

kappa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kappa
-
wesssssa grazie...!!! bardzo mi milo, ze pamietalas o mnie. jutro, idziemy wszyscy, ja i moi znajomi , razem 13 osob , na operetke : wesola wdowka. jak zapewne wiecie akcja tej operetki rozgrywa sie w paryzu...ale wlosi tym razem, przeniesli ja do neapolu.-.... publicznosci sie to nie podoba...... i protestuje gwizdami , w zwiazku z tym zanosi sie na rzucanie pomidorami i jajami.... ja bede sie grzecznie zachowywac i potem opisze wam moje wrazenia w tego wieczoru...... caluje mocno....
-
ooo....dziekuje za zyczenia........ jestescie jedynie-wspaniale kissssss
-
dollot----grazie , molto gentile anam---grazie i gratuluje fantazji z ta koleda....
-
ooo....kawowywafelku, zwierzeta.....wlasnie jest mi ich brak...moze sie w koncu zdecyduje na jakies kocie towarzystwo??? grazie per gli auguri!!!!
-
przeczytalam.... isolda...dziekuje ci, ze jako pierwsza ,"in assoluto" dotarlas z zyczeniami...tak czulam, juz dzisiaj rano, ze pamietacie o mnie epopejo.....no wlasnie...oby tych biedronek bylo coraz wiecej...dziekuje za usciski.. rozano......grazie per gli auguri!!! amona....kwiat zimowy piekny i oryginalny.....zostanie w mojej pamieci.... dome.....tak, zgadlas..bylam w rzymie, pojechalam ze znajomymi z polski, ktorzy wlasnie do mnie przyjechali, bylismy razem z; artystami,zabytkami,historia i na koniec dostalam od mojej rodzinki....zlota branzoletke......tak, tak. chwale sie.... a co.. melissa---dziekuje za pamiec i zeby ta twoja lopatka doszla do zdrowia jak najszybciej!!!! zagielku!!!!!!! jaka prababcia.....ty jestes mloda kobieta!!!nie przesadzaj....dziekuje za zyczenia joanko......grazie!!!! no to ....idziemy cos wypic... jutro zapraszam na grila
-
jestem......... |^^^^^^^^^^^^^^^||......|\"\\\\ | ZIMNA WÓDKA..||......||\'\"\"|\"\"\\\\__,_ | ______________ ||__..|I__|__I___ |) |(@) |(@)\"\"\"**|(@)(@)********* |(@) przylecialam z flaszka w ostatniej chwili, bo dopiero wrocilam z rzymu.... wiedzialam, ze pamietalyscie o moich urodzinach!!!!!!dziekuje...!!! teraz czytam wasze kochane ...zyczenia....
-
eee.....co tam deby...ja mam zdjecie pod dwa razy wiekszym baobabem ..........w zimbabwe......
-
ciekawe do kogo przyszedl dzisiaj sw, mikolaj?????
-
SAMONO!!!!! widze ,ze jestes juz po kolacji?????
-
ooo.... zdazylam, juz po karpiu i sledziu.... skladam zyczenia naszym ewom.... A U G U R I !!!!!!
-
grazieeeeeee, wzruszylam sie... caluje was
-
...... ja jeszcze tylko sie przyznam, ze mam 2 kominki i nigdy w nich nie pale....z prostego powodu...przeciez nie bede \"walczyc \" z kupnem drzewa ,wynoszeniem popiolu....dokladaniem do ognia , zeby nie zgaslo....no nie.....wole popisac na dessie........ moi dziadkowie robili to cale zycie i z calym sercem...bo byli przyzwyczajeni....babcia zawsze mowila, ze jak ogien sie pali pod blacha to, odrazu jest weselej.... anam...a kto u ciebie odwala cala \"przydomowa\" robote? pro dessa---ciao
-
poplotkuje.. centralne wali przez cala zime 24h na 24 h, jak sie popsuje to \"naprawia\",kiedy sie urwie rynna to rada mieszkancow \"zaradzi\", jednym slowem......gora blokowe mieszkanka.... no....chyba, ze ktos posiada meza \"zlota roczke\", ktory caly czas chodzi wkolo domu i majstruje,albo kupe szmalu i czasu, zeby zamawiac, umawiac,czekac,pillnowac, kontrolowac,konsultowac i sie stresowac roznorakimi fachowcami....brrrr....
-
anty dessa.... masz racje od poczatku do konca. ja dodalabym jeszcze, ze jak dzieci podrosna to, zupelnie sie nie zajmuja ani domem ani ogrodem. w zwiazku z czym trzeba samemu zlapac za miotle, szpadel,mlotek,kosiarke....koszmar. podzielam poglad, ze jesli ktos nie ma mozliwosci finansowych na utrzymanie ogrodnika, malarza, robotnika, a maz sie tego rodzaju pracami delikatnie mowiac \"nie zajmuje\" to dom z ogrodkiem staje sie problemem coraz wiekszym w miare uplywu czasu albo jak kto woli lat jego wlascicieli...... nie ma to jak male mieszkanko w bloku....wszystkie problemy mozna jakos ogarnac, zamiesc pod dywan, wytrzepac przez okno,zwalic na sasiada,dozorca odsniezy,zamiecie liscie,naprawi drzwi od klatki zmieni spalona zarowke.....do tego pozartuje ,popilnuje.....
-
dome.... twoje szczeniaki siedza nadal na desktopie i nie maja zamiaru sie stad ruszac... a niby gdzie ty je chcesz porozdawac??? oscar powiedzial, ze bierze dwa.... wczoraj sprawilam 2 karpie. juz leza w zamrazalniku pociete, odfiletowane i nawet sciagnelam z nich skore...ale za mnie gospocha....ciekawe...jaki bedzie ich dalszy los????? jaka postac przybiora na wigilijnym stole??? chyba ta najprostsza, czyli smazona.... dzisiaj kupilam choinke, przytargalam ja do domu, ale chwilowo brak chetnych do jej ubrania, poczekamy.... pozdrawiam
-
ale...dalam czadu z tym udzcem!!!!!! co...?????
-
ja...tez juz wstalam... cos dzisiaj wczesniej mi sie udalo. odrazu prawie na obiad... ide wrzucic udziec indyka do pieca, niech sie piecze. szkoda, ze nie mam borowek.... u nas slonce, snieg widac tylko daleko w gorach. ciao, ciao
-
zafiro... tylko uwazaj z ta zalewa, zeby byla ok. z listkami bobkowymi koniecznie i nie za mocna./taka jak do grzybkow/ to jest pyszne...u nas je sie ten przysmak tylko w swieta i kosztuje kupe szmalu; 40 euro kg. trzeba to zrobic pare dni wczesniej...czyli wygodne do zaniesienia w gosci....
-
a...jeszcze moga byc placuszki smazone z brokulami i kalafiorem... to tez wloskie, ewentualnie kluski z sosem z tunczyka---dobre, to kazdy zje...
-
zafira...a moze salatke rybna? moze byc z krewetkami? albo frutti di mare? ewentualnie wegorz smazony w zalewie octowej...to typowo-wloskie albo salatke ryzowa z frutti di mare? no....co? mam wymyslac dalej???
-
samona.... a moze lepiej gulasz? albo jakas pieczen?
-
mastaba, samona...ciao!!!! dome, twoje szczeniaki wrzucilam na desktop, niech sobie pobeda troche u mnie....tutaj jest cieplo...swieci sloneczko.