

kappa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kappa
-
sluchajcie, sluchajcie... jak dobrze pojdzie, to jutro dotrze do mnie nasz KALENDARZ, ale to wcale jeszcze nie jest takie pewne.... lepiej pozno niz wcale...bo wielkanoc juz za pasem a potem tylko wakacje , Boze Narodzenie i trza bedzie pomyslec o nowym kalendarzu...
-
no wlasnie Dome... tak ladnie piszesz o australii...ze, tam mozna sobie latwo urzadzic zycie i znalezc prace... wszyscy moi znajomi, ktorzy tam wyjechali, tez tak zawsze mowili. kraj wielu szans i mozliwosci. moi znajomi wlosi wyjechali tam pare lat temu i juz czuja sie ustawieni... zaraz po przyjezdzie znalezli prace, wynajeli dom i poslali dzieci do prywatnej szkoly . potem wykupili dom, wyksztalcili dzieci, znalezli jeszcze lepsza prace itd.....tutaj byloby niemozliwe osiagniecie tego \"pulapu\"zyciowego nawet po wielu latach pracy. australie mozna chyba porownac do kanady. wysoki standard zycia jest dosyc latwo osiagalny....bo...panstwo umie pomoc...albo przynajmniej nie przeszkadza.... my w europie, idziemy raczej do tylu...albo malymi biurokratycznymi kroczkami do przodu, udajac wielka cywilizacje....dajaca bezrobocie, brak stabilnosci i mozliwosc korupcji w kazdej dziedzinie.... o rany...zebyscie wiedzialy jak to wyglada we wloszech..gigantyczne afery polityczno-gospodarcze, przekrety , ustawy pozwalajace zwalniac ludzi kiedy sie chce i zatrudniac jak sie chce ...totalny balagan. Dome...wydaje mi sie, ze ty bylas w raju..... oczywiscie za ten raj trzeba zaplacic wysoka cene....daleko od domu, znajomych i rodziny....bilety drogie ....nikt nie wpadnie....nie odwiedzi. Alicjo..ja bylam , bylam...tylko mialam troche pracy a potem komp. mi sie popsul.... dollot!!!! czyli robimy drugi zllot? w sierpniu???Ok. iSOLDO.....dzisiaj , przechodzac kolo biura podrozy, zobaczylam,ze mozna przyjechac do ciebie na tydzien ..za jadyne 500euro wraz z wyzywieniem...czyli nie musialabys mnie zywic....no moze tylko poic...... ...ale ty jedziesz do Pl...to ja nie przyjade. epopejo....ciao,sofka,ciao samona.....szamona...ja nadal nie wiem o jakiego kota tu chodzi? kto ma tego kota????? iga.....artystko dekoracji wnetrz..co teraz tworzysz?????
-
a gdzie sa szkielka...obiecalas cos pokazac....ja ciagle czekam.
-
samona!!!!!!! come va? ------co slychac?
-
ciao, rozana, odpowiadam na twoj apel: ja, na ewentualny zjazd dessy, moge sie doczlapac jedynie w sierpniu. w czerwcu mam jeszcze szkole i egzaminy koncowe w gimnazjum./oscar/ jesli chodzi o polecana przez ciebie ksiazke, to chetnie przeczytam, ale zdaje sie , ze pierwszy rozdzial moge spokojnie przeskoczyc?????
-
komp popsuty, samochod popsuty, piec do grzania popsuty, kalendarza nie mam a tu tyle imienin.......AUGURI!!!!!!
-
isoldo!!! ty jeszcze nie na wiezy? czekasz na epopeje? dzisiaj sobota, to dluzej zabaluje...
-
ciao!!! vado a letto.... buonanotte!!!
-
samona......bez komentarza...
-
isolda!!!! wiesz...... w rzymie najwieksze lotnisko to fiumicino, polozone na peryferiach, w odleglosci okolo 20 km. od centrum. jest cale ogrodzone siatka, ale w niektorych miejscach pasy startowe koncza sie tuz kolo lasu i drogi.... parkujesz samochod, idziesz na brzeg lasku, kladziesz sie na trawce i.........samoloty odrywaja sie od ziemi prawie nad twoja glowa.... wielki , ogromny brzuch samolotu przelatuje ci nad samym nosem...to jest wrazenie....
-
to pewnie juz siedzicie na tej wiezy ? czyli zaczal sie zlot czarownic......
-
ok. to ja wale na wieze. bede podziwiac ocean noca... znaczy sie dzis wstep wolny? dzien otwarty? widze, ze zidane jakas sie zrobila aktywna? i zrelaksowana.... czyzby to byl efekt wzajemnie zalewajacych sie sasiadow...???
-
pileczki..... a na co ci one? czy teraz bedziemy graly w ping-ponga? a moze my wymyslimy jakis happening? no rzuc jakis pomysl?
-
jesssuuuu..samona nam sie wstawila!!!!
-
nie mam zadnych pizamek w ciapki, lapki,zabki itp....
-
love story; sluchajcie...moja przyjaciolka w okraglym wieku...(naszym) zakochala sie w 30 -letnim chlopaku.... dzwonia do siebie, laza,gadaja.....co o tym myslicie?
-
http://www.youtube.com/watch?v=0LQlF24PKkE
-
no i co? gdzie jestescie????
-
wow.... africa.. .....unite cause the children wont.....to come home..... africa...unite....yeeeee africa is my country!!!!!! ( to juz moje)I love africa ( to tez moje)
-
.......qualche santo mi guiderà.....ho venduto le mie scarpe per un milio di libertà..... da soli non si vive....senza amore non morirò........ grazie---dobry duchu.... czy mam tlumaczyc? na wszelki wypadek; vagabondo...ktorys swiety mnie poprowadzi.......sprzedalem swoje buty w zamian za mile wolnosci....la, la, la..... samemu trudno zyc...nie chce umrzec bez milosci.....vagabondo..!!!
-
oo... widzialyscie jakie nam wzorki w tle rzucili??? jakies takie: sowiecko-turecko-podhalanskie..... mnie osobiscie...brakuje motywu afrykanskiego... no bo , jak etnicznie to etnicznie, nie?
-
samona...ciao!! nastepnym razem poprosze o boba marleya.... albo o Nicola DI Bari; Vagabondo...... ewentualnie ;Bony M. u nas w slonecznej italii--leje. ide robic nalesniki z dzemem-palce lizac...
-
no to.. prosze bardzo stawiam wszystkim k e f i r e k