Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kappa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kappa

  1. kappa

    DESSA

    melissa.. tak, to TEN zakiet.... a wy dziewczyny nie przesadzajcie,,, we wloszech pije sie tez kawe zimna, prosto z lodowki w wysokiej szklance lub mrozona z bita smietana... cos za dobrze wasz przyzwyczailam...za kare, jutro na sniadanie..herbatka jasminowa, lekka, dobra..chinski specjal. milego lyk-endu - zycze wszystkim, gotujacym, pioracym, sprzatajacym, bawiacym wnuczki, oby tak dalej!!!!!!!! ( a sobie milej zabawy)
  2. kappa

    DESSA

    sofka, ja dzisiaj mam wesele..wlasnie sie rychtuje. zrobilam manicure , brwi i fryzure.... dla wtajemniczonych podaje, ze zakupilam zakiet lniany...i razem ze spodnica wyglada OK. wszyscy tak mowia, a moze tylko tak mowia, a ja wygladam kiepsko ???? trudno, ale innej wesji nie ma i nie bedzie.
  3. kappa

    DESSA

    dziewczyny!!!!!kapp, kappp... kawa...pyszna , dymiaca, goraca.... epopejo!!!!! pozno juz a ty gdzie??????
  4. kappa

    DESSA

    kolo kiji...chodze i chodze, ogladam i spogladam, pytam i kalkuluje.... nie wiadomo jak je przetransportowac samolotem.... i wychodz na to, ze trza je dac na bagaz, bo jako bagaz podreczny jechac nie moga..... czyli jest ryzyko, ze sie polamia... czyli nalezy kupic teleskopowe i je zlozyc do walizki, ale one nie sa tak dobre jak te weglowe nie skladane, czyli jest problem...... dziewczyny, kupilam filet ze swiezego szczupaka i go wsuwam.......
  5. kappa

    DESSA

    ja jak pijawka, lubie swieza krew... po wlosku, to sie bardzo wdziecznie nazywa... sanguisuga.... i kaszanka nie pogardze... ale czerniny..nie...... nie rusze....
  6. kappa

    DESSA

    o kawa.... juz jest. buongiorno!!!! a gdzie nasz nowe kolezanki? belllllka sie odzywa a reszta? pisze w imieniu calej desssy. /sama sobie dalam takie upowaznienie/ tak liczylam na nowe twarze. moze sie odezwiecie? brakuje nam was!!!! moze na pierwszy rzut oka jestesmy troche zwariowane i lekkomyslne, ale w rzeczywistosci...tak nie jest. czekamy!!!
  7. kappa

    DESSA

    isolda!!!! jeszcze mam cale 4 dni.....na spakownie walizeczki.. ale juz niedlugo podziele twoj los...niestety... alicjo!!!!buonanotte!!!!!
  8. kappa

    DESSA

    jam...porzadna firma....
  9. kappa

    DESSA

    prosto z chinatown..... --melduje sie z kaczka po seczaunsku pod pacha i smazonymi bananami.... jeszcze w ustach mam smak jasminowej/goracej/ herbatki..i krewetek z ananasem.... hmmmm...a wiecie jaka warszawa jest piekna by night?????? taka, ladna, oswietlona, bialo-granatowa..... az szkoda wyjezdzac i isc w slady isoldy.......
  10. kappa

    DESSA

    umylam glowe, ide do chinczyka.... samona, ten twoj koles z chin jest bardzo ok....a jaki sympatycny..i z poczuciem humoru.... do..kappa, moja ciocia nie ma sobie rownych, a ja niestety naleze do pierwszej grupy jesli chodzi o wszelkie op.....nie przy kazdej okazji...... ostatnio, kiedy u niej bylam, zrobilam obiad..oklady, termofory itd... na koniec ciocia wskazala reka na cos co mozna okreslic jako skrzyzowanie wazonu z talerzem i ciezko wzdychajac powiedziala : no to sobie to wez... myslalam, ze umre ze smiechu......ja z kolei....
  11. kappa

    DESSA

    chinczyk-typ orientalny....duzy...... kapelusz, same atrakcje...
  12. kappa

    DESSA

    IGA... A U G U R I !!!!! e 100 anni... z imprezy zostaly salatki, biszkopt z galaretka, i flaszka... kawe , wlasnie zrobilam.....kapp, kappp... co wy na to????
  13. kappa

    DESSA

    kappp, kappp. moze troche kawy???? impreza sie skonczyla....twarze sie zmienily, po 40 latach...niby te same,ale inne..... ale...charakterki sie ostaly....az dziw bierze, jacy zostalismy,przekorni, zadziorni, spokojni, tacy sami jak dawniej.....
  14. kappa

    DESSA

    E VIVA LA CHINA !!!!!!!
  15. kappa

    DESSA

    ja chinczyka,
  16. kappa

    DESSA

    ehhh...mozdzek.... nigdy go nie za duzo.... szkoda,ze cie ominie chinczyk.....mowie, ci taaaki gosc!!!!
  17. kappa

    DESSA

    o zagielek, jaki ranny ptaszek...ciao!!!! a ja ze slodkosci sniadaniowych, polecam konfiture z czarnych porzeczek, oczywiscie z lowicza... kappp, kappp--
  18. kappa

    DESSA

    poetka, cholera!!!1
  19. kappa

    DESSA

    ciao-buonanotte
  20. kappa

    DESSA

    no mozdzek....... ostatnio, moj kuzyn zabil cielaka i po znajomosci...laskawie dal mi morzdzek....i nerke.... pycha..... ale to mi sie zdarza raz do roku...... taka uczta... potem, oczywiscie, odchorowalam ten przysmak....
  21. kappa

    DESSA

    czasami zle sie to konczylo ...na starym miescie w jakiejs knajpie, np, w krokodylu, do bialego rana....
  22. kappa

    DESSA

    albo siedzielismy godzinami w harendzie , popijajac piwo.....lub herbate...
  23. kappa

    DESSA

    ja jadalam ,miedzy cwiczeniami i wykladami, grzanki z mozdzkiem w barku w bristolu, palce lizac....
  24. kappa

    DESSA

    moze kremowka, duza, pelna kremu...
  25. kappa

    DESSA

    reklama konrada wcale mi sie nie podoba, przegieli pale, nie powinien sie tak zblaznic....duzo stracil....malo smieszne i niesmaczne,
×