

kappa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kappa
-
sofka!!!! u mnie o ogorki kiszone trudniej niz o piernik... dziekuje za przepis...ale cos za duzo tego ucierania i ubijania..nie masz czegos takiego na 1, 2,3 i juzzz?????
-
specjalne pozdrowienia dla rzepa!!!! powodzenia dla dollllota i ucalowania dal samony--a jednak wylalas te kawe... jaki prezent dostalas na sniadaniu???? isoldo-----czekamy razem na piernik--moze ktos sie zlituje i wklei dobra sprawdzona recepte...... moze jakas pomarancza? cos wie na ten temat??????? zawsze takie sa uprzejme.
-
acha, jeszcze uprzejmie prosze o przepis na super dobry, prosty i kiszony /najwyzej przez 3 dni / piernik.
-
ciao anam!!!!!! nareszcie!!! i jak to dobrze, ze tak ladnie strescilas co u ciebie slychac. teraz juz wszystko wiem, ze podpijacie jeszcze bellllkowa, weselna wodke!!!!!! joanko---dziekuje za przepis---ale ja smazona cebulka nie moge.... przyprawiac sledzi/niczego/ czym moge ja zastapic? moze surowa? czekam na dalsze przepisy.. emem!!! a co to jest pigwowka? widze, ze jestes biegla w nalewkach-zlewkach itp. ja umiem tylko dolac coca-cole do whisky...i wrzucic kostki lodu....
-
tak, tak...uwielbiam sledzie!!!!czekam!!!!!!na przepisy!!!!
-
ok...joanko!!! zrobie je dla oscara..ktory nie zje kapusty z grzybami.... a juz sie dopytywal, czy on moze liczyc na jekies normalne pierogi? na wigilie.. czyli duuuuzo cebuli.....
-
aaa..... i co jeszcze ciekawego dorzucisz do tych pierogow???? moze jakis sosik' saltke? napisz...czekam...i zrobie na wigilie.
-
a jak sie robi te z ziemniakami, ktore nie sa ruskimi??? ciakawa jestem!!!!!
-
a z czym te pierogi????? juz wigilijne????
-
no...nie!!!! powalilas mnie tymi pierogami!!!!!!!!!!!!!
-
joanko!!! pociesze cie , jesli chodzi o okna!!! ja mam podwojne szyby , zamontowane 10 lat temu i....juz sie rozhermentyzowaly...czyli w srodku jest para, kurz i smugi... nawet jezeli je sie umyje, sa po prostu brudne.. i koniec. nie stresuj sie!!!!! przetrzyj je a bedzie i tak lepiej niz bylo!!!!! pozdrawiam i caluje wszystkich!!!!! stawiam kawe.....pachnaca, dymiaca, espresso....illy-caffee o polnocy , dla tych co wlasnie tu sa, przyjda, zajrza,zostana, beda... kappp, kappp, kap
-
jestem, jestem. i zawsze bede, dzisiaj bylam na drugim koncu RM. odwiedzilam kolezanke, ktora w czerwcu urodzila syna. piekne dziecko.ogromne szczescie. to jej pierwsze , urodzone w wieku 40 lat. potem , z corka bylam na zakupach, wszedzie piekne rzeczy, ale bardzo drogie. kupilysmy perfumy, ja jeszcze pachne wszystkimi mozliwymi "probkami". moje ulubione to chanel-mademoiselle. lub;cristalle, a moze wy macie jekies inne "pomysly" w tym temacie? rosano. chcialam sie zapytac, czy kontynujemy pomysl nr. 2 z wyjazdem do... widze, ze po wstepnych informacjo-deklaracjach nic sie nie dzieje a ceny rosna. prosze o odpowiedz. bellko-dziekuje za odpowiedz na apel. nie rozsychaj sie, wskocz do jeziora, chociaz na chwile. anam. a ty gdzie sie znowu zawieruszylas?
-
dobra, dobra, nie zawsze jest tu tak rozowo...choc czaSAMI ZA BARDZO CUKIERKOWO!!!!! czasami--- wywalacie kogos nowego stad z wielkim hukiem , \"ze az milo....\" a szkoda...trzeba byc otwartym na swiat i ludzi..... szczegolnie na tych co podchodza z \"wyciagnieta reka\". ja to wiem, jak cenne sa znajomosci, bo ze wzgledu na moj wedrowniczy tryb zycia, musialam sobie ciagle stwarzac nowe.....i roznie to bywalo...z reguly bardzo ciezko. --prawde mowiac zaskoczylo mnie to baaardzo.... myslalam, ze dessaaa jest mniej hermetyczna..ze jest dziurawym plotem...... a co...nie moge miec wlasnego nieprzymuszonego zdania??????????????? ciao bellllka!!!!!!!!!!! jak tam przygotowania swiateczne..? jak mlodzi? blagam odpowiedz mi........!!!!!!!! bo chyba sie narazilam..../zartuje oczywiscie/ alicjo!!!a ty gdzie? co tam warszawie? jaka moda? co sie nosi? jak idzie\" czytanie????\"\"\"\" na zakonczenia stawiam wszystkim goraca, pachnaca, dymiaca,prawdziwa kawe z espresssso: ILLY tace zostawiam na plocie. tylko nie rozlejcie. KAPP, KAPPP, KAPPP......
-
i zamiast wisielca-----mialybyscie topielca....ha, ha, ha....
-
ciao epopeja!!!!!!!!! wiesz, dzisiaj to o malo sie nie utopilam!! a jutro dla rownowagi szkoly starjkuja... czyli nawet jak ktos bardzo chce, to nie bardzo ma okazje, zeby sie uczyc---nie dotyczy to oscara oczywiscie--on nie chce-
-
zagielku!!! specjalnie dla ciebie!!! wczoraj wieczorem lalo, w nocy lalo i sie blyskalo, dzisiaj rano lalo i grzmialo. mowie do oscara, no coz...odwioze cie do szkoly bo do autobusu raczej nie doplyniesz. wsiadamy o 7. 30 do samochodu--leje. ruszamy, mysle sobie pojedziemy boczna droga bo pewnie wszedzie zablokowane. zjezdzajac w dol juz na koncu wsi, zobaczylam przede mna kolejke wolno jadacych samochodow--mysle sobie tu tez korek. nagle wolno sie posuwajac zaczelam wjezdzac..w ogromne jezioro , ktore sie utworzylo na drodze.....z boku, prosto na jezdnie walil rwacy potok splywajacej wody ....mina mi zrzedla--delikatnie mowiac, ale widze---nie ma innego wyjscia/odplywu/ trzeba plynac dalej... mowie wam, okropne wrazenie jechac wolno z kolami calymi zanuzonymi w wirujacaj wodzie!!! w koncu wyjechalam z tego bajora i mysle sobie--nie, nie..ja sie tak stresowac nie moge, tym bardziej. ze przede mna bylo jeszcze 8km. podobnych atrakcji... w mojej okolicy teren jest bardzo pagorkowaty... mowie do oscara---przykro mi, wracamy do domu... i wiedze na jego twarzy szeroooooooki, promieeeeeeenny usmiech.... slyszalam, ze w rzymie ogloszono stan kleski...utopila sie tez jedna osoba, jadaca samochodem w tunelu. acha, tutaj gdzie mieszkam notuje sie najwieksze opady roczne... kiedys jak zalalo drogi i ja znalazlam sie w srodku....wracajac do domu... zjechalam na jakis parking i przez 2 godziny nie moglam sie ruszyc ze strachu..... jednak woda, to okropny zywiol... no to, zeby pozostac w temacie; kapp, kapp, kapp...popoludniowa kawka...
-
no...musze sie nastroic swiatecznie i ..cos napisze o Natale in Italia. po pierwsze, to choinka juz u nas stoi, bo zgodnie z wloskim zyczajem ,ubiera sie ja 8 grudnia w dzien wolny od pracy i ma prawo stac najwyzej do 3 kroli. Buon Natale!!!!
-
a juz myslalam, ze mam przyjaciolke a ona tylko cytuje...nie wiadomo skad..... szkoda!
-
ja juz nie moge...... moze ktos mi krzeslo podstawi? a czy cygan jeszcze wisi? bo nie widze...dollot mi zaslania.
-
o cholera...i znowu wisze..... help!!!!!!!!
-
no dobra...to ja moge wisiec jako ostatnia..... tylko nie czekajcie za dlugo, zeby mnie odciac....
-
domeeee!!!!! pewnie, ze lubie peperoncino-chili--- tutaj bez tego ani rusz. najszybsze i najpopularniejsze spaghetti to; aglio-czosnek -olio-oliwa -peperoncino.... oczywiscie o 12 w nocy...i najlepiej w lozku. zagielku---super, ze chodzisz na spacery z kijkami... ja tez ostatnio wylegam na trase, jak tylko pokaze sie slonce i przestaje padac... a pada duzo oj duzo...
-
AUGURI , BACI E ABBRACCI DLA BAS