wymieszac wszystko z czarnym ryzem ugotowanym na sypko-super przepis jest mojego autorstwa, wymyslony dzisiaj.

anam---- ciao, dlaczego nie ma cie na skypie?????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? i o jaka osobe chodzi? caluje mocno.

ciao samona!!!! A U G U R I !!!!! tanti baci e abbracci...sei grande!!!!!! T.V.B. ps. mozesz scedowac troche na mnie...potrzebuje dzisiaj.....

sofka----dostaje 5 za to, ze nie wlazla do tej rwacej brzegi rzeki.

isoldo!!!! szostakiewicza nie lubie./i mam mocna argumentacje na ten temat, ktora z nikim sie nie podziele/ marta argerich bedzie grala...(?) Beethoven Concerto n. 1 in do maggiore per pianoforte op. 15 moze to znajde gdzies na youtubie..to poslucham....a moze nie... nie ma to jak na zywo sluchac muzyki.... i z lezka w oku wspominam jazz jambore....

jak wydac 100 euro nie wychodzac z domu??????? 1, zostawic zapalone swiatla w samochodzie na 6 godzin/mozna i mniej/ 2,rozladowac w ten sposob baterie 3,zadzwonic po mechanika, 4,mechanik przyjezdza natychmiast i mowi, ze \"sprobuje naladowac, ale nie wie, czy sie uda...bo jest stara......" 5,mechanik wraca z nowa bateria i mowi, ze sie nie udalo reanimowac starej 6, mechanik inkasuje 100 euro i odjezdza zadowolony 7, mamy problem /jeden z wielu/ rozwiazany.cieszymy sie nawet... to tez...w pewnym sensie przypomina mi naszego kolege heraklita... samo zycie...

o dome...wrocila z imprezy....ciao!!! i juz nakreca nowe ta to ma zdrowie!!!!

ja....tylko na prezydenta... inne uklady mnie nie interesuja...

anam----a wlasnie, ze nie...... to jest mylna interpretacja!!! cha, cha.......

cholera..... chcialam powiedziec.....chinczyk

orkiestra z rzymu? z audytorium santa cecilia? a kto nia dyryguje? jeszcze ten japonczyk? chung? i co bedziecie grac? pewnie jakies ambitne kawalki?

anam------grunt to prunt prunt to elektryk a elektryk to ja. no ale najpierw ty napisz, kiedy wg.ciebie sie mowi , ze ".. nie wchodzi sie 2 razy do tej samej rzeki" no to moze...serniczek albo pierniczek? kto ma? ja--nic nie posiadam, bryndza albo kicha jak kto woli.

panta rhei os potamos--------------heraklit i wiecie co? ja ta madrosc...zrozumialam dopiero wczoraj..... caly czas przyslowie; "nie wchodzi sie 2 razy do tej samej rzeki" interpretowalam niezgodnie z teoria heraklita.. a wy? jak to rozumiecie? ale ja glupia!!!!! aj!!!! ide zjem rogalika i czekoladke i herbatke