kappa

samona...przypomina to litanie do wsz. swietych......

ciao alicjo!! nie wiem jaka piosenke tam zamiescilas, bo ja nie moge otwierac tych linkow...ale .....nie z kazdej maki bedzie chleb...z kazdego jablka wino....jesuuuuu , toz to starsze od wegla....... caluje ....

ciao anam!!! widac, ze nie chce ci sie pracowac.... u mnie pada , pada i pada.... malam dzisiaj jechac po kijki do nordic walking i co? i nici...poklocilam sie z tymi co mieli ze mna jechac....i zostalam bezzzzz.... jutro, szykuje mi sie fajny koncert jazzzzzzowy.uwielbiam jazzzz. teraz jest tydzien kultury w rzymie. otwieraja niektore, zazwyczaj niedostepne ,muzea, rezydencje o charakterze historycznym,prywatne zbiory i wystawy. obiekty te sa czynne do pozna w nocy aby wszyscy mogli i chcieli sie tam udac..i czasami za symboliczna oplata podziwiac najwieksze atrakcje kulturalne. nie powiem, kusi mnie bardzo, ale z e wzgledu na pogode , nigdzie nie pojade. teraz , na przyklad , mamy wystawe Renoira. w tych dniach bedzie mozna tez zwiedzic piekne , niedawno udostepnione dla publicznosci, wykopaliska kolo koloseum; domus aurea/willa nerona/ ze wspanialymi freskami i mozajkami-niezwykle dobrze zachowanymi i odrestaurowanymi. rok temu ,podczas dni kultury, tafilam przypadkiem do pieknego budynku w centrum rzymu w ktorym urzeduje marszalek senatu...i prawie zaniemowilam widzac ogromny przepych artystyczny z okresu odrodzenia i baroku...piekne sale a marmurowymi posadzkami i ogromnymi malowidlami na scianach, ozdobne i zlocone kominki,reprezentacyjne schody, wspanialy klasyczny gabinet , gdzie urzedowal kiedys sam mussolini i teki z dokumentami przez niego podpisanymi. w czasach...przedwojennych...(sic!)czyli ..narodziny faszyzmu. wlasciwie, to ,to mnie najbardziej zbulwersowalo...taki niespodziewany, bezposredni kontakt z tragiczna epoka... wszystko to w charakterze zilustrowania \"historii\" a jednak...... roma è bella!!!! .

sofka...to ja juz wiem dalczego w nocy spac nie moglam!!! dochodzily mnie jakies odglosy z zewnatrz...a to ty....dzielna kobieto...siuuuup i siuup... przy okazji i z rozpedu, zdaje mi sie, ze zakopalas tez i moje doly.....bo cos sie tak rowno przed domem zrobilo... oby!!!

uwaga, uwaga!!!!!! nieublagalnie.... malymi kroczkami.... po cichutku.... pomalutku..... zbliza sie......; KONIEC SWIAT!!!!!! ps. czekamy na nastepne......

isolda.. jak ladnie opisalas te zadume.

**___** _**___**_________**** _**___**_______**___**** _**__**_______*___**___** __**__*______*__**__***__** ___**__*____*__**_____**__* ____**_**__**_**________** ____**___**__** ___*___________* __*_____________* _*____0_____0____* _*_______@_______* _*_______________* ___*_____v_____* _____**_____** _______*****_______ isolda!!! non fa niente!!!!!

BUONA PASQUA A TUTTI!!!! BENTORNATA SAMONA!!!!

ja ze swieconka biegne do kosciola. polskiego, jest w centrum rzymu./raczej dzieci niz ja/ smiesznie to wyglada, bo tlumy wala ulica z koszyczkami, wenzelkami a wlosi sie patrza o co chodz? obok , jest siedziba wloskiej partii komunistycznej, stoja zawsze carabinierzy...ale oni sie juz przyzwyczaili.....do tego widoku. w kosciele jest duzy stol i proboszcz swieci piekne koszyczki.... ja, juz nie bede malowac jaj...znudzilo mi sie....rezygnuje tez z kielbasy.....bedzie wloskie salami, pomarancze, jajeczko , sol , pieprz, chlebek i kawalek ciasta /ktore kupie/. tradycyjnym ciastem we wloszech jest \"colomba\" , czyli drozdzowe w ksztalcie/niby/ golebia. moze byc z polewa czekoladowa lub innymi dodatkami. inna tradycja jest kupowanie czekoladowych duzych jaj z niespodzianka w srodku... prym wioda jaja kinder. w czasie swiat piecze sie jagnie a na pierwsze danie; lasagne, cannelloni czyli \"lepsza\"paste. w poniedzialek jest obowiazkowa \"pasquetta\" czyli wszyscy jada na pierwszy pic-nic i griluja roznne cuda...na lakach i w lasach. nie mozna wtedy znalezc miejsca, zeby sie rozlozyc ze swoim majdanem.......a drogi sa zapchane samochodami...no, ale na tym polega urok tego swieta. jednym z typowych dan sa tez nalesniki z bialym serem zmieszanym ze szpinakiem i zapiekane w sosie pomidorowym i w beszameli. no i...zaczyna sie sezon karczochow, pysznych pod kazdza postacia; obsmazane w ciescie, w omlecie, duszone z kartoflami,marynowane w oleju..itd. ja, juz zjadlam pol mazurka, ktory przyjechal do mnie z polski...taki dobry!!!!! ciao, ciao!!!

---- A U G U R I DI BUON COMPLEANNO !!!! A Zafira!!! dziekuje wszystkim za wpisy , rady i porady wychowawczo-edukacyjne.... oscar zestresowany bynajmniej wcale nie jest...to nie ten typ. a poza tym , to przyjechal tatus na swieta i powiedzial, ze funduja nam z jego pracy safari, potem przyjechal siostra i przywiozla jego ulubione polskie smakolyki a na koniec znalazl przypadkiem pilke, ktora kiedys mu kupilam , schowalam i czekalam na okazje , zeby mu ja dac.... jednym slowem , wieczorem stwierdzil, ze byl to najpiekniejszy dzien w jego zyciu....... ja...sie poddaje. wieczorem napisze o swietach....wloskich i polsko-wloskich swieconkach. ciao, ciao, jeszcze raz ucalowania dla solenizantki....

...lup, lup. lup.... lup, lup..i jeszcze raz...lup /linijka, bo kijkow nie kupilam/ ps. lup.

epopejo!!! tak , biore sie za kijki, nikt mi nie chce nic doradzic, wiec jade do sklepu i kupie wszystko \"jak leci\" i polece....po naszym miejscowym lesie i wszyscy beda sie dziwowac oj dziwowac...o co w tym sporcie chodzi? no...o chodzenie, nie? dla ozywienia nastrojow dodam, ze moje dziecko zostalo zawieszone w czynnosciach ucznia.... ho, ho...jak on sie ich tam wszystkich slucha...... a ja...ile sie naslucham..... jednym slowem, oby do wakacji.....

ciao, znalazlam kolezanke do \"nordic walking\". w zwiazku z tym prosze was o rady i porady jakie kijki mam kupic???? na co mam zwrocic uwage? i jak dlugie powinny byc? kazda uwaga bedzie dla mnie bardzo cenna--na wage zlota..jako, ze tutaj nie moge z nikim nic skonsultowac. prosilabym tez o ogolne wskazowki dotyczaca samego \"walking\"... czekam na wypowiedzi ekspertow, z gory dziekuje ps. po dlugich telefonicznych poszukiwaniach, znalazlam sklep w ktorym sprzedaja kije.... czy mam tez kupic rekawiczki????????

wessa!!!!!! nareszcie ktos wyemigrowal...jak to dobrze, ze sie odzywasz... bardzo jestem ciekawa jak tam sobie zyjesz w oslo..??? zawsze chcialam tam pojechac i zobaczyc fiordy, podobniez niesamowite widoki. a moze ty je juz gdzies tam z daleka widzisz? czy zycie w oslo jest drogie? jak sobie radzisz z jezykiem? zagladaj czesciej, i opowiadaj....... ciao...ciao

o rany!!!znaczy sie, ze sie przenosimy z tartaku do Aniolowa????

ciao, ciao..... ...jutro od rana ,jak napisala epopeja, pelna \"koncentracja \" dla samony.... czy wy wiecie jak u nas pada??? jak w zieme we Wloszech.....

najlepiej jest naciskac na wszelki wypadek i na wszystko

no dobra..nie bede na nic naciskac..... wy naciskajcie jak macie na co.

a czy ktos sie ustosunkuje do rzymu? stosownym stosunkiem???

dome---jak moze ci smakowac herbatka; jarzynowo-malinowo-poziomkowa????????? z kartofelkami i wloszczyzna? zupelnie tego nie rozumiem...

----zostawiam was z waszymi wrazeniami.....zdjecia obejrzalam,wszystko przeczytalam.... i zmykam do lozka, bo wczoraj na tym strozowaniu sie \"dorobilam\", nachodzi mnie grypa??? moze nie bedzie az tak zle...ale...poki co.. buonanotte!!!!!

Dome...jestes porzadna firma; i zdjecia przeslalas i cos opowiadasz.... jednym slowem aktywnie dzielisz sie emocjami i wspomnieniami z tymi co ... dzielnie strozowaly, przy kielonku i talerzu pomidorowej ...... I love you!!!! ale z ciebie dzielna dziewczyna, snieg, mgla...a ty samotnie przez Polske...

zafira..nie zapomnij dorzucic do pieca!!!!! jagaja....schowaj wodke, bo wypija...a na dzisiaj to maja juz dosyc...

no, to....moge sie juz zdrzemnac, ale bede czujana!!!poki wszyscy nie wroca.

zimno. napale tez...ide po wegiel to dorzuce do pieca , bedzie weselej i cieplej.