kappa

epopeja, mnie wychodzi 8 + dojazd do dworca 1= 9 godzin, a skad ty jedziesz?

epopeja...nie denerwuj sie, wg. mnie najprosciej jest jednak pociagiem. pozdrawiam

ciao dome...fajnie, ze przyjedziesz!!!!!!!

kawunia....to musial byc faktycznie super show...tyle tanca i muzyki.....

o rany drozdzowka z rabarbarem.....co ja bym dala za taki przysmak....narobilas mi smaKU, slinka leci...a tu nic w domu ze slodyczy nie ma....bo wszyscy sie odchudzaja. chyba wysle kogos po jakies marne ciastka... Zidane , ja bym wolala od 4.08, bo przyjechalabym 5. 08 w ciagu dnia... cmok

...... stawiam -----pifko!!!! po kufelku dla kazdej z pan.

isolda...no wlasnie, ja interesuje sie polityka, bo ..taka moja natura....moj ojciec byl politykiem.... ho, ho, to ty tez bedziesz...super.

zidane, podam ci dokladny termin w ciagu 2 dni. Musze zobaczyc doklanie jak jest z ta pielgrzymka, tzn .kiedy wychodzi z warszawy i kiedy przyjada do warszawy mojae corki...zaraz to wszystko \"opracuje\". Jak ci wyslac pieniadze na rezerwacje????

oo...widze, ze balanga na calego.... a czy mozna sie spytac, kto do tej pory zdecydowal sie na piedronke???? samona, a czy ty bedziesz?????? a ty isolda?

zidane...tak ,ja sie deklaruje, stane na glowie i przyjade --taka jestem. Przyjade na 2 dni , bo przy okazji odwiedze rodzine w gdansku u ktorej ostatnio bylam \"na chwile\" 15 lat temu. Pomimo, ze w tym okresie bede miala dzieci na pielgrzymce warszawa-czestochowa, od 5 do 15 sierpnia, co sie laczy z pewna asysta tego ich \"wyczynu\", to jednak sie urwe...acha, bede jeszcze cos musiala zrobic z najmlodszym dzieckiem......ale moze go przytargam ???? albo \"sprzedam\" jakiejs kolezance na te 3 dni???? Isolda.. ja zawsze glosowalam .nawet jak mieszkalam w rumunii, to zrobilam wielki raban, zeby glosowac w polskiej ambasadzie... Wiecie, ja jestem bardzo \"obywatelska\", spoleczna,i tak dalej...... w koncu kazdy jakis musi byc, no nie????? cmok!!!! ps. czy cos przygotowac na to spotkanie?????????

ciao....zidane, isolda, bella nonna,samorodek,samona, troche was zanudzilam..... ale widze, ze sie dobrze bawicie.... ja popijam pifko....nie mam nic lepszego..

ciao!!! zidane...widze, ze odwalilas kawal roboty...fajne te domki i po drabinie mozna w razie czego... Najwazniejsze, ze mozna w knajpce na plazy do rana posiedziec. Szkoda tylko , ze do gdanska i sopotu trzeba dojechac...no , ale cos za cos....tutaj widac, ze bedzie luz.... dziewczyny, jestem zestresowana konczacym sie rokiem szkolnym...\"mam\" /tzn. moje dziecko/ duzo klasowek, pytanie prawie codziennie...uffaaa Ostatnio przerabialam barok, unie europejska i Garibaldiego,,,,dostalismy 4-ki ...na szczescie rok szkolny konczy sie we wloszech juz 10 czerwca.. a 9 czerwca moje dziecko ma bierzmowanie...wlasnie wymyslam jakies proste i zarazem smakowite dania na male przyjecie... Jutro u nas wybory administracyjne, ciekawe kto wygra, prwica-ta ktora byla dotychczas, czy lewica. Ja bylam zaangazowana w cala kampanie \"sila rzeczy\" , poniewaz moja corka organizowala ja dla obecnego burmistrza, ktory kandyduje na nastepne 5 lat...boze co tu sie dzialo....caly dom w gazetach lokalnych do ktorych wkladali ulotki, na podworku zaparkowane samochody z glosnikami, wiece, przemowienia na ktorych ona /moja corka/ miala role prezentatorki......w koncu powiedzialam jej, zeby sie przeprowadzila do burmistrza, bo ja tego dluzej nie zdzierze..... / jest zonaty i dzieciaty../ Jutro jak go spotkam , to mu zaproponuje, zeby ja zaadoptowal...i zakwaterowal... no i licze na to, ze po takim ogromie pracy ,zaproponuje jej posade swojej asystentki........ale tylko licze.....i chyba sie przelicze.... cmok!!!!

ciao....widze, ze spotkanie sie organizuje, czy moglybyscie mnie poinformowac na jakim jestesmy etapie???? Sopot jest wspanialym pomyslem...ale kiedy? moze byc tez gdansk...chetnie zwiedze stocznie. Uwielbiam zapach morza i starych kutrow rybackich, smazone ryby...i polskie plaze wieczorem...czy to jeszcze istnieje??????

ciao, zajrze potem.....robcie liste, bo z wyborem miejsca to dopiero beda korowody......lece na odczyt o \"po Darwinie\" do wieczora!!!

kaw-waf----CIAO!! zidane, ale ci zazdroszcze tej nocy muzealnej....oczywiscie zadne recenzje czy relacje zupelnie nas nie interesuja.... Jesli chodzi o biedronke, to ponawiam propozycje powolnego , spokojnego ale owocnego \"organizowania sie\"...bo czas ucieka, wakacje sie zblizaja a potem zaraz sie skoncza... samona---masz swietna kondycje, zazdroszcze ci tej wycieczki....ja laze tylko po plaskim...asfalcie...choc w oddali widac piekne apeniny... dome---kiedy sie ewakuujesz z P.? isolda--ciao, carpe diem.... moze zaczniemy od listy chetnych na biedronke???? co wy na to ? samona,sokole,zagielek????? pozdrawiam....

ciao!!!!! no to gdzie ta biedronka??? dziewczyny decydujcie sie, bo trzeba sie zorganizowac i dojechac, co w niektorych przypadkach nie jest wcale takie latwe...... sokol znowu cos narozrabial....jak zwykle....

ciao...dollot, rosine, isolda, sokole... ciekawe jak sie czujecie po wczorajszej imprezie? czy zostawilyscie mi troche keksu????????uwielbiam keks!!!! ale nie umiem go upiec...

zidane...przesylam ci sloneczne zyczenia z it.i dolaczam bukiet polnych kwiatow. Auguri!!! czestuje was sangrija , ktora zrobila moja corka na swoje urodziny/byly tez i inne drinki/....bylo hucznie i tloczno.....w ogrodowej altance...Ja zrobilam okolo setki kanapek i takie tam rozne koktajlowe przysmaki. Dzisiaj odpoczywam po tej nocnej zabawie ale jesli planujecie cos na wieczor, to chetnie zajrze...np. na tort czekoladowy. czy zidane cos dobrego upiekla????????

kaw-waf, zdjecia i opisy bomba.... pozdrawiam wszystkie dessy ciao

ooo...!!! tyle dzisiaj wloszczyzny.. .nie moglam sie polapac, ale juz rozumiem, dzisiaj dzien wloski...szkoda, ze nie umiem wklejac fotek...probowalam swojego czasu cos pojac i sie nauczyc, ale nic z tego....nie wyszlo. wy za to jestescie super specjalistki..... Sokole....gdzie ty lazisz? uwazaj, bo wpadniesz w jakies szemrane towarzystwo... Podziwiam twoja umiejetnosc pisania w dialekcie i doceniam....ja /ze wzgledu na zawod/ uwielbiam i interesuje sie dialektami... To co napisalas o psach..to rzeczywiscie smutne.. Ale, mial byc dzisiaj dzien wloski. czestuje was: 1) antipasto; frutti di mare 2) primo: spaghetti alllo scoglio 3) secondo; fritto misto (pesce) 4) contorno; verdure grigliate 5) dolce; tiramisu 6) granita di caffe 7) amaro; amaretto di saronno vino bianco del posto /lokalne/ BUON APPETITO!!!! ps. jak widzicie, uwielbiam frutti di mare... Jezeli ktos nie lubi ryb,to proponuje pomidory nadziewane ryzem i zapiekane z kartoflami oraz salto in bocca-cielecina z mozzarella , szalwia i prosciutto, danie typowo rzymskie. cdn. tylko sie nie przejedzcie!!!!i popijajcie winkiem np. Montepulciano albo chianti....

ciao... .spoznione, lecz szczere,bardzo szczere i gorace zyczenia dla sokola puszystego, zeby byl jeszcze bardziej puszysty....

jagul!!!!! ciao, smalec----hm..dobra rzecz, mozesz zrobic sama z cebulka i sliwkami...co ty na to????

ciao!!!! piekne zdjecia...konie, ptaszki a jesli chodzi o kozla to ja sadze, ze to ten zolw przebrany za koze...tak sie meczy w tym akwarium. Samona, chlebka nigdy nie pieklam, nie umiem, ale dzisiaj kupilam....chleb z orzechami wloskimi....pycha...pelno w nim orzechow i kalorii. zidane.....zazdroszcze ci przejazdzek rowerowych... biala...nie wiem, ale ciekawa jestem co to za fregata???zaglowiec? dome---widzisz dziewczyny zorganizowaly ci \"pakowanie\".... U nas pochmurnie, duzo pada i wszystko sie zieleni i rosnie w mgnieniu oka.

o.. ciao samona!!! nie denerwuj sie..zaraz sie wszystko naprawi...

isolada,zidane, widze, ze wy tylko same cos tam popijacie i przypadkiem tu zagladacie... Uwaga,uwaga,. ---- dzisiaj bylam na spotkaniu z wislawa szymbarska! Wybralam sie wczesnie rano, zeby zajac dobre miejsca i faktycznie siedzialysmy /ja i moje kolezanki/w pierwszym rzedzie. Sala byla pelna i przy tej okazji zostal tez nagrodzony dyplomem Akademii Umiejetnosci , przez polskiego ambasadora, prof. Marchesini ,siwietny tlumacz jej poezji. W trakcie spotkania, p. szymborska przeczytala 10 swoich pieknych wierszy, ktore od razu byly prezentowane rowniez w jezyku wkoskim. Ja moglam porownac obie wersje i musze powiedziec, ze tlumaczenie bylo rzeczywiscie swietne, prawdziwie mistrzowskie. Wszystkie poezje zostaly owacyjnie przyjete zarowno przez wlochow jak i przez polakow. W bibliotece ,Instytutu Gothego, gdzie odbywalo sie spotkanie, zorganizowano natomiast wystawe ksiazek W. Szymborskiej, ktora pokazala wszystkim wszechstronnosc jej tworczosci i zagraniczne publikacje. Wislawa Szymborska jest osoba szalenie sympatyczna i bezposrednia, recytowala swoje wiersze z nutka autoironii i humoryzmem...pieknie wygladala w \"wiosennej\" sukience, na koniec nikomu nie odmowila ayutografu ......na wszystkich zrobila duze , niezapomniane wrazenie.... polecam jej wiersze....