Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kappa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kappa

  1. kappa

    DESSA

    tam, glowny bohater, przyznaje , ze nigdy nie czul sie tak w o l n y jak kiedy byl w wiezieniu.....
  2. kappa

    DESSA

    no wlasnie to zawsze bedzie alca... a czy czytalas "lo straniero" alberta camusa???? the stranger....?
  3. kappa

    DESSA

    bardzo dobrze... nawet soczku nie za duzo wlalas..tak w sam raz
  4. kappa

    DESSA

    maluje paznokcie na jutro.....na impreze....
  5. kappa

    DESSA

    dobre to "de con'a" podoba mie sie......
  6. kappa

    DESSA

    grazie , i z lodem poprosze....
  7. kappa

    DESSA

    ...no nie wiesz??? wodeczka i soczek pomaranczowy dla niepoznaki....
  8. kappa

    DESSA

    ja jestem chetna... ale nie winko.... jutro z rana jade na nastepna impreze...tym razem spotkanie licealne... to moze ...jakiegos harcerzyka????
  9. kappa

    DESSA

    melduje poslusznie, ze zebranie dinozaurow zakonczone.... bylo baaardzo fajnie....
  10. kappa

    DESSA

    waga, uwaga... zaczynam spotkanie naszej klasy..... znajomi sprzed..............38 lat....... he he...dobre..... troche osobnikow zrezygnowalo...nie wytrzymalo ....psychicznie.../tak sadze.../ bo na to trzeba troche odwagi i fantazji....../ real to real... w internecie , to wszyscy sa gieroje...co???
  11. kappa

    DESSA

    siedze i was czytam. sennym wzrokiem..i az mi sie nagle oczy otworzyly szeroko i radosnie jak przeczytalam, ze melissa juz skoczyla byla do meliny..... no, no----rozumiemy...nie tlumacz sie. zidane, te ptaszki drewniane w dziuplach to swietny pomysl na happening... ja ostatnio ogranizuje takowe... teraz mam przygotowac cos na slub...corki mojej kolezanki.... mam pewne pomysly..... a moze wy mi cos podsuniecie---artystyczne glowy????/glowki/
  12. kappa

    DESSA

    ho, ho..... faktycznie palce lizac!!!!
  13. kappa

    DESSA

    jezeli tam byl kot...to wszystko jasne.....
  14. kappa

    DESSA

    no i nadal nie wiem, czy te slimaki wrzuciliscie do paelli czy pusciliscie je wolne...na plaze??? do wody???? a kraby? a krewetki i kalamary????? tez im zycie darowano???
  15. kappa

    DESSA

    jesssuuuuu....isolda... z wypiekami na twarzy sledzilam wszystkie czynnosci i ruchy zwiazane z wykonaniem paelli...... no i.... zostawialas mnie w polowie drogi . a gdzie frutti di mare????? prosze kontynuowac.
  16. kappa

    DESSA

    wiecie co? na jutro zmontowalam spotkanie z \"naszej klasy\" ciekawe co to bedzie..... oj bedzie.......
  17. kappa

    DESSA

    isolda!!! podejrzyj jak sie robi te paelle..jaka kolejnosc rzeczy....co najpierw wskakuje na patelnie..... melissssaaa...no, kawa w dzbanku na oknie stoi... w tym granatowym-rosenthala....
  18. kappa

    DESSA

    sofka!!!! tak, tak jestem tego samego zdania!!! zrob tak jak mowisz. super pomysl......
  19. kappa

    DESSA

    sofka....a to dopiero. no niemozliwe.. napisz cos jeszcze....
  20. kappa

    DESSA

    epopejo!!!!! gratulacje dla corki i dla ciebie.....
  21. kappa

    DESSA

    melissssaa!! dziekuje za zaproszenie,dam ci znac co postanowie. ja mam tak pokrecony zyciorys, ze jeszcze nie wiem, czy bede jechala z warszawy, czy z okolic czestochowy..... ale....jedziemy!!!!!!! kazda z innej strony.....jak nitki do klebka...co? dzisiaj zakupilam nawet nowa pizame na te okazje....
  22. kappa

    DESSA

    wylala, cholera, jakas taka nerwowa...z rana....
  23. kappa

    DESSA

    sofka...nalewaj, biegne z filizankaaaaa!!!!!!!!!
  24. kappa

    DESSA

    ciao, nikt nie pisze, wszyscy sie rozjechali.tylko gdzie? dzisiaj w warszawie siapil deszczyk a ja z oscarem na piechotke przez pol miasta... w koncu dotarlismy do nowego centrum handlowego : zlotych tarasow..... kupilam dziecku buty do gry w pilke bo gra z kolegami codziennie, zaprosilam na lunch do hard rock caffe..a on na to, ze strasznie mu nudno na tych wakacjach... i, ze by wolal isc do KFC...../smazone kurczaki/ cha, cha...... wcale nie bylo mi do smiechu..... pojutrze jade do pieknego miasteczka pod tytulem Lowicz..... bede podziwiac piekne wycinanki,pierzaste koguciki, pajaki i lale w kolorowych strojach......motyle drewniane...... moze wejde do muzeum, w ktorym jest zdjecie mojego pradziadka, komendanta strazy pozarnej.. a na scianie tegoz muzeum jest tablica upamietniajaca bohaterska smierc mojego wujka w wojnie 1920 roku... zginal w wieku 19 lat..ratujac kolegow spod obstrzalu... potem zajrze do starej kamienicy/jezeli jeszcze jej nie rozebrano/, gdzie byla knajpa moich dziadkow..i wodke serwowano w krysztalowych kieliszkach......jeden sie zachowal i stoi na honorowym miejscu w rzymie... babcia sama sledzie robila... a pradziadek, jako jedyny w okolicy, mial koncesje na alkohol za swoje zaslugi dla ojczyzny.... eh......te wspomnienia ...jestem ich niewolnikiem...... czy to dobrze? nie wiem.......
  25. kappa

    DESSA

    ciao
×